Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomoc w ustawieniu pieca Eko Pal 25kw


igor090

Rekomendowane odpowiedzi

Tak .Aby nie zmieniać wszystkiego naraz zostawiasz zostawiasz proporcję czas podawania /przerwa bez zmian . Czas podawania wydłużasz ze względu -na moim zdaniem -lepszą pracę palnika i dostosowujesz czas przerwy. Czyli 10/50.Powietrze dostosowujesz do paliwa - zmniejszasz. Obniżasz deflektor.

Daj znać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki za pomoc. Od jutra zaczynam ta nierówna walkę. Hmm o ile dobrze pamiętam to próbowałem juz ustawień 10s podawania na 45 s przerwy i efekt mizerny. Ale nie zmieniałem mocy dmuchawy także to wypróbuje. A klapka dmuchawy na Maxa otwarta ma pozostać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejsz nadmuch tak jak wcześniej pisałem. Nie wiem o co chodzi z tą klapką - chodzi o przesłonę  ograniczającą wlot dmuchawy czy o klapkę na wylocie z obciążnikiem .

Masz zmniejszyć ilość powietrza dostarczanego do palnika . Nie wiem jaki masz typ dmuchawy ale moc 80W to dużo i tego powietrza w stosunku do paliwa jest nadmiar. W przypadku pierwszym (ograniczanie wejścia) zmniejszasz ilość powietrza dostarczonego do dmuchawy  i wtedy zwiększy Ci się ciśnienie nadmuchu  oraz zmniejszy natężenie przepływu a w przypadku drugim ( klapka na wylocie z obciążnikiem ) przy danych obrotach zmniejszy Ci się natężenie przepływu przy w miarę stałym ciśnieniu. Tak czy tak musi być mniej powietrza na palniku.

Pamiętaj , że nikt lepiej nie ustawi parametrów spalania niż użytkownik kotła . Do tego trzeba wielogodzinnych obserwacji i zamieszkania na jakiś czas w kotłowni. Tu na forum możemy Ci tylko pomóc , nic więcej. Robota i tak na Ciebie spadnie a i tak nigdy do końca nie będziesz zadowolony z wyniku, zawsze coś trzeba poprawić. Ale za to chwilowa satysfakcja murowana.

Zaczynaj śmiało bo od czegoś trzeba zacząć i nie przejmuj się , każdy z nas zaczynał z mikrowiedzą i bez doświadczenia.

W przypadku wątpliwości pytaj , zawsze w miarę możliwości  pomożemy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mafik napisał:

Ty masz 40% dmuchawy z full odsłoniętą przesłoną ?

Tak ale domyślam się, że to za mocny podmuch. Tylko wcześniej palnik nie był uszczelniony i dlatego tak było kombinowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesłona jest na wylocie dmuchawy (w środku) z obciaznikiem. Czyli trochę ja przymkne. 

Zdaje sobie sprawę, że muszę temu sam podołać a taka pomoc jest nieoceniona, bo już wszędzie szukałem pomocy. Niestety jestem zielony i się uczę wszystkiego. Już i tak się cieszę, że uzyskałem pomoc na temat np uszczelnienia retorty, czy informacji o nadmuchu. 

Dobrze, że są na tym świecie pomocni ludzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się opanujesz kociołek .Ja palę  w podajnikowcu od września wcześniej paliłem w zasypowcu i jakoś opanowałem go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta regulacją miarkownika ciągu dmuchawy postępuj ostrożnie. Regulacji dokonuje się przez zmianę położenia obciążnika i gdy przesadzisz z regulacją to  przy zbyt niskiej mocy dmuchawy wytworzone przez nią ciśnienie  może w niedostatecznym stopniu uchylić klapkę i będziesz miał za mało powietrza. Jak widzisz musi być tu,  jak przy każdej regulacji , zachowany umiar.

Obserwuj  po prostu palnik jak się pali . Pytanie jest retoryczne i na pewno nie zapomniałeś  o wyczyszczeniu kotła z pyłów i ewentualnej sadzy.

Na pewno sobie poradzisz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, igor090 napisał:

Przesłona jest na wylocie dmuchawy (w środku) z obciaznikiem. Czyli trochę ja przymkne. 

Zdaje sobie sprawę, że muszę temu sam podołać a taka pomoc jest nieoceniona, bo już wszędzie szukałem pomocy. Niestety jestem zielony i się uczę wszystkiego. Już i tak się cieszę, że uzyskałem pomoc na temat np uszczelnienia retorty, czy informacji o nadmuchu. 

Dobrze, że są na tym świecie pomocni ludzie. 

1767575337_klapkawentylatora.png.285796b07de088d1dec3ba59c522e96e.png

 

 

Edytowane przez YaroXylen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zmniejszyłem moc dmuchawy do 20%
Czas pomiędzy podawaniem 50s
Czas podawania 10 s
Sytuacja na ruszcie bo godzinie wygląda jak na zdjęciu. Jeszcze muszę obniżyć deflektor jak tylko się trochę schłodzi. Więcej będę wiedział za parę godzin. Bo na poprzednich ustawieniach zrobily się duże spieki żużlowe IMG_20181220_103532.thumb.jpg.e792965a20f7645ceda8cfd6ff59c6c1.jpgna krawędziach, twarde jak kamien. 

