Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy Węgiel I Kotły Węglowe Mają Przyszłość?


Rekomendowane odpowiedzi

teraz się okazuje że ostatnio modna  afera podsłuchowa to dzieło mafii która handlowała węglem ze wschodu o tym pisze Onet.pl i "Puls Biznesu" 

 

 

Jest mocny trop prowadzący do Rosjan jako źródła afery podsłuchowej - pisze "Puls Biznesu". Ostatnio na polecenie Donalda Tuska, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, policja i służby specjalne od kilku tygodni ścigają nielegalnych importerów węgla.

Według dziennika, afera podsłuchowa mogła mieć swój początek w nieistniejącej już warszawskiej restauracji Lemongrass, gdzie spotykali się niegdyś politycy PO, a także biznesmeni. Do zamknięcia restauracji doszło po tym, jak służby ostrzegły polityków, że mogą za nią stać Rosjanie podejrzewani o kontakt z ich rodzimymi służbami.

Według "Pulsu Biznesu", nagrania mogły wypłynąć teraz, ze względu na wojnę wypowiedzianą przez rząd premiera Tuska nielegalnym importerom węgla. Istotnym czynnikiem jest fakt, że Polska w części importuje ten surowiec z Rosji. Jest on o 30 procent tańszy. Rosnącemu importowi legalnemu towarzyszy nielegalny. MSW potwierdza, że 6 czerwca Bartłomiej Sienkiewicz przekazał premierowi raport, w którym analizowano czy duża skala importu węgla z Rosji nie wiąże się ze wzrostem działalności przestępczej.

Z kolei 4 czerwca Centralne Biuro Śledcze zatrzymało 10 osób związanych ze spółką składywęgla.pl, podejrzanych o oszustwa i wyłudzenia podatku VAT, a także pranie brudnych pieniędzy. Policja poinformowała, że węgiel sprowadzany z Rosji i Kazachstanu oferowany był jako polski - oszukiwano na jego jakości i ilości. Według śledczych, podejrzani mogli wyłudzić zwrot nienależnego VAT-u na kwotę co najmniej 35 milionów złotych, oszustw w wysokości 30 milionów złotych i wyprać ponad 22 miliony złotych pochodzących z przestępstw.

 

 

Pozdr.

Edytowane przez sambor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego zauważ tez że tak samo jest z ropą z krajów Wschodnich gdzie z 300-500 cystern przekraczało granicę a w trakcie kontroli  i teraz   przyjeżdża max 30 dziennie i to też kontrola na polecenia Tuska te kontrole które trwają od dwóch tygodni

Edytowane przez automatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Ciekawe, że jak tyłek zaczyna się palić to zemsta przestępców, którym nadepnęliśmy na odcisk...  Wierzycie, że taka forsę można przez lata kosić bez wiedzy i udziału rządzących ?  Złodziej krzyczy najgłośniej: "łapać złodzieja"... 

    Ale że też "młodzi, dobrze wykształceni i głównie z wielkich miast" mogli sie aż tak pomylić przy urnach..., pewnie to wina niskiego poziomu obecnych uczelni wyższych...  Niestety panowie "król jest nagi" i to z winy swoich "murzyńskich" poddanych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci młodzi z wyższym wykształceniem wybrali mniejsze zło bo przeszli juz 8 lat temu takie katorgi że boją się jak ognia bandziorstwa a bandziorstwo coraz bliżej depta złodziejom po piętach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26 czerwca w radiowej Jedynce o godzinie 17.20 w "Debacie dnia" odbędzie rozmowa o handlu węglem w Polsce. Będzie ona prowadzona w studiach w Warszawie i Katowicach.

W debacie będzie uczestniczył reprezentant Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. Zapowiedziano również udział przedstawicieli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Ministerstwa Gospodarki.

 

 

Tako rzecze polski-wegiel.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacyś specjaliści wydali publikację Spalanie węgla w domowych piecach - zagrożenia zdrowotne. W ogólności dobrze piszą, ale chyba z matematyką nie dali sobie rady. Napisali że z 1kg węgla emitowane jest do 283g pyłu. Przecież to więcej niż całkowita zawartość popiołu nawet w miale, przy założeniu że cały popiół wydmuchamy kominem  :ph34r:
 
Zaglądając do źródła tych danych, można tam znaleźć (tabela str. 1886) wysokość emisji pyłu na 1GJ energii z węgla, która w najgorszym przypadku (po przeliczeniu) sięga 27g/kg węgla.
 
