Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No ok , widziałeś to od drugiej strony ? nie ma jakiejś regulacji nawiewu tego elementu ?

Opublikowano (edytowane)

Dwa razy "nie".

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano
4 godziny temu, Trener40 napisał:

Jak powieliłem, to sorry... Bo ogłoszeń trochę jest... Podjedź i poproś, że chcesz dwa worki aby przetestować i jak się sprawdzi, to kupisz tonę

Podjadę do tej Kaskady. Który wziąć na próbę z 10 worków? Mają Olczyk (13,50 zł za worek 15 kg), Pelleton (13,50 zł), Premium Lava (15 zł) i Olimp (16 zł).

Opublikowano (edytowane)

@Ozi80 Jak było widać, to u Ciebie już po jeden dobie zostawało na palniku, więc nawet dwa worki by wystarczyły. Ja w tej chwili spalam Olczyka i palnik widziałeś. Wcześniej paliłem bez certyfikatu i też palnik był czysty. Olimp to już naprawdę wysoka półka, więc celowałbym w niego,wiec weź tylko ten, a jak już chcesz, to dobierz z 5 worków OLCZYKA. Pelletonem nigy nie paliłem, więc się nie wypowiem. Na Lave też kiedys narzekali. Kiedyś LAVA  była lepsza. 

Edytowane przez Trener40
Literówka
Opublikowano

@Ozi80 Witam szanownych kolegów. Pozwolę sobie włączyć się do dyskusji i problemu @Ozi80. Moim skromnym zdaniem popartym doświadczenie z palnikiem Fireblast i wynikającymi z nim problemami twierdzę że wysoka temperatura na palniku jest spowodowana tylko i wyłącznie ciągiem kominowym. Jakoś pelletu, zapchane dziurki napowietrzające nie mają większego znaczenia.

Już kilku krotnie zablokował mi się pierścień czyszczący palnik co poskutkowało zaleganiem w nim bardzo dużej ilości popiołu. Po częściowym zatkaniu kanałów napowietrzających przez zalegający popiół w palniku było bardzo dużo nie dopalonego pelletu. Taka sytuacja nagromadzania syfu w palniku trwała kilka dni (sam nie wiem jak ten palnik się rozpalał). Resztek popiołu i niedopalonego pelletu było prawie pół palnika ale jakimś cudem się w nim paliło i się ciągle rozpalał.

Mimo tego co opisałem powyżej ani razu nie miałem alarmu o przekroczonej temperaturze palnika. Czyli jak Oziemu tyle lat paliło się OK to bym nie szukał winy w palniku ani pellecie tylko w ciągu kominowym.

@Ozi80 Wezwij kominiarza niech ci porządnie sprawdzi komin.

Opublikowano

To jak wytłumaczysz fakt, że czasami jest taki ciąg, że przy rozpalaniu aż szarpie wkładem kominowym, co nad ranem budzi domowników?

Opublikowano

@Ozi80 zwróć uwagę jeszcze na kilka rzeczy

- okopcony regulator ciągu kominowego ......u mnie na tej klapie zbiera się jedynie kurz , u Ciebie ewidentnie widać czarną sadzę .

- na filmie z przepalonej rury spiro wydobywa się dym , co też świadczy o kiepskim odprowadzeniu spalin.

-długi dolot do przewodu kominowego , do tego kolano po drodze (rura w poziomie )

Może przy kiepskim odprowadzaniu spalin i wentylatorze , który tłoczy powietrze do kotła wytwarza się ciśnienie ,które szarpie wkładem .

To są tylko moje dywagacje 

Opublikowano

 

22 minuty temu, Kriss12 napisał:

okopcony regulator ciągu kominowego ......u mnie na tej klapie zbiera się jedynie kurz , u Ciebie ewidentnie widać czarną sadzę .

Regulator ciągu okopcił się podczas przegrzania palnika 2 kwietnia. Przedtem był czysty. Coś się wtedy złego stało, bo i wewnątrz kotła było wszystko czarne, pełno nalotu. Wklejałem tutaj zdjęcia i filmiki. Jak mam nawet te 65 stopni, to sadzy u mnie nie ma.

23 minuty temu, Kriss12 napisał:

na filmie z przepalonej rury spiro wydobywa się dym , co też świadczy o kiepskim odprowadzeniu spalin

A na innym filmie przykładam kartkę, która się przykleja do otworu, z którego wyjąłem rurę spiro. Jeszcze na innym widać temperaturę spalin 150 stopni.

