Dobór pompy ciepła Nowy dom wybór pompy

[Dżejkob1536]

Witam wszystkich,

Podhale, nowy dom, ocieplony 20cm grafitem, na parterze 10-15cm w podłodze, między piętrem a strychem 20cm i poddasze ocieplone nieogrzewane. Budynek 8m/12m. Wszędzie podłogówka jedynie w łazience dołożony grzejnik drabinkowy. Szukam czegoś w splicie  . Czy ktoś z użytkowników grupy,  mieszka na Podhalu, mierzył się z podobną zagwozdką co wybrać i mógłby się podzielić co w końcu wybrał ? 
W okolicy króluje wszędzie Panasonic. Ale przy ofertach jakie otrzymałem stwierdzam, że niektórych chyba grzeje podczas tych wycen w głowę. Dlatego szukam alternatyw. Nie szukam najtańszych chińczyków ale jeżeli takie są i dobrze działają to chętnie posłucham opinii 😉 Pompa będzie awaryjnie wspomagana (gdyby siadła..) kominkiem (jeżeli to istotne).

Ktoś mi gdzieś ostatnio mówił, że przy nowym domu założyć jakiegoś sprsuna i nie wywalać kasy na dużo droższe bo to nie ma sensu. Cwu musi dogrzac do 50 stopni. Nie wiem czy to istotne .. 

[o6483256]

Wybierz coś z grupy Midea i jej klonów. Rozsądna cena i przyzwoite parametry

Edytowane Poniedziałek o 09:22 przez o6483256

[nightwatch]

Też uważam że należy wykorzystać aktualna sytuację na rynku i łapac tanie okazje. mozna kupić pompę za 5tys i za 25 tys, i nie znaczy to wcale że ta druga jest 5 razy lepsza pod jakimkolwiek względem. Nie słyszymy raczej żeby tanie Sprsuny czy Kaisai miały jakieś problemy.  Mam nadzieję że są trwałe, ale bojąc się o przyszły serwis raczej bym kupił drugą identyczną jako polisę ubezpieczeniową (taki żart, ale ma to sens gdy koszt całej pompy mniej więcej taki jak koszt ewentualnej naprawy). 

 

[o6483256]

Teraz najtaniej wychodzi Hisense monoblok, bo split chwilowo podrożał

[cezario1]

Zacznij od obliczenia zapotrzebowania na ciepło twojego domu na ciplo.app i zamieścić tu wynik to coś sensownego doradzimy. 

Ja w jednym domu mam Panasonica t-cap seria J 9kw i to jest bardzo mocne PC, na znanych portalach cena od 16 tys.

W drugim Kaisai 10kw czyli PC z grupy Midea. Panasonic przy - 15st ma moc 9kw a Kaisai pomimo że niby 10kw to niecałe 7kw więc musisz wiedzieć ile kw jest Ci potrzebne w temperaturze biwalentnej jeżeli masz możliwość dogrzania domu kominkiem przy dużych mrozach. 

5 godzin temu, Dżejkob1536 napisał(a):

Ktoś mi gdzieś ostatnio mówił, że przy nowym domu założyć jakiegoś sprsuna

Jeżeli Sprsun na R32 to lepszy będzie Kaisai na R32 ma sprężarkę Mitsubihi lub Rotenso Aquami bo to to samo PC tylko naklejka inna.  

Ważne co PC mam w środku i jak jest wyposażona. Na przykład do Sprsun na r32 w monoblok musisz dokupić pompę obiegową i grzałkę.  Natomiast Rotenso Windami ma zamontowaną chińską sprężarkę i gorsze oprogramowanie.

Edytowane Poniedziałek o 13:42 przez cezario1

[Dżejkob1536]

[cezario1]

Ja bym kupił 10kw Kaisai bo 8 kw to ta sama PC tylko ograniczona moc maksymalna a moc minimalna będzie podobna. Moja przy takiej temp na dworze jak obecnie moduluje sie do 3.5kw Kaisai 6kw będzie raczej za słaby.