IMG_20181220_103540.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na palniku wygląda lepiej ale skoro są spieki żużlowe to prawdopodobnie jest jeszcze za duży nadmuch , ale to można powiedzieć po kilku godzinach. Jak z osiąganiem zadanej i temperaturą czopucha.?

Klapkę narazie odpuść. Tak na marginesie to o położeniu klapki trudno coś powiedzieć na podstawie położenia dżwigni z przeciwwagą gdyż może być ona obrócona na osi klapki. U mnie właśnie tak było - trzeba było ją pozycjonować od nowa . Ja ustawiłem ją w takim położeniu i tak wyregulowałem obciążnikiem , aby otwierała się pod wpływem nadmuchu i zamykała gdy nadmuch ustaje . Zapobiegało to niekontrolowanemu ciągowi powietrza w czasie podtrzymania. Ale to już następna czynność i zalecałbym ja wykonać wtedy , gdy już "wyczujesz " palnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmuch obnizylem do 15% zmniejszyłem też czas podawania na 8 s i wydluzylem przerwę do 60 s, Ponieważ nie dopalalo groszku. Spieki żużlowe nadal są. 

Temp 45 st ciężko jest mu dobić ale chyba i tak wzrasta ona szybciej niż poprzednio. Zmierzyłem temp czopucha od zewnątrz i wynosi ok 65 st, natomiast komin w domu ok35 st. 

Edytowane przez igor090
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedopalanie grochu i jednocześnie spieki żużlowe to urok tego palnika . Moja cierpliwość w opanowaniu tego zjawiska była dość ograniczona i po wielu próbach  zmodyfikowałem napowietrzanie tego palnika , tak aby na całej powierzchni wypalał jednakowo . Być może , jeżeli zabraknie Ci determinacji w walce z tym zjawiskiem to Ciebie czeka podobna decyzja.

Ale tymczasem musisz tak dobrać parametry ,  aby do temperatury zadanej dochodził bez problemów ,tym bardziej że jest ona u Ciebie drastycznie niska. Jeżeli nie osiągnie zadanej , nawet kosztem spieków , to znaczy ,że przyczyna leży gdzieś indziej. Powiem szczerze , że nie chce mi się wierzyć ,  iż  przy stosunku 5/1 nie jest w stanie dobić do zadanej. Spróbuj za wszelką cenę osiągnąć zadaną i nie 45C ale przynajmniej o 10 wyższą.

Temperatura czopucha na zewnątrz daje jakiś pogląd na zatrzymywanie ciepła w wymienniku i nie jest ona zła , choć ja mam znacznie chłodniejsze spaliny , ale ja palę w PID i obawa zajechania komina jest znacznie mniejsza. Komin mam zupełnie zimny.

Jaki to konkretnie węgiel?

  Czy cały czas pracuje w trybie praca ( u Ciebie to się chyba nazywa rozpalanie) i w podtrzymanie (nadzór ) nie wchodzi?

Zamieść zdjęcie palnika.

Zamieść zdjęcie umiejscowienia i sposobu mocowania czujnika temperatury kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przepraszam, że tak odpisuje z doskoku ale przy pracy na 2 etaty tak to już jest. 

A więc tak, ekogroszek Polski 26kj. Nie mogę tej temp zadanej osiągnąć, cały czas pozostaje w trybie praca. Wróciłem do domu i temp na piecu 40 stopni, nie mam czujnika powrotu ale zmierzyłem i wychodzi ok 34 st. Także kiepsko. Jak tak dalej pójdzie to kocioł za długo nie pociągnie. Zauważyłem że temp powoli rośnie i nagle spada nawet o 8 stopni, później długi czas stoi w miejscu i z oporem rośnie . Dlatego też ciężko mi osiągnąć zadana temp. Takie błędne koło. 

IMG_20181220_195906.jpg

IMG_20181220_195827.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet po zmianie parametrów ( niepotrzebnie wszystkich naraz ale to w tej chwili nie ma znaczenia ) 60/8 generujesz bardzo dużą moc na palniku- 17 kW - chyba że spalasz paliwo o innej niż deklarowana wartości opałowej . Swoją drogą jaki to konkretnie ekogroszek polski?

I ta ogromna moc gdzieś Ci ulatuje , bądż  Twoja instalacja albo budynek ją pochłania.

Tak jak pisałem wcześniej , bez ciągłej obserwacji ( zamieszkania w kotłowni ) , nie dasz rady określić związku przycznowo-skutkowego tego pożerania mocy. Z doskoku tego się nie da zrobić.