24 minuty temu, Kriss12 napisał:

długi dolot do przewodu kominowego , do tego kolano po drodze (rura w poziomie )

No wiem. W Tekli też mi na to zwracali uwagę. A kominiarz powiedział, że to nie powinno mieć znaczenia. Dodam, że ta rura była też przed 2019 rokiem i jakbym ją skrócił, to bym nie miał jak wejść do kotłowni, bo piec by zablokował drzwi.

28 minut temu, Kriss12 napisał:

Może przy kiepskim odprowadzaniu spalin i wentylatorze , który tłoczy powietrze do kotła wytwarza się ciśnienie ,które szarpie wkładem .

Wtedy też napierd**a klapką RCK. Poszukam później filmiku z tego.

29 minut temu, Kriss12 napisał:

To są tylko moje dywagacje

Dziękuję za poświecony czas. A masz jakiś pomysł na zmianę stanu rzeczy?

Opublikowano

Kartkę papieru przykładałeś jak wentylator pracował.... sprawdź na wyłączonym wentylatorze, przykładając zapalniczkę....prosty sposób, ale przynajmniej sprawdzisz jaki masz mniej więcej ciąg. 

Zetka napewno tłoczy Ci powietrze do kotłowni..... znam przypadek, że działała na odwrót ?

Opublikowano

A zatykałeś Z ke?

Opublikowano

Panowie, jeszcze wkleję dwa filmiki, które będą odpowiedzią na Wasze pytanie i póki co "piłka stop", bo już jestem tym zmęczony. A mam chyba bardzo realny trop. Dopóki nie zweryfikuję go, to na razie wstrzymuję się z nowym peletem, czy innymi eksperymentami. Ale po kolei...

2 godziny temu, Kriss12 napisał:

Kartkę papieru przykładałeś jak wentylator pracował.... sprawdź na wyłączonym wentylatorze, przykładając zapalniczkę....prosty sposób, ale przynajmniej sprawdzisz jaki masz mniej więcej ciąg. 

 

2 godziny temu, Kriss12 napisał:

Zetka napewno tłoczy Ci powietrze do kotłowni..... znam przypadek, że działała na odwrót ?

 A teraz do sedna sprawy. Ani ja, ani nikt z Was tego nie zauważył na zdjęciach. Jak się głowy, albo aparatu nie wsadzi do kotła, to też tego nie widać... Zauważył to pracownik Tekli na moim zdjęciu...

image.thumb.png.d1f85784d52bc258058a021a4df9e0cd.pngimage.thumb.png.ddb13373a173332be112b1b07a863fe8.png

image.thumb.png.6294e06d78d62256830fdff0fa0cd9b6.png

 

Starych zdjęć takich nie znalazłem, jedynie filmiki. Oto kadry z nich. Kwiecień 2019:

image.png.8ee683119044986955fbcd21f8ef98c0.png

 

Listopad 2019 (pierwsze przegrzanie):

image.png.187ded0e8b114274bc6f293e8636682b.png

 

Już zamówiłem nowy:
https://sklep.teklakotly.pl/rusztyretortymieszaczeczyszczaki/143-SFRUSZT35.html

Bardzo dziękuję wszystkim Wam za okazaną pomoc, poświęcony czas, dobre chęci i koleżeńskość. Oby wymiana rusztu pomogła. Dam znać! Teraz muszę odpocząć w tym temacie :)

Opublikowano

Oby to było to !
Czyli przeżarty ruszt? Dobrze widzę?

Opublikowano (edytowane)

Tak, przeżarty czy przepalony. W każdym razie uszkodzony, dziurawy, jest długa szpara na wylot. Dlatego się źle dopala pelet i mniej idzie powietrza na dół palnika.

Najdziwniejsze jest to, że w sierpniu, jak wyjmowałem ten ruszt, to byłem trzeźwy, a i tak tego nie zauważyłem. Tymczasem filmiki z zimy 2019/20 dają jednoznaczną odpowiedź:

image.png.93794624ff8ba95032573ea3dd74b194.png

image.png.a501ed79b591f8b09681706842507380.png

Edytowane przez Ozi80
  • Lubię to 1
Opublikowano

Mnie się bardziej wydaje że ruszt jest ok bo ma w miarę równy owal za to ten pierścień wygląda na nieźle wyjarany . Zakładam że jest z gorszego materiału jak sam ruszt a poddany temperaturze pewnie sie utlenił . No i chyba wartało by wrócić do pytania gdzie ma być w takiej sytuacji ta podkowa bo wygląda sporo solidniej i może powinna być jednak  na górze i osłonić ten wątpliwy fragment komory powietrznej palnika , jednak na górze będzie najcieplej . 

Ozi może tam był jakiś uszczelniacz , pasta czy inny silikon jak w retortach a po pierwszym czyszczeniu wyparował . 

