Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@robin60 i @maronka ja węgla spalalem 3 tony i 5mp drewna w kotle warsztatowym o dużej pow. wymiennika. A po włożeniu palnika do tego "trupa" 7 letniego  spalam max 2,5 tony ale pelletu w domu 22.6 C w dzień i 22.2 w nocy. Mógłbym spalać nawet 5 ton pelletu ale ta bezobsługowość jest dla mnie najwazniejsza. Do tego czarnego g.... nigdy więcej. A co 20 dni wejść do kotłowni zasypać zbiornik i przy okazji opróźnić popiół czysta przyjemność.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Komfort jest bezcenny, kto nie ma palnika to nie wie co to jest , no chyba że ma gaz.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

@maronka ja też kostkę kupowałem za 50zł ze stolarni sosna 6m i dąb 4m ale suchą to powiem Ci że ciężko było to opanować powodem były dziury raczej nie do końca pospawał producent kotła i robił się przeciąg niestety. 

Edytowane przez palacz66
Opublikowano
17 minut temu, misiek30 napisał:

Komfort jest bezcenny, kto nie ma palnika to nie wie co to jest , no chyba że ma gaz.

Muszę przyznać rację.. Jeszcze jak mamy spalanie nie odbiegajace  wiele od "wungla", to jest super. Poza tym żadnego dymu z komina, mój 7letni nieraz mnie krzyczy "Tata, tata chodź szybko zobacz co ten dziadek robi! Tak zadymil podwórko!".. 

Opublikowano (edytowane)

Tak @maronka to taki sam kocioł konstrukcyjnie jak Ty miałeś. Ale widzę dużo smoły na wymienniku u mnie jej nie było. Pozostało mi jeszcze około 8 m3 drewna z tamtych lat  suche jak pieprz. Pomału staram się je spalać na ruszcie żeliwnym w moim kotle.

20191106_100340.thumb.jpg.42ff7cf076c3b166c7b66aa446111c3a.jpg

20191106_100309.thumb.jpg.c4d5d510f826672e89ad4480b0da53aa.jpg

To były czasy bardzo mile je wspominam i się nie nudziłem tak jak teraz.

Edytowane przez robin60
Opublikowano

Masz rower to nudę możesz zabić, ja na razie nie mam czasu na nudę, może kiedyś. 

Opublikowano

Tak masz rację @cezar76 spala się to drewno bardzo powoli , ale pomału idzie i jak obecny sezon i zdrowie pozwoli to je spalę, w poprzednich latach zawsze coś przeszkadzało.

Opublikowano

@maronka, miałem podobne cudo w swojej kotłowni... Może nie dokładnie taki sam, ale bardzo podobny. Tfu! Mój też pojechał na złom i ani jedna łezka mi po nim nie spadła. Może dopiero ta ze szczęścia, jak przyjechał nowy kocioł. ;-))) Niech spoczywa w spokoju. 

Opublikowano

Mój sąsiad ma taki od jakichś 22 może 25 lat, tylko jeszcze większy. Chłop może od góry wejść na ruszt, przykucnąć i klapę nad sobą zamknąć. Nie może się nachwalić ale jak kiedyś spytałem jego teścia o opinię, to tylko machnął ręką i powiedział, że trzeba do niego wóz drzewa na tydzień a wcale nie grzeje jakiegoś dużego domu. Może z 200-220m i w miarę ocieplony z nowymi oknami. Realna sprawność zapewne z 40%. Komin wygrzany, chociaż widać, że zatyka trochę. Najlepsze jednak jest grzanie nim latem cwu. .Przepalają codziennie, chociaż założyli nowy pionowy 300 litrowy zasobnik a w domu tylko 2 czasem trzy osoby... 

Opublikowano
2 godziny temu, palacz66 napisał:

@maronka ja też kostkę kupowałem za 50zł ze stolarni sosna 6m i dąb 4m ale suchą to powiem Ci że ciężko było to opanować powodem były dziury raczej nie do końca pospawał producent kotła i robił się przeciąg niestety. 

