pellet Pellet- cenowe szaleństwo

[sambor]

6 minut temu, Visitor1230 napisał:

Pellet ze slomy z tego co pamietam ma cos tam bardzo agresywnego w spalinach

Zawierają związki chloru 

Edytowane 11 Grudnia 2019 przez sambor

[DzonyZerg]

Szef firmy mi powiedział że przejdzie, no i przejdzie bo drewno też ma dużo chloru. Nie będzie dużo palone. Powiedział za to że dąb przy slomie to masakra. To musi leżeć 3 lata i to właściwie suszone. Mokrym debem to tez holzgas nie przeżyje do końca 7 letniej gwarancji, szczegolnie ze można w nim palić "trochę mokrym", nawet powyżej 35%...

Więc jak z tymi pelletami bo sam nawołuje by zachować temat a robię off-topic. No ale chyba zdarzają się mokre dębowe trociny. 

Kipi spali pellet 14%? Wiem że powyżej tej wartości nie da się do wpra peletu zapakować, szczegolnie ze bedzie widać kondensat. 

[gregoro85]

Wracając do tematu : Pellet- cenowe szaleństwo

Przeszukiwałem forum, pytałem kolegów o kocioł w zasadzie bezobsługowy, wygodny, z automatycznym czyszczeniem wymiennika itp itd....

ale sprawdziłem ceny pelletu.... to faktycznie jakaś masakra rok możne dwa i będzie drożnej od groszku.... co wtedy? powrót do groszku?

nie ukrywam ze zastanawiam się nad pelletem głównie ze względów ekonomicznych przy zakupie paliwa... ale teraz... czas chyba spojrzeć w nieco inny kierunku.

a ile wy płaciliście za tonę i ile spalacie na rok?

 

[Outsider]

W perspektywie raczej bliższej niż dalszej palenie węglem będzie coraz trudniejsze a w niektórych rejonach nawet niemożliwe. A przy wyborze kotła na groch życzę dużo samozaparcia, cierpliwości, wiedzy technicznej, zdrowych płuc, odporności na stres, kilku kompletów ciuchów dla górnika. Paliłem grochem do końca żywotności kotła jaki miałem to wiem o czym piszę. 

 

[gregoro85]

fakt, "W perspektywie raczej bliższej niż dalszej palenie węglem będzie coraz trudniejsze a w niektórych rejonach nawet niemożliwe" co daje dodatkowy powód dla podnoszenia cen pelletu niestety....

[Outsider]

Gdy wstawiłem ekogroszkowca do kotłowni to workowany i płukany groch kosztował 450 zł.  Ostatni sezon przed wstawieniem peleciaka płaciłem już ponad 1000.

[gregoro85]

spora różnica.... a jaka wyglądają sprawa ceny peletu? cena kiedy pan zakładał peleciaka i dzisiaj? duża różnica? i jak długo pali pan już peletem?

[Outsider]

Na Pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze he he. Generalnie walimy sobie per Ty. Pellet kosztuje podobnie co wegiel. 800 do grubo ponad 1000 za tonę. Biawara wstawiłem przed dwoma laty. W tej chwili traktuję to jako alternatywne źródło ogrzewania. Domek ogrzewam od trzech miesięcy multisplitem.

[eliks]

W dniu 10.01.2021 o 22:01, gregoro85 napisał:

spora różnica.... a jaka wyglądają sprawa ceny peletu? cena kiedy pan zakładał peleciaka i dzisiaj? duża różnica? i jak długo pali pan już peletem?

Zależy od rejonu Polski. Ja kupowałem w obecnym sezonie najtaniej od 3 lat bo po 680zl. Miesiąc po tym jak kupiłem 3 tony, moglem kupić jeszcze 20zl taniej. 

Generalnie licz max 900zl w każdy rejon Polski bo tak wychodzi wysyłka palety z kurierem.

 

Do tego masz jeszcze Allegro i inne portale gdzie możesz sobie taką paletę zamówić.

[KarolBl]

Najlepiej poszukać w okolicy kilku chętnych na pellet i latem zamówić całego tira

Mi się udało podczepić do takiej ekipy i palę Olimpem za 850/tona

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[eliks]

Bardzo mądrze, ja biorę solówkę 6t na pół z sąsiadem to za dostawę nie płacę nic i windą z wózkiem elektrycznym mam ładnie wyłożone palety.

