węgiel vs ekologia

[muniekstreet]

Czy firmy produkujące ekogroszek działają ekologicznie? dzielą się z zyskami ze społeczeństwem wspierając jakieś ogólnorozwojowe akcje? Posiadacie jakeis informacje. Przyznam ze to dla mnie ważne

[Andrzej_M_]

  W dniu 29.08.2019 o 13:15, muniekstreet napisał(a):

Czy firmy produkujące ekogroszek działają ekologicznie? dzielą się z zyskami ze społeczeństwem wspierając jakieś ogólnorozwojowe akcje? ,,,,

Rozwiń  

@muniekstreet przedłuż nam  jakiś udokumentowany przykład, TWOJEGO zaangażowania (nie tylko finansowego)  wspierającego jakieś kampanie i akcje społeczne.     

Ja ze swej strony mogę się zrewanżować informacjami na temat "grabieży" dóbr naturalnych Śląska, przez różne nacje narodowe sprawujące tutaj władzę na przestrzeni wieków.        

[Gość Oldek]

He, zapowiada się poważna dyskusja. Ale myślę że @muniekstreet wymięknie :)

[Andrzej_M_]

  W dniu 29.08.2019 o 16:26, Oldek napisał(a):

,,,, zapowiada się poważna dyskusja. ,,,,

Rozwiń  

Na każdy temat można prowadzić poważne dysputy, nawet jak nie jest się w tej materii specjalistą.

Akurat, tak się złożyło iż dzisiaj na stronach globalnej wioski pojawił się na kanale "7 metrów pod ziemią”  (internetowe wywiady o tematyce społecznej Rafała Gębury) temat o  "węgiel vs ekologia".

Zachęcam, by poświecić 30 minut na zapoznanie się z ciekawą rozmową z fizykiem panem Marcinem Potkiewiczem.
Utkwił mi w pamięci, zlepek dwóch zdań pana Marcina.   

"Musimy zmienić siebie, by atmosferę nie traktować jako darmowy ściek"

źródło:

 

[Gość]

Przecież to troll.

[PioBin]

@wojtekkowal nie koniecznie. Ale rozumiem ze jestes innego zdania.

Temat mozna byloby rowniez przedstawic:

"przemysl vs ekologia"

"transport vs ekologia"

"cywylizacja (ogolnie sposob zycia) vs ekologia"

"zbrojenia vs ekologia"

"inne (czekam na propozycje) vs ekologia"

Wegiel przegral z ekologia - dla jednych stety dla innych niestety.

[Gość]

https://forum.info-ogrzewanie.pl/profile/83442-muniekstreet/

[Gość Oldek]

  W dniu 29.08.2019 o 17:53, Andrzej_M_ napisał(a):

Na każdy temat można prowadzić poważne dysputy, nawet jak nie jest się w tej materii specjalistą.

Rozwiń  

No dobrze, to może jakiś taki aktualny ekologiczny temat. Pytałem na różnych forach i bez re. Mieszkam w Jabłonnie, kilka km. poniżej kontrolowanego spustu warszawskiego szamba, wodę ciągnę z własnego ujęcia, z około 8 metrów spod chałupy. Czy ta woda jest bezpieczna, czy mogę wziąć prysznic bez przegotowania wody ?

[Gość]

@Oldek

Nie szukaj rozwiązania na forum.

Zawież próbkę/i do sanepidu.

[Hermogenes]

Oldek oczyszczalnia działa od 2012 roku przez dziesiątki lat ten sam milion z okładem ścieki wypuszczał do Wisły. Z wyglądu masz więcej lat niż Czajka i żyjesz przytrafiła się cholerna katastrofa można powiedzieć. Niech sprzątają bez bata nad głowami potem przyjdzie czas na wyciąganie wniosków i ewentualne karanie winnych, taka powinna być kolejność. 

pozdrawiam Hermogenes

[Gonzo19]

  W dniu 29.08.2019 o 19:27, Oldek napisał(a):

Czy ta woda jest bezpieczna, czy mogę wziąć prysznic bez przegotowania wody ?

Rozwiń  

nie, nie jest bezpieczna, musisz gotować z 1h a później jeszcze kretem i domestosem odkazić.

przecież to katastrofa porównywalna z Czarnobylem jak to jeden idiota od carycy Katarzyny powiedział

 

  W dniu 29.08.2019 o 19:27, Oldek napisał(a):

Pytałem na różnych forach i bez re.

Rozwiń  

wcale sie nie dziwie, musisz na fora pisowskie sie zalogować i tam popytac, na kazdym innym normalnym oleją Cie.

[Gość]

  W dniu 29.08.2019 o 20:37, Gonzo19 napisał(a):

wcale sie nie dziwie, musisz na fora pisowskie sie zalogować i tam popytac, na kazdym innym normalnym oleją Cie

Rozwiń  

Według mnie lepiej nie mieszać polityki i nie robić "szamba" na tym forum.Każdy ma jakieś poglądy pisowsko,peowskie czy lgbtowskie.

W końcu My go nie olaliśmy :)

[Gonzo19]

jak to nie? nikt merytorycznie sie nie wypowiada o tym, no post #10 można uznać za merytoryczny, ale o tym wszyscy wiedzą.

[Gość]

@Gonzo19

Według mnie żadna nie jest merytoryczna :)

To tylko subiektywna opinia nie poparta żadnymi badaniami?

Chodzi o to,że nikt gwarancji nie da,że będzie ok bo przez X lat było.

