MPM Kocioł DS MPM

[onlydrewno]

Jeżeli będzie nowy komin, bufor, więc nie będę żałował powietrza- to jak w takim połączeniu  kocioł będzie spalał  polana o grubości standardowej i długości ok 30 cm?  Ja to rozumiem tak: że z góry polana opadają na dół, tam się spalają i tyle. Co może pójść nie tak?

Dlaczego polana maja mieć 20 cm i być drobno porąbane?

 Jeżeli źle rozumiem, to wyprowadźcie  mnie z błędu póki jeszcze go nie popełniłem :) 

[Alewalneło2]

Po prostu się zawieszą na smole lub ściankach komory zasypowej,samych sobie i będą tam wisieć dopóki ich nie zepchniesz na dół.

Drobno porąbane dlatego, że między grubymi polanami są duże  wolne przestrzenie więc powietrze będzie uciekać prosto do komina nie biorąc udział w spalaniu, (całość przygaśnie, wygaśnie) natomiast drobne polana mają dużo większa powierzchnię oraz mniej jest między nimi wolnej przestrzeni (powietrze nie ucieka tak łatwo do komina tylko bierze udział w spalaniu )oraz łatwiej opadają dlatego się ,,dobrze, palą.

To tak pokrótce.

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[Dziczek]

Tak jak powyżej. Dla własnego spokoju lepiej spędzić na przygotowaniu drewna więcej czasu niż potem cudować z pogrzebaczem wyciągać, obracać, dopychać... Wiem, bo próbowałem palić drewno o długości 40 cm, wytrzymałem tak bardzo długo (jak na pokłady mojej cierpliwości) skończyło się to tak, że co tydzień na pniaku odcinam piłą około 10-15 cm z każdego kawałka drewna. Taki zabieg powoduje, że mam spokój bo drewno jest włąściwej długości. Na początku rozczarowałem się tym, że kopciuch Ogniwa był o wiele lepszy, bo spalał drewno o dużej długości (MPM 10 ma małą komorę załadunkową). 

Jeżeli poświecisz trochę czasu na przygotowanie drewna, lub takie kupisz to będziesz bardzo zadowolony. NIe zdziw się, że kocioł z buforem osiąga tylko 60*C a wszystko jest ciepłe i takie jak ma być. 

Jak nie miałem sterownika, to paliłem w lecie tylko na bojler i pompę bufora, CO,CWU miałem na wtyczki, które były odłączone. Odłączając pompę bufora kocioł potrafił mieć i 80*C, ale to dlatego że wszystko ogrzewane było "na żywo" jak w starym kotle. Bufor nie magazynował energii tyle ile powinien, bo pompa po prostu go nie ładowała.

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Dziczek

[rarek]

Drewno w MPM należy traktować jako tymczasową alternatywę. Powtarzalność procesu jest znikoma. Raz będzie się palić super, raz sie przywiesi a innym razem zerwie płomień i będzie kopcić. Z doświadczenia wiem że najlepiej pali się kostka a nie polana. Po powrocie do węgla poczułem wielką ulgę.

[zaciapa]

@rarek

Przez 3 sezony paliłem drewnem odpadowym, różnego rodzaju, ten kocioł uwielbia drewno, więc nie pisz tak, że on tylko do węgla. Palę bez przeróbek, tylko z buforem. Jeśli się komuś nie pali na drewnie, to problem jest gdzieś w (nieszczelnosci) kotła wiele razy o tym pisałem.... 

@Alewalneło2

Widzę masz tu (poklastk) od ludzi za pie*dolenie bzdur. Wiedząc, że jesteś tu......, a dobra święta są.. 

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez zaciapa

[Alewalneło2]

Ty masz starego bezklasowego mpm (z małym wymiennikiem i dużym wlotem do ,,palnika,) a nie nowego 5 klasy (który ma większy wymiennik i mniejszy wlot do ,,palnika,,) więc nie sam nie pisz bzdur. 

To jest kocioł   tylko i wyłącznie do węgla tak pisze w DTR tego kotła i nie nadaje się do palenia drewnem (szczególnie długimi i grubymi polanami).

2 godziny temu, rarek napisał:

@onlydrewno  W dobie certyfikatów w zasadzie nie powinieneś palić drewnem jeśli DTR określa węgiel jako paliwo podstawowe. .

Należy mieć to na uwadze w dobie uchwał antysmogowych.

A kulturę to widzę masz wysoką :):):)

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[tmazurowski]

A jak wygląda spalanie drewna w kociołku MPM DS II 14kW, który ma certyfikat na drewno? Ma on wprowadzone jakieś usprawnienia, czy to tylko chłyt matetigowy?

[maracz]

Poczytaj moją wypowiedź kilka postów wcześniej.