[KKTS]

13 minut temu, KarolBl napisał:

Najlepiej poszukać w okolicy kilku chętnych na pellet i latem zamówić całego tira

Mi się udało podczepić do takiej ekipy i palę Olimpem za 850/tona

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
 

Tak jak pisał @eliks zamawianie z sąsiadem to rozumiem i super sprawa. A jak jest z całym tirem? Na pewno nie podjeżdża ten tir pod sam dom, jak to rozwiązujecie logistycznie? Dostawa na jakiś plac i każdy sobie odbiera czy jak? Zastanawiałem się nad tym kiedyś i ta kwestia jest dla mnie zagwozdką.

[KarolBl]

Dwóch gości z rodziny po sąsiedzku, grzeją spore domy i jakiś zakład, więc sami wzięli 16 ton. Mieszkam 35km od nich, targalem to pożyczonym z pracy crafterem po 2 tony na raz, taki kurs kosztował mnie tylko 5 dych na paliwo. Raz też ciągłem tone swoją osobówką (300kg bagażnik reszta na przyczepce) ale szkoda mi było męczyć skrzynie. Klasyczny automat miał co robić żeby wystartować ze świateł pod górkę z taką kotwicą
Całości nie wziąłem chyba im zostały jeszcze 3 palety. Wystawili w tej cenie na olx ale chyba poczeka na mnie i po zimie podjadę uzupełnić zapasy

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[HarryH]

13 minut temu, KarolBl napisał:

rodziny po sąsiedzku, grzeją spore domy i jakiś zakład, więc sami wzięli 16 ton. Mieszkam 35km od nich

Mieszkasz w Norwegii, że do sąsiadów masz 35 km?

[KarolBl]

Nie, oni są po sąsiedzku we dwójkę, a ja do nich trafiłem z ogłoszenia na olx gdzie wystawili to co im zostało

A że dla mnie samodzielny transport paru ton na takim dystansie to nie problem, to się doczepilem ;)

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Gerwazy72]

Wracając do tematu : Pellet- cenowe szaleństwo
Przeszukiwałem forum, pytałem kolegów o kocioł w zasadzie bezobsługowy, wygodny, z automatycznym czyszczeniem wymiennika itp itd....
ale sprawdziłem ceny pelletu.... to faktycznie jakaś masakra rok możne dwa i będzie drożnej od groszku.... co wtedy? powrót do groszku?
nie ukrywam ze zastanawiam się nad pelletem głównie ze względów ekonomicznych przy zakupie paliwa... ale teraz... czas chyba spojrzeć w nieco inny kierunku.
a ile wy płaciliście za tonę i ile spalacie na rok?
 

Niezgadzam się.
Pellet tanieje. W październiku tona po 800 potem w grudniu u tego samego producenta po 750. Najtaniej kupiłem po 690 tone.
Ceny spadają z dwóch powodów: ciepła jesien i zima oraz ludzie montują teraz solary i pompy ciepła z dofinansowania. W związku z tym spada zapotrzebowanie na pellet i widzę związany z tym spadek cen pelletu.
Poszukaj pelletu w okolicznych tartakach, przetestu jakość i wybierz co Ci pasuje. Mozesz zawsze wybrać gaz lub solary i pompę ciepła kub kocioł na ekogorszek.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka

[Michal86]

Więc jaki produkt forumowicze polecają na sezon który nas czeka? Co jest warte swojej ceny? Palę Barlinkiem ale kończę ostatnią tonę i nasza przyjaźń się zakończy. 1200zł za paletę😲 

Myślałem nad Excellent Selection 1080zł. Miał ktoś z mim doczynienia?

Kol @sambor i @eliks kiedyś zachwalaliście Libero. Widziałem, że jest teraz też z certyfikatem.

Co ogólnie polecacie?

[Trener40]

Trochę nie rozumiem ludzi, którzy kupują opał przed samym sezonem ( czy to pellet, czy wegiel) Kupując w maj/czerwiec można sporo zaoszczędzić, a teraz to juz żniwa dla producentów/sprzedawców, a ceny maksymalnie wyśrubowane, a może jeszcze podniosą ceny... Chore to... 

Excellentem nie paliłem.

[siajba]

15 godzin temu, Trener40 napisał:

Trochę nie rozumiem ludzi, którzy kupują opał przed samym sezonem ( czy to pellet, czy wegiel) Kupując w maj/czerwiec można sporo zaoszczędzić, a teraz to juz żniwa dla producentów/sprzedawców, a ceny maksymalnie wyśrubowane, a może jeszcze podniosą ceny... Chore to... 

Excellentem nie paliłem.

Dokładanie, tak jak by ktoś się obudził że trzeba na jesień palić w kotłach. Ja kupuje też na jesień lub na koniec zimy. Tylko jeszcze trzeba mieć miejsce by składować pellet.