 W mpm pod tym względem jest jest super ,miarkownik się zamyka -kocioł wygasa

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, robin60 napisał:

Ale widzę dużo smoły na wymienniku u mnie jej nie było.

Racja ,bo ostatnie dwa sezony próbowałem spalać jak w ds i stąd ta smoła,ale licho to wychodziło i między innymi też stąd porządny ds zagościł w kotłowni,a napaliłem się po obejrzeniu filmiku z pracy palnika dymu wery,brak dymu ,huczenie,dokładanie w każdej chwili itp.ale że takie małe spalanie będzie to nie myślałem

Edytowane przez maronka
Opublikowano

Panowie, pora uzupełnić zapasy pelletu i wyciągnąć z szafy grube kożuchy :-):-)

 

Opublikowano

Sprawność spalania robi swoje, jak sobie przypomnę swojego kopciucha to mi się nie dobrze robi ,jak go rozpaliłem i zaszuwlowałem nadmuch się włączył to z komina dym szedł jak z Tytanika , nie mogłem na to patrzeć , najgorsze to to ,ze sąsiad ma taki kocioł i pali drewnem swoim , a właściwie kisi a nie pali, kocioł ze dwa albo trzy razy za duży ,nie wie że jak by miał takiego mpm to by ani połowy tego nie spalił co teraz , ale co tam drzewo ma piłom cięć umie to nie ma co oszczędzać , mimo że mieszka ze sto metrów dalej to czasem jak zawieje to człowiek by się wnet kopyrtną od tego smrodu .

Opublikowano

@Benton661 wszystko możliwe mimo ocieplenia klimatu ,pamiętam że po katastrofie Smoleńskiej wybuchł wulkan i trochu pyłu poszło do atmosfery i wówczas była ostra zima , w tym roku paliła się Syberia ,Amazonia , oraz kupa składowisk śmieci w Polsce kto wie  jaki to ma wpływ na klimat ? pożyjemy zobaczymy .

Opublikowano
3 godziny temu, Benton661 napisał:

Panowie, pora uzupełnić zapasy pelletu i wyciągnąć z szafy grube kożuchy :-):-)

 

W końcu będzie można pellet sprawdzić czy daje ciepełko haha. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Albo wyłączyć termostat pokojowy i załączyć grzanie na stałe... Stanąć przy zbiorniku pelletu i uzupełniać na bieżąco.;-)

Opublikowano

Ja tam nic nie będę uzupełniał , wsadzę rurę  podajnika bezpośrednio w swój spichlerz gdzie znajduje się 1.5 tony pelletu i tyle .

Opublikowano

Dosypać nie problem , byle nie brakło. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

W zwiazku z przechowywaniem peletu małe pytanko ,czy można składować kilka ton peletu w szopie,lekko przewiewnej w zimie,czy nie będzie parował itp 

Edytowane przez maronka
Opublikowano (edytowane)

Można, ja w stodole trzymałem rok i nic się nie działo. Chyba, że masz z dodatkiem otrąb to myszki będą się dobierać. No i mocy nabierze haha. 

Edytowane przez palacz66
Opublikowano

Ja jakoś nie jestem przekonany do tego pomysłu, ale mogę się mylić. Domyślam się co masz na myśli @maronka, ale nie wiem, czy pellet nie nabierałby wilgoci z powietrza w tej szopce. 

Opublikowano (edytowane)

No ale palacz trzymał i nic się nie działo,to chyba jest dowód na to ze można,ja wolę wszystko wypytać niż później obudzić się z ręką w nocniku,tak że nie denerwujcie się koledzy

Edytowane przez maronka
Opublikowano (edytowane)

Jeżeli to jest spraktykowane, to nie mam powodu upierać się przy swoim, dlatego napisałem wcześniej, że mogę się mylić. Pomyślałem po prostu o płytach G-K, które postawione w mojej, podobnej szopce, z czasem zniszczały.

Ty naprawdę myślisz o palniku, czy po prostu trzymasz rękę na pulsie i myślisz "na zaś"  żeby mieć wszystko obcykane?

Edytowane przez Gość

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.