Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogniwo DS


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kol @Piecuch19 Serdeczne Dzięki. Na razie zostanę przy drewnie (brzozie), ale później pewnie sosna i kanapki bez bufora. Częste wizyty w kotłowni nie przeszkadzają mi to zawsze jakiś ruch w martwym sezonie rowerowym.   

Pozdrawiam

Ps. Ale! Perspektywa ,,3 razy dłużej" nie wiem co na to PESEL😃 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ciężko pobić czas spalania węgla innym paliwem. Sam pamiętam że wystarczało zrobić jeden załadunek na całą, albo nawet ponad dobę, nieraz 27h ciągłego palenia na jednym zasypie. Tylko miałem sprawdzony węgiel z fabrycznego składu, którego już nie ma. Teraz kupię worek węgla do kozy w garażu i po wypaleniu zostaje połowa paleniska z dziwnymi pozostałościami, albo jakaś mąka w ilości podobnej jak wsypany węgiel, normalnie tragedia. Alternatywą dla węgla w kotle będzie bufor do gromadzenia ciepła ze spalenia drewna, lub wstawienie palnika na pellet, ale wiadomo że to już cena inna, albo roboty więcej.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Czas palenia pelletem jest o rzędy wielkości większy, niż węglem. Kwestia wielkości zasobnika i wielkości popielnika w kotle. Nawet i tydzień można do kotła nie zaglądać.

Jak drewno się kupuje, to cenowo pellet aż tak źle nie wypada. Więc jeżeli pesel goni, to warte zastanowienia jest przejście na pellet.

  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

nie zapominajmy, że pokłady węgla też się zmieniają z biegiem czasu 

mimo wszystko mam wrażenie, że zamawiając z pgg przez kdw orzech Jankowice czy Piasta za każdym razem dostawałem asortyment zgodny z deklaracją "producenta"

w tym roku natomiast na szybko zamawiałem węgiel z lokalnego składu bo potrzebowalem tylko tonę workowanego(nie pakowany na składzie, więc chłopów rozgrzeszam 😀 ), przywieźli, ale w środku min. kamienie

taki Marcel czy Jankowice to tylko dla wytrawnych palaczy i to najlepiej do górniaka jak jeszcze ktoś ma taki kociołek + na przekładkę coś słabszego

mocny węgiel do GSa lubiłem bo mieszałem z zrzynami jodłowymi i bukiem. W dolniaku to nie widzę tym palenia... chyba, że miałbym dużo czasu, dobry pogrzebacz, krzesełko przy kotle i skrzynię piwa 😀

Piast, Ziemowit czy Wesoła ewentualnie Wujek te węgle do np. takiego Ogniwa DS jak już opanujemy sposób palenia będą najmniej bezproblemowe, ale wsumie to temat wałkowany i powtarzany w kółko

  • Lubię to 2
  • Przydało się 1
Opublikowano
W dniu 25.02.2025 o 15:38, Piecuch19 napisał(a):

@Panstan mam u siebie w kotłowni  zasypaną połowę Wesołej bezpośrednio z PGG i połowę  Wesołej z PGG kupowaną przez KDW i to są 2 różne węgle. Ten przywieziony bezpośrednio z kopalni jest idealny. Ten kupowany poprzez  KDW mieszany z wysoko energetycznym, którego żar wygląda jak mokry śnieg - zbija się w kupę i brak przepływu powietrza przez żar. Z dodatkiem drewna pójdzie, ale samym to trochę byłby kłopot z paleniem. 

Dlatego polecam kupno bezpośrednio z kopalni - bez mieszanek. O wiele lepszy węgiel ( Wesołą palę od kilku lat, więc mam porównanie). 

Węgiel w drodze z kopalni do KDW zmienia swoje parametry zwykle na gorsze. 

Nie miałem problemów ze sklejaniem nawet na Staszicu,bez drewna i zrębki, ale do mojego DS duzo węgla nie wchodzi. Ten sezon mieszam węgiel ze zrębkami w kastrze i zasypuję na drewno. W ten sposób mam mniej niespalonego koksu. Jak urzędnicy przycisną,to i może Ogniwo DS zamontuję (jak w temacie), ale to nie polepszyłoby mojej sytuacji,bo 13 kW do drewna się nie nadaje,a 18 kW komorę ma większą,ale dla mnie za mocny 🙂 . Więc zostanie MPM  😆14 kW.

  • Lubię to 1
Opublikowano
11 godzin temu, Panstan napisał(a):

zasypuję na drewno. W ten sposób mam mniej niespalonego koksu.

Jak ostatnią warstwą będzie drewno to spali Ci się cały koks, bo on potrzebuje napędu do całkowitego spalenia - albo więcej PP, albo drewna. 

Co do mocy to ważna jest powierzchnia rusztu, a nie wielkość komory zasypowej, więc można spalać na małym ruszcie, a z dużą komora zasypową. 

  • Lubię to 2
  • Przydało się 1
Opublikowano

Jako,że przepalam, rzeczywiście daję jako ostatni ładunek drewno i trochę zrębki. W innym wypadku,zwłaszcza na Staszicu,było dużo koksu. Od czasu,kiedy mieszam i tak węgiel ze zrębkami,problemu nie mam.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.