Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana komputera na energooszczędny - Wasze rozwiązania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 minut temu, Outsider napisał(a):

Tzn. wymiany czego?

No jest wcześniej w tym temacie. Wywaliłem dwa blaszaki i zastąpiłem je Dell Wyse 5070

2 minuty temu, o6483256 napisał(a):

To jest fajny sprzęt, dla mało wymagających. Sam takiego micro pc używam do automatyki domowej.

Działa wszystko szybciej niż na prądożernym blaszaku. Nie idzie GTA4. Czasem z wnukiem lubiłem pograć. COD 2 i 4 latają bez problemu i w to grywamy 🙂 . A reszta działa bez zająknięcia.

Opublikowano

Jak spełnia twoje oczekiwania to ok, ale mi w takim sprzęcie brakuje portów sata na zbudowanie np macierzy raid.

Opublikowano (edytowane)

@o6483256

Ja się nigdy w rajdy nie bawiłem i już się bawił nie będę. Czego tak naprawdę brakuje to fizycznego portu sata wewnątrz w tym modelu. Za to jego pobór mocy i szybkość działania to zrekompensują. Po prostu kompromis. Ale to też nie problem. Terabajtowy EVO 970 czyta i pisze po USB 3, że naprawdę nie ma się do czego dowalić. Więc systemowy M2 + przelotka na sata USB3 z dowolnym dyskiem na magazyn i działa wszystko co mi potrzebne. I tak to zostanie. Druga przelotka w kolejnym USB3  w razie potrzeby na jakieś zewnętrzne dyski w razie potrzeby i to wszystko.

Za to jest monitor 22 cale gdzie żeby takiego lapka kupić (nie wiem nawet czy są takie) trzeba by samochód sprzedać 🙂 A tak dwa w jednym bo mały pobór prądu i 22 cale przed oczami. Monitor 25 wat dell 10 wat, gdzie lapek zużywa średnio około 45 wat. W bonusie jest pasywne chłodzenie, a więc totalna cisza. Słyszałeś kiedyś ciszę ?. Jak nikogo nie ma w domu ja teraz ją słyszę 🙂  

Evo.png.d398d581c3cd4247e4caff203c1e0261.png

 

Edytowane przez daromega
  • marcin zmienił(a) tytuł na Wymiana komputera na energooszczędny - Wasze rozwiązania
Opublikowano

RAID to nie tylko prędkość, a przede wszystkim bezpieczeństwo danych. Po to się to zazwyczaj robi.

 

 

Mój micro PC pracuje 24h/365 dni w roku i jest jednocześnie domowym NAS`em.

SSD jest fajny, ale m2 jeszcze lepszy:

image.png.b5389e0c356a70fe28d8cd6d0c6c8949.png

Opublikowano

Bezpieczeństwo danych to oczywiście priorytet. Ja dane trzymam na nośniku magazynie i na na FTP. Natomiast jak coś złożonego robię, zapisuję etapami. Czasy awaryjnych dyskietek czy napędów CD też minęły. Teraz mała szansa żeby coś zginęło bezpowrotnie przy dużych nośnikach danych do archiwizacji i wszelkich magazynach danych w chmurze.     

Natomiast do 100% (moich bo to ważne co komu potrzeba) prac na kompie ten konkretny DELL z 8 GB ramu po prostu jest mega komfortowy w działaniu i nieporównywalnie do czegokolwiek innego mi znanego oszczędny. Ten film bardzo ładnie streszcza parametry i możliwości tego konkretnego urządzenia. Tym się kierowałem i sugerowałem kiedy szukałem sposobu na oszczędności. W zasadzie nie ma co więcej dodawać. Wszystko gość opowiedział ze szczegółami z czym mamy do czynienia.

 

Opublikowano
16 minut temu, daromega napisał(a):

Bezpieczeństwo danych to oczywiście priorytet. ,,,


Dla zainteresowanych bezpieczeństwem swoich danych i potajemnych kontaktach naszych urządzeń elektronicznych za naszymi plecami i przyzwoleniem, polecam pobrać i zainstalować sobie narzędzie do diagnostyki sieci Axence netTools.

