Skocz do zawartości

Łukasz85

Stały forumowicz
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Łukasz85

  1. Powysyłałem do wszystkich, którzy prosili. Nie spodziewałem się, że będzie tylu chętnych. A ci co już tego używali, to mogą się pochwalić, czy im to w czymś pomogło? 🤔
  2. Jak to się ma do Twojego tematu tej dyskusji? 😂 Ja to się dalej nie dowiedziałem, dlaczego na tych płytach indukcyjnych piszą "400V", ale już mi tu wytłumaczyli koledzy, że to tylko napis.
  3. Jest masa parametrów pomijanych. Problemem jest to, że ktoś chce się dowiedzieć ile będzie kosztowało ogrzewanie jego domu, bazując na danych z innego domu. Samo podanie województwa też nic nie daje, bo śląskie to mogą być trzy różne strefy klimatyczne. A nawet sąsiad mieszkający w identycznym domu może mieć inne warunki, bo na przykład dom jest inaczej obrócony względem stron świata albo przed jego domem są drzewa, przez co słońce nie jest w stanie nagrzać mu domu przez okna. Ogólnie temat może być podniecający dla niektórych nowych użytkowników pomp ciepła. Dla tych co wybierają ogrzewanie może być pomocny lub nieprzydatny albo wręcz destrukcyjny - zależnie od czytającego.
  4. Pomysł dobry, ale "zażądałeś" strasznie dużo informacji. Większość tych danych powinna być w profilach. Mój T-Cap 9kW zeżarł 4118 kWh. Od 1 kwietnia do 31 marca 5 osób w domu. Wszystkim jest ciepło. A nie chcesz, żeby podać, czy w domu jest wentylacja z odzyskiem ciepła? Możesz podać milion informacji, a i tak nie będzie się dało porównać jednego domu z drugim.
  5. No a co po tych kilku dniach z rzędu? Jak pogoda się zmieni? Poza tym na pewno jest różnica temperatur w nocy i w dzień. Skoro pompa ma możliwość zmiany temperatury zasilania, to warto z tego korzystać. Też kiedyś chciałem z tym walczyć. Myślałem nawet, że mi ciepło ucieka po drodze przez niezaizolowane rury w pompowni (tak zostało zrobione specjalnie), ale dołożenie izolacji niewiele dało. W sumie to nic nie dało 😉 W sumie to dziwne, że "nie szukasz oszczędności" tylko "chcesz wyeliminować podmieszanie w buforze". Czy przypadkiem nie chcesz go wyeliminować, bo uważasz że przez to tracisz część wyprodukowanej energii cieplnej? Jeśli tak jest, to jednak Twoje "wysiłki zmierzają do szukania oszczędności" 😉 Tylko nie wiesz ile dokładnie tracisz na tym podmieszaniu, ani ile zyskasz na zmianach. Bo jeśli nie chodzi o koszty, to nie wiem w czym może to podmieszanie przeszkadzać. Skoro zużycie prądu jest w porządku a w domu masz ciepło, to po co ta zabawa z normowaniem przepływu?
  6. To znaczy woda wracająca z instalacji powinna mieć taką samą temperaturę jak na zasilaniu? Przecież po to robimy ciepło, żeby ono zostało w domu, bo o to chodzi w ogrzewaniu. Nie pamiętam dokładnie, bo dawno czytałem instrukcję, ale chyba od tego parametru zależy jak bardzo pompka obiegowa będzie się starać i naparzać, żeby utrzymać temperaturę powrotu. A z drugiej strony, skoro na zasilanie ustawiam 30 stopni i chcę, żeby na powrocie też było 30 stopni, to co ta biedna pompa ciepła sobie o mnie pomyśli? Tak ogólnie ten mój wpis jest trochę bez sensu, bo chyba cały temat poszedł w jakąś dziwną stronę. Panasonic od lat próbuje jakoś zoptymalizować pracę pomp ciepła, żeby podnieść ich ogólną wydajność, a tu niektórzy zmieniają deltę i po jednym dniu obserwacji myślą, że zoptymalizowali sobie cały układ. I jest lepiej? Skąd ktoś ma wiedzieć, czy to jest bardziej optymalne i będzie bardziej opłacalne? Wydaje mi się, że jakiekolwiek próby optymalizacji przy jechaniu na prostej grzewczej są bezcelowe. Może w dwa dni coś tam się zaobserwuje i wyciągnie jakieś wnioski, ale nie wiem, czy one będą sensowne. Zobaczenie co pokażą kolejne dni też wiele nie da - trzeba patrzeć na cały rok. Co z tego, że rok temu w grudniu pompa wzięła mi prawie tysiąc kWh, skoro całoroczny koszt ogrzewania był mniejszy niż przy ogrzewaniu węglem (jeszcze tym tanim). Przy plus 5 stopniach na zewnątrz pompa ma grzać wodę do takiej samej temperatury jak przy minus 15 stopniach? Miałem pytać o zużycie prądu po zmianie delty, ale porównanie zużycia z "wczoraj do dziś" nic nie daje. Chociaż niektórzy pytają innych "jakie mieli zużycie wczoraj" i chcą to jakoś "przekleić" na swój dom i swoją instalację. A to co było powodem założenia tego tematu, to chyba musi zostać rozwiązane przez autoryzowany serwis, bo urządzenie (lub instalacja) nie pracuje prawidłowo. Chyba gwarancja jakaś jest.