[wirdar]

4 godziny temu, rarek napisał:

@onlydrewno Ja tego kotła do palenia drewnem nie polecam. Jest kapryśny jeśli chodzi o warunki kominowe.

Jak się zawiedzie na drewnie to przejdzie na węgiel ja muszę skończyć dwie szopy takiego drewna i dalej drewno bo mam gdzie je suszyć i trzymać..Do tego kupiłem rębak hydrauliczny i Stihla

Było cięte na wymiar  a szerokość paleniska 23 cm i praktycznie zero blokowania do rozpałki siekierą robię drobnic.

Jest grube ale mój piec wypala do końca i  wolniej.W MPM chyba jak ustawię dwie warstwy pionowo to chyba będzie OK.

 

 

 

Ta miarka na prowadnicy piły służy znaczenia na pniu wymiaru

 

 

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez wirdar

[carinus]

3 godziny temu, rarek napisał:

Drewno w MPM należy traktować jako tymczasową alternatywę. Powtarzalność procesu jest znikoma. Raz będzie się palić super, raz sie przywiesi a innym razem zerwie płomień i będzie kopcić. Z doświadczenia wiem że najlepiej pali się kostka a nie polana. Po powrocie do węgla poczułem wielką ulgę.

Tutaj masz rację z niestabilnością spalania drewna.Do w miarę stabilnej pracy,widzę jedynie zrębkę podawaną podajnikiem dla większego komfortu obsługi.

[Alewalneło2]

42 minuty temu, wirdar napisał:

 MPM chyba jak ustawię dwie warstwy pionowo to chyba będzie OK.

Pionowo nie będzie się palić lub bardzo kiepsko, musi być na leżąco.

[Ryni]

Nie ma sensu, byś próbował się wypowiadać na temat spalania w tym kotle nie mając z nim żadnego doświadczenia, tym bardziej, że wśród użytkowników tego kotła są osoby które spalają drewno w pionie, jednak nie wypowiadają się na ten temat, bo dla nich ten kocioł nie stanowi żadnego problemu.

Sprawa jest prosta, jeżeli nie rozumie się procesów zachodzących w trakcie spalania różnego rodzaju paliw stałych i warunków jakie trzeba im zapewnić nie ma sensu kupowanie prostego kotła zasypowego, pozostają tylko droższe modele wyposażone w uradzenia zapobiegając popełnieniu błędu, czyli głównie w porządny sterownik, wentylator oraz  dodatkowo bufor.

[wirdar]

25 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Pionowo nie będzie się palić lub bardzo kiepsko, musi być na leżąco.

Pionowo  też się pali może się czymś się różnić ale da się.

Moja żona do starego pieca dorzuca poziomo,pionowo,skośnie i do góry nogami ale piec jak ma to pali

Forum to jedne źródło informacji a Yutube drugie i tam  zbierałem informacje  chodziarz tam są MPM większej mocy a mnie interesuje jak to wygląda przy 10kw przy paleniu rano i na wieczór bez ciągłego palenia.

Na starym piecu paliłem ciągle parę lat temu gdy w lutym przez 2 tygodnie {a może tydzień ?}w dzień było minus 10 a w nocy 20. Jestem emeryt i do chodzenia do pieca już się przyzwyczaiłem.

Szukam informacji jak rozmiar gwintu ma miarkownik do MPM DS 10 kw jeżeli ktoś wie to proszę o informację i może mój stary będzie pasował

 

 

[Alewalneło2]

10kw nie ma certyfikatu na drewno więc jak będziesz w nim palił drewnem to jest to kocioł bezklasowy, czyli będziesz go musiał wymienić do 1 sztucznie 2024 roku jak mówi zachodniopomorska uchwała antysmogowa.

 

[wirdar]

6 minut temu, Alewalneło2 napisał:

10kw nie ma certyfikatu na drewno więc jak będziesz w nim palił drewnem to jest to kocioł bezklasowy, czyli będziesz go musiał wymienić do 1 sztucznie 2024 roku jak mówi zachodniopomorska uchwała antysmogowa.

 

Dzięki za informację bo nawet o tym nie wiedziałem i nie szukałem.

A gdybym dalej palił starym to też muszę wymienić?

Jedno co sprawdziłem kiedyś w gminie to to czy dostanę dotację na wymianę starego na nowy z podajnikiem na ekogroszek i g....bo nie spełniam ich warunków.