Zapewne są dostępne dużo lepsze tego typu narzędzia. Przed uruchomieniem proponuje zażyć odpowiednią dawkę lekarstw na uspokojenie lub odpowiednią dawkę alkoholu, jednocześnie pamiętając o tym, że dla większości z nas jutrzejszy dzień jest normalnym dniem pracy.    

Opublikowano

Ja nie będę dziadować, niczego nie zmieniam ze względu na super energooszczędność, są jakieś granice.

Wymieniam jak technologicznie mnie ogranicza.

Można  jeszcze światła nie włączać, myć się raz w tygodniu itd.

Jak pisiaki zaczynają strzyc baranów do krwi, to właśnie włącza im się tryb oszczędzania, a powinien taki bardziej historyczny.    

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/76/Polish_scythemen_1863.PNG/440px-Polish_scythemen_1863.PNG

     

Opublikowano

Też się kiedyś nad czymś takim zastanawiałem, jako serwer na potrzeby domowe. Stanęło na zwykłym blaszaku i działa sobie od kilku lat. Prądu też nie zużywa dużo, bo prawie cały czas "śpi" sobie blaszanka. Do pracy codziennej laptop z dołożonym monitorem. Dla mnie taka konfiguracja jest idealna.

U dzieciaków na mieszkaniu za to są dwa blaszaki z zasilaczami po 1000W i płacą za prąd co dwa miesiące po 180 zł. Tak że nawet maszyny które w szczycie potrzebują naprawdę dużo prądu, w codziennym użytkowaniu nie wychodzą tak drogo. 

Opublikowano

Wystarczy sprzęty wyłączać na twardo na listwie, a nie wszystko utrzymywać w czuwaniu. Co jak co, ale ja komputera nie oszczędzam. Jak nie potrzebuję mocy, to przełączam profil na energooszczędny i procesor który pod obciążeniem normalnie wcina ponad 120W nagle ma maksymalny pobór 40.

Drugim prądożernym elementem jest monitor. Ale w tym przypadku ja potrzebuję powierzchni. Kiedyś 24" mi wystarczały, teraz mam 27 a myślę o 34". Wzrok mi się już psuje.

Opublikowano
27 minut temu, Animus napisał(a):

Jak pisiaki zaczynają strzyc baranów do krwi, to właśnie włącza im się tryb oszczędzania, a powinien taki bardziej historyczny.    

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/76/Polish_scythemen_1863.PNG/440px-Polish_scythemen_1863.PNG

     

Na tą chwilę są dwa wyjścia. Albo oszczędzasz albo ładujesz kasę w PV czy inne off gridy i udajesz, że system pokonałeś a tak naprawdę zutylizowałeś kasę i zrobiłeś komuś dobrze. Takie te nowe zasady są.

Twoja alternatywa to mrzonka. Nikt nie ruszy palcem. Nie mają czasu. W korpo 2 etaty na raty zasuwają i nie mają czasu się wyspać nawet.

Każdy wiec wybiera co uważa za mniejsze zło. Zejście w limit tych porąbanych 2000KWh jest najtańszym rozwiązaniem na przetrwanie. Przyjdzie nowe za rok i nic się nie w tym temacie nie zmieni. Będzie tylko gorzej, bo to co rozdane trzeba będzie spłacać. Wiec czym mniej skonsumujesz tym mniej zapłacisz. Ot cala filozofia - moja filozofia.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Trochę dziwne jest Twoje rozumowanie. Jak zacisnąć pasa, mając do kupienia opał na zimę który kosztował wcześniej 3000PLN, a teraz kosztuje 10000PLN. Wymiana komputera w tym przypadku się nie sprawdzi. Jedyne rozsądne rozwiązanie, to kombinować coś z energią za którą nie trzeba płacić.

