Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Setlans Selvan 11 kW - zalety, wady, spostrzeżenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nic nie napiszemy zeby cie nie spłoszyc,głos kazdego operatora tego kotła przyda sie innym.Bedziesz go teraz montował czy po sezonie?

Opublikowano

I ja też się zdecyduję na ten kociołek ? w moim przypadku branie o wiele droższego HG mija się z celem. U mnie przez większość czasu pracować będzie grzałka w buforze drewno awaryjnie i jak skończy się nadwyżka z fotowoltaiki.

Opublikowano

No kociołek już jest, będę go raczej montował po sezonie, chyba ze trafi się kilka dni cieplejszych to może wcześniej, ale i tak na wiosnę będzie grzanie CWU. Wrażenie raczej pozytywne, jednak faktycznie z tymi blachami w drzwiczkach trzeba będzie cos pokombinować. Przesyłam zdjęcia palnika od tyłu dla zainteresowanych  

155386177_1414291255582621_4968337084688294046_n.jpg

154407920_428856471710042_8159593833469651886_n.jpg

Opublikowano

to górne zdjęcie to palnik z góry w wymienniku, na zdjęciu nie widać ale tam jest szczelina miedzy szamotkami przez które przechodzi powietrze.

Drugie zdjęcie to całkiem tył palnik (tył kotła) po ściągnięciu rozetki od sterowania powietrza do dyszy. 

Gość berthold61
Opublikowano

Ale jak ? powietrze przechodzi tym na drugim zdjęciu czy ogień bo jest szczelina ale tuż za drzwiczkami i jakoś nie mogę tego skleić w wyobraźni , daj trochę zdjęć nawet z pewnej odległości bo ciekawy ten kociołek .

Opublikowano

tak przechodzi tylko powietrze na dopalenie gazów, z tyłu na zdjęciu widać wyczystkę z rozetka powietrza i za nią jest ta stożkowa szczelina w palniku. 

156025122_262312948741926_1468182533547597420_n.jpg

155302687_183321100223010_2665730133541781182_n.jpg

155804182_917288865749322_5997058450384738996_n.jpg

155804186_248767103405248_4870134538304713875_n.jpg

155940011_870311680430158_2312070587667415571_n.jpg

156099979_803774767239848_5713084092795488595_n.jpg

156260798_447990323112169_944582100046195977_n.jpg

  • Przydało się 1
Gość berthold61
Opublikowano

Teraz to jasne , fajnie rozwiązany i wydaje się że będzie wydajny jak diabli , czekamy z niecierpliwością na twoje relacje po podłączeniu ,powodzenia .

Opublikowano

Hej, czy ten kociołek też Wam tak dymi przy podkładaniu drewna?

Opublikowano (edytowane)

Pierwsze problemy? :). Tak, jak podajesz powietrze przez drzwiczki zasypowe i jest jeszcze drewna to może przydymić. Trzeba poczekać aż zostanie sam żar. Chyba, że masz mega ciąg kominowy to tak nie powinno się dziać. Podobno jak podajesz PP przez drzwiczki popielnika nic nie dymi nawet jak klapka jest zamknięta. Ona nie jest do końca szczelna, ale pewnie powstaje lepsze podciśnienie i zaciąga wszystko do palnika.
Tak jak pisałem wcześniej, ja zrezygnowałem z podawania PP przez drzwiczki popielnika, żeby wyeliminować lejącą się smołę w komorze załadowczej. Póki co mam sucho w komorze załadowczej jak i w popielniku co mnie cieszy. 

Edytowane przez emigrant
Opublikowano

drayverek; zawirowywacze wyrzuciles czy zostawiles?

Gość berthold61
Opublikowano

Zanim otworzysz komorę załadowczą to zamknij klapkę powietrza tą na miarkowniku i najprościej to miarkownikiem obrócić aby zamknąć powietrze potem powoli otwierasz komorę załadowczą i nie ma prawa nic kopcić ,przynajmniej ja tak robiłem w MPM-mie i nic nie kopciło .

Opublikowano
16 godzin temu, pawlopawlo napisał:

drayverek; zawirowywacze wyrzuciles czy zostawiles?

Zawirowywacze wywalone, wszystko jest  jak trzeba, tylko tak myślę że może gdzieś komin łapie lewe powietrze bo mam wybitą dziurę w ścianie i ciągnie powietrzę z kotłowni nie tylko przez piec, ale także poza wkładem kominowym... na dniach będę to kleił i mam nadzieję że to rozwiąże problem dokładania opału, bo już miałem w planie instalować okap kuchenny ? 