Na str 58 masz tabelę wydajności wytyczne-instalacyjne-v5-0924.pdf

Edytowane Poniedziałek o 16:38 przez cezario1

[Dżejkob1536]

ok, a gdybym chciał myśleć jednak o panasonicu, którego wkoło mam sporo i montażystów również to w kierunku, którego modelu się obracać? 

 

[cezario1]

To zależy czy ma być tanio czy na kasie nie zależy. Seria J sprawdzona i  ma pozytywne opinie na forum. Serii K nie znam na pewno jest ładniejsza obudowa. Zwykła 9kw Panasonica seria J jedno wentylatorowa  jest mocniejsza niż 10kw Kaisai w niskiej temp. Najlepiej niech montażysta dobierze do twojej instalacji. 

Ja w tym roku miałem do wyboru Panasonika 9kw za 11500 zł i Kaisai za 6000zł i  wybrałem Kaisai. Dwa razy droższa PC nie jest 2 razy lepsze. Mam nadzieje że Kisai nie będzie awaryjny bo ładnie pracuje.

Jeżeli chcesz splita to musisz mieć dobrego wykonawcę bo instalacja gazowa musi być czysto  i szczelnie zrobiona obojętnie w jakiej PC.     

Panasonic wymaga do gwarancji instalacji bufora a Kaisai nie tylko zachowania odpowiedniego zładu wody także dodatkowy wydatek. 

Ja mam podłączone PC bez bufora 130l wody w CO i wszystko działa na jednej pompie obiegowej tej w PC. Instalacja tania bez zbędnych dodatków a te dodatki dużo niestety kosztują w porównaniu do ceny PC.

[carinus]

Obojętnie jaką masz PC, jakikolwiek bufor to jednak przydatna rzecz przy częstych defrostach, inaczej odczujesz to na temperaturze grzejników. Bywa że defrosty w niekorzystnych warunkach pracy, potrafią się tworzyć co kilkadziesiąt minut i wtedy pompa zamiast grzać, pobiera przez kilka minut ciepło z instalacji. Lepiej żeby to ciepło pobrała sobie z niewielkiego zbiornika, niż z instalacji.

[cezario1]

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Jeżeli masz duży zład wody i do defrostu zużyjesz powiedzmy 30% wody o temp 40 st to o ile st spadnie całość wody w układzie? Bufor ma sens jeżeli stoi w pomieszczeniu które chcesz ogrzewać inaczej to tylko strata ciepła. Masz małe PC (kiedyś tu pisałeś że większej nie było i musiałeś kupić mniejszą) to często robi Ci defrosty bo jest mocno obciążona.  Mam grube rury do rozdzielacza PP50 w nich też jest sporo wody.

[carinus]

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że pompa mała musi być mocno obciążona. Sprężarka i wymiennik identyczny jak 9kW. Chodzi na 400-600W i choćbyś nie wiem co robił, przy 2-3* i dużej wilgotności nie ma bata że to nie zaszroni się. Nie wiem czy ktoś, tak jak autor postu ma w nowym domu pół tony zładu wody w instalacji. Bufor to nie znaczy koniecznie zbiornik na pół maszynowni, tylko np. jak w moim przypadku 80l, dobrze zaizolowane. Zawór przebiciowy większość ciepła podczas defrostu pobiera ze zbiornika. Jakiś czas jechałem bez tego bufora i widziałem jakie były różnice na grzejnikach.

[dawido]

Popatrz na pompy ciepła Atlantic 6kw

[nightwatch]

Pompę uruchomiłem 6mcy temu i do tej pory ani razu nie miała odszraniania, nawet śladu szronu na wymienniku nie widziałem. Tak że nie wiem czy to aż tak powszechny i częsty problem, może dopiero w zimie będzie to jakoś widoczne gdy pompa będzie pracować non stop 

Edytowane Wtorek o 21:19 przez nightwatch

[cezario1]

W Panasonicu serii J to powszechny problem. 

5 godzin temu, nightwatch napisał(a):

nawet śladu szronu na wymienniku nie widziałem

Ja w Kaisai też nie widziałem. Natomiast Panasonic jest zaszroniony. 