Wśród autorów aż roi się od doktorów i profesorów, a nie ogarnęliby prostej matematyki? Żeby te 283g osiągnąć, to trzeba by założyć, że mówimy o energii użytecznej czyli po uwzględnieniu sprawności kotła, a ową sprawność trzeba by ustalić na poziomie 9% (słownie: dziewięć procent).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie pamiętam, żeby było wałkowane, więc dodaję. W załączniku prezentacja łódzkiego laboratorium badawczego kotłów dot. możliwości przystosowania istniejących kotłów zasypowych i podajnikowych do normy PN-EN 303-5:2012. Niby nic odkrywczego, ale tym razem są tam ciekawe liczby podane, np. ile m2 wymiennika na 1kW mocy kotła, jak wymiarować ruszt, gdzie i ile powietrza podawać...

Prezentacja_statutowa_2013.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... może jestem za mało inteligentny, ponieważ....

- nie rozumiem zastosowanego tu pojęcia "spalania współprądowego" (grawitacja opału zgodna z kierunkiem wędrówki płomieni z destylatami oraz dymem?) i "spalania przeciwprądowego" (prawdopodobnie odwrotnie)

- jeśli powyższa definicja jest właściwa to: we "wnioskach i zaleceniach...." tekst "... wyeliminować konstrukcje z górnym spalaniem.... " powinno być napisane: ... wyeliminować konstrukcje z objętościowym spalaniem (starego typu "śmieciuchy")

Poeta (Instytut) dopuszcza i uznaje górniaki ODGÓRNIE ROZPALANYMI za kotły o poprawnej konstrukcji. Problem jednak pozostaje. Kowalski, Kiepski, Paździoch jednak będą w tego typu górniaku nadal palić OBIĘTOŚCIOWO!!!!.... Uważam, że ekologia wymaga, aby wyeliminować objętościowe spalanie któremu brak ucywilizowanego sterowania procesem SUKCESYWNEGO spalania; spalanie kolejno destylatów następnie koksu. W najlepszym górniaku LasRico osioł nadal będzie zadymiał... Kluczem do ekologii w ogrzewaniu paliwami stałymi jest, nie palić objętościowo....?

Edytowane przez def
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Defie,

Ucywilizowane sterowanie procesem spalania "od góry" istnieje (nawet takie z aktywnym rozdziałem PG i PW uzależnionym od fazy spalania). Są setki zadowolonych "bezdymnych" palaczy. Oczywiście mówię o amatorskim, wzrokowym badaniu czystości spalin (jest nadzieja, że ktoś to wreszcie "profesjonalnie" zbada). 

Powinieneś zamiast "ucywilizowane" napisać "idiotoodporne". 

Edytowane przez HP79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w tym wątku było o Varmo, przypadkiem wpadł w mi ręce "Jastrzębski węgiel" nr lipcowy i dla zainteresowanych początek artykułu " Od 1 lipca na terenie Koksowni Dębieńsko rozpoczęła się sprzedaż detaliczna Jastrzębskiego paliwa ekologicznego Varmo".

Dalej o zaletach i innych pozytywach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo dmuchawa ze sterownikiem PID rządzi :> Zauważcie, jak pięknie współgra w prezentacji płynna regulacja wydajności dmuchawy z pracą kotła typu GS na bufor...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... z Panów wypowiedzi nie wynika, czy "moja" teoria współprądowego spalania jest zgodna z tą inżynieryjną. Zakładając, że jest, to pociągnę swój wywód. Zamieszczony przez instytut podział technik palenia w kotłach zasypowych wymienia dwie techniki górnego spalania. Skutek jest taki, że amator nie rozpozna tych kotłów górnego spalania. W sądzie, gdzie wszyscy nie znają się na niczym, rację będzie miał ten, co ma chociaż trochę szkoły lub niby jest przedstawicielem branży. To oznacza, że tak niedoprecyzowany podział na samym wstępie jest już do bani, ponieważ producent i sprzedawca będzie miał zawsze rację.

