Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@mikkei on zrobił otwory w szamotmach otaczających komorę palnika w taki sposób że ujście powietrza z tych wydrążonych kanałów uderza w początek przegrody ( pomiędzy ściankami wymiennika a szamotowymi płytkami). To jest podobne do mojego rozwiązanie które ma na celu podanie powietrza w odpowiedniej ilości do gazów z paleniska by płomień był gorący i chociaż maleńki to  1200' ma i sprosta 30% większemu wymiennikowi ( od czerwca  2019 wychodziły MMP z większymi wymiennikami -o 30% ) Dlatego starzy forumowicze nie bardzo wiedzą o czym piszę bo mają wyższe temperatury spalin w swoich kotłach i osiągnięcie  temperatury spalin przy  paleniu ciągłym na węglu 100 - 120'C jest dla nich nie osiągalne.

 

@rarek  nie karm trola.

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę dla rozluźnienia atmosfery jako, że zbliżają się święta przyszedł mi do głowy pomysł bo zapytać czy macie już dostosowane kominy do wizyty „mikołaja”, bo muszę zamówić prezenty w Juli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, rarek napisał:

Jestem elektronikiem z wykształcenia. Hydraulikiem czysto amatorsko hobbystycznie a podejście do przepływów modeluję „elektrycznie”. Wiem co to kvs ale tego nie liczyłem. Instalacje składałem z tego co miałem pod ręką i na pewno jest w niej sporo błędów. Pompę mam sterowalną co 0,1m ustawiona na 1,5m podnoszenia wyświetla 1m3/h przepływu bez oznak kawitacji. Daje to około 15 stopni różnicy temperatur między powrotem a zasilaniem kotła. Jeśli masz jakieś uwagi chętnie wysłucham i zmodyfikuję co trzeba. Dodam tylko że to działa bez problemów drugi sezon.

To super.

Wszystkie rury przyłączeniowe do bufora masz zaizolowane?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw komin ma być czysty by Mikołaj się nie udusił. Napowietrzenie 7-10% pozwoli mu przeżyć. :- )))) Więc dbajcie o Mikołaja by dostarczył prezent i nie zginął z niedoboru tlenu 

@rarek jak zapytasz handlowca na takim forum - to co on CI odpowie????¿ 

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie nie wszystkie bo przerabiałem instalację pod przetworniki przepływu. W kotłowni jest przez to grubo powyżej 25 stopni gdy się pali ale to pośrednio grzeje mi dom tak czy owak. Skąd to zainteresowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, rarek napisał:

 

Kolega @Animus chce Cię sprowadzić do wyznnia - ile ucieka Ci ciepła po rurach - grawitacyjnie i ile kominem 

 

 

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, rarek napisał:

Obecnie nie wszystkie bo przerabiałem instalację pod przetworniki przepływu. W kotłowni jest przez to grubo powyżej 25 stopni gdy się pali ale to pośrednio grzeje mi dom tak czy owak. Skąd to zainteresowanie?

Jesteś jednym z niewielu z prawidłową instalacją z dodatkiem bufora.

Nie próbujesz obchodzić przepisów, nie rozpalasz płytami meblowymi itd....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Kolega @Animus chce Cię sprowadzić do wyznnia - ile ucieka Ci ciepła po rurach - grawitacyjnie 

 

 

Znam przypadki, że też grawitacyjnie z bufora cofa się woda do kotła lub gdzieś indziej po wygaśnięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Animus napisał:

też grawitacyjnie z bufora cofa się woda do kotła 

Tu tylko pomoże zaw zwrotny, ja mam między kotłem DS a buforem ponad 2m syfon + ciepłomierz z dużym oporem przepływu, a też woda z powrotem zasuwała, dopiero ZZ sprężynowy rozwiązał sytuację,

Rury w inst Cu28 - czyli 1".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak doświadczalnie  to załadowany bufor bez odbioru pozostaw na 3 dni zimą ( styczeń luty) i porównaj temperatury po przyjeździe. Wtedy porozmawiamy o ekonomice spalania ( ciągłego)

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Animus napisał:

Znam przypadki, że też grawitacyjnie z bufora cofa się woda do kotła lub gdzieś indziej po wygaśnięciu.

U mnie obecnie tak jest - z góry bufora woda idzie sobie przez zawor 3d, a nastepnie wraca na dół bufora. Po zamknięciu 3d ruch ustaje...

Nie pomogl nawet syfon 60cm w dół. Na dniach bede montowal elektrozawor sprzężony z pompą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Animus napisał:

Znam przypadki, że też grawitacyjnie z bufora cofa się woda do kotła lub gdzieś indziej po wygaśnięciu.

