Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Widać że palisz z PID-em. Jeśli tak to taka praca jest poprawna. Spróbuj zwiększyć minimalnie nadmuch oraz zwiększyć czas podawania. Albo w drugą stronę. Zmniejsz czas przerwy i nadmuch i obserwuj co się będzie działo.

PS. Dlaczego każdemu się wydaje że kocioł musi wchodzić w podtrzymanie? Błąd, podtrzymanie to strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam, się z przedmówcą. Prawidłowa praca z PID to taka jak opisał Maroo0. Piec trzyma żądaną i nie wchodzi w nadzór. Niska temperatura spalin to jest dość normalne zjawisko przy tak niskiej mocy jaka jest potrzebna do ogrzania przy + 7 stopniach na dworze. Możesz spróbować ją zwiększyć podnosząc zadaną do 60 stopni. Maroo0 a do jakiej temperatury ogrzewasz ten domek? Nie skręciłeś zabardzo zaworu 3 lub 4 drogowego (jeśli taki posiadasz)? Ja w zeszłym roku jak jeszcze nie mieszkałem miałem plan aby skręcić 4d w celu oszczędzenia węgla jednak u mnie się okazało, że mam błędnie zamontowany zawór i to się nie udało. Przy pracy z PID jak nie ma odbioru mocy to piec schodzi z mocą wiec może i u Ciebie tak jest.

 

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papasmurfek-gdzies tu wyczytalem ze jakis kolega robil testy takiego powolnego grzania i szybkiego z wielka moca aby piec szybko wszedl w nadzor i wyszlo na to ze szybkie podbicie temp.wychodzilo ogolnie na plus patrzac na ilosc spalonego opalu.

Awiator-pale wlasnie na 60 po to by powrot byl powyzej 50.Mam zawor zarowno 3D na podlogowke jak i 4D na ggrzejniki.Podlogowka zasilana 28 a na grzejniki 35(4d skrecony na 3 w skali do 10)i w domu cieplo.

 

Martwi mnie mimo to ze w dwa dni spalil 60 kg tego gowna czarnego i to bez cwu bo jeszcze nie mieszkam.

 

Wlasnie pozmienialem nastawy wiec pozniej dam znac czy sie cos polepszylo czy nie.

Ale jesli macie jakies sugestie to chetnie wyslucham.

 

 

 

Edycja-powierzchnia po podlogach 118mkw polowa zasilana podlogowka a droga polowa grzejniki.Sciany 24BK+15styro,dach 35 welna ze slaba lambda(0,41).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać dom musi się wygrzać. Bo 30kg na taką pow. przy tej izolacji to dużo. Podłoga jaka izolacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup kilka worków innego (lepszego) paliwa,  może powód to właśnie niska kaloryczność groszku marketowego? (Jak masz większą ilość no to cuż - musisz go "jakoś" spalić i tyle - wszak na końcu w tym wszystkim chodzi tylko o to aby nam tyłek nie zmarzł i w kieszeni nie bolało :p)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maroo0

a jak popiół wygląda z tego węgla marketowego??

obstawiam że to zbyt kaloryczne nie jest więc i zużycie może być wyższe. pozostaje pytanie na ile poprawnie jest to spalone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popiol jest dopalony i bez spiekow tylko jego kolor taki rdzawy.

 

A jeszcze powiedzcie do czego jest funkcja halotronu wentylatora.Bo mimo iz mam ustawione minimalne obroty wentylatora to on i tak zwalnia ponizej nastaw.Wylaczenie funkcji halotron powoduje ze wtedy faktycznie wentylator pracuje wedlug minimalnej nastawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie a w zasadzie po wylaczeniu funkcji halotron w sterowniku st480 pid,zmienily sie warunki spalania i teraz mam pytanie do was czy tak ma byc?

