Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie

[vernal]

Witam,

 

Szanowna koleżanka wzięła hydraulika do robót konstrukcyjnych kotła i wykończyła go za to, że kotłów nie umie robić i słabo spawa.

Ale skoro się podjął, to jego sprawa. Oboje chcieli wywrócić świat do góry nogami.

 

Sam pomysł z jednej strony chwalebny, bo mniej dymu w okolicy.

W rzeczywistości to ślepy zaułek, bo do czego ma prowadzić? Żeby kolesie nadal śmieciuchy klepali a ktoś po nich poprawiał to czego poprawić się nie da?

Są przecież dolniaki oryginalne, z palnikami dopasowanymi fabrycznie do mocy, odpowiednim rozmiarem rusztu, bez rusztów wodnych i pozbawionych wielu innych pomniejszych wad takich przeróbek.

Ten wynalazek to z serii: zrobimy tak, że co prawda będziesz nadal jadł to samo g.... ale nie będziesz już czuł jego smaku, zrobimy pomarańczowy albo bananowy.

To mi przypomina politykę taką, że np. Niemcy jedzą tylko produkty z ekologicznych upraw a te wszystkie sztucznie smakowane, genetycznie modyfikowane, słodzone syropem fruktozowo-glukozowym (nie znajdziecie więcej niż 5 towarów inaczej słodzonych w dowolnym sklepie i zerknijcie na wikipedii jakie są skutki zdrowotne) potrawy to niech jedzą inni, biedniejsi, np. Polacy.

 

Sam wynalazca ze zdziwieniem odkrył, że dym się pali... ciekawe czy to też chce opatentować :lol:

Reklama? Tak jak niektórzy zauważyli - jak szuwaks na A!

Ten co mierzył ppmy tak bardzo się dziwił jak to możliwe, że w tak wysokiej temp. spalin jest tak mało CO? :blink:

"Przecież kotły gazowe przy 60C mają więcej ppm..."

A koleżanka to jak na "zwykłego klienta" coś za dobrze się orientuje, znamy te sztuczki ;)

A fe, wstyd!

 

Pozdrawiam.

[Gość lysy1l]

A koleżanka to jak na "zwykłego klienta" coś za dobrze się orientuje, znamy te sztuczki ;)

 

Dokładnie tak. Z daleka wali kryptoreklamą, ale to nie pierwszyzna, natomiast parę fajnych pomysłów może się z tego tematu urodzić.

[Andrzej_M_]

,,,, natomiast parę fajnych pomysłów może się z tego tematu urodzić.

 

Łysy1l prosta wersja dla Ciebie.

 

Wymiary zewnętrzne palnika, takie aby można go było swobodnie włożyć przez drzwiczki do kotła.

Wymiary otworu na spodzie palnika ?. Trzeba by podglądnąć jakiś kocioł z dolnym spalaniem, ale tak około 50-60 mm.

Boczne uszczelnienie - glina, szamot itp.

 

Dlaczego teraz taki kształt palnika ?.

Po prostu jest bardzo prosty w wykonaniu, formę można posklejać z styropianu lub poskręcać z sklejki, płyty OSB, drewna.

 

 

Czekamy na relacje z prób.

 

[sambor]

Zobaczymy też czy wytrzyma ścianka tylna kotła.

[alex33]

  A co ma się jej stać,przecież z drugiej strony jest chłodzona wodą.Dodatkowo trzeba ograniczyć powierzchnię czynną rusztu,tak jak w kotłach Vienibe.

[SONY23]

   Boczne uszczelnienie - sznur ogniotrwały, można kupić o średnicy nawet 1cm i więcej, jak nie to upchana wełna mineralna ( nie każda się nadaje). Dla ścianki chłodzonej wodą  nic absolutnie się nie stanie, tym bardziej, że strumień płomieni bezie leciał do niej równolegle. Po zastosowaniu na tylnej ściance kotła w dole palnika przynajmniej jednej szmotowej cegły połówki, płomień będzie dodatkowo oddalony od ścianki o jakieś 3,5 do 4 cm. Co innego gdyby strumień gazów uderzał w ściankę prostopadle ale i to przy prawidłowym obiegu wody w kotle nie powinno być groźne. W starym kotle centralnie na drodze owego płomienia miałem opłomkę o śrenicy 1". Wytrzymała 12 lat palenia tradycyjnego i 3 lata DS i dalej nic jej nie było, więc strachy na lachy. 