Jak ktoś będzie sprawdzał to pokażę w piwnicy worek z węglem

[Alewalneło2]

http://www.srodowisko.wzp.pl/biuro-ds-geologii-i-polityki-ekologicznej/uchwala-antysmogowa/uchwala-antysmogowa

[rarek]

@wirdarW DTR jest zapis aby rozpalać drewnem a żaru ma być ponad przegrodę, więc zawsze możesz się tym zasłonić. Ja paliłem "palletem" w MPMie i żeby nie było problemów to musi być drobne paliwo. Grube bardzo szybko nauczy poprawnego postępowania :)

[carinus]

Godzinę temu, wirdar napisał:

Pionowo  też się pali może się czymś się różnić ale da się.

Moja żona do starego pieca dorzuca poziomo,pionowo,skośnie i do góry nogami ale piec jak ma to pali

Forum to jedne źródło informacji a Yutube drugie i tam  zbierałem informacje  chodziarz tam są MPM większej mocy a mnie interesuje jak to wygląda przy 10kw przy paleniu rano i na wieczór bez ciągłego palenia.

Konstrukcyjnie te kotły nie różnią się od siebie,w każdym spala sie jednakowo dobrze,lub jednakowo źle.Ten mały 10kW też spali drewno,trzeba tylko dopasować jego rozdrobnienie do kaprysów układu kociołek-komin.

[wirdar]

30 minut temu, rarek napisał:

Grube bardzo szybko nauczy poprawnego postępowania :)

Gazy będą wybuchać czy jeszcze coś innego?

Do MPM-a moje drzewo będzie za grube?

1 minutę temu, carinus napisał:

Konstrukcyjnie te kotły nie różnią się od siebie,w każdym spala sie jednakowo dobrze,lub jednakowo źle.Ten mały 10kW też spali drewno,trzeba tylko dopasować jego rozdrobnienie do kaprysów układu kociołek-komin.

Te drzewo musiałbym siekierą w piwnicy rąbać a następne na rębaku na mniejszy wymiar jak już będę wiedział jaki.

Twój piec na pełnym załadunku i kiedy zaczynasz palić ile czasu to pali i potem gdy drugi raz załadujesz ile czasu .

 

[carinus]

Czas spalania zależy w dużym stopniu od twardości drewna i ustawień powietrza.Teraz sosna,cały zasyp,spala się w ok.4h.Jest dosyć mocno rozdrobniona żeby zwiększyć gęstość załadunku i umożliwić równomierne odgazowanie i opadanie zwęglanych kawałków.Ja mam bufor i w ciągu doby wystarczają 3 załadunki żeby mieć bieżące zapotrzebowanie i zapas na przerwę nocną.Sosna jest bardzo trudna do czystego spalenia,ale spokojnie da sie to przyzwoicie i bezdymnie spalić w tym kotle.Nawet nie potrzeba do tego bocznych kanałów PW,zwykła szczelina przed wlotem do palnika załatwia ten problem i sosna spala sie naprawdę czysto,bynajmniej wstydu nie ma.

[Gregoryy]

Po raz kolejny przypominam. Mpm ds nie jest przystosowany do spalania drewna. Oczywiście można próbować ale naprawdę szkoda nerwów.

[wirdar]

Wielkie dzięki za informacje o czasie palenia całego zasypu.

Rozumiem że cały to aż pod drzwiczki?

Na PW mam informacje od innego kolegi ale jego 10 kw pracuje znacznie krócej.

Wieczorem jak drugi raz rozpalałem to szybko z kartonu zrobiłem zasobnik tego pieca.

Wymiary to. 60 cm x 30 cm x 18 cm i włożyłem tam swoje klocki wyszło dużo i jutro sprawdzę ile z tego zmieszczę w starym piecu.

Jeżeli ktoś jeszcze spalał cały zasyp drewna w MPM 10 kw z górnymi drzwiczkami to proszę o info.

[zaciapa]

11 minut temu, Gregoryy napisał:

Po raz kolejny przypominam. Mpm ds nie jest przystosowany do spalania drewna. Oczywiście można próbować ale naprawdę szkoda nerwów.

Dlaczego siejesz panikę, a on woli drewno niż wungiel i co?.. :) 

[Alewalneło2]

To kupuję kocioł do drewna HG a nie węglowego tłuka nieprzystosowanego do spalania drewna gdzie w DTR jak wół pisze WĘGIEL proste.

 

Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[wirdar]

7 minut temu, Gregoryy napisał:

Po raz kolejny przypominam. Mpm ds nie jest przystosowany do spalania drewna. Oczywiście można próbować ale naprawdę szkoda nerwów.

Nie wiem na czym polega to przystosowanie.

SETLANS SELVAN 11 kw jest tylko do drewna a dla mnie laika różni się od MPM ż ma wymiennik poziomy a nie pionowy.

Tego modelu też nie wykluczam bo mogę zamiast kuć ścianę i podnosić wejście do komina zrobię odpowiedni dołek w podłodze a po sezonie to zrobię.

Przypominam dla nie wtajemniczanych mój piec przecieka i go wymienię.