Tak jak wczesniej pisalem,piec dlugo i powoli nagrzewal sie a w zasadzie to praktycznie caly czas pracowal niewchodzac w nnadzor.Popiol byl dobrze wypalony,bez spiekow a piec pokrywal nalot w kolorze popiolu(rdzawy) i wystarczylo dmuchnac na drzwiczki i ten pylek spadal.Ale spalalem okolo 20-30kg na dobe.Po wylaczeniu funkcji halotron piec zaczyna szybko dochodzic do temp.zadanej i wchodzi w nnadzor.Nagle spalil tylko 15kg na dobe i bylo by fajnie gdyby nie to ze ten pylek co byl wczesniej zmienil sie w czarna sadze.Nie odpada po zdmuchnieciu, i w kotlowni delikatnie ale jednak czuc spalinami.

Ze spalania byl bym zadowolony ale ta sadza mnie zaniepokoila czy to po prostu wina opalu czy dalej zle ustawienia?Opal ten sam workowany marketowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm widać możliwość przejścia w stan podtrzymania daje większą sprawność dla kotła co owocuje mniejszym spalaniem  - to na + :D Niestety taki stan palenia z nieco większą mocą niż konieczna daje efekt uboczny w postaci sadzy - pewnie 90% kotłów bez opcji pid tak właśnie wygląda. Ja bym się tym za bardzo nie przejmował wszak chodzi o oszczędności i o to aby ciepło nie uciekało w komin :) Skoro masz oszczędności no to częściej się pobrudzisz przy kotle i już :P Ba może jak podasz dawkę węgla z większym interwałem czasowym oszczedzisz jeszcze bardziej a sadzy będzie mniej? Natomiast widać w twoim przypadku z tym paleniem w pidzie z opcją halotron wychodzi nie ekonomicznie - pytanie dlaczego? skoro wszystkie teorie i mądre głowy z forum twierdzą że tak jest ekonomiczniej? Bardzo precyzyjnie określasz ilość spalania a zejście z uśredniając 25kg do 15 na dobę to spora różnica - to twoje subiektywny pomiar tak na oko czy każdego dnia dawkujesz niewiele węgla do podajnika w celu dokonania oględzin i w miare miarodajnego określenia ilości spalonego groszku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piec szybciej zaczął dochodzić do zadanej to znaczy że zwiększyła się jego moc a co za tym idzie jest większy płomień. Sadza może się brać właśnie z większego płomienia który zaczął dotykać chłodnych części wymiennika co powoduje zaburzenie procesu spalania i w efekcie powstawanie sadzy. Druga możliwość to za mało powietrza w stosunku do podawanego paliwa. PID-u nigdy nie miałem ale według mnie jest dobry dla osób których wyznacznikiem dobrego spalanie jest fajny popiół. Niestety każdy palnik po przekroczeniu pewnego punktu jest niewydajny i nieekonomiczny, zwyczajnie kisi opał a nie spala go w sposób właściwy. PID przegra z zwykłym archaicznym sterownikiem dwustanowym chyba że zrobimy konkurs na ładniejszy popiół. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam piec z obrotową retorą i jak piec dojdzie do zadanej temperatury to w czasie nadzoru te 10-15 minut palenisko zapada sie o minimum 5 cm . Przysłona na wentylatorze otwarta na maxa ale zabroniono mi ją przysłaniać co mi pozostaje zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Niestety każdy palnik po przekroczeniu pewnego punktu jest niewydajny i nieekonomiczny, zwyczajnie kisi opał a nie spala go w sposób właściwy.

Jak kupisz za duży kocioł to niestety tak będzie.

 

 

PID przegra z zwykłym archaicznym sterownikiem dwustanowym chyba że zrobimy konkurs na ładniejszy popiół. 

No i napisz, że koniecznie trzeba do tego zrobić doktorat ze spalania węgla w warunkach domowych. Zmieniasz o opał i zabawa zaczyna się od nowa. Dziękuje! Postoję....

 

Skoro piec szybciej zaczął dochodzić do zadanej to znaczy że zwiększyła się jego moc a co za tym idzie jest większy płomień. Sadza może się brać właśnie z większego płomienia który zaczął dotykać chłodnych części wymiennika co powoduje zaburzenie procesu spalania i w efekcie powstawanie sadzy.

