Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pompa ciepła z klimatyzatora GREE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam.

Widzę że kolega wie o co biega, dlaczego bufor==> przymus dwa obiegi, dlaczego 300L ==> wybór długie pauzy , dlaczego 12kW==> bo to samo co 9kW tylko, że bez grzałek chodziła przy minus 23stopniach ==> dlaczego? bo po to kupiłem pompę aby to ona grzała a nie grzałki.... tym się kierowałem.

Przy takiej temp. jak dziś w nocy 0/+2 stopnia pompa turla się ok.3-4godzin po czym jak złapie zadyszki staje sobie na około godzinkę i dalej, jak się zrobi cieplej ok. 5-6 stopni włącza się na godzinkę i staje na 2-3 godzinki, poniżej zera działa non stop., temp. wody 35 ustawiona/ pompa trzyma 36stopni na razie wystarczy. A niech sobie w taki sposób taktuje. Pompa chodzi w samopas żadnych harmonogramów czy innych lejcy.

Kończę gdyż to nie temat o T-Capie i nie chcę śmiecić. Pozdrawiam

YARO.

pooooooooooooooo.jpg.64d8c1976ae6b9c5c29b0ac475ca83ab.jpg

Edytowane przez YaroXylen
korekta
Opublikowano

Witam

Kolego YaroXylen jak pisałem temat pompy ciepła jest dla mnie nowy. Napisałem o stratach gdyż podczas każdego startu pompa wkręca się na wysokie obroty (co powoduje wyższe zużycia energii) i dopiero po jakimś czasie moduluje do niższych. W przypadku dłuższych okresów pracy raczej nie będzie takich skoków obrotów (zużycia).  Określenia "straty" użyłem w rozumieniu potocznym nie jako straty cieplne ale jak ekonomiczne wynikające ze zwiększonego zużycia energii. Napisałem też, że nie wiem czy okresy postoju równoważą te zwiększone zużycia podczas startu. Nie robiłem jeszcze takiej analizy. Podobnie jest z dobowym zużyciem energii czy 20-25 kW na dobę w ciągu ostatnich kilku dni to dużo czy mało przy 160 m2 i instalacji grzejnikowej. Na takie analizy i wnioski przyjdzie czas jak będzie większa ilość danych. Jednego jestem pewien, że przesiadka z kotła węglowego (nawet w moim przypadku z podajnikiem) na pompę ciepła to duży komfort, a w połączeniu z instalacją pv to świadomość dobrze wydanych pieniędzy.    

Opublikowano

W tym sezonie mamy większy wysyp użytkowników pompek i wszystko wyklaruje sie na zakończeniu sezonu, gdy zrobimy mały bilans i wymienimy sie wiedzą na temat ustawień i trybów pracy.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Artik09 napisał:

Napisałem o stratach gdyż podczas każdego startu pompa wkręca się na wysokie obroty (co powoduje wyższe zużycia energii) i dopiero po jakimś czasie moduluje do niższych. W przypadku dłuższych okresów pracy raczej nie będzie takich skoków obrotów (zużycia).  Określenia "straty" użyłem w rozumieniu potocznym nie jako straty cieplne ale jak ekonomiczne wynikające ze zwiększonego zużycia energii. Napisałem też, że nie wiem czy okresy postoju równoważą te zwiększone zużycia podczas startu.

Witam.

A czy pompa nie osiąga największych sprawności w granicach właśnie tych wyższych obrotów??? czy pobrana z sieci większa energia ulatuje gdzieś w kosmos czy trafia na wymiennik i do instalacji? Sprężarka "inwerterowa" to kompromis między sprawnością a zużyciem mechanicznym... mniejsze obroty/ dłużej pracuje przy mniejszej sprawności/ jednostkowe większe zużycie energii/ ale trwalsza sprężarka...... i na odwrót.... wyższe obroty/ większa sprawność / spada trwałość sprężarki/ ale mniejsze zużycie jednostkowe energii.

Kontynuując wypowiedź, firma panasonic w kalkulatorze doboru przyjmuje czas pracy sprężarki do 2500 godzin rocznie, oraz nie więcej jak 4 załączenia godzinę... tak  jest!!!. Taką odpowiedź otrzymałem od doradcy p. Piotra K. z Panasonic - heating and cooling support   na oficjalne moje zapytanie o taktowanie pompy. Dla mnie jest to wystarczające, aczkolwiek zadziwiające że może się tak często uruchamiać.

Drugim technicznym zagadnieniem na które dostałem odpowiedź od pracownika serwisu z firmy, która zajmuje się wykonaniem i projektowaniem dużych instalacji chłodniczych oraz grzejnych,  to jest spokojny (nie udarowy) start sprężarki inwerterowej, który jest zbawienny przy jej częstym rozruchu. Powiedział również że założenie zwykłego soft-startu i poprawne jego ustawienie do sprężarek on-off znacznie wydłuża ich trwałość. To są opinie nie moje a osób które się tym zajmują zawodowo na codzień.

Myślę że powyższe informacje niektórym osobom rozwieją wątpliwości ale również będą przyczynkiem do dalszego zagłębiania się w temat PC.