Cofa się by się wychłodzić co nam przeszkadza w ogrzewaniu domostw.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sambor nawet nie wiem jak byś izolował to grawitacja po rurach swoje zrobi - nawet przy zamkniętych zaworach.

  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sambor napisał:

Tu tylko pomoże zaw zwrotny, ja mam między kotłem DS a buforem ponad 2m syfon + ciepłomierz z dużym oporem przepływu, a też woda z powrotem zasuwała, dopiero ZZ sprężynowy rozwiązał sytuację,

Rury w inst Cu28 - czyli 1".

U mnie do połączenia kotła z buforem zastosowałem rury 1,5" i zaworek klapkowy.Górna rura zasilania cały czas jest gorąca,dlatego zbieram się od dłuższego czasu na zrobienie solidnej izolacji i jakoś zabrać się nie mogę.Nie zauważam cofania wody na kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mikkei napisał:

 Masz na mysli że zrobiłeś otwory w przegrodzie ?

Otworki fi10mm są nawiercone zaraz za skosem wejscia do palnika,czyli podobnie jak w palniku instalacji LPG.Problem mam tylko ze zlokalizowaniem źródła poboru powietrza do tych kanałów.Mam wrażenie że zamiast z oryginalnego kanału PW idzie ono z popielnika zrobionym otworami w podstawie palnika.Były tam niewielkie nierówności brzegów otworu wypalonego elektrodą i podejrzewam że cegła jest delikatnie uniesiona i powietrze idzie właśnie tędy.Zaraz idę do kociołka i sprawdzę jak jest faktycznie.

Nie mogłem jednoznacznie zlokalizować źródełka PW dlatego poprowadzę kanały do poboru PW z popielnika.

Edytowane przez carinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@carinus można zdjecie? bo ja nadal tego nie widzę

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia zrobię jutro,teraz za szybko mi się to zmienia i chcę poczekać na finalne rozwiązanie.Na tę chwilę jestem w 90% zadowolony z efektu i chyba pozostanie naprawdę kosmetyka i doprecyzowanie kanałów żeby zoptymalizować przepływ powietrza równo po obu stronach palnika.Może nad górną szamotką też podam PW,jedynie boję się o możliwość pękania,ale wtedy będzie to już chyba mistrzostwo możliwości takiego prostego rozwiązania.Jeszcze potrzeba nieco więcej czasu na obserwacje jak to będzie prcować w dłuższym okresie czasu,ale na razie jest obiecujące.Zdławiłem nieco ilośc PG idącego przez zasyp,tem.spalin spadła o 80-120* a kocioł nagrzewa sie tak samo dynamicznie.Jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety na relację trzeba bedzie poczekać do świąt,gdyż w niedzielę wybywam na 3tyg do pracy i nie będę miał osobistego nadzoru nad kotłem.Może lepiej ze tylko żona będzie czuwać nad tym,bo zaraz bym coś nowego wycinał i wstawiał.Jeszcze jutro mała próba na samym węglu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, carinus napisał:

Może nad górną szamotką też podam PW,

Podawanie powietrza powyżej palnika nie ma sensu bo będzie uciekać w komin najkrótszą drogą. Co najwyżej będzie działać jak RCK spowalniając przepływ na dużej mocy, a na małej mocy będzie zbytnio wychładzać wymiennik i płomień rozrzedzając tylko spaliny i obniżając ich temperaturę.

Widać jak na małej mocy ( w oryginale) na przymkniętym miarkowniku płomień już nie chce tak wirować i nie miesza się już z PW tak jak na większej mocy ( powietrze idzie obok płomienia). Dlatego podanie PW w przegrodzie lub bezpośrednio przed nią lub bezpośrednio za nią ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nieprecyzyjnie sie wypowiedziałem gdyż miałem na myśli górną szamotkę palnika od wewnętrznej strony.Chwilami zauważam że strumień gazów idzie po bokach fioletowy a środkiem zapiernicza coś delikatnie czerwonego.Dolne otworki bedą narażone na zatykanie,góra wręcz przeciwnie.

Miałem już chwile grozy bo zauważyłem z daleka znaki dymne nad kominem.Wszystko ma plusy i minusy,wolniej się spala ale nie nadąża z opadaniem na ruszt,drewno sie zawiesiło i puszczało delikatny dymek.Tak czy inaczej nici z kryształowo czystego wymiennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejsz napowietrzanie od rusztu przysłoną pod klapką miarkownika. Za duże napowietrzanie od rusztu jest przyczyną za szybkiego wypalenia tego co jest na ruszcie i zawieszenia tego co jest powyżej ( zmniejsz tempo spalania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tempo spalania ustalam przepływem przez zasyp,dopalające podaję boczną klapką PW,bo połączyłem kanały z możliwością podawania PW z dwóch źródeł w zależności co spalam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.