    Proponuję obejrzenie zapodanego wsześniej filmu na dużym ekranie, tam przez moment lepiej widać we wnętrzu kotła przegrodę i płomienie za nią a także wyniki na analizatorze spalin. I zamiast czepiać się głupot, pomyślcie czy w waszych kotłach macie takie wyniki. I nie sprowadzajcie tego do poziomu anlenu , bo tam to rzeczywiście pachnie ściemą na odległość...      

[Andrzej_M_]

   Boczne uszczelnienie - sznur ogniotrwały, można kupić o średnicy nawet 1cm i więcej, jak nie to upchana wełna mineralna ( nie każda się nadaje). Dla ścianki chłodzonej wodą  nic absolutnie się nie stanie, tym bardziej, że strumień płomieni bezie leciał do niej równolegle. Po zastosowaniu na tylnej ściance kotła w dole palnika przynajmniej jednej szmotowej cegły połówki, płomień będzie dodatkowo oddalony od ścianki o jakieś 3,5 do 4 cm. ,,,,

 

Sznur ogniotrwały a także wełna mineralna raczej nie zdają egzaminu. Za duża temperatura tam panuje.

Dorysowałem płytki szamotowe, ta od spodu podnosi poziom popiołu leżącego na ruszcie.

 

 

 

[sambor]

ta płytka z tyłu powinna być wyżej np 2 płytki jedna n drugiej - to ok 24-25cm  - mniejsze wychładzanie spalin w fazie początkowej oraz lepsze dopalanie 

[Andrzej_M_]

Proszę o dalsze sugestie.

 

[sambor]

W płytce na płask powinny być otwory na PW- 3-4 otw fi 10-12mm, doprowadzające PW z spod  rusztu.

Pozwoliłem sobie nieudolnie poprawić.

Pozdr.

[Andrzej_M_]

Poprawka wprowadzona.

 

[szponi]

Witam Wszystkich,

 

Wprowadzane poprawki zmierzają w kierunku rys. nr 9 z książki Karola Szrajbera. Moim skromnym zdaniem za chwilę ponownie odkryjemy Amerykę, a Kopernik był kobietą :)  No ale jaki kraj taka conchita :D Oczywiście mam na myśli naszą Wspaniałą Anię Grodz...    Panowie rzucie coś czego jeszcze nie było ... to wszystko co proponujecie znajdziemy w książkach z lat trzydziestych .....

[sambor]

Jeżeli idzie o tą książkę  to chcemy przerobić układ z rys 8 na układ z rys 9  ;)

tylko tyle, a może aż tyle.

Zauważ że przeróbka proponowana przez Andrzeja jest jedną z fundamentalnych - wiele osób ma kotły DS ale jescze więcej ma zdrowe kotły GS a taka wstawka do kotła GS robi z tej wytwornicy dymu prawie rasowy kocioł DS. i o to chodzi.

I nie ważne jak to się nazywa czy dopalacz dymu - niefortunna nazwa, która pewnie położyła cały projekt, czy  przystawka ekologiczna do kotła GS , czy mały "szajs " - grunt aby spełniała swoją rolę - czyli prowadziła do czystego spalania w kotle.

 

Pozdr.

 

PS

Podobno już dawno wszystko odkryto lub wymyślono.

[szponi]

Sambor po cześci masz rację.... ale nie do końca :)

 

Przeróbka proponowana przez Andrzeja była juz dawno temu na forum ale w innej wersji - blachy podającej powietrze nad zasyp, poszukasz to znajdziesz ... A jeżeli chodzi o bardziej skuteczne dopalanie dymu w GS to są ku temu zupełnie inne rozwiązania niż robienie na siłę z GS za wszelką cenę DS. Ja osobiście jestem wierny tradycji i w zaciszu domowej kotłowni w swoim GS-ie próbuje dopalić gazy za wszelką cenę zgodnie z prawami fizyki. Efektami pochwalę się dopiero jak bedę miał pewność, że dla każdego będzie to bezpieczne

[sambor]

W tym temacie była poruszona sprawa wynalazku z pewnej firmy, przedstawiona przez forumowiczkę @zośka11p

Andrzej zaproponował dużo lepsze rozwiązanie niż oryginał, i chętnie poznałbym działanie takiej przeróbki w praktyce.

Natomiast sama blacha, też zaproponowana przez Andrzeja jako wkład do kotła jest rozwiązaniem dużo prostszym, tańszym ale gorszym.