Pozdrawiam Wszystkich kolegów. YARO

Edytowane przez YaroXylen
Opublikowano
4 godziny temu, YaroXylen napisał:

czas pracy sprężarki do 2500 godzin rocznie, oraz nie więcej jak 4 załączenia godzinę... tak  jest!!!.

...

zadziwiające że może się tak często uruchamiać.

Wtrącę się, bo też ostatnio rzucam okiem na ilość włączeń.

Kilka razy widziałem już stwierdzenie, że sprężarka może się włączać 4 razy na godzinę i jest ok.

Ale moim zdaniem chodzi o 4 razy na każdą przepracowaną godzinę. Może dla niektórych jest to oczywiste, a może nie. A może dla niektórych nie ma to znaczenia.

Opublikowano
2 godziny temu, Łukasz85 napisał:

Ale moim zdaniem chodzi o 4 razy na każdą przepracowaną godzinę. Może dla niektórych jest to oczywiste, a może nie. A może dla niektórych nie ma to znaczenia.

Witam.

Dzięki za sprostowanie. Przyznam że nie zwróciłem na to uwagi ... godzina to godzina, a jednak nie. 🙂 Pozdrawiam kol. @Łukasz85

YARO

Opublikowano

Witam

Zakończył się miesiąc listopad był to pierwszy miesiąc, który pompa ciepła zrealizowana w oparciu o klimatyzator Gree Amber przepracowała w całości w tym czasie zużyła 632 kW energii elektrycznej. Pompą ogrzewam ponad 160 m2, instalacja oparta w 100% na grzejnikach, temp. dzienna 22 stopnie, nocna 21. Średnie zużycie jak łatwo policzyć to 21 kW, chociaż w ostatnie dwa dni listopada zużycie wzrosło do 36kW przy temp. zewn. 0-2 stopnie i dużej wilgotności. 

  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)

Witam.

Najważniejsze że jesteś zadowolony jednak myślę, że mógłbyś popracować nad ustawieniami, bo to super że przesiadłeś się z węgla, ale wydaje się że zużycie energii masz spore. Jednak trzymam kciuki za Ciebie i wszystkich którzy chcą cokolwiek zmienić na dobre wokół siebie.

Pozdrawiam. YARO

Edytowane przez YaroXylen
Opublikowano (edytowane)

Trudno powiedzieć, bez ciepłomierza i określenia zapotrzebowania ciepła na dom nie dowiemy się, czy to dużo, czy mało.

Jedynie po spalonym w ciągu sezonie opale można by zakładać ile tego ciepła potrzeba.

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

Nie wiem co myśleć o różnicach w zużyciu prądu pomiędzy dedykowaną PC a przeróbkami. Czytam o wielkości dziennego zużycia prądu, ale to nic nie daje, każdy ma inne warunki. Dobrze by było porównać to z ilością spalanego wcześniej opału. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Dzięki kolego Yaro za dobre słowo. W kwestii wysokości zużycia można to rozpatrywać na różne sposoby 632 kWh w przeliczeniu na ilość węgla potrzebnego do wytworzenia takiej ilości energii to ok. 80 kg (zakładając 100% sprawność kotła) w moim przypadku tyle zużywał kocioł na ekogroszek jedynie do podtrzymywania spalania więc z tej perspektywy wynik jest bardzo dobry. Natomiast zakładając, że aby kupić 632 kWh energii trzeba wydać ok. 410 zł to przy cenie po jakiej go kupowałem tj. ok. 900 zł, to tak jakbym spalił blisko 0,5 t ekogroszku. Podejrzewam, że przez ten miesiąc zużycie ekogroszku byłoby mniej więcej na tym poziomie. Pozostaje jedna kwestia w tym czasie nie wyemitowałem do atmosfery ani grama gazów i pyłów. Tutaj pełna zgoda z kolegą Yaro warto coś zmieniać wokół siebie być może jest to niewielki wkład w ograniczenie emisji ale każda podróż zaczyna się od pierwszego choćby małego kroku.

Opublikowano (edytowane)

ile spalałeś opału na sezon przed montażem pompy ciepła?

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

W tym roku sezon zacząłem dosyć późno, dopiero od października było sensowne grzanie. Opału tradycyjnego tez pewnie w tym roku zużyłbym mniej. Jak średnio liczyłem 2 tony grochu 28MJ x 75% sprawności to jak na razie pokrywa się z tym co daje pompa. Różnica tylko w wygodzie i kosztach jednorazowego wyłożenia kasy na PV i PC.

Opublikowano

Czyli masz zapotrzebowanie na ciepło ok 11000kWh, tyle co mój dom.

 

W listopadzie potrzebowałem:

image.png.daee61e7abe1e5c08c62e19821f308d8.png

1414kWh.

Zużyłeś prądu 632kWh

Zakładając, że ciepła potrzebowałeś powiedzmy 1600kWh to wyszedł Ci COP jakieś 2,5.

Szału nie ma. Teraz pytanie na ile te wyliczenia mają sens.

