Dosuszanie ekogroszku w zbiorniku na opał / podajniku

[maurycy81]

Wiosną zeszłego roku kupiłem groszek w foliowych workach 24MJ i jak wrzucam 125kg do podajnika to po krótkim czasie mam mokre ścianki zbiornika na opał. 
Wiem, że popełniłem błąd bo teraz to z takich worków foliowych bym latem go wysypał i dał mu dobrze wyschnąć ewentualnie potem wrzucił w worki polipropylenowe.

Teraz z braku wyjścia kupiłem i zamontowałem takie dosuszanie https://www.domer.pl/osuszacz-opalu-do-zbiornika-na-ekogroszek.html i nic się nie zmieniło, zbiornik na opał jak był mokry tak jest. Bez efektu zadnego. Już zbiornik zaczyna rdzewieć 😛 Wrzucałem też pochłaniacze wilgoci, ale niewiele pomogło. Wysypywałem też ten groszek luzem, żeby dać mu bardziej wyschnąć, ale teraz to z mizernym skutkiem.

Czytałem że w kotłach Zębiec fabryczne dosuszanie działa świetnie i 100kg zbiornik jest suchy w ciągu 24h. Ktoś ma takie dosuszanie i mógłby zrobić fotki/filmik jak to u was funkcjonuje? Ewentualnie co mogę zrobić w takim przypadku?:P

 

[groszkowiec]

Jak węgiel był mokry i spakowany w worki foliowe, to i za 100 lat będzie mokry w tych workach i potomkowie żaby w tych workach znajdą. Co ja bym poradził. Jak wysypiesz groch z worków do przesuszenia, to do podajnika zbieraj tylko ten z wierzchu. Jeśli ta wilgoć zbiera się na ścianie przeciwnej do kotła, to ociepl jakimś czymś zasobnik. Pomoże na bank.

[1mps]

@maurycy81zerknij na mój post137 str.6 w tym temacie.

 

 

[Outsider]

Wystarczy kilka worków na kilka dni przed wsypaniem rozłożyć pojedyńczo i przeciąć wzdłuż. Węgiel sam pięknie dosycha.

[Dozy]

4 godziny temu, maurycy81 napisał(a):

Czytałem że w kotłach Zębiec fabryczne dosuszanie działa świetnie i 100kg zbiornik jest suchy w ciągu 24h. Ktoś ma takie dosuszanie i mógłby zrobić fotki/filmik jak to u was funkcjonuje? Ewentualnie co mogę zrobić w takim przypadku?:P

Te dosuszanie to czysta ściema. Mam te przewietrzanie fabrycznie zainstalowane (standard przy palniku sv200) i nie jest to żadne dosuszanie opału, a przewietrzanie kosza w celu zapobiegania cofaniu się żaru.

Suszenie w workach czy na podłodze to proces kilkudniowy, a nawet tygodniowy. 
Ja zrobiłem sobie suszarnie do węgla z ciepłym nadmuchem. Działa to bardzo dobrze. 140kg mokrego miału w dwie doby staje się suchy jak pieprz. 😊
W przypadku wilgotnego groszku wystarczy doba.

 

[HarryH]

W Defro taki wilgotny węgiel typu Jowisz sprzed lat suszy się na pieprz po kilkunastu godzinach. Ale rura jest dużo grubsza, a powietrze podawane jest gorące z obudowy palnika. Oczywiście-szczelność wszystkiego jest kluczowa, zwłaszcza klapy podajnika. 

[nightwatch]

N

7 godzin temu, Dozy napisał(a):

Te dosuszanie to czysta ściema.

No bo to nie do suszenia opału służy ta rurka. Przecież jak w węglu jest woda i zamkniemy ją w szczelnym zasobniku to i tak wyjdzie przez palnik razem z węglem, czy masz tę rurkę zamontowaną czy nie.

[1mps]

Fizyki się nie oszuka panowie . Po pierwsze faktycznie ta rurka nie służy do osuszania groszku a do wytworzenia podciśnienia w koszu które spowoduje odprowadzenie skraplającej się pary wodnej w kierunku palnika i tyle i aż tyle. Sama się nie odprowadzi ani nie zniknie nie ma takiej opcji. Tak samo jak bojler  nie odpowietrzy się bez odpowietrznika. Od 6 lat mam to zamontowane efekt suchy zbiornik bez grama rdzy i o tu tu chodzi . Ale jak komuś nie zależy zawsze można przyspawać łatę na skorodowana blachę lub wymienić zbiornik na nowy.

[bercus]

Tež zrobilem dosuszanie zasobnika,bo w brazowym zawsze jest woda zamknieta i od tej pory skroplin nie ma.Tylko w chwili,kiedy zaladujem opal zmokly i chlodny nie da rady odprowadzic takiej ilosci wodnej.W momentu,kiedy opal juž ma temperature"piwniczna"skropliny znikaja.Tež praca w dwustanie bedzie miec wplywu,bo na pidu dmuchawa kreczy stalo i przeplyw dosuszania pozwolny,ale staly.

[PioBin]

38 minut temu, 1mps napisał(a):

ta rurka nie służy do osuszania groszku a do wytworzenia podciśnienia w koszu

Czeski 😉 błąd. Powinno być ciśnienia lub nadciśnienia.

[mkwapisz]

@maurycy81 Tak, w Zębcach jest system osuszania. Tutaj spierałbym  się czy nie służy do osuszania paliwa, bo leci z niego ciepłe powietrze, w zasobniku sucho, a cała wilgoć zostaje wypchnięta podajnikiem. Więc to co wyjdzie z węgla jest usuwane z zasobnika. Klapa zasobnika szczelnie go zamyka, jest uszczelka. Sam zasobnik po 10 latach użytkowania możesz zobaczyć tutaj. A zdarzyło sypać mi się węgiel z którego ciekła woda. Bardzo szybko był suchy jak wiór.

Dym do zasobnika się u mnie nie cofa, nawet jak ten jest otwarty

W płytę mocującą palnik wspawany jest króciec na rurę, a drugi w zasobnik. Widać oba na zdjęciach w załączonym wątku i trochę nieostrym zdjęciu poniżej

 

[Dozy]

6 godzin temu, mkwapisz napisał(a):

Dym do zasobnika się u mnie nie cofa, nawet jak ten jest otwarty

Daj na pełną moc i sprawdź jeszcze raz. 😁

[PioBin]

9 godzin temu, mkwapisz napisał(a):

Dym do zasobnika się u mnie nie cofa, nawet jak ten jest otwarty

Duzy ciag kominowy. Po co Ci wentylator? Tobie potrzebny ogranicznik ciagu.

[mkwapisz]

Komin ma 11m więc ciąg musi być ok. Jest założony RCK i ustawiony nawet na mniej niż zaleca producent w instrukcji. Ale kocioł bez dmuchawy nie działa. Myślę że to wiecie ;-).

Dzisiaj nawet sypałem węgiel jak kocioł leciał na 100% bo grzał CWU. Nie ma czujnika klapy, więc się nie wyłącza na ten czas. Podobnie jest jak czyszczę kocioł. Nie wyłączam go w ogóle i dymu w kotłowni nie mam. Tylko namordnik antycovidowy żeby sadzy nie wdychać. Na coś ta pandemia się przydała.