Aby było ekologicznie, tak jak to słusznie określił @HP , kocioł powinien być idiotoodporny. Tego instytutowy podział nam nie zapewnia. O kotłach z podajnikami nie napiszę nic, bo ich nie znam i znać nie chcę, co wcale nie znaczy, że i tam nie da się czegoś doprecyzować.

Popełnianie drobnych błędów jest rzeczą ludzką, i "Lucek" powinien to poprawić. Oczywiście pod warunkiem, że ocieram się o prawdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@def

tu wyjaśnienie: zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/4-proces-spalania/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MIQ, bardzo dziękuję za link. Z niekłamaną przyjemnością przeczytałem jego treść. Zdumiony jednak jestem, że producenci prawie z tego nie korzystali i nadal nie korzystają, bo przecież ciągle tłuką stare konstrukcje. I producenci i ekolodzy powinni jednak na podstawie tej elementarnej wiedzy dporacować system handlowych atestów oraz system kontroli eksploatacji. Szczególnie polecam dopracowanie i podkreślenie różnic pomiędzy górniakiem a górniakiem dla inteligentnych, jeśli górniaki mają być w przyszłości dopuszczone do eksploatacji. Uważam, że systemowe rozwiązanie zbliżonego do ekologicznego (nie tak uciążliwego jak dotychczas) spalania węgla nie jest ani trudne ani kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno na przeszkodzie temu stoją Polskie Normy i przepisy, których musi przestrzegać producent. Pisał o tym @henryk1953 w temacie forum.info-ogrzewanie.pl/topic/14558-promujmy-czyste-spalanie-węgla/page-9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ten temat czytałem na bieżąco. Jakie normy, jeśli te obowiązujące nie są spełniane? Moja opinia na temat ten tu i o dyskusjach na temat poprawiania czegokolwiek w Polsce zawiera się w uniwersalnej sentencji: "dzięki ofiarnej postawie straży pożarnej, z płonącego domu zostały tylko fundamenty". Wszyscy bardzo żarliwie pracują opieszale z animuszem. Albo wiedzą jak, ale im się nie chce, lub dla mnie bardziej prawdopodobne,chcą tylko nie potrafią. Jeśli kiedyś coś z tym zrobią, to będzie to kolejny, nowy sztab darmozjadów tylko od dymu i dymania obywatela. A można "dozbroić" kominiarzy i "związać" ich licencje z efektami profilaktyki. Dzisiaj mają (kominiarze) administracyjny obowiązek unieruchomienia groźnego wentylacyjnie lub dymowo komina. To już działa. Kominiarze oglądają kominy na dachu i u podstaw. Jak daleko od wyczystki stoi kocioł? Nam, forumowiczom, wystarczy rzut oka by wiedzieć czy kocioł to śmieciuch czy górnego spalania - to tylko wersja najbardziej powszechnego truciciela. Reszta to internet i trochę poszerzonych szkoleń. Obecnie kominiarz chodzi na zaproszenie. To jest granda. Tak jak śmiecie, kiedy odbiorem i utylizacją zajmowało się kilka firm na jednej ulicy, był syf. Obecnie jednak sie trochę poprawiło.

MIQ my tego nie uporządkujemy tylko we dwóch....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dlaczego sie upieracie na zmianach  tu przymknąc tu dołozyć tu ując i szamotka tam blaszka.... fiata 126P tez modernozwano i umarł smiercia naturalną a kotły na wungiel w domach jednorodzinnych trza zdelegalizować a zostawić jedynie te zgazowujące wegiel czy drewno czyli kotły które swa konstrukcja i swoją id....o odpornościa nie są wstanie dymić zasmradzać okolicy i wtedy wegiel w domach ma przyszłość a nawet może się odrodzić zużycie z przed lat

