Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wywalilem zawirowywacze, szamoty, zwiekszylem RCK na 25 Pa, a nadmuch na 60%. Odpaliłem kocioł. Temperatura doszła do ok. 40 stopni, temperatura palnika jakoś 1 stopień więcej idzie. Temperatura spalin ma już 125 stopni. Patrzcie jaki dziwny płomień:

 

Opublikowano

Zwiększyłem ten nadmuch, żeby znowu cofki nie było. Boję się, że jak znowu zmniejszę, to będzie cofka. Tak źle, tak niedobrze...

Opublikowano

Zmniejszyłem nadmuch do 35%. Płomień dalej krótki, w dodatku stał się pomarańczowy i trochę kopcący (na filmiku tego nie widać):

 

Opublikowano (edytowane)

Zjeżdżasz zbyt drastycznie... Jak palnik pracuje u Ciebie na małej mocy, to długi płomień będzie ciężko uzyskać, bo za mało paliwa. Chodziło mi o zmianę o kilka oczek, a nie o połowę. 

Teraz podnieś  po 5 i  sprawdzaj czy nie kopci i żeby płomień był żółtawy. 

Edytowane przez Trener40
Opublikowano

Nadmuch 45%:



Nadmuch 50%:

 

 

Nadmuch 55%:

 

Nadmuch 60%:

 

Przy 45% jeszcze kopcił. Przy 50% już nie. Ale plomień cały czas krótki. W przeszłości miałem długi jęzor aż do szamotów.

Opublikowano (edytowane)

Zostaw na te 50 i kontroluj palnik.

Żeby płomień był długi, to musi być odpowiednia dawka paliwa połączona z odpowiednim nadmuchem. Na małej mocy kotła tego się nie osiągnie. 

Zauważ, że w momencie otwierania drzwiczek płomień jest dłuższy, a po chwili maleje, a maleje bo zmieniają się warunki w kotle. 

Jeżeli to jest praca palnika na niskiej mocy, to wątpię abyś wyciągnął z niej długi ogień. 

Zresztą Twój palnik ma modulacje i tu trzeba odpowiednio dobrać nadmuch do mocy.  

Teraz ustawiasz 50, ale do jakiej mocy jest to ustawienie? 

Edytowane przez Trener40
Literówka
Opublikowano

Mam ustawioną temperaturę skokową, czyli idzie albo na 100% (18,1 kW), albo na 30% (5,1 kW). Przy fuzzy logic szaleje i nie da się ustabilizować temperatury w okolicy zadanej, bo albo za niska, albo za wysoka i wygasza. Zostawiłem nadmuch 45% przy mocy 30% (takie podtrzymanie) i 50% przy mocy 100%.

Teraz byłem w kotłowni, to akurat szedł na podtrzymaniu, bo temperatura kotła już była wysoka i wyglądało to tak:

20210403_134445.thumb.jpg.7d3c27679549f485f6c8c81566c01c1e.jpg

 

Opublikowano

Na tym filmiku widać, że coś tam zalega... Spróbuj spalić ze 4 worki Olimpu lub coś innego z górnej półki i porównaj. 

 

Opublikowano

Widać że święta idą... Faceci siedzą w kotłowni ozi zwiększ podawanie może to ci pomoże

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Tak tylko zapytam, zbiornik i podajnik czyszczony był z pyłu?

Opublikowano

@Ozi80  Jeśli przekrój lub średnica komina jest zbyt duża, spaliny intensywnie się w nim schładzają, co wpływa na zmniejszenie ciągu kominowego, więc może masz za mały ciąg kominowy ......i ta temperatura palnika u mnie max do 30 stopni 

Opublikowano

No to ja już się pogubiłem.
Zawsze pisaliście, że czym większy i grubszy komin, tym większy ciąg.
Kocioł spokojnie osiąga temperaturę zadaną, zostawia niedopałki, a piszecie, żeby zwiększyć podawanie?
Co ma pył w zbiorniku paliwa do ciągu kominowego?

P.S. Grzechotnik: jakbyś miał w domu zimno, to też byś w kotłowni siedział, żeby to zmienić.

Opublikowano (edytowane)
Cytat

Poprawić mały ciąg kominowy możemy przez zastosowanie specjalnej nasady, zamontowanej na kominie. Nasada chroni komin przed zawiewaniem, ustawiając się samoczynnie do kierunku skąd wieje wiatr. Zapobiega w ten sposób niekorzystnemu oddziaływaniu wiatru, który może powodować zmniejszenie ciągu kominowego a nawet powstanie ciągu wstecznego, co skutkuje cofaniem się spalin do kotła i w skrajnych przypadkach do pomieszczenia kotłowni.

Cytat

Kształtki spalinowe, łączniki kotła z kominem, powinny być możliwie krótkie i układane ze wzniosem do komina, w celu uniknięcia strat ciepła i dodatkowych oporów przepływających spalin.

Klapa od rck też okopcona 

Edytowane przez Kriss12
Opublikowano

Nasadę mam ale taką zwykłą (z lewej pion z kotła, z prawej wentylacyjny z kotłowni):

IMG_20170410_174328.thumb.jpg.de8556323cbbb3bb533ba1b213d0e89c.jpg

Jak wygląda ta specjalna?

Co do tej długiej poziomej rury między czopuchem, a kominem, to jakbym ją skrócił i przesunął piec bliżej komina, to bym zastawił nim drzwi z kotłowni...

Opublikowano

Co ty chłopie proponujesz? To jest nasada na komin wentylacyjny, a nie spalinowy. 

@Ozi80 to jest fotka z Twojego filmiku... To zostało po wygaszeniu palnika? 

Screenshot_2021-04-03-17-47-05-1.png

Opublikowano
4 godziny temu, Ozi80 napisał:

 

Teraz byłem w kotłowni, to akurat szedł na podtrzymaniu, bo temperatura kotła już była wysoka i wyglądało to tak:

 

 

Tu masz kolejny przykład zawalonego syfem palnika( zdjęcie poniżej) . Dopóki było zimno na zewnątrz, to palnik częściej pracował na 100% i jakoś sobie radził, a teraz w większości czasu idzie na 30%.  Zobacz ile syfu pozostało zanim przeszedł na 30%, a dalsza praca już z tak zawalonym palnikiem nie wróży nic dobrego-tylko odkłada się kolejny syf... Zrobiło się czarno, bo palnik był zasyfiony i paliwo lądowało na tej zbitej kupie. Rura Ci się stopiła, ponieważ paliwo zamiast spalać się w rurze, to spalało się w palniku ( powód znasz). Także, zanim zaczniesz walkę z kominem i przeróbkami czopucha , to kup kilka worków pelletu dobrej jakosci. 

Zacząłbym od tego nie sugerując się tym, że opał zawsze ten sam... 

 

Screenshot_2021-04-03-18-31-09-1.png

Opublikowano

Dokładnie jak pisze Trener40 ,moim zdaniem przyczyną problemów i topienia rury spiro nie jest "cofka " tylko zbyt duża ilość niedopalonego i żarzącego się na palniku paliwa ,po wygaszeniu palnika .Ja co prawda mam inny palnik ale wiem że z dwojga złego zawsze lepiej ustawić mniej  paliwa ,niż żeby był go nadmiar i się nie dopalalo ,dlatego zawsze po przeważeniu pelletu zawyżam wartość wpisywaną do sterownika o ok 1 kg i nigdy nie mam niedopałków i na palniku nie  ma niedopalonego paliwa

Opublikowano

Panowie, na wstępie chcę zaznaczyć, że bardzo wam dziękuję za poświęcony czas i za chęć pomocy.
Chcę też zaznaczyć, że nie neguję waszych wpisów, bo się przemądrzam, czy też dlatego że nie chce mi się nic zmieniać.
Bardzo dokładnie czytam wasze posty i z niecierpliwością szukam czegoś, co mi pomoże rozwiązać problem. Ale zderzam te wpisy z rzeczywistością i co wychodzi?