[o6483256]

Jak jest w plusie na zewnątrz to ciężko cos zobaczyć:

Jak robi się zimniej to:

Proszę:

Defrost za defrostem

Ostatnie 24h

 

Edytowane wczoraj o 07:33 przez o6483256

[nightwatch]

Nie mam takiego fajnego rejestru ani sterownik fabryczny chyba nie ma takiej statystyki, ale dość bacznie obserwuje pracę pompy i nigdy nie widziałem defrostu. Może gdzieś w nocy się zdarzył. Ale szronu nawet o poranku nie widziałem gdy było około zera.Byc może dlatego że pompa jest trochę większa niż wymagana, więc nigdy nie grzeje na pelnej mocy, no i nie pracuje ciągle tylko po ok godzinie ma postój. To pewnie wystarczy żeby defrost się sam zrobił siłami natury 

Edytowane wczoraj o 07:51 przez nightwatch

[cezario1]

Nowy sterownik kaisai (kolorowy wyświetlacz) który można zainstalować do starszej wersji ma wykresy. Nie wiem czy  defrostów też.

[o6483256]

Nie ma siły, jest poniżej 0*C na zewnątrz, wcześniej, czy później musi być defrost. U mnie trwa obecnie nie dłużej niż 3 minuty, wiec też to ciężko zauważyć, ale jak już go widać jest bardzo spektakularny (chmura pary wodnej w powietrzu)

Edytowane wczoraj o 08:03 przez o6483256

[nightwatch]

Nie sądzę żebym miał jakieś cudowne urządzenie, praw fizyki raczej nie łamie więc albo ja nie widzę albo ma na  tyle długie przestoje że ewentualny lód zdążył zawsze się roztopić do tej pory. U ciebie widać z wykresu że lód się musi pojawić przy przekroczeniu pewnych parametrów więc pewnie się pojawi niebawem 

Edytowane 21 godzin temu przez nightwatch

[o6483256]

Wystarczy większa moc i niższa temperatura👍

[szakallo]

Przy temp zewnętrznej +0 defrosty nie są pewne, wszystko zależy od pracy, mocy pompy i wentylatora zewnętrznego. 

Wystarczy że wentylator będzie tłoczył więcej powietrza niż pompa wychładza i tym samym nie będzie nigdy potrzeby defrost. 

[carinus]

Wilgotność, słowo klucz. Jak będzie niska, nie ma co się osadzać

[carinus]

8 godzin temu, nightwatch napisał(a):

więc nigdy nie grzeje na pelnej mocy, no i nie pracuje ciągle tylko po ok godzinie ma postój. To pewnie wystarczy żeby defrost się sam zrobił siłami natury 

Defrost nigdy sam się nie robi, po prostu odtaja Ci wymiennik. Defrost to czynność pompy wymagająca odwrócenia fazy grzania na chłodzenie i wprowadzenie gorącego czynnika w skraplacz. Ciebie ratuje przewymiarowana pompa, która na razie nie musi pracować pod dużym obciążeniem, ale jak zauważysz, zabije ją taktowanie. Ja mam niedoszacowaną moc, ale w okresach przejściowych pompa może chodzić bez przerwy nawet przy + 8-10*C. Niedawno zerkałem na licznik i mam przepracowane 15600h, przy ok. 5300taktach. Patrząc na to co jest gorsze, przewymiarowanie, czy niedomiar, to jednak zużycie energii, gdy pompa może chodzić przy poborze prądu 400W, jest dla mnie pocieszające. Jeśli mam okazję to staram się wpływać na pracę pompy i obniżam moc gdy są warunki na defrosty, a podkręcam w dzień, gdy jest dodatkowa jakaś energia z PV.

[nightwatch]

Nie, raczej nie ma taktowania , pracuje na niskiej mocy . Dopiero jak zejdzie poniżej 4kW to się wyłącza. Normalnie 5-7 kW przez godzinę -poltorej a potem dłuższa przerwa. Załączane termostatem pokojowym. Myślę że się nie przemęcza.