Opublikowano

Podkowa, tak jak wcześniej pisałem, ma być na dole żeby pelet nie był wydmuchiwany. No ale jako że i przy okazji nie wydmuchuje syfu, to ją usunę.

Pierścień i ruszt to jedno. Dziury się zrobiły na zagięciach (zaznaczyłem na żółto):

image.thumb.png.634eb82be1710b03a0a0a092f7020410.png

 

 

Opublikowano

Jak te szczeliny ( przepalenia) są niewielkie, to trzeba było zaspawać. Jak masz sylikon do 1200 st C, to nasmarkaj tam ( nawet od zewnątrz bez demontażu rusztu) i przekonasz się czy wymiana na nowy, to strzał w 10-tkę. Jak nie będzie poprawy, to im zwrócisz, albo swój pospawasz. Rób jak uważasz. Twoja kasa. 

Opublikowano

Ok Ozi  myślałem że to idzie odwrotnie  kołnierzem do środka . Powodzenia i oby były jakieś efekty bo już pomysłów brak .

Opublikowano (edytowane)

Pytanie mam koledzy czy na numer serwisowy tzn do Pana Darka można dzwonić po 16? Tydzień temu zgłosiłem uruchomienie kotła ale człowiek do którego dostałem  nr przekłada to uruchomienie o kolejne dni i powiedział że dopiero koło soboty. W sobotę pewnie powie że za tydzień i tak się będę bujał z groszkiem do sezonu. Jeszcze groszek bym przebolał ale kocioł już go nie chce trawić a wymieniać ślimak na kilka dni czy tygodni mija się z celem. 

Edytowane przez Waldii1
Opublikowano

@Ozi80 Zapewne takie przepalenie ma wpływ na temperaturę palnika i proces spalania , przynajmniej ta rura do twojego palnika kosztuje normalne pieniądze ,do mojego o tej samej mocy kosztuje razy 4 , chore nie?

Opublikowano

Ile czasu czekaliście na uruchomienie kotła? 

Opublikowano (edytowane)

U mnie uruchomił mi właściciel firmy która mi ten kocioł podłączała, czyli zaraz po zamontowaniu. Nic nie musiałem czekać.

Edytowane przez Okman
Opublikowano

Ja uruchomiłem sobie sam, a Pan od Tekli przyjechał tylko sprawdzić czy wszystko podłączone jest zgodnie z wymaganiami producenta i ewentualnie "przeszkolić" mnie na temat użytkowania. Nie miał żadnych uwag i podbił uruchomienie kotła. Po roku przyjechał na przegląd i od tamtej pory już nie spotkaliśmy się. Kocioł właśnie zaliczył piąty sezon bez awarii. 

 

Opublikowano

Fajnie mieliście, ja od tygodnia próbuje się dogadać z serwisatem ale niema czasu to nic sam nie mogę zrobić i jeszcze mówią że gwarancji wcale nie będzie jak sam uruchomie. Teraz nawet tele nie odbiera. Takie to trochę nie fajne traktowanie klienta, dobrze że mam ten kocioł w drugim pomieszczeniu i nie rozwaliłem starego systemu bo byłoby trochę zimno a mam małe dzieci w domu. Dziś musiałem dokupić ekogroszku żeby dalej grzać starym kotłem. 

Z drugiej strony pomyśleć jakby była zima i -20°C a ja miałbym awarie kotła to po takim czasie serwisant nie miałby do kogo przyjechać. 

Opublikowano

Waldi zgłosiłeś kocioł na uruchomienie masz podkładkę..
W sezonie na uruchomienie czekałem 2 tygodnie i to normalne.. na pewno rzeczy trzeba czekać... Zglaszasz kocioł i uruchamiasz... Na nastawach fabrycznych ci ruszy... A za nim serwis przyjedzie obeznasz się z sterownikiem i będziesz miał pytania i większą wiedzę na uruchomieniu.
A.moze twój serwisant ma kwarantannę a ty odrazu widzisz -20 stopni
Zgłoś e-mail żebyś miał na piśmie i czekaj

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

No mailem zgłaszałem we wtorek to Pan Darek wysłał mi numer żebym się z człowiekiem dogadywał. Już wczoraj miał być ale zadzwonił że nie da rady bo ma robotę. Moim zdaniem sezon jest od września do listopada i wtedy mogą być problemy. Teraz mają dużo roboty, bo każdy kto ma kopciucha to wymienia i bardziej opłaca mu się zrobić całe co jak jechać i uruchamiać kocioł. Ale jak się coś obiecuję to pasowałoby dotrzymać terminu a ja już wczoraj od rana miałem pruć starą instalacje. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.