 

Opublikowano (edytowane)

Myślę, że to nic nie pomoże. Jak nie chcesz dymu to musisz podawać powietrze przez drzwiczki popielnika. 

Edytowane przez emigrant
Opublikowano

Tak się zastanawiam czy ktoś kto projektował ten kocioł zapalił chociaż raz w nim. Będę faktycznie powietrze podawał przez popielnik bo lepiej się drzewo wypala i w ogóle do końca, ale zanim tak będę robił muszę przerobić klapkę od powietrza o piętro wyżej, żeby powietrze wpadało na wprost palnika, bo teraz tylko ucieka pod rusztem i chłodzi palnik.

Ech... inżynierowie

Opublikowano

Ktos gdzies radzil polozyc na czesci  rusztu przed palnikiem kawalek blachy lub tarcze zeby nie wychladzalo.Moze wtedy nie bedziesz musial przenosic klapki.

Opublikowano

Taka zaleta podowania PP przed drzwiczki zasypowe, że nawet jak totalnie zapcha się ruszt żeliwny popiołem to nie ma żadnego znaczenia. Drewno zawsze będzie się palić i się wypali w całości bez względu co tam się dzieje w ruszcie. Przy podawaniu PP przez popielnik ruszt żeliwany zawsze musi być drożny. Nie ma żadnego by-passa, żeby powietrze dotarło do palnika nawet jak zapcha się ruszt popiołem - pewnie trzeba dość często machać tą wajchą do odpopielania. Ja od samego początku zrezygnowałem z podawania PP przez popielnik z powodu produkcji smoły. 

Opublikowano

Palę w podobnym piecu i najlepiej PP podawać nad ruszt cały opał spala się równomiernie, na wysokości drzwiczek zasypowych mam zamontowany ;bajpas " z profila 20*40 który biegnie poniżej rusztu jest to stały dopływ powietrza jako oddymianie komory ,podawanie PP w popielnik przy drewnie  powoduje większe spalanie w obrębie palnika a mniejsze z przodu komory co skutkuje zawieszaniem się opału .Czasem też tak myślę że projektanci pieców siedząc przed komputerem robiąc symulacje  nie wiele mają do czynienia z codziennym paleniem .

  • Lubię to 1
Opublikowano

Panowie jak wyglada dalsze palenie w tym kociołku?Uwagi,spostrzeżenia

Opublikowano

Panowie jeszcze raz do Was pytanie jak radzicie sobie z dokładaniem opału, ja już nie wiem co mam robić, nie ma szans żeby dołożyć opał bez wydostawania się dymu z komory zasypowej. Komin wyczyszczony, przypominam wkład owalny jakieś 13 na 21 cm o długości 12-14 metrów. Emigrant piszesz że przy podawaniu powietrza przez drzwiczki popielnika nie powinno dymić, u mnie jest wtedy jeszcze gorzej, nawet przy dokładaniu jak jest sam żar też nic nie pomaga.

Tak się zastanawiam czy mam odpowiednie połączenie czopucha z kominem, które idzie w poziomie od kotła na długość około 40 cm i jest kolanko 90 st., może to zakłóca ciąg, chociaż w czasie palenia ciąg jest super kociołek tylko syczy, zero dymu z komina, temp. spalin ustawiona na 230 st. (miarkownik elektroniczny + tech st-81 zpid)

Co raz bardziej zastanawiam się nad wentylatorem wyciągowym, może wezwę jeszcze kominiarza i coś mi doradzi...

Opublikowano

Wentylator na pewno pomoże o ile masz luźny 1000 zł.ważne, musi być na rurze kominowej, nie może tłoczyć powietrza do kotła.

Z dokładaniem to u mnie wygląda tak: jak jest żar na dole, górną dźwignią otwierasz obieg, uchylasz drzwiczki zasypowe, czekasz chwilę, delikatnie otwierasz te drzwi i ładujesz paliwo (brykiet, drewno, co kto ma). Ładowanie powinno trwać jak najkrócej,bo jak zapali się wsad to będzie dymić... Taki urok tej konstrukcji.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Panowie te kociołki z tego co widze to wystepują z jedna klapka w drzwiczkach zasypowych lub z dwoma:ta druga w popielniku,czy to ma jakies znaczenie przy paleniu?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.