  7. No nie zapytaliśmy. Trochę daliśmy ciała. Ale... takie pytania powinien zadawać instalator przed zaoferowaniem jakiejś pompy. Na forum to raczej mało precyzyjne pytania są i mało precyzyjne odpowiedzi - zazwyczaj. Ale czasem takie mało profesjonalne podejście może pomóc. Ja zaproponowałem to co zaproponowałem, bo to jest łatwe do wprowadzenia w życie i dosyć szybko można zobaczyć, czy taka zmiana daje jakiś efekt. Jeśli moje forumowe porady będą do niczego, to najlepiej będzie się zwrócić do instalatora. Skoro jest autoryzowany przez Panasonica, to on coś powinien zrobić - ewentualnie można go pominąć i udać się bezpośrednio do Panasonica. Ale jednak przestawienie temperatury na pompie wymaga trochę mniej zachodu.
  8. Możesz napisać co jest nie tak z tą instalacją? Ja mam podobnie wpięty bufor i jest w porządku. Nie mam na co narzekać z tym buforem. Tylko ja mam zawór 3D wbudowany w jednostkę wewnętrzną pompy ciepła. @Shizer Tak jak już było napisane chyba kilka razy - ustaw krzywą grzewczą i wywal termostat pokojowy. Twoja pompa ciepła grzeje wodę do 40 stopni, wpycha ją do bufora i zasysa ciepłą wodę z tego bufora, dlatego masz 2 stopnie różnicy. A druga pompka obiegowa powolutku zabiera niewielkie ilości ciepłej wody z bufora i powolutku wpycha do niego zimniejszą wodę zebraną z domu. Jak nie jesteś przekonany do krzywej to na początek zmień nastawę temperatury na 30 stopni i przestaw pompkę obiegową na środkowy bieg - nie wiem ile ona tam ma ustawień. Powinieneś zobaczyć jakieś zmiany - moim zdaniem powinno być lepiej, a potem i tak przejdź na krzywą grzewczą. A autoryzowany instalator powinien Ci to wszystko wytłumaczyć. Tylko po sobie wiem, że przejście z innego ogrzewania na pompę ciepła jest trudne.
  9. Przy obecnych temperaturach tyle wystarczy. Temperatura zasilania zależy od temperatury na zewnątrz i tak jest najbardziej opłacalnie. Termostat pokojowy miałem przez kilka tygodni i go wyłączyłem, bo to bezsensowne rozwiązanie. Skoro delta ustawiona na 8 stopni, to co oznacza "Różnica między temperaturą zasilania a powortu wynosi 2 stopnie."? To jest jakaś opcja do ustawienia? Czy odczyt "aktualnych" informacji z ekranu "temperatura wody"? Dlaczego nie rozumiesz działania delty akurat w Twoim przypadku?
  10. Cześć Strasznie dużo To z kolei strasznie mało. Zazwyczaj widziałem zalecenia 7 stopni dla grzejników. Ja mam deltę na 5 stopni. Sterujesz temperaturą za pomocą krzywej, czy na stałe jest ustawione 40 stopni na zasilaniu? U mnie teraz pompa grzeje wodę do 29 stopni (mam ustawioną krzywą grzewczą). Sam ustawiałeś parametry pracy pompy, czy robił to instalator?
  11. Cześć @Andzia21 Jeśli masz sterowanie na podstawie krzywej, to musisz tą krzywą przestawić. Trochę wyżej o tym pisałem Z tego co piszesz, to dla niższej temperatury na zewnątrz musisz zmniejszyć temperaturę wody w instalacji. Ale o ile to nie wiem. Musisz to potestować. Ustawianie krzywej może zająć nawet kilka miesięcy 😉 bo to co ustawisz teraz może wymagać korekty przy większych mrozach. Jaką masz pompę? Jeśli masz Panasonica i wyślesz adres email na priv, to prześlę Ci arkusz w excelu, który mi pomógł w ustawianiu krzywej.