Edytowane przez automatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@automatyk ... mam pewność, że nie chciałeś, ale wyszło Ci jak instytutowi. Napisali, że górniaki są złe i są też dobre i ich nie rozróżnili. Ty napisałeś, ... zakazać palenia węglem i pozwolić palić węgiel poprzez zgazowanie, czyli palić wegiel. Otóż nasze cegiełki, blaszki, fiutki w drzwiczkach zasypowych świadczą o bezdymnym sukcesywnym spalaniu w którym nie zachodzi OBIĘTOŚCIOWE spalanie. Termin objętościowe spalanie to termin, którego przez całe lata poszukiwałem i nie znalazłem w trści pisma napisanego przez instytut . Ten termin oddaje istotę problemu i jest kluczem do mniej bolesnego poprawienia ekologicznego ogrzewania się węglem. Twoja idea oparcia indywidualnego ogrzewnictwa na drogich kotłach i preparowanym opale, dla Badziewiaków jest nieosiągalna. Elity nie zamierzają ani sponsorować Badziewiaka ani mu godnie płacić. Do tego Badziewiak się nie uczy bo nauczyciele w większości sami są dyplomowanymi nieukami.

Edytowane przez def
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz i tak to wszytko będzie dalej wyglądało bo kopciuch śmieciuch z tymi blaszkami cegielłkami i innymi fi.... jak w padnie w ręce laika albo człowieka co wie lepiej(a tych jest najwiecej ) to nadal będzie kopcił mimo ze przez instytut badawczy tego kotła będzie miał wyniki idealne a w kotle niby drogim nie ma mozliwości kopcić no mnie przez 4 lata sie nie udało a już naprawdę wszytko w tym paliłem nawet tym co nie powinienem i nic czysto, dlatego tak bardzo cenie te kotły a kopciuchy to dla mnie przepaść min 300 letnia mino że pierwszy  patent HG jest od około  120 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zgadzam się z tym, że w kotle LastRico, osioł może palić obiętościowo, czyli bardzo źle. Podobnie do Ciebie oczekuję, że zwolennicy górniaków dla inteligentnych znajdą blokadę na nieumiejętne palenie w takim kotle.

W poprzednim poście wkradł mi się błąd, bo przecież pojęcie objętościowego palenia poznałem właśnie w publikacji instytutu. Przepraszam . Chyba nie będziemy dalej "trzepać piany" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zaryzykuję i poddam pod dyskusję "blokadę" dla niepełnosprawnych intelektualnie a skłonnych w przyszłości ogrzewać się górniakami. Pomysł polecam szczególnie koledze "Juzefowi" jako, że jest (jak mi się wydaje) najgorętszym i pozytywnym zwolennikiem górnego spalania węgla kamiennego.

Wszyscy wiedzą, a ci co nie wiedzą niech sprawdzą, jak zbudowany jest Atmos do spalania drewna. Otóż górniak dla inteligentnych powinien, podobnie do Atmosa, posiadać w pełni (całkowicie) czołowo otwieraną komorę zasypu. O takiej konstrukcji nie sposób uzupełniać opał. Należałoby zastosować coś podobnego do koksownika, aby załadunek węgla był w ogóle możliwy. Widziałem kiedyś kocioł tak otwierany do załadunku kostek słomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Def, nie rozumiem po co mielisz temat przemielony po stokroć? Jeżeli zasypowe, to tylko kotły z możliwością spalania w części złoża, czy innymi słowy kotły dolnego spalania. Żadnych miałowców, ani górniaków odpalanych od góry i tyle. 

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł polecam szczególnie koledze "Juzefowi" jako, że jest (jak mi się wydaje) najgorętszym i pozytywnym zwolennikiem górnego spalania węgla kamiennego.

Co to, to nie. Jestem zwolennikiem czystego i efektywnego spalania węgla na miarę możliwości kotła i palacza.

 

Otóż górniak dla inteligentnych powinien, podobnie do Atmosa, posiadać w pełni (całkowicie) czołowo otwieraną komorę zasypu. O takiej konstrukcji nie sposób uzupełniać opał.

Myślę, że drzwiczki, których nie można otworzyć w trakcie jazdy pod groźbą wysypania sobie żaru na posadzkę, to niebezpieczna pułapka na tych wszystkich, dla których takie otwieranie do tej pory było rzeczą naturalną (jeśli dobrze zrozumiałem ideę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.