Opublikowano (edytowane)

Już gdzieś wcześniej padło stwierdzenie że mamy podobne zapotrzebowania. Wyliczenia podają 11700kWh ciepła rocznie. Faktycznie dzisiaj podlicznik pokazuje 635kWh zużycia prądu, 2670kWh ciepła, COP 5,4 w/g pompy. Pompa podaje chyba zużycie i produkcje tylko dla sprężarki, do tego trzeba doliczyć wentylator, pompe obiegową, elektronikę. 

Sens wyliczeń poznamy po sezonie, gdy będzie cały przekrój temperatur na tapecie, wtedy wyjdzie gdzie pompa ma większą przewagę.

 Dodam że teraz mam stabilniejszą temperaturę w domu niż było to przy kociołku, więc nieco więcej energii bedzie zużyte, ale finalnie można coś zmierzyć. Przedtem miarą były tony węgla i drewna.

Edytowane przez carinus
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

 

2 godziny temu, o6483256 napisał:

Zakładając, że ciepła potrzebowałeś powiedzmy 1600kWh to wyszedł Ci COP jakieś 2,5.

 

Kolego o6483256 myślę, że z grubsza licząc w moim przypadku COP jest tak jak piszesz ok.2,5, ale mam instalację grzejnikową więc nie spodziewam się cudów. Tak jak pisałem temp. wody na zasilanie wynosi 42 stopnie i przy obecnych temp. na zewnątrz niższa być nie może. W związku z tym nie fascynuje się tak bardzo COP-em, bardziej interesuje mnie całkowite zużycie energii. Kwestia efektywności ogrzewania to wypadkowa wielu czynników, ale żeby chociażby spróbować oceniać ich wpływ musiałbym mieć pomiar ilości wytworzonego ciepła, a niestety na razie nie mam. Trudno mi więc póki co oceniać całościowo projekt pompy ciepła.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano
3 godziny temu, carinus napisał:

Przedtem miarą były tony węgla i drewna.

O tonach popiołu oraz o 😀"Ciechocinkowych-uzdrowiskowych" inhalacjach pyłu bynajmniej nie zapominając.... 😝

YARO

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Najlepsze jest to, że jeszcze pół roku temu tych zatwardziałych palaczy węglem było bez liku na forum, teraz jakby ucichli/przygaśli i już nie prowadzą swoich tyrad jaki to węgiel jest super, że nigdy nie przestaną palić etc.

Jak to chwilowa zmiana ceny wpływa na postrzeganie rzeczywistości 🤣

 

 

PS Napisał to właściciel kotła na ekogroszek 😄

Edytowane przez o6483256
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano
4 godziny temu, o6483256 napisał:

Czyli masz zapotrzebowanie na ciepło ok 11000kWh, tyle co mój dom.

 

W listopadzie potrzebowałem:

image.png.daee61e7abe1e5c08c62e19821f308d8.png

1414kWh.

Zużyłeś prądu 632kWh

Zakładając, że ciepła potrzebowałeś powiedzmy 1600kWh to wyszedł Ci COP jakieś 2,5.

Szału nie ma. Teraz pytanie na ile te wyliczenia mają sens.

Pytanie poza konkursem, Jak kolego realizujesz ciepłomierz w domoticz ? Samoróbka czy integracja jakiegoś gotowca ? Jak to drugie to jakiego ?

Opublikowano

wpisuję póki co "z palca"

Opublikowano
32 minuty temu, o6483256 napisał:

Najlepsze jest to, że jeszcze pół roku temu tych zatwardziałych palaczy węglem było bez liku na forum, teraz jakby ucichli/przygaśli i już nie prowadzą swoich tyrad jaki to węgiel jest super, że nigdy nie przestaną palić etc.

Jak to chwilowa zmiana ceny wpływa na postrzeganie rzeczywistości 🤣

 

 

PS Napisał to właściciel kotła na ekogroszek 😄

Gdybym nie założył PV to dalej kociołek chodziłby na węglu i drewnie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
W dniu 1.12.2021 o 14:45, o6483256 napisał:

Jak to chwilowa zmiana ceny wpływa na postrzeganie rzeczywistości 🤣

Witam.

Toż to prawda znana od lat... ciekawe jak uwolnią ceny gazu... 🤔🤔🤔

YARO.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam

Trochę czasu minęło od moich ostatnich wpisów. Pompa ciepła z klimatyzatora Gree pracowała do 20grudnia, później rolę źródła ciepła przejął piec na ekogroszek. W temperaturach ok. -5 stopni zużycie dzienne rosło do ok 60 kW uznałem, że nie warto eksploatować pompy w takich warunkach i lepiej nadwyżkę energii z fotowoltaiki skonsumować w "cieplejszych" okresach zimowych lub wczesną wiosną. Wydaje mi się, że przyczyną wysokich zużyć energii były regularne defrosty i następujące po nich okresy pracy sprężarki z mocą bliską maksymalnej, co powodowało kolejne defrosty. Myślę, że taki hybrydowy sposób grzania (PC i ekogroszek) na obecną chwilę, jest dla optymalny. Mam jeszcze koncepcję wymiany grzejników aluminowych na płytowe C33 tak aby obniżyć niezbędną temperaturę zasilania ale to temat na następny sezon.  

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.