Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sterownik Skzp-02 - Ustawienia, Porady


energotop
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj piszemy ogólne pytania i odpowiedzi w temacie sterownika SKZP-02.

Wątek o aplikacji Wojszym | Wątek o sondzie Brager

Rekomendowane odpowiedzi

Mam obydwa i powiem ze poki co sie uzupelniaja. Bo np. w panelu mozesz dokonywac korekt czujnikow a w apce na Andrzeja juz nie. Na apce wykresy sa dokladniejsze na panelu i sterowniku mniej. Takze poki co najlepiej zeby dzialalo w tandemie.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dom parterowy i kabel zawsze moge puscic stropem wiec to nie problem.

 

Jedynie sprawdzam ktora opcja jest najwygodniejsza,

 

Piec mi pracuje dosyc cicho aby sie do nie go dostac musze przejsc 3 drzwi

1: salon-wiatrolap

2: wiatrolap-garaz

3 garaz-kotlownia

 i to troche taka mala "wyprawa" musze przebrac buty znikam z domu na jakies 5-10 min troche to wkurzajace aby rzucic tylko okiem czy dobrze wszytko sie pali albo czy czasami zawleczki nie zerwalo.

 

Co do panelu pokojowego najtansza chyba i najrpostrza opcja ale wymaga chyba zasilania przy drugim panelu pokojowym? czyli musze umiescic go gdzies przy gniazdku z pradem,

Slyszalem tez ze trzeba uaktualnic soft aby panel sie dobrze synchronizowal z glownym sterownikiem?

 

Wlasnie to jest dla mnie najwazniejsze nie tyle co mozliwosc konfiguracji co raczej podglad tego jaki jest stan opecny spalania, temp. podajnika, wykresy itd.

Jezeli slysze ze piec jest cicho to chcialbym wiedziec czy moduluje sobie na 5% czy moze sie odstawil a moze po prostu zerwalo zawleczke?

 

U mnie mam wszedzie podlogowke jezeli mi zerwie zawleczke dowiaduje sie o tym dopiero jak przypadkiem wejde do kotlowni, zanim podloga sie wystudzi a w domu spadnie temperatura moze minac sporo godzin a potem trzeba gonic strate ciepla.

 

w zszlym roku zerwalo mi tylko 2 razy i jeden raz wystarczylo przekrecic slimakiem i poszlo a drumi (4 rano musialem wszytko wyciagac bo cos sie tam zaklinowalo ze nie szlo nawet recznie tego przekrecic)

 

 

Czyli podsumowujac 

- panel jest dla mnie ok o ile faktycznie pokazuje 100% tego co jest aktualnie na piecu

- modul Internetowy tez jest ok o ile tak samo pokaze mi bez lagow co w moim piecu sie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bralbym internetowy. Nawet w pracy możesz zerknąć co się dzieje

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gniazdko ukryte w zabudowie z karton gipsu i wyjscie tylko do splittera i na panel pokojowy. Zarowno panel jak i apka pokazują dane w czasie rzeczywistym.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za porady, czyli chyba najlepiej mi zbierac kase na modul internetowy.

 

Znowu troche za pozno sie obudzilem, sezon juz sie zaczal i piec dzisiaj wlaczylem teraz  trzeba by upgreadowac soft a nie wiem jak nowy soft sie sprawdzi vs ten co mam,

 

w zeszlym sezonie spaliem 2,5 t eko a i tak grzalem dlugo bo z lenistwa nie chcialo mi sie wylaczyc pieca i wylaczylem go w okolicach kwiecen-maj, Obawiam sie ze nowy soft moze troche wplynac niekorzystnie na spalanie.

 

 

 

Chyba ze modul internetowy nie potrzebuje upreadu softu ? jak to z tym jest? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modul wymaga softu 2.01 co najmniej. Musisz miec neta w kotlowni na kablu lub router 3g i z niego wyjsc rj45 do modulu internetowego.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chcialem sie z kims skonsultowac 

 

ponizej widac charakterystyke pracy mojego kolta. aby utