Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ustaw sobie na kotle 65st, histereza 15, a na dom zawór  niech Ci puszcza 40, a jak zrobi się zimniej to 45, lub inne jakie w twoim domu będą powodować komfort cieplny. Sam musisz dojść do tego a nie latasz i zamiast regulować temp CO to ty zmieniasz podawanie. Kocioł się wyłącza bo tak został zaprojektowany a poza tym jak masz dużo przewymiarowany to jest nieuniknione. Nie walcz z tym. Pisania o pelecie który się marnuje na rozpalanie, albo zużywania grzałki nie będę komentował. 

 

Edytowane przez mrekzo
Opublikowano

Okman, to nie jest tak, że przy spadku temperatury zewnętrznej o 5 stopni, nagle w domu będziesz miał grzejniki czerwone z gorąca. Ustawiasz krzywą grzewcza jak ci pasuje. Ja mam ją np. ustawione tak:
-20 na zewnątrz -> 40 na grzejniki
0 na zewnątrz -> 36 na grzejniki
10 na zewnątrz -> 33 na grzejniki
Jak widać różnice na grzejnikach są niewielkie. A czujnik pokojowy jest od tego, żeby do tej temperatury idącej na grzejniki albo coś dodać od siebie, albo odjąć (zależy, czy w domu jest za zimno, czy za ciepło).

Opublikowano

Wygląda na to, że padła mi zapalarka w Draco bio compact 12. Jak się nie mylę, to po 3 latach i 10t pelletu. Oczywiście, w piąteczek po południu :) I teraz pytanie, jak się do niej dobrać? Pewnie jestem skazany na zakup w lokalnym sklepie, tego co będzie pod ręką. W razie czego mogę zamontować ceramiczną? Jeszcze czekam aż się kocioł wygasi i wtedy zrobię test w menu serwisowym. Wszystkie wskazówki mile widziane.

Opublikowano

Grzałka wymontowana. Zdecydowanie do wymiany, wczoraj to ona mi wyrzuciła bezpiecznik. Puki co nikt z lokalnych sklepów tego nie ma. Zaraz dzwonię po serwisantach, może ktoś poratuje. Jak ogarnę, to wszystko opiszę.

Opublikowano (edytowane)

Ja kupowałem dzwoniąc do Tekli, grzałka była na drugi dzień u mnie. Chyba 110zł z pobraniem, ale to było 2lata temu. Tak się wystraszyłem, że jak na złość właśnie w święta przestanie działać. Tymczasem grzałka wisi w kotłowni na rurach i czeka na swój czas.. Fabryczna działa już piąty sezon. Jakbyś mieszkał blisko to mógłbym "poratować". 

Edytowane przez mrekzo
Opublikowano (edytowane)

Temat ogarnięty. Mławski dystrybutor miał jedną od ręki oryginał za 125zł. W moim mieście nic nie znalazłem, zero części w serwisach, wszystko na zamówienie. Stara grzałka się przepaliła, zrobiła zwarcie, tak że wczoraj wyskoczył bezpiecznik. Jak dziś nie chciało rozpalić, to już się domyśliłem co jest grane, nawet testu w menu nie włączałem. Ogólnie dostęp do grzałki nie jest zły. Ściągam tą pierwszą czerwoną obudowę i mam na wierzchu płytkę do której wchodzą czujniki. Grzałkę łatwo namierzyć, bo ma jedną parę przewodów, które są najgrubsze :) Patrząc na kocioł z przodu, grzałka wchodzi po lewej stronie. Trzeba odkręcić dwie śrubki 10mm i dalej już kabelek poprowadzi. Sama grzałka jest włożona do prostokątnej stalowej obudowy, od strony palnika widać takie okrągłe siteczko. Obudowa trzyma się na wkręcie na śrubokręt krzyżakowy. Po odkręceniu można zupełnie wyjąć całość. Grzałka wyjdzie po odkręceniu kolejnych dwóch wkrętów. Stara była mocno zdeformowana, ale w końcu wyszła z obudowy. W sumie całość 30 min roboty. Co do zmiany na grzałkę ceramiczną, to myślę że da się to zrobić bez problemu. Obudowa grzałki ma 13cm długości i pewnie zda egzamin dowolna grzałka, która nie będzie wystawać. Ja zamierzam kupić ceramiczną na zapas i w razie czego zamontować. Oryginalny przewód ma 80cm długości, ale pewnie 50cm by wystarczył.

 

Teraz zamierzam kupić coś takiego. https://pl.aliexpress.com/item/4000636138513.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.243513c3Y6kDt4&algo_pvid=2dae2da1-ed07-416f-bdc1-a0b98b3bb67e&algo_expid=2dae2da1-ed07-416f-bdc1-a0b98b3bb67e-3&btsid=2100bb4c16065041056914743e5827&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

To faktycznie ceramiczna, bo wszystkie inne ceramiczne są białe i w formie "patyka". Wiem, że ali to podwyższone ryzyko, ale w sumie połowa ceny.

Edytowane przez ded
Opublikowano
W dniu 26.11.2020 o 20:21, mrekzo napisał:

Ustaw sobie na kotle 65st, histereza 15, a na dom zawór  niech Ci puszcza 40, a jak zrobi się zimniej to 45, lub inne jakie w twoim domu będą powodować komfort cieplny. Sam musisz dojść do tego a nie latasz i zamiast regulować temp CO to ty zmieniasz podawanie. Kocioł się wyłącza bo tak został zaprojektowany a poza tym jak masz dużo przewymiarowany to jest nieuniknione. Nie walcz z tym. Pisania o pelecie który się marnuje na rozpalanie, albo zużywania grzałki nie będę komentował. 

 

Dzięki za naświetlenie sprawy i pomoc w zmianie myślenia. Masz rację. Mamy taki klimat jaki mamy i trzeba palić. Nie ma innego wyjścia.

 

W dniu 26.11.2020 o 21:14, Ozi80 napisał:

Okman, to nie jest tak, że przy spadku temperatury zewnętrznej o 5 stopni, nagle w domu będziesz miał grzejniki czerwone z gorąca. Ustawiasz krzywą grzewcza jak ci pasuje. Ja mam ją np. ustawione tak:
-20 na zewnątrz -> 40 na grzejniki
0 na zewnątrz -> 36 na grzejniki
10 na zewnątrz -> 33 na grzejniki
Jak widać różnice na grzejnikach są niewielkie. A czujnik pokojowy jest od tego, żeby do tej temperatury idącej na grzejniki albo coś dodać od siebie, albo odjąć (zależy, czy w domu jest za zimno, czy za ciepło).

W najbliższym czasie założę pogodówkę tylko krzywa u mnie musi wyglądać inaczej bo gdybym przy -20 ustawił 40 st. na grzejniki czy przy 0 st. ustawił 36 to byłoby zimno.Jeszcze powtórzę pytanie: jaki kabel pociągnąć do tej pogodówki?

Opublikowano

Nawet kabelek internetowy możesz położyć. .lub 2x0.5 ważne żeby nie było to 2x2.5

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Czy kocioł, który długo nie jest używany, powinienem od czasu do czasu przepalić, żeby nic się w nim że tak powiem nie  "zastało". Pytam bo na jesieni  założyłem gaz ziemny i ogrzewam teraz dom kotłem gazowym. Oczywiście Tekla też jest włączona w ten sam obieg CO i w każdej chwili może być uruchomiona, ale ponieważ ekonomicznie gaz wychodzi mnie taniej o bagatela 25% niż pellet, to raczej na stałe zostanę przy gazie. Zresztą przy dużych mrozach mam zamiar częściej uruchamiać Tekle, bo może okazać się że gaz wówczas wychodzi drożej (chociaż wątpię w to). W sumie jak by nie patrzeć to jeszcze ze 4 tony pelletu mi zostało :) to i tak będę musiał go spalić.

Opublikowano (edytowane)

To u Ciebie ewenement w skali krajowej jeżeli rzeczywiście gaz wychodzi taniej niż pellet ( i to aż o 25%)

Wszystko co stoi nie używane niszczeje.Odpalaj pelletowca niech i on ma coś z życia...

Edytowane przez Okman
Opublikowano

Myślę, że Twoje "taniej" opierasz na jakiś pokrętnych obliczeniach, albo pobożnych życzeniach. Gaz jest bezobsługowy, ale droższy. Mi wychodziło ok 30% drożej względem pelletu, ale ja to liczyłem kilka lat temu, gdy rozważałem wymianę. Ostatnio chyba trochę potaniał, ale obstawiam, że będzie drożej.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

W tamtym roku (2019) od połowy października do końca listopada wypaliłem dokładnie 985kg pelletu, za który płaciłem 860zł/tona. Natomiast w tym samym okresie w tym roku wypali mi gazu 415m3 (wliczone są w to już dwa dni które pozostały do końca listopada), co przy moich obliczeniach na podstawie stawek jakie mam w ostatnim rachunku za gaz wychodzi mi niecałe 600zł.

Też jestem w szoku, że gaz wyjdzie mnie taniej. Może napiszę inaczej. U mnie po prostu pellet nie spalał się chyba zbyt ekonomicznie, przez to że mam ten bezsensowny zawór 4D. Zresztą jest ona cały czas, tylko ze dorzuciłem w tym roku jeszcze pompę przewałową, więc może pelleciak też będzie mniej palił. 

Poza tym kocioł gazowy chodzi mi non stop 24/dobę, co wpływa bardzo na komfort cieplny (i to chodzi na mocy minimalnej kotła czyli około 2-3kW, tak więc pobiera bardzo mało gazu). Jak w tamtym roku załączyłem Tekle, żeby chodziła całodobowo (na stałej pompie), to po miesiącu zaraz wróciłem do pracy na automacie, bo piec palił pellet jak smok.

Jeszcze dodatkowo w tym roku dołożyłem wszędzie o 50% więcej grzejników, pod kątem kotła gazowego (temp która idzie na grzejniki tak jak dzisiaj to 39-40C) - może dlatego całe CO dział bardziej efektywnie.

Okman -  tak czy siak od grudnia i tak odpalę pelletowca bo pelletu mam jeszcze 4 tony.

Ps. Jak długa może leżeć pellet żeby nadawał się jeszcze do spalenia - rok, dwa czy może więcej?

Opublikowano (edytowane)

Myślę, że 2 lata to spokojnie. Mi to co zostawało z zeszłego sezonu spokojnie się spalało, a z reguły kupuję wiosną. Porównać zużycie warto po całym sezonie, choć zima zimnie nie równa. 1,5 miesiąca to żaden punkt odniesienia. Z tego co opisujesz, to nie bardzo potrafisz obsłużyć sterownik i kocioł nie jest optymalnie ustawiony. Nie bronię pelletu, gaz wygodniejszy i odpada sporo problemów, właśnie z ustawieniami. Przy czym taniej to nie będzie, chyba że ustawienia tekli miałeś skopane.

 

Edytowane przez ded
Opublikowano

Robi007 nie jest fanem zaworu 4d ale nie jest on najgorszym rozwiązaniem... Ale są pewne warunki..minimum kolan... I max średnica..rurek i zaworu... Jeśli średnica jest mała... To to marnie działa...
Porównał bym to to auta i montażu instalacji gazowej... Jeden zamontuję tania instalację...
Inny markową.. te same auta...
Jednemu pali 7l drugienu 9l..
Co oznacza... Wnioski...samemu trzeba wyciągnąć...
Z tym gazem to powiem ci tak.. przyjdą mrozy wyjdzie cię zapewne drożej...
Poza tym do 2021 ceny gazu są zamrożone... Co będzie później...


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ten co mu pali 7l będzie miał wypalone zawory :D

Kwestia trochę poobserwować instalację, powoli eksperymentować z nastawami. Jak bym zostawił te ustawienia, co mi hydraulik (autoryzowany) porobił, to tez bym na kocioł narzekał.

Opublikowano

Właśnie to co kolega Grzechotnik napisał podstawa to dobrze zrobiona instalacja przy kotle pelletowym. U mnie hydraulik kompletnie wszystko źle zrobił, począwszy od zbyt małej średnicy rur i zaworu 4D, do nawet złego podłączenia wejść powrotów do kotła (nie podłączył krzyżowo z zasilaniem). Przez to wszystko cieżko jest ustawić kocił aby optymalnie sprawował. Dopiero jak poczytałem forum, to wszystko mi się wyjaśniło gdzie są błędy. 
Zresztą kocioł gazowy założyłem z myślą o podgrzewaniu jak temperatury są bardziej jesienne czyli okolozerowe, jak jest teraz. Przy większych mrozach pewnie będę ogrzewał pelletem, tym bardziej że obecnie mam dołożoną pompę kotlową i wejścia powrotów podpięte już prawidłowo, wiec może i zużycie pelletu trochę spadnie niż to było wcześniej.

Gaz mnie naprawdę zaskoczył bo spodziewałem się że jak wyjdzie tyle samo co pellet przy takich temperaturach jak obecnie, to będzie dobrze. A tu wychodzi ze będzie taniej. Chyba dla mojej instalacji bardziej pasuje kocioł gazowy, który wybacza błędy hydraulika, po prostu wpina się kocioł w instalacje i wszystko działa. Nie trzeba martwić się o zimny powrót (a nawet wskazane jest żeby był zimny) , czy korozje kotła, o komforcie nie wspominając. Teraz w kotłowni jestem może raz na tydzień, a wcześniej byłem codziennie.

Opublikowano

Panowie- nurtuje mnie sprawa "ciągłości" pracy kotła i rozgrzewania posadzki- cały dom tylko podłogówka (125m2 podłogi).

Teraz mam ustawiony kocioł, że odpala się w południe i pracuje do północy i 5-9 rano.

temperatury były- dzień 21,5  ranek 20,5- podniosłem już na 21. Bo rano temperatura nie spadała do 20,5 i kocioł nie puszczał wody w podłogę- w efekcie czego pracował rano bez sensu a po południu stabilizował się po 4-6h godzinach pracy zanim zagrzał całą wodę w układzie.

21st na rano ustawiłem dopiero dzisiaj- częstrze dogrzewanie powinno zapewnić większy komfort, a pewnie podobne spalanie, po posadzka tak nie wystygnie do południa. Zastanawiam się natomiast nad stałą pompą i zmniejszaniem temp wody po uzyskaniu zadanej w domu. Jak macie ustawione "czasy pracy" kotła? Czy macie ustawiony na "pracę stałą" i odpala się kiedy potrzebuje?

Opublikowano

Mam 100 % podłogowe ogrzewanie. Stała pompa na tak cały czas.stala temperatura w domu.lepszy komfort cieplny.
Wysoka temperatura na kotle i dużą histereza.
Ale co kto lubi i woli

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

U mnie jest tylko podłogówka, i piec chodzi bez przerwy przez cały sezon. Pompa od podłogi również. Najważniejsze żeby znaleźć dla siebie odpowiednią krzywą grzewczą, mi zajęło to większość pierwszego sezonu. Teraz to już ani w kotle ani w ustawieniach podłogi nic praktycznie nie zmieniam. Przez całą zimę mam w domu ok. 22st.

 

Opublikowano (edytowane)

Ile na kotle i jaka histerezą? 

Edytowane przez TIMON120777
niepotrzebny cytat poprzedniego posta
Opublikowano

Ja kocioł mam ustawiony na 72. histereza chyba 15. O ile macie zmniejszoną temperaturę wody po osiągnięciu temp w domu?

Krzywą się za bardzo nie bawiłem- i z tego co pamiętam mam wyłączoną- jak grzeje to podaje stałą temp na podłogę- coś u mnie pogodówki nie widzi po zrobieniu elewacji- nie wiem czy nie uszkodzili.

Musiałbym podpiąć na krótko i sprawdzić.

Opublikowano (edytowane)

O ile macie zmniejszona temperature wody po osiągnięciu temp w domu ? O co chodzi ?

Edytowane przez TIMON120777
niepotrzebny cytat poprzedniego posta
Opublikowano

Chodzi mu o współczynnik korekcji zapewne ja przy podłogowce mam 7stopni. I oczywiście według pogodowki idzie na instalację.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.