Opublikowano
23 minuty temu, mkwapisz napisał(a):

Wystarczy sprzęty wyłączać na twardo na listwie, a nie wszystko utrzymywać w czuwaniu.

Świetny pomysł, ja z tego m.in. żyje jadąc na serwis pół Polski. Bo jeden z drugim tak robił a potem, że mu Internet nie działa, certyfikaty etc, bo bateria podtrzymująca padła 🤣

 

Za głupotę oczywiście, trzeba zapłacić.

Opublikowano

Po zmianie ekipy będę decydował dopiero. Teraz nie ma to najmniejszego sensu. Opału mam na 2 sezony więc też kawał czasu aby się przyglądać na coraz to lepsze pomysły. Na ta chwilę zrobiłem to o czym myślałem od kilku lat. Zredukować to co zbędne. laptop mi nie pasuje o czym już pisałem. To rozwiązanie jak najbardziej. Zejście rocznie około 1000KWh to wymierny zysk. I w tym kierunku to zrobiłem. 

Opublikowano (edytowane)

Aż sprawdziłem swojego optiplexa. 35W monitor 24 caleNeca. Komputer 35 do 50W. 20 dni 11.15kW. Włączany codziennie prócz niedziel o 9.00 wyłączany o 18 do 20tej. Wygaszacz wyłącza monitor, ale po 5 minutach bezczynności. Ta mu się rzadko zdarza. Żadnych gier. Internet, kominikatory, arkusze, oprogramowanie specjalistyczne edytorskie. Dużo, mało, nie wiem Tyle jest, inaczej nie będzie. 

Teraz czas zrobić test długodystansowy grającej córki na jakimś gejmerskim lenovo, który wieczorami robi za wspogananie ogrzewania w jej pokoju. 

Edytowane przez der
Opublikowano

To że wygaszacz wyłączy monitor, nie znaczy że komputer też się usypia. Zacznij usypiać komputer, to zobaczysz ile mniej prądu poszło.

Opublikowano
10 minut temu, der napisał(a):

Teraz czas zrobić test długodystansowy grającej córki na jakimś gejmerskim lenovo, który wieczorami robi za wspogananie ogrzewania w jej pokoju. 

Moje dwa nie były gejmingowe i średnie zużycie na samej tylko przeglądarce 120-180 wat.  Teraz jest 35 -42.

Opublikowano
7 minut temu, wacio1967 napisał(a):

To że wygaszacz wyłączy monitor, nie znaczy że komputer też się usypia. Zacznij usypiać komputer, to zobaczysz ile mniej prądu poszło.

Nie mogę usypiać komputera, bo to potrafi niszczyć nieodwracalnie projekty. Autosaving oprogramowania jest zbyt rzadki. Inna sprawa to konieczność bycia online. Taki soft, taki dżob. Nie poradzę. Mi to nie przeszkadza. Jak i samo zużycie. W sumie jestem zaskoczony, że tak niskie. Po strachach na lachy daromega spodziewałem się sporo więcej. 

Opublikowano

I o to właśnie chodzi. Każdy powinien mieć konfigurację pod siebie. A ile to prądu zżera to sprawa drugoplanowa.

Dobre rady oczywiście mile widziane. Tylko czy każdemu będzie się kalkulowało wymieniać komputer i wydawać 1000PLN na nowy sprzęt ? Teoretycznie po dwóch latach się zwróci, ale wtedy komp który poszedł w odstawkę musiałby dziennie 2kWh zużyć.

Opublikowano

U mnie okazała się być opłacalność żadna. Obniżając zużycie o 20W zaoszczędzę w rok 60kWh. 

Opublikowano

A jak byś miał w firmie 100 komputerów ? To masz tylko 6MW 🙂

Zacznij w czajniku grzać mniej wody, wyłącz światło na noc przed garażem, zmniejsz temperaturę w przedpokoju.

Jak to wszystko zliczysz, to się okaże że coś tam można zaoszczędzić.

