KKTS

Ja go mam u siebie, opisałem co nieco w poście #2379. Palę nim obecnie, bo przy tych temperaturach nie potrzeba mocnego węgla. Problemów ze spalaniem nie mam żadnych, pali się ładnie, kocioł nie ma problemu z utrzymaniem temperatury. Popiół raczej ok, nie rewelacja ale wydaje mi się lepszy niż w powyższym zdjęciu. Spieki jeśli są to takie, które można rozgnieść w ręce. Tak jak pisałem po zakupie, wg mnie to mieszanka.

Proszę bez takich komentarzy, jest wyraźnie napisane "Groszek premium" 😆

Dostawa 350zł w Małopolsce, przy 2t. 250zł/tona na cały kraj. Czy to w Małopolsce czy w innych częściach kraju, można w podobnych pieniądzach rozważyć Pułkownika.

Zakupiłem jeszcze ekogroszek ze znanego portalu ogłoszeniowego, po 1599 + dostawa, firma z Krakowa. Wydaje mi się, że to faktycznie czysty węgiel kamienny, raczej suchy, worki trochę słabe, ale generalnie wydaje się OK. U mnie dostawa express, gdyż zamówiłem w poniedziałek a we środę już wrzucałem do piwnicy 🙂 Dostałem świadectwo, mam FV. Jak się to spala, będę mógł napisać dopiero w sezonie grzewczym.

Tak jak pisałem, nie wiem jak się to będzie palić. Na tym samym portalu jest jeszcze inne ogłoszenie, 1599zł podobno czysty węgiel kamienny, polski. Jeszcze trochę poczekam i na coś muszę się zdecydować, chciałbym przed wrześniem mieć zamknięty temat opału na najbliższy sezon.

Tak, tak, dokładnie ten.

Zakupiłem testowo 2t ekogroszku KAZACH na znanym portalu z ogłoszeniami. Nie wiem jak się spala, sprawdzę dopiero w sezonie grzewczym. Jedyne co mogę o nim napisać to że wg mnie jest to prawdopodobnie jakaś mieszanka węgla kamiennego i brunatnego... Mam obawy jak to się będzie paliło i nadal szukam czegoś relatywnie słabego, podobnego do starego Jowisza (który obecnie też jest chyba mieszanką).

Zgadzam się, ale wydaje mi się, że PGG nie obniży cen przed końcem tej obecnej promocji...

Coś jest w tym co piszesz, w tych cenach ciężko będzie każdemu kupić opał na całą zimę. Ja dziś przywiozłem 2t, ale nadal nie mam węgla na cały sezon. Będę próbował na PGG bo tam jest taniej, może do października się uda... Czy będzie taniej? W najbliższym czasie wątpię. Raczej drożej, dlatego kupiłem teraz. Dzwoniłem po składach, rozmawiałem dziś z kierowcą, który przywiózł węgiel. Jak są dostawy to co jedna to drożej. Na wielu składach w ogóle nie ma ekogroszku. Jakie są tego powody to już inna rozmowa.

Pytanie, co robić w obecnej sytuacji? Kupienie ekogroszku z PGG graniczy z cudem, trochę zostało z ostatniego sezonu, 2t dokupiłem bo kosmicznych cenach, aby mieć jakiekolwiek zabezpieczenie. Będę polował w sklepie PGG, może coś się zmieni w cenach koło lipca-sierpnia, ale mocno się obawiam, że będzie tylko drożej...

Na jakie ustawienia w tym przypadku przede wszystkim należy zwrócić uwagę?

Posiadam właśnie ten najprostszy Argos PID STB z klasycznym wyświetlaczem, niebieskie tło. Tak jak wspomniałeś, teraz slaby czas na aktualizację, ale po sezonie warto? Dół obrotów dmuchawy to przydatna opcja...

Paliłem nim w zeszłym sezonie (1t) i nic takiego nie zauważyłem. W bieżącym wsypałem już ponad 400kg i też nic takiego nie rzuciło mi się w oczy.