[Michal86]

17 godzin temu, Trener40 napisał:

Trochę nie rozumiem ludzi, którzy kupują opał przed samym sezonem ( czy to pellet, czy wegiel) Kupując w maj/czerwiec można sporo zaoszczędzić, a teraz to juz żniwa dla producentów/sprzedawców, a ceny maksymalnie wyśrubowane, a może jeszcze podniosą ceny... Chore to... 

Excellentem nie paliłem.

To indywidualna decyzja każdego z osobna. Różne są sytuacje, różne potrzeby.

A poza tym pytanie tyczyło innej kwestii...

[tom378]

W dniu 12.11.2018 o 17:43, jared45 napisał:

Witam wszystkich na forum.

W ubiegłym roku wymieniłem piec. Jak zwykle w takich sytuacjach trzeba dokonać wyboru co będzie w tym piecu spalane- ekogroszek czy pellet.

Wybrałem pellet, a dzisiaj z powodu cen zrobiłbym inaczej. Praktycznie cały poprzedni sezon paliłem Lawą kupując za 975 zł za paletę.

Dzisiaj za ten sam pellet trzeba zapłacić 1100 złotych. Dystrybutor pytany skąd ta cena odpowiada:" bo trociny drożeją". Nie wdawałem się

z nim w dyskusję, bo to nic nie da, a przecież wszyscy wiemy, że jeszcze niedawno trociny były zwykłym odpadem poprodukcyjnym wywożonym

do utylizacji za którą producenci musieli zapłacić.

Dzisiaj mam wrażenie, że niedługo na giełdzie nowojorskiej oprócz ceny za baryłkę ropy brent będą notowania cen za wiaderko trocin, a jego waga

będzie podawana w karatach. Sytuacja zaczyna być chora, a znając ludzką pazerność na tym nie koniec. Na Niemieckim ebay-u znalazłem pellet

Stelmetu i Poltarex taniej niż u nas.

Po założeniu pieca oglądali go znajomi, którzy zamierzają wymienić swoje piece. Jeden z nich zdecydował się na ekogroszek. Zrobił to przed sezonem

więc nie znał nowych cen pelletu. Dziś śmieje się ze mnie bo on kupił węgiel o stówę taniej niż zakładał, a ja mam cenę o ponad stówę wyższą.

Producenci potraktowali mnie jak frajera, który jak założył piec w którym nie może palić niczym innym tylko pelletem to teraz niech płaci taka cenę jaką mu zaśpiewamy.

Panowie producenci !!! Zawsze mogę odkręcić piec na pellet i podłączyć na ekogroszek. Mogę być ekologiczny, ale nie za wszelką cenę.

Pamiętajcie że wy też oddychacie tym samym powietrzem. Przez wywindowane ceny pelletu mnóstwo ludzi założy piece węglowe.

Mniejszą łyżeczką panowie mniejszą. Na 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy 36 leży w Polsce.

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Co o tym sądzicie

Pazerność ludzi nie zna granic . Na rynku nie tylko lawa , poltarex , stelmet czy inni równie pazerni . Szukamy tańszego pelletu od tych maluczkich 

Cena MAX za pellet to 900 zł. - certyfikowany , markowy naprawdę jakiś super dobry. Wszystko co powyżej tej ceny - nie kupię . Tak było z Poltarexem ( bardzo dobry pellet - to mogę przyznać ) Ale od czasu jak cenę dystrybutor wystawił  1100 zł za tonę . To mu podziękowałem . Kupiłem tańszy i jestem zadowolony . 

[tom378]

Chory kraj , chore rządy . Miało być ekologicznie . 

Za trociny nie zapłacę tysiąc złoty  . Wprowadzić zakaz exportu pelletu za granicę, to zaraz zmądrzeją z tymi cenami . A Rząd jak chce  ekologicznie niech obniży wat na pellet   , albo wracamy do kopciucha .

[arthek]

Widzę ,że kolega sam ze sobą konwersuje...

[Kordjano]

No i poszedł o 120 zł mój pellet dwa miesiące temu zakupiłem po 580 zł na cały sezon teraz z ciekawości sobie patrzę a tu 700 zł ,powoli chyba zacznę ostrzyć siekierkę i do krzaków , zaczynają podążać za węglem bo zostali w tyle .

Workowany stówę droższy .

[KarolBl]

U mnie poszło z 800 na 900, a i tak nie da się swobodnie kupić. Stolarnie z uwagi na problem z surowcem pracują na pół gwizdka więc i trociny brak...