Niektórzy chcą lodówki wyciągać z zabudowy żeby miały leprze chłodzenie z tyłu. 😁 Ale to są przypadki ekstremalne.

Rok temu nikt by nie wpadł na założenie takiego tematu, ale realia są takie że na wszystko się teraz patrzy.

Na starym mieszkaniu montowałem domofon dla wszystkich lokatorów (6 mieszkań). Wszystko podpiąłem pod swój licznik. Teraz pewnie bym to bardzo szybko odpinał, lub zrzutka kasy na prąd.

Opublikowano
Godzinę temu, daromega napisał(a):

Zejście w limit tych porąbanych 2000KWh jest najtańszym rozwiązaniem na przetrwanie. 

Właśnie o to im chodzi, żeby ograniczyć twój komfort, konsumpcjonizm,  normalnie jest to trudne do zrobienia, ale w sytuacjach jak rozdmuchana pandemia czy w tle wojna, ludzie godzą się na więcej, są bardziej ugodowi i cierpliwi. 

1 godzinę temu, daromega napisał(a):

Na tą chwilę są dwa wyjścia. Albo oszczędzasz albo ładujesz kasę w PV czy inne off gridy i udajesz, że system pokonałeś a tak naprawdę zutylizowałeś kasę i zrobiłeś komuś dobrze. Takie te nowe zasady są.

Fotovoltaikę założyłem żeby zrównoważyć udział węgla w moim gospodarstwie, tak się składa, że tyle co wytwarzam to spalam węgla w sezonie na ogrzewanie.

Uzysk 2022 r

Standardowa oszczędność węgla

4.10tony
Uniknięta emisja CO₂
4.68tony
Równowartość posadzonych drzew
8.00
Opublikowano

Nie będę już cytował każdego z osobna bo mi się nie chce ale przesadzacie zdrowo. 

Moje blaszaki składałem na GA-P35-DS3L. Nie wiem / nie pamiętam ile lat temu dokładnie, ale dobrze ponad 10. Żyją dalej - działają. Więc czarnowidztwo 2 letniego komputera i zgon jeszcze w wykonaniu DELL-a uważam za mocno przesadzone. Te kadłubki optiplexa śmigają po 15 lat i nic tam się nie dzieje. Więc i tu nie spodziewam się nagłego zgonu po 2 latach. 

Koszt takiego urządzenia używanego na alledrogo to 4 stówki już z dyskiem 128 M2 i pamięcią 8GB, więc ten tysiak za sztukę zdrowo przesadzony.

Można nic nie robić. Można pobierać jedynie rachunki i grzecznie płacić. Jak nie, przyjadą panowie z drabiną i powiedzą power off.

Nie zależy mi tyle na tych kilku stówkach, co na fakcie nie bycia dymanym. Czym bardziej zbliżę się do 2000 KWh tym mniej będę wydymany.

Na PV na obecnych zasadach się nie zdecyduję. Poza tym nie będę dziurawił dachu, a na trakery czy podstawy na ziemi nie mam miejsca. Koło się zamyka. Gdyby były jakieś godne warunki użytkowania i zachęta finansowa może bym wyrudował to co przed domem rośnie i ustawił tam z 10KW na południe. Jeśli taki czas i warunki nadejdą zastanowię się. Zwrot po 15 latach mnie nie interesuje zupełnie. Nie mam już 18 lat żeby czekać 1,5 dekady aż to zacznie łaskawie zarabiać. Tutaj nikt nie wspomniał ani słowem ile po 15 latach zostanie paneli w panelach. Czyli zainwestuje, spłacą się, i zostaje z 1/10 tego co zainwestowałem dla mojego zysku. Mierna inwestycja i na razie nie ma najmniejszego bodźca żeby to zrobić i wtopić w to z 50kkz.   

Opublikowano (edytowane)

#wacio1967 ilość komputerów nie ma wpływu na oszczędność z inwestycji. Miałbym 100 razy więcej oszczędności i 100 razy więcej wydatków. 