Trener40.
Odpal sobie kocioł na dwie godziny i nagle wyłącz go z prądu. Czy to dziwne, że wtedy w nim będzie niedopalony żar? Zrobiłeś fotkę z mojego filmu z mniej więcej takiego właśnie momentu. Tam nie było wygaszania, nie było czyszczenia dmuchaniem, ani systemem samoczyszczenia, którego nie mam. Było przegrzanie i alarm, który po prostu wszystko wyłącza.
Dalej piszesz, że "dopóki było zimno na zewnątrz, to palnik częściej pracował na 100% i jakoś sobie radził, a teraz w większości czasu idzie na 30%". Niestety to zdanie jest nieprawdziwe. To, że teraz jest cieplej, to nie znaczy, że częściej pracuje na 30%. To, że jest cieplej, to znaczy, że częściej kocioł nie pracuje w ogóle. Mam VideNeta i na wykresie widzę z jaką mocą kiedy pracuje i absolutnie teraz nie pracuje więcej na 30%. Rzekłbym, że teraz mniej, bo tylko przejściowo przed wygaszeniem. Poza tym ostatnie przegrzanie miałem na początku lutego. Wtedy u nas było 20 cm śniegu i mrozy po minus kilkanaście stopni. Więc temperatura na zewnątrz nie jest tutaj czynnikiem.
Zwracasz uwagę na niby zawalony syfem palnik. A ja po raz kolejny przypomnę, że zarówno teraz, jak i w lutym do przegrzania doszło bezpośrednio po czyszczeniu palnika. Czyli palnik był zawalony syfem ze spelnia 150 kg peletu i się nie przegrzewał, a jak wyczyściłem to po spaleniu 5 kg peletu ten syf spowodował przegrzanie? No nie bardzo...
Co do jakości peletu, to przez te 5 lat miałem chyba z 30 rodzajów. Włącznie z tymi za 1200 zł za tonę z cerytfikatem (Olczyki itp.). I po spaleniu tego Olczyka wcale nie było mniej syfu, niż po tych średniej klasy.

jurek72.
Przegrzanie palnika nie ma miejsca po wygaszeniu palnika, tylko podczas jego pracy.

P.S.

11 godzin temu, Grzechotnik napisał:

ozi zwiększ podawanie może to ci pomoże

 

2 godziny temu, jurek72 napisał:

z dwojga złego zawsze lepiej ustawić mniej  paliwa ,niż żeby był go nadmiar i się nie dopalalo

 

Opublikowano

Zgadzo się z tym, że jak nagle wył zasilanie, to nie będzie czyszczenia i to niedopalone paliwo zostanie na ruszcie, ale nie w takiej ilości jak to wygląda u Ciebie. Włączył się alarm, bo żar "wchodził" do palnika. Nie wiem czy inni mają tego typu problem z tym palnikiem, ale jeżeli on tak spala najlepszej jakości paliwo ( bo o takich wspomniałeś), to ja nie chce tego za darmo. 

O test wagowy nie pytam, gdyż mając kocioł pięć lat wiesz jak dokładnie to zrobić. 

Odpalasz palnik zaczyna od 30%, po chwili wchodzi na 100.... Gdy spowrotem wraca na 30%, to nie powinno być tyle syfu na ruszcie. Wentylator w czasie swojej pracy powinien na bieżąco wydmuchiwać spalone paliwo.  W momencie gdy palnik wraca na 30%,a tam jest zalegające spalone paliwo, to dalsza jego praca będzie doprowadzała do przegrzania. 