W dobrych konstrukcjach ten problem nie występuje.

 

Mam piec z obrotową retorą i jak piec dojdzie do zadanej temperatury to w czasie nadzoru te 10-15 minut palenisko zapada sie o minimum 5 cm . Przysłona na wentylatorze otwarta na maxa ale zabroniono mi ją przysłaniać co mi pozostaje zrobić ?

Sprawdź czy nie masz zbyt dużego ciągu kominowego. Komin ile ma metrów i jaką średnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kocioł, czy palnik jest za duży bo jest liczony żeby wyrobił przy dużych mrozach które występują przez miesiąc w czasie pół roku. Zmieniam opał co rok i doktoratu nie trzeba. Co do dobrych konstrukcji, to pojęcie względne. Nie mam najlepszej konstrukcji oraz PID co nie przeszkadza mi wyciągać z 26 MJ 20. Koledze wyraźnie wyszło chyba że z PID więcej spala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg komina jest taki ze jak przykładam rękę do wentylatora który akurat nie chodzi to dłoń przysysa do obudowy :) jest b mocny

Zamontować regulator ciągu kominowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów po dłuższej przerwie,

nowy sezon grzewczy, "nowy" opał, stare problemy i walka z ustawieniami :)

Sprawdzone ustawienia z zeszłego sezonu, które dość dobrze grały zarówno z węglem Bartex i Kazimierz-Juliusz z lokalnego składu.

 

Czas podawania: 5s

Przerwa podawania : 62s

Wentylator:30% (przysłonięty w około 1/3)

Praca podtrzymania: 10s

Przerwa Podtrzymania: 62 minuty

 

Wentylator w podtrzymaniu:

- praca: 35s

- przerwa 1 minuta

 

W tym roku zakupiony również Kazimier-Juliusz, ale niestety ustawienia już nie dają takich dobrych efektów. Niby w domu ciepło,niby płomień w kotle OK, ale wkurzają mnie spieki i subiektywnie duża ich ilość w popiele.

Załączam zdjęcie tego co wybieram z kotła z prośbą o sugestie, którym parametrem powinienem operować.Próbowałem modyfikować moc wentylatora w obie strony, ale nie zaobserwowałem jakichś znaczących różnic.

 

Ewentualnie czy to może być kwestia opału?

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi.

 

 

post-60440-0-15324800-1478724462_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest tani to zamontować i sprawdzić czy da rade a jak nie to kupić porządny który rozwiąże problem na długie lata. W praktyce tanie okazuje się drogie, to chyba już każdy przerabiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Co gorzej wpływa na na stan kotła. Niska temp.spalin, czy tryb nadzoru.

Mam kocioł ddu 20kw. Trochę testuję z ustawieniami, żeby były jak najbardziej optymalne. Palę w nowym domu pierwszy sezon i pierwszy rok kotłem z podajnikiem. Pid załączony cały czas/

Na początku miałem tak ustawiony, że po około godzinie pracy przechodził w tryb nadzoru na około 25 minut. Ścianki kotła zarastały wtedy frędzlami czarnej sadzy. Wyczyściłem kociołek i tak przestawiłem,żeby nie przechodził w tryb nadzoru. Piec pracuje na minimum swojej mocy, temp.spalin max.80 stopni. Mam zawór 3d na c.o.  i 3d na podłogówkę. Walczyłem trochę z temp.powrotu.Bo przy 65st na kotle powrót miałem około 30-38st. Chyba że załączyła się pompka cwu, wtedy wzrastała temp. powrotu do 50st. Teraz załączyłem pompkę cwu na stałe i jest trochę lepiej z tym powrotem- poniżej 40 st.c nie spada. Jak czyściłem piec to zamiast sadzy był tylko szaro-brązowy nalot.

Spalanie wyszło ok 15kg/doba. Ogrzewam dom 150m + 60 m podłogówki i cwu 120l. Temp. w domu ok. 24st. Dom ocieplony na ścianach 15cm styro i poddasze 25 cm wełny.

Jak dużo węgla u Was spalają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.