Skocz do zawartości

DamBag

Forumowicz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Kocioł
    Setlans selvan 21kW, bufor 800L

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Podkarpackie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia DamBag

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Reacting Well Unikat
  • Od roku na pokładzie
  • Współtwórca
  • Miesiąc później
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

3

Reputacja

  1. Zrębka przy palniku, odpalam, od razu parę kawałków grubszego drewna i na to węgiel, nie czekam aż się rozpali itp. bo mam wentylator wyciągowy załączony i się ładnie rozpala. Nie palę na co dzień węglem, kupiłem parę worków żeby sprawdzić czy się to w miarę sprawdza. Tylko że ja mam dwa bufory, także to też inne palenie niż tylko na grzejniki.
  2. Nie było odpowiedzi, więc sam sprawdziłem, bez problemu kocioł radzi sobie z węglem sortu Orzech 1.
  3. Jak masz poustawiane klapki do palenia zrębki?
  4. Ja na razie palę resztkami dębowymi z parkietu ( tam gdzie sęki itp.), jednak cena wzrosła i na kolejną zimę będą grube zrzyny sosnowe. Pakując cały piec tymi resztkami pali się pięknie. Temp. na piecu 75, spaliny ok.140, wsadzone oba zawirowywacze, powrót kotła zawór 55*C, powietrze przez górne drzwiczki. Dokupiłem drugi bufor, ale montaż pewnie na wiosnę. Grubym drewnem przy buforze pali się poprostu za słabo przynajmniej u mnie.
  5. Dzięki za cenną wiadomość. U mnie Palnik po roku wygląda jak na załączonych zdjęciach
  6. Zdaje mi się, że ta dodawana do kotła blacha która zajmuje pół komory jest do palenia węglem, wiadomo, że to zwykły kocioł Dolnego Spalania i spali wszystko. Po jednym sezonie wykruszyło się bardzo dużo tego palnika, już nawet nie używam wentylatora wyciągowego.
  7. Panowie, jak wygląda kwestia palenia węglem? Powietrze podawać przez dolne czy górne drzwiczki? Na razie zeszły sezon przeleciał na drewnie, teraz też, ale chciałbym spróbować jak będzie się sprawował na węglu, jakiego sortu najlepiej? Ekogroszek/orzech/kostka?
  8. Tak, widać płomień, choć przy paleniu sosną zaraz zachodzi syfem, ale to wiadome.
  9. Ja mam 55*C i jak się rozbuja a pompa ładująca jest na drugim biegu, to potrafi dobić do 72*C zanim się ustabilizuje. Ale to na drobnym opale. No i pompa u mnie załącza się przy 60*C na piecu.
  10. Czy taki super to nie wiem, ostatniego dnia w cwu jest już tylko 36/38 stopni. Kolejny raz chyba zdecydowałbym się nad bufor z zbudowanym zasobnikiem cwu, albo wężownicą dla cwu. Jedyny plus to na wodę wystarczy dwie skrzynki pociętych palet. Teraz kupiłem resztki po produkcji dębowych parkietów, to zobaczymy jak się będzie to sprawować zimą.
  11. Taka mała aktualizacja. Przy zagrzaniu bufora 800L do 80 stopni i grzaniu z niego zasobnika CWU 250L do 50 stopni, ciepłej wody dla 5 osób starcza na około 5/6 dni (termostat ustawiony na 42stopnie na krany). Sam szukałem jakiej informacji przed wymianą pieca na ile czasu starcza taki bufor w lecie. Palone pociętymi paletami.
  12. Czyli już wiem gdzie popełniłem błąd w instalacji, też mam tak zrobione. Update palenia: Gruba brzoza, powietrze podawane dolnymi drzwiczkami, w drzwiczkach załadowczych uchylone parę mm. Pali się dużo stabilniej, bez wentylatora, temperatura spalin w okolicach 120/130°C, włożone oba zawirowywacze oraz blacha włożona na płasko.
  13. Póki co twoja sugestia była testowana na drobnym opale, sprawdza się dużo lepiej podawanie powietrza dolnymi drzwiczkami. Na czopuchy temperatura około 165°C, pali się dużo stabilniej, daje radę bez wentylatora, nadal potrzebna jest blacha, bo bez niej wsad rozpala się cały i zaczyna dymić przez środkowe drzwiczki, ale to pewnie takie uroki palenia drobnym. Na dniach spróbuję grubym przepalić tymi ustawieniami.
  14. Nie próbowałem, ale warto spróbować. Z komina dymi się przez parę minut po dołożeniu, potem już nie widać dymu. Spróbuję twojej sugestii, może będą mniejsze straty na spalinach.
  15. Komin murowany lata 90. Przekrój chyba 14cmx24cm 7 może 8m (nie budowałem tego domu). Przy paleniu grubym drewnem daje radę spokojnie bez wentylatora. Może napiszę tak: Dom jednorodzinny, piwnica, parter zamieszkały (ok. 86m2), poddasze goła blacha i 5cm styropianu na stropie -Setlans 21k - wentylator wyciągowy od kotła MPM, - bufor 800L +250L CWU - zawór ochronny powrotu 55°C - sterownik unister duo (średnio się sprawdza z buforem). - zawór mieszający z siłownikiem i temp. Ustawioną na 60°C plus termostat pokojowy ustawiony na 22°C w dzień i 20°C w nocy. Pewnie coś jest w tym zestawie zbędne, lub źle przemyślane, nie jestem hydraulikiem, a składałem własnymi siłami. Przy paleniu grubą brzozą wychodzi tak: palone bez tej blachy skośnej, powietrze podawane przez drzwiczki załadowcze, drzwiczki od popielnika uchylone dosłownie o ćwierć obrotu, bo inaczej zbierała się tam syf, powietrze wtórne uchylone parę mm, dwa pełne wsady brzozy żeby zagrzać dom z 20 do 22°C, bufor na 80°C oraz CWU na 60°C. Na czujniku przy czopuchy temperatura spalin 140/160°C przy wsadzonych obu zawirowywaczach. Przy paleniu drobnymi bukowymi resztkami że stolarni: Palone z włożoną blachą, wentylator ustawiony na 6/10, dokładanie dosłownie co 20minut, spaliny pod 200°C Bez wentylatora na drobnym u mnie nie daje rady. Bufor zagrzany do 85°C rano przy temperaturze koło zera na zewnątrz, daje cieplo na spokojnie do wieczora w mojej sytuacji. Przy mrozach pewnie piec będzie palony na okrągło a bufor będzie tylko zabezpieczeniem przed przegrzaniem instalacji. Kocioł o dużo za duży do domu, ale w planach jest zrobienie poddasza zamieszkałego. Gdyby docieplic dom i założyć podlogowke i dołożyć drugi bufor to była by bajka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.