Ogrzewasz 180m/2.  Palnik max na 18KW. Ja bym jeszcze spróbował ustawić mu max moc na 12KW i dobrać powietrze do tej mocy, ale najpierw wszystko dokładnie wyczyścił ( pod rusztem też). 

 

 

 

Opublikowano

Mój błąd chodziło mi o taką nasadę 

image.jpeg.3088475101f052fffd28404c35493615.jpeg 

@Trener40 czepiłeś się chłopie tego palnika jak .......mam ten sam palnik, tylko z systemem samoczyszczącym, który zresztą uważam za kiepski .........syf , który zostaje na palniku nie ma nic wspólnego z problemami , które opisał @Ozi80

Paliłem przez cały sezon na skokowej(peletem A2) i żadnych problemów z przegrzaniem palnika nie było ,temp palnika max 30 stopni

Dalej uważam , że to problemy z ciągiem kominowym 

 

Opublikowano

Witam panowie. Czytam Wasze wypowiedzi i również zastanawiam się nad problemem Oziego bo jest przecież doświadczonym użytkownikiem swojego kotła i pomógł tutaj na tym forum nie jednemu nie doświadczonemu użytkownikowi. Między innymi i mnie, i nigdy tej pomocy nie odmawiał tylko bardzo fajnie, łopatologicznie tłumaczył krok po kroku. Ja  już swój kocioł już opanowałem więc jakieś doświadczenie posiadam i skłaniam się jednak w kierunku postów Trenera40. Dlaczego? Ozi, pamiętam że swego czasu pisałeś że tak masz  czasówkę ustawioną na sterowniku, że kocioł w nocy u Ciebie nie pracuje. Odpala się dopiero rano żeby nagrzać dom. Zastanawiałem się kiedyś nawet jak duże podawanie musisz mieć ustawione, żeby ten dom po wychłodzeniu w nocy nagrzać i deszedłem do wniosku że to podawanie musisz mieć naprawdę duże. I na zdjęciach Trenera40 z Twojego filmu rzeczywiście widać że palnik jest wręcz zasypany pelletem. I nie ważne moim zdaniem że zdjęcie zostało zrobione po wyłączeniu kotła związanym z przegrzaniem palnika. Jest tam naprawdę dużo pelletu. Oczywiście nie dopalonego bo kocioł wyłączył się bez wygaszania. Piszesz że palisz cały czas tym samym pelletem. Ok, ale może jest teraz bardziej zbity, gęstszy, nie wiem...cięższy, twardszy, chociaż nie sądzę żebyś nie ważył go po zakupie. Może jednak powinieneś tak ustawić czasówkę i przy tym zmniejszyć podawanie, żeby kocioł pracował w nocy, a rano, żeby nie musiał rozgrzewać domu zasypując palnik dużą ilością pelletu. Moim zdaniem przegrzanie palnika nie jest związane z żadną cofką, tylko z bardzo dużą ilością pelletu w palniku. Osobiście nie miałem nigdy przypadku z przegrzaniem palnika. Średnica mojego komina to 16 cm. Nie mam żadnego RCK. Pozdrawiam.

Opublikowano

@Ozi80
Na początku jak oglądałem Twoje filmiki i widziałem ten krótki, poszarpany ogień i pisałeś, że nastawy nie zostały zmieniane to pomyślałem sobie o tym pyle w zbiorniku (zbyt mało podaje podajnik).

Tak jak pisał @Trener40
zbyt dużo zalega tego pelletu na palniku. Czy to już na mocy ustawionej niskiej czy jak chcesz na podtrzymaniu. To jest tylko moja sugestia i tak myślę, że co Ci zależy przejść na niższą moc i zmniejszyć podawanie? Będziesz wiedział czy idziesz w dobrym kierunku. Ten żar z pelletu zalega i nagrzewa Ci palnik.

Nie denerwuj się, zmniejsz podawanie i będziesz wiedział czy to dobry kierunek. Teraz i tak większej mocy palnika nie potrzebujesz. 

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych ?

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.