  12. Nie wiem - wszedłem na stronę Vaillanta, kliknąłem "pompy ciepła" i wybrałem jakiegoś splita i jakąś "jednostkę sterującą", czy jakoś tak - w obu przypadkach był taki sam opis. Podejrzewam, że gdzieś w opcjach będzie opcja odłączenia "regulatora systemu" i wtedy pojawi się opcja sterowania temperaturą zasilania. Szkoda tylko, że nie ma nic o krzywej grzewczej. Jest też możliwość, że do części opcji użytkownik nie ma dostępu, bo są one zarezerwowane tylko dla serwisanta, co dla mnie jest głupotą. Ja na szczęście mam dostęp do wszystkiego, bez żadnych kodów. A mój brat ma Kołtona i wcale nie ma wyświetlacza tylko aplikację na telefon, a ustawienia może mu zmieniać zdalnie serwisant. Po roku z pompą już zapomniałem jak to było przerypane z węglem i popiołem 😉
  13. A przypadkiem w instrukcji nie ma czegoś takiego: To jest pierwsza instrukcja jaką znalazłem na stronie Vaillanta. Pewnie bez regulatora pokojowego da się ustawić temperaturę zasilania. I pewnie tak wyjdzie bardziej oszczędnie. Ja w Panasonicu mogę ustawić krzywą albo stałą temperaturę zasilania.
  14. Mi w grudniu 2021 wyszedł COP 3,6 dla ogrzewania i 2,4 dla CWU. A w grudniu mieliśmy chyba spore mrozy przez kilka dni z rzędu (ja wiem, że są tu ludzie pamiętający "prawdziwe zimy"). Na grzejniki idzie woda o temperaturze do 39 stopni, a na grzanie CWU idzie do 52 stopni. Przyjmowanie średniorocznego COP na poziomie 2,5 albo mniej powinno skutkować zaprzestaniem zastanawiania się nad pompą ciepła. U mnie średni COP wyszedł 4,3 No właśnie, średnie temperatury są wyższe. Ale ja bardziej bałem się minimalnych temperatur, przy których pompa przestanie działać. Dlatego T-Cap mi pasuje.
  15. Widzę. Dawniej cwu przez większą część roku było podgrzewane grzałką elektryczną. Teraz jest podgrzewane przez pompę ciepła. Kiedyś liczyłem zużycie prądu przez grzałkę cwu i mógłbym to porównać ze zużyciem prądu przez pompę ciepłą w trybie grzania cwu, ale i tak nie uwierzysz. Akurat te "dwa kolejne miesiące" są najzimniejszymi miesiącami w roku. I napisałem, że zużyje "nie więcej", co nie oznacza, że ma tyle zużyć. Tu niestety nie wystarczy prosta matematyka. Nie mając pompy zużywałem prąd na grzanie cwu. I to było dużo więcej prądu niż teraz ta pompa zużywa do tego samego celu. Przy kotle węglowym miałem też gorszą pompkę obiegową. Z tego się biorą moje "nieprawdopodobne" obliczenia. No przecież nie będę Ci wysyłał moich faktur za prąd, żeby Cię przekonać. Przecież teraz pompa ciepła ogarnia cwu. Jak chcesz, to możesz się popastwić, ale może załóż do tego inny temat, w innym dziale - tam Ci odpowiem. Ile Twoim zdaniem powinienem zużyć prądu na rok? EDIT: O, właśnie zauważyłem na mejlu Twoją oryginalną wypowiedź i widzę, że ja też już jestem Twoim idolem. Fajnie 🙂
  16. Po pierwsze, to nie wiadomo co z czym Ty porównujesz. Dodaj w profilu opis instalacji i domu, bo teraz to tylko wiadomo że masz dom i instalację też. Policzyłeś koszt prądu po swojej cenie, a nie wiemy ile @Duszek91płaci za jedną kWh. Chwalisz się, że u Ciebie to się mieszka całą rodziną, a nie tylko czasem przebywa w domu. Ale to nie znaczy, że wszyscy muszą mieć tak samo. I że nie mogą się podzielić informacjami o swoim zużyciu prądu. Dla porównania moje dane: Od lutego 2021 mam pompę ciepła Panasonic T-Cap 9kW. Zużycie prądu za ostatnie 12 miesięcy (2 z nich bez pompy): 6144kWh Koszt prądu za ostatnie 12 miesięcy: 3008,03 zł Od marca 2021 mam taryfę G13. Średni koszt 1 kWh to 0,49 zł 78% całego mojego rocznego zużycia to "pozostałe godziny", czyli najtańszy prąd. Nie mam gazu w domu, wszystko grzeję prądem, mam trójkę dzieci, w domu cały czas ktoś jest. Średnio 2 razy na dzień uruchamiamy pralkę i zmywarkę. Od września 2021 mam włączoną wentylację mechaniczną, a od kilku lat działa oczyszczalnia, w której też jest pompa powietrza na prąd. W moich wyliczeniach nie ma jeszcze dwóch zimowych miesięcy, bo jeszcze nie minął mi pełny rok z pompą ciepła. Ale zakładam, że w te dwa miesiące pompa nie zeżre więcej niż 2500 kWh. Licząc po 0,49zł to będzie 1225zł. 3008 + 1225 = 4233 zł Po podwyżkach prądu o 27% w kolejnym roku może być 5376 zł, ale właśnie załatwiam instalację fotowoltaiczną, więc może trochę przyoszczędzę. Dla porównania w poprzednich 12 miesiącach, jeszcze z kotłem węglowym i taryfą G11: zużycie: 4048 kWh koszt prądu: 2539,54 zł roczny koszt węgla: 2400zł razem na energię: 4939zł
  17. A ile wcześniej wydawałeś na ogrzewanie, jak jeszcze nie miałeś pompy ciepła?
  18. Dzięki. Mam splita i trochę się martwiłem tymi przeglądami, czynnikiem chłodniczym i koniecznością rejestrowania urządzenia w CRO. Ale widzę, że z monoblokiem też nie jest łatwo 😂 A jak wróci prąd, to sąsiad to zdejmie? Samo przechowywanie tej obudowy będzie problematyczne. Do tego jeszcze zrobienie tej obudowy tak, żeby była szczelna wydaje mi się niemożliwe. I ogólnie chyba za bardzo kombinujesz. Ale cały czas mam nadzieję, że jak już to kiedyś uruchomisz, to podasz całkowity koszt tej zabawy. Zgadzam się.
  19. Wtrącę się, bo też ostatnio rzucam okiem na ilość włączeń. Kilka razy widziałem już stwierdzenie, że sprężarka może się włączać 4 razy na godzinę i jest ok. Ale moim zdaniem chodzi o 4 razy na każdą przepracowaną godzinę. Może dla niektórych jest to oczywiste, a może nie. A może dla niektórych nie ma to znaczenia.
  20. Czy jest szansa, że po zamontowaniu i uruchomieniu wszystkiego napiszesz ile kosztowała cała inwestycja? Bo poza pompą trzeba jeszcze dokupić masę kształtek, jakieś naczynia przeponowe, filtry, bufor, zbiornik cwu, stojak na pompę... Ciekawi mnie jak to wypadnie przy moim T-Capie za 35 tysięcy. To jest ciekawe. Ile waży ta pompa? A ktoś daje gwarancję, czy jakieś takie coś?
  21. Ja mam T-CAP 9kW, 250m2, większość grzejniki, trochę podłogówki i zużycie obecnie do 10kWh na dobę razem z grzaniem cwu dla 5 osób. Mam taryfę G13 i grzeję tylko w tanich godzinach.
  22. Temperatura wody w instalacji zależy od temperatury na zewnątrz. Im zimniej na zewnątrz, tym cieplejsza powinna być woda w instalacji. Ty musisz ustawić maksymalną i minimalną temperaturę wody oraz zakres temperatur zewnętrznych, dla których ta temperatura będzie się zmieniać (wiem, miało być prosto, ale nie umiem prościej). Z tą krzywą jest tak, że trzeba ją przestawiać, dopóki nie osiągnie się odpowiedniej temperatury w domu - to może trwać długo, zależnie od warunków zewnętrznych, bo możesz ustawić niby dobrze na teraz, a za miesiąc przyjdą większe mrozy i musisz przestawić jedną z czterech wartości i cały wykres się zmienia - ale krzywa jest najlepszym rozwiązaniem. Ja w excelu sobie wyliczam jaka będzie temperatura wody przy wybranej temperaturze zewnętrznej. Niestety nie mogę wstawić excela na forum. Na obrazku wygląda to tak: Czyli w tym przypadku: - jeśli na zewnątrz jest -15 stopni lub mniej, to pompa podaje wodę o temperaturze 43 stopnie - jeśli na zewnątrz jest 4 stopnie lub więcej, to pompa podaje wodę o temperaturze 30 stopni - jeśli na zewnątrz jest pomiędzy podanymi wartościami, to temperatura wody jest odpowiednio dopasowana Jakbyś chciał ten plik excel, to wyślij adres email na PW. Odnośnie drugiego pytania: Na początku miałem termostat pokojowy. Po miesiącu wyłączyłem ten termostat i steruję tylko krzywą. Ten termostat był całkowicie niepotrzebny, ale się na niego uparłem. Jak sobie dobrze ustawisz krzywą, to pompa będzie wiedziała, czy ma grzać, czy nie. Bez termostatu mogę podnosić lub obniżać krzywą na przykład w harmonogramie - a przy sterowaniu termostatem tego nie mogę robić.