Ja choć na co dzień palę drewnem w DS uważam że można czysto palić w kotle GS i to bez wynalazków, wystarczy prawidłowe paliwo i trochę znajomości procesów spalania w kotle 

Pozdr.

[szponi]

Prawidłowe paliwo  (węgiel czy koks :)  co masz na myśli) i trochę znajomości procesów spalania w kotle  ............. nie wystarczą do bezdymnego spalania ...

[sambor]

Wystarczą !.

  Poczytaj posty o spalaniu w GS kolegi lysy1l.

[szponi]

Nie wystarczą. Nie każdy ma kocioł, który doskonale nadaje się do spalania węgla od góry. Czasami jakieś usprawnienia trzeba wprowadzić, żeby ten proces spalania odbywał się przyzwoicie.

[SONY23]

     Tak sobie obejrzałem dokładniej rysunki ze strony   "kominkivery",szczególnie sam palnik i tak się zastanawiam, że chociaż w sumie to absolutne minimum do tego żeby kocioł był DS a takie świetne rezultaty na analizatorze spalin. Ciekaw jestem co taki sprzęt pokazałby na lepiej dopracowanych konstrukcjach (obustronna ceramika komory spalania, lepszy wlot i PW). Na filmie wyraźny jest fragment rozmowy o podawaniu tlenu ( rozumiem , że PW), na analizatorze widniało bodajże 6%, a lambda 1,4.Na schematach i animacjach nic o PW nie ma ?

     Myślę, że najlepszy GS nie ma szans z dobrym DS. Ale niestety większość oferowanych na rynku DS-ów, nie należy do dobrych i w porównaniu do nich lysy1l i jego drinki węglowe nie mają się czego wstydzić...

[Gość lysy1l]

Panowie, jeden zwykły, grubszy, drewniany klocek ustawiony na tylnej ścianie kotła robi niewiarygodną wręcz robotę:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=6354636&viewfull=1#post6354636

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=6354636&viewfull=1#post6354636

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=6355857&viewfull=1#post6355857

Ja używałem dębowych. Takie drewno robi za dopalającą świeczkę, a po wypaleniu tworzy korytarz powietrzny w zasypie.

Właśnie idę teraz  narobić trochę takich klocków (ścięte dwie czereśnie, które jednak sobie zostawiam), a sam temat bardzo się fajnie rozwija.

[zi1bi]

Zgadzam się z Iysy1I - też mam do tego celu porąbane drzewo (orzech, buk), a po jego postach i filmach przyjąłem jego metody i muszę powiedzieć że dają świetne rezultaty.

 

Jak we wcześniejszych tematach nakreśliłem, czekam na koniec września aby dodać swoje spostrzeżenia z palenia w GSie razem z nim i bodajże z SONY-m. 

 

Będziemy opisywać wrażenia przyczynowo - skutkowe paląc w dodatku ze sterownikiem na PIDzie

[vernal]

     Tak sobie obejrzałem dokładniej rysunki ze strony   "kominkivery",szczególnie sam palnik i tak się zastanawiam, że chociaż w sumie to absolutne minimum do tego żeby kocioł był DS a takie świetne rezultaty na analizatorze spalin.

Jak oglądałeś film, to powiedz, co to za "tradycyjny kocioł węglowy", na którym uzyskują "takie świetne wyniki".

Żeby go chociaż jakimiś dechami obili, to by może ktoś uwierzył.

 

Taki wynik to (w odpowiednich momentach pomiaru) kol. sambor uzyska na metrowej rurce wyjętej ze złomu, co o niczym konkretnym nie świadczy.

[SONY23]

 A co to Twoim zdaniem było ?

[vernal]

Nie wiem, nie podali co to za maszyna.

Ale nie pasuje mi do "tradycyjnego kotła węglowego", który ma ruszt przewymiarowany o 300%, w dodatku wodny, braki jakiegokolwiek PW itd.

[SONY23]

   Właśnie to PW mnie intryguje i dlatego wspomniałem o wymianie zdań między bohaterami filmu, gdy na analizatorze poziom CO nie chciał spadać "czy podałeś tlen".  A kocioł jak kocioł, jakaś samoróbka miejscowego kowala z wymiennikem na górze ale bardzo skutecznym, bo ogień niesamowity a temp.spalin 180-230 st. C. Podejrzewam, że sam palnik bez PW takich niskich emisji na węglu nie da rady zrobić ?