#daromega

Moja instalacja 9.9kW położona nieproduktywnie prawie na płasko wschód zachód, ale tak być musi. Bo stojącą na dachu do słońca z powodu uwarunkowań terenowo pogodowych mógłbym jej w grudniu czy lutym szukać w polu lub lesie. Zainstalowana w maju 2020. Kosztowała mnie po zwrocie mójprąd i trochę z podatku 30 tysięcy. Montowana przez firmę, z fakturą, gwarancją. Do dziś wyprodukowała 26,5 MWh.15%  to autokonsumpcja bierząca. 4.4MWh to "podatek od magazynu". Zatem w 2.5 roku wyprodukowała mi netto 22MWh prądu. Póki co totalnie bezobsługowo. Co oznacza, że przekroczyła 50% wartości zwrotu inwestycji. Od 1 listopada pierwsza podwyżka prądu skracająca kolejny okres o 20 procent. Potem kolejna podwyżka Vat. Następnie podwyżki przyszłoroczne powyżej 2MWh. U mnie jest to około 5MWh netto ponad limit. W ten sposób wychodzi, że kolejne 50% spłaci się w nie 3 ale góra dwa sezony. A co by było gdybym miał te panele na firmie, a bez nich był zmuszony dziś płacić po 2.30 (2.20 netto) za kWh ?

<edit> nie wiem skąd wyszło ci te 15 lat. Przy niezmienionych cenach spłacenie inwestycji zajęło by u mnie 5.5 roku. 80% odzysku. Cena energii dla G11 to ok 60% ceny brutto (odliczając opłaty stałe) . Stąd ja bym celował w góra połowę tych 15 lat, nawet na net bilingu. Chyba, że zaczną po 2024r cudować z zaniżaniem cen rynkowych w szczycie. Wtedy mogą wszystko. Nawet żądać dopłat za odbiór prądu do sieci 😆 

Screenshot_20221030_173917.jpg

Edytowane przez der
  • Zgadzam się 1
Opublikowano
28 minut temu, daromega napisał(a):

 Nie mam już 18 lat żeby czekać 1,5 dekady aż to zacznie łaskawie zarabiać.

Kręcimy się jak szczur w studni, psis monopolizuje wszystko, żeby nas trzymać za uzdę, poganiać batem.

I tak płacisz nawet teraz tylko na inne konto.

29 minut temu, daromega napisał(a):

Tutaj nikt nie wspomniał ani słowem ile po 15 latach zostanie paneli w panelach.

 Akurat panele FV nie ulegają takiej degradacji, prędzej falownik po 15 latach lub  okablowanie 15-20 lat to najbardziej przydałoby się wymieniać.

34 minuty temu, daromega napisał(a):

zachęta finansowa może bym wybudował 

Ja nie dostałem dotacji, ale wybudowałem taniej niż ci co ją wzięli.

Opublikowano

Dziwną masz tą matematykę. Jak chcesz kupić 10 kWp, to piszesz o koszcie 50 tyś.

No to masz inną ofertę. Już masz 20 tyś w kieszeni.

https://allegro.pl/oferta/fotowoltaika-zestaw-3f-10kw-panele-380w-long-9661704760?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_przemysl_pla_pmax&ev_campaign_id=17961365656&gclid=Cj0KCQjwwfiaBhC7ARIsAGvcPe7Y5OIYbHu-ACEqzTcuIIjs6U4_LiBotcBxAxavM1O7zMZKmsF4ilQaAiC8EALw_wcB

Zwrot po 15 latach. 🙂 Przy tych cenach co są teraz, a będą w przyszłości ? Koń by się uśmiał.

PV 10 kWp średnio w PL dadzą 10 MW na rok. Daje to kwotę 10000 * 0,64 = 6400 PLN

30% niech pójdzie na stratę, to zostaje 4480 PLN * 15 lat = 67200 PLN 

Chmm... Coś tu chyba nie pasuje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.