Potwierdzam, też przeprowadziłem taki zabieg w zeszłym sezonie. Zrobiło się ciszej. Przez tym sezonem też będę tak smarował.

815zł jest bez dostawy. Do mnie dostawa 130zł więc wychodzi 945zł. Z matematyką nie wygrasz.

Ja mam Jowisza i nie wiem jak to wygląda procentowo, ale na pewno jest na prawdę drobny. Spora różnica między KGM29 i Sambudrol Comfort.

Ja zamawiałem ekogroszek dokładnie 18 czerwca. 3x Comfort z Sambudrola, 2xJowisz od Atexu i 1x KGM 29. Minęło około 1,5 miesiąca i teraz zapłaciłbym za to samo 854zł więcej... Dramat z tymi cenami.

Wczoraj otrzymałem ostatnie zamówienie na najbliższy sezon - KGM 29. Jechał do mnie prosto z Kolumbii. Skąd wiem? Zamówienie złożyłem 18 czerwca 😉 Tylko 1t dlatego takie długie oczekiwanie... Co do samej dostawy: ekogroszek raczej ok, nie jest mokry, ale na pewno wilgotny, nie leje się z worków, frakcja dobra, jednak moim zdaniem w Sambudrolu Comfort jeszcze lepsza.

Szczerze nie zagłębiałem się w szczegóły, a jak trafnie zauważyłeś nie są zbyt ciekawe... Kwiatki będą lepiej rosły wokół domu przy takiej siarce 😉

Ja na ten sezon raczej jestem już zaopatrzony. Nie mam żadnego info o tym dostawcy, ale ostatnio znalazłem taki ekogroszek: https://bioekopellet.pl/kategoria-produktu/ekogroszek/ Może ktoś słyszał, palił nim lub będzie to dla niego dodatkowa opcja zakupu.

Tak jak @MrWolf zastanawiam się nad zakupem hurtowym. 24t oczywiście nie zmieszczę do kotłowni, ale w kooperacji z kilkoma osobami byłoby to wykonalne. Ktoś ma już w tym doświadczenie? Nie wiem jak to się obywa, ale chyba TIR przyjeżdża na jakiś duży plac, tam rozładunek do mniejszych samochodów (po kilka palet) i dopiero pod dom, u mnie TIR z 24t węgla nie wjedzie na osiedle... Biorąc pod uwagę te kombinacje, zastanawiam się czy byłoby to w ogóle opłacalne.

Ktoś może coś napisać o EKOgrosik od przyjaznywegiel? Generalnie jestem już zaopatrzony na ten sezon, ale przypadkiem rzucił mi się w oczy.

Przyjrzałem się dziś trochę dokładniej zamówionemu przez mnie ekogroszkowi. Poleżał w piwnicy kilka dni od dostawy i mogę napisać kilka spostrzeżeń. Zarówno Jowisz jak i Comfort od Sambudrola wg mnie raczej suchy, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Na pierwszy rzut oka wydawał się dość wilgotny/mokry, tak jak już tutaj pisałem, ale teraz widzę że w tym temacie jest na prawdę OK. Jowisz jak to chyba Jowisz, bo przy poprzednim moim zamówieniu było tak samo - frakcja raczej drobna. Worki wg mnie dobre, wytrzymałem. Sambudrol Comfort frakcja na pewno większa, bardzo mi się podoba, worki jutowe. Dopłaciłem do niego trochę więcej, faktycznie jest droższy, ale wg mnie wart swojej ceny. Ostatecznie zweryfikuje to sezon grzewczy, zobaczymy jak się będzie spalał.

Czyli jednak dobrze mi pisali sprzedawcy że niedługo podwyżki, na szczęście dla mnie ja już zamówiłem i czekam tylko na dostawę ostatniej tony z KGM...

Wczoraj przyjechał też Jowisz - po promocji ? pierwszy lepszy worek - węgiel i worki w środku trochę mokre, frakcja nie za duża. Podobnie było jak zamawiałem w lutym, teraz może trochę mniej mokry.