  23. Cześć, ja przygotowałem sobie wiadomość z opisem mojego domu i wysłałem taką samą wiadomość chyba do 10 firm zajmujących się pompami ciepła. Firmy znalazłem w google, wpisując "pompy ciepła Kraków". Kilka firm się odezwało telefonicznie, kilka wysłało konkretne oferty na maila, kilka nie odpowiedziało. Po rozmowach telefonicznych umówiłem się z trzema firmami na wizytę w moim domu. W jednym przypadku przyjechał specjalista do spraw sprzedaży, z którym można sobie pogadać o kredycie. Dwóch pozostałych to byli specjaliści od pomp ciepła, którzy znali się na rzeczy. Nie znałem wcześniej żadnej firmy montującej pompy, więc wybrałem trochę w ciemno, ale jestem zadowolony z wyboru. Jeśli chodzi o cenę, to nie trzeba się zrażać pierwszymi wycenami, bo może przy wizycie w domu zrobią jakąś promocję - ja chciałem zamontować pompę "na już" więc pan powiedział, że jak podpiszemy umowę do tygodnia, to będzie taniej o tysiąc. Nie oglądałem żadnych instalacji wcześniej, ale wybrana przeze mnie firma miała już sporo wykonanych instalacji. Warto też sprawdzić, czy instalatorzy są autoryzowanym serwisantem/instalatorem producenta pompy, bo na przykład Panasonic wystawia gwarancję tylko za pośrednictwem instalatora (ja sam nie mogę sobie poprosić o wystawienie gwarancji, a jak będzie awaria, to zgłaszam się do instalatora, a nie producenta). W tym samym czasie u brata też montowali pompę ciepła, ale jacyś amatorzy, którzy dopiero się uczyli. Jedna i druga pompa działa, ale ja dostałem od razu wszystkie dokumenty i kartę gwarancyjną, a brat dalej nie ma gwarancji, chociaż minęło już kilka miesięcy. Ważne też są uprawnienia, jakie mają instalatorzy. Część chce mieć podprowadzony prąd w konkretne miejsce. Firma którą wybrałem robiła wszystko, co było potrzebne: wykopali dziurę w ziemi i zrobili fundament pod agregat, zaplanowali i zamontowali wszystkie elementy co i cwu podłączając to do istniejącej instalacji, podciągnęli sobie kawałek przewodu elektrycznego i wpięli go w rozdzielni elektrycznej. Przy wycenie też warto dopytać, czy przypadkiem nie będą liczyć dodatkowo za jakieś elementy "bo wyszło jednak inaczej". Ja miałem podaną cenę za całość i nikt mi nie liczył kształtek, zaworów czy długości rur. Trzeba też uważać na podawaną moc grzewczą pompy. Ja na ten sam dom dostałem oferty na pompy od 9 do 20kW. Ale tylko jedna firma podawała moc grzewczą z zaznaczeniem, że jest to moc przy -7 stopniach na zewnątrz. Podsumowując: - wybrałem trochę w ciemno, ale jestem zadowolony - nie oglądałem innych instalacji - cena była ważna, ale nie najważniejsza (chociaż ostatecznie wybrałem najtańszą opcję) Największy wpływ na wybór miały rozmowy z instalatorami w mojej kotłowni.
  24. 120 kWh / 24h = 5kW Ten licznik jest jednofazowy? Jeśli tak, to chyba coś źle pokazuje, bo nie wydaje mi się, żeby instalacja dała radę z takim obciążeniem przez całą dobę. Podkreślę: wydaje mi się. A pompa nie ma wbudowanego jakiegoś licznika/wyświetlacza albo specjalnej aplikacji? Może tam są inne wartości?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.