A co do reszty wypowiedzi kolegi wyżej-skoro zieloni nie interesują się problemem to nie jest tak źle (ironia) :)

[SONY23]

W jednym z poprawnych politycznie kanałów tv oglądałem film o wodzie i jej poszanowaniu. I jeden patent mocno mnie zainteresował. Gość w jakimś zachodnim kraju, byc może Australii miał pralkę automatyczną w garażu czy jakimś pomieszczeniu gospodarczym i wodą z prania podlewał drzewka w ogrodzie... Wyglądało to tak, że rurę z pralki wkładał do przygotowanych rur odprowadzających do poszczególnych drzew w ogrodzie. Trochę tak jak działały "rurowe telefony" na statkach, zanim pojawiły się te elektryczne. Ponoć " woda szara" - ta od mycia i prania nie jest taka zła dla środowiska...

[Hermogenes]

Już ripostuję; zakładając że producenci środków czystości nie mijają się z prawdą ( napisy ECO ), to od tej strony możemy być spokojni. Jeśli robili i robią nas w rogi to czytaj wyżej; zbadać dowieść winę, ukarać. Jeśli chodzi o fekalia to badania wyraźnie wskazują że są one wręcz niezbędne do życia innym organizmom, https://pl.wikipedia.org/wiki/Koprofagia

Byłbym zapomniał zdrowe ekologiczne produkty tak te o podwyższonej cenie rosną nawożone odchodami innych ssaków.

pozdrawiam Hermogenes

 

[SONY23]

    Sęk w tym, żeby owe "fekalia" w odpowiedniej ilości i czasie były dostarczane do gruntu, żeby nie skazić nimi wód gruntowych i rzek. Wtedy więcej pozytywów niż negatywów, oczywiście pod warunkiem, że ludzie nie wylewają do ścieków wszystkiego, co im wpadnie pod rękę, a tego to już niestety zaręczyć się nie da...

[Gość samsu]

Witam serdecznie. Do ścieków chcę dorzucić sławo - jak patrzyłem za uprawą roślin energetycznych, to w jednym z filmów była mowa, by do nawadniania ich i nawożenie – zgodnie z zaleceniami i dotacjami UE - używać właśnie ścieków komunalnych. Co taka samo się ma - jak jest i ze spalaniem węgla - dla jednych stety dla innych niestety.

A w obecnym czasie co niektórzy maja problem z czystym spaleniem wiadra czy dwóch wiaderek drewna by CWU zagrzać – także faktycznie w rozwiązywaniu problemów świata jesteśmy mocni. Pozdrawiam serdecznie.

[Gość]

  W dniu 30.08.2019 o 06:16, Hermogenes napisał(a):

Jeśli robili i robią nas w rogi to czytaj wyżej; zbadać dowieść winę, ukarać

Rozwiń  

To tak jak z aferą vw. Tylko kto na tym zyskał sam wiesz.

  W dniu 30.08.2019 o 06:16, Hermogenes napisał(a):

Jeśli chodzi o fekalia to badania wyraźnie wskazują że są one wręcz niezbędne do życia innym organizmom

Rozwiń  

Pewnie masz rację,ale chodzi tutaj o odpowiednią ilość "fekaliów". To tak trochę jakbyś przez kilka tygodni nie czyścił akwarium-zapewne rybki by pozdychały.

Oczywiście czas pokaże kto najbardziej "ucierpiał". Swoją drogą piszemy o kilkudziesięciu ton tego syfu,więc wątpie by było to obojętne dla organizmów wodnych.

 

[MRfoto]

Myślę że owe fekalia i całe inne gów.... z pól spływa do Bałtyku w znacznym nadmiarze. Rok temu natrafiłem na ciekawy film na yt. Zerknijcie Panowie,  poświęćcie tę niecałą godzinkę , a wasz horyzont myślenia o g..... moze delikatnie sie poszerzy. Napiszcie pozniej co myślicie o tym filmie.

 

[Gość]

@MRfoto

Racja. Teraz zastanówcie się skąd się biorą sinice w Naszym Bałtyku...

 

[HarryH]

Patent z wodą szarą nie jest głupi. Miałem pralkę Panasonic z przełomu wieków i oprócz poboru wody ciepłej i zimnej, miała też zrzut wody czarnei i szarej. Pierwsze wypompowanie wody z proszkiem do kanalizacji, kolejne do zbiornika wody szarej. Z kolei woda szara może być użyta do spłuczki, podlewania, jakiś prac gospodarczych typu mycie tarasu czy roweru. 

[Juzef]

Za dawnych dobrych czasów bywały na tym forum karczemne awantury. Ale przynajmniej dotyczyły techniki kotlarskiej albo chociaż ogrzewania. To se ne vrati.

[Gość Oldek]

Za dawnych czasów, to ja mogłem kilka razy dziennie w kotle rozpalać. To se ne vrati

[SONY23]

Z ekologią grzania węglem jest podobnie jak z ekologią nawożenia ściekami z szamba. Jak z głową i nie w dużych i skoncentrowanych ilościach, to natura świetnie sobie z tym poradzi. Ale jak wszyscy chcą jednocześnie i na małej przestrzeni to musi śmierdzieć i szkodzić. Gdzieś zasłyszałem, że rocznie zużywamy tyle paliw kopalnych ile ziemia gromadziła przez kilka tysięcy lat przez fotosyntezę... A teraz wycinamy drzewa, betonujemy trawniki i chcemy, żeby tlen sam się tworzył przez pączkowanie a dwutlenek węgla najlepiej żeby sam się zamieniał w pokłady węgla...