Mogę tylko nie będąc na miejscu sugerować niektóre rozwiązania , które mi przychodzą w tej chwili na myśl :

- przymknij dorażnie , jeżeli masz ,przesłonę w czopuchu , oczywiście nie całkowicie . Uwaga -rozwiązanie dorażne,na dłuższą metę mocno niezalecane z powodu możliwości ewentualnego dymienia ,czadzenia

- ustaw temperaturę załączenia pompy co na 50C

- musisz znależć przyczynę nagłego obniżenia temperatury , tego niestety nikt na odległość nie jest w stanie określić

- Jak najdokładniej opisz , zrób zdjęcia instalacji

- gdzie jest usytuowana kotłownia , jak jest z izolacją instalacji przesyłowej szczególnie w kotłowni

- zdjęcie popiołu ale po dłuższym paleniu i na stałych niezmienianych przynajmniej przez 2 godz. parametrach

Swoją drogą to co jest na palniku  ( nie wiem przy jakich parametrach konkretnie jest to zdjęcie) ,  świadczy dalej o niepełnym spalaniu .Tak jak pisałem wcześniej , zalecałbym potraktowanie jako priorytetu osiągnięcie temperatury zadanej nawet kosztem spieków. Coś musi być stałe bo za dużo tu zmiennych.

Jeszcze jedno , opisz dokładnie jak uszczelniałeś palnik.

Edytowane przez Jasa
uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie niestety jest to z doskoku ale już niedługo urlop więc będę go musiał poświęcić na kotłownie. 

-właśnie nie pamiętam nazwy groszku ale jaki bym nie próbował, nawet z najwyższej półki to efekt był ten sam. A na ruszcie awaryjnym spalal się bardzo ładnie wraz z drewnem, spokojnie osiągając temp jaka tylko chciałem. 

-budynek może super izolacji nie ma ale jak wspomniałem na drewnie nie było z tym problemów. 

-kotłownia usytuowana w piwnicy, rurki rozprowadzane 1/2 cala - pex, w otulinie w kotłowni. Na 2 pompy pchajace, jedna na poddasze, druga na parter. Niestety nie mam przymykanego czopucha...

-zdjęcie palnika było robione na 10/60podawanie, dmuchawa 20%

-kołnierz palnika zdjalem, oczyscilem, podobnie jak druga czesc w piecu. Odkurzaczem usunąłem popiół i na krawędzi kołnierza położyłem sylikon kominkowy. Następnie ostrożnie osadzilem kołnierz na retorcie. 

Spróbuję ustawić ta temp załączenia pompy na 50 żeby za wszelka cene osiągnąć ta temp a zdjęcia zrobię jutro za dnia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybkiego , uzupełniając:

-Bez zdjęcia instalacji w kotłowni i schematu instalacji się nie obędzie.

- ustawienie temperatury zał.pomp dotyczy wszystkich pomp .Jakie to pompy i na jakich parametrach pracują ?

- Przy uszczelnieniu palnika ekopal konieczne jest również uszczelnienie połączenia podstawy palnika ( dolna część ) z gardzielą podajnika . Górną część ( koronę ) po dokładnym rozprowadzeniu uszczelniacza na krawędzi  położyć na krawędzi komory powietrznej i MOCNO DOCISNĄĆ - ja dobijam ją lekko młotkiem przez przekładkę drewnianą.( Przy okazji dobrze jest , jeżeli nie był nigdy sprawdzany ,sprawdzić poziom górnej powierzchni korony) . Chodzi o to ,żeby uszczelnienie było pewne ale przede wszystkim o to ,  aby szczeliny powietrza pierwotnego pomiędzy podstawą i koroną nie były za duże . Palnik ten ma i tak o wiele za duże napowietrzenie niż wynika to z jego mocy dla ekogroszku . Jest on skonstruowany wg mnie głównie pod potrzeby miałów bądż mieszanek miałowych . U Ciebie widzę grubą kichę uszczelniacza pod koroną co sugeruje iż korona nie przylega do podstawy i przez złoże wędrują nieproporcjonalnie duże ilości powietrza generujące spieki i niepotrzebnie wychładzające palnik.

Nie wyjaśnia to dalej dlaczego do zadanej nie dobija ale może być jedną z przyczyn.

Pozostałe pytania bez zmian. To że na drewnie było ok niewiele znaczy.

Na workach z  groszkiem  nie ma napisu ?

Jaką masz konkretnie dmuchawę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dmuchawa 80w, dokładny typ sprawdzę. Pompy takie jak na zdjęciu, pracują na 2 biegu. Niestety nie mam nazwy tego grochu nawet na workach. Był on workowany przez firmę. Tyle że znajomy ma i mu zostaje akurat pył. Bardzo go sobie chwali. 

-myślę że w niedziele jak się nie poprawi sytuacja spalania to jeszcze raz na spokojnie uszczelnie palnik. Dobije młotkiem itd. Ta kicha była nałożona dodatkowo już po osadzeniu górnego kielicha (palcem). 

-rozumiem ze ten podajnik ma jakąś wyczystkę i obejdzie się bez odkurzacza? 

-dobrze myślę, że ten drugi luźny element (podstawa?) - który pierwszy jest wkładany w ruszta, muszę połączyć sylikonem z górna częścią (kielichem)? 

Ja go włożyłem luźno do podajnika a na niego przyszedl kielich który uszczelnilem jak na zdjęciu. 

PS. Naprawdę dzięki za tą całą pomoc i przekazana wiedzę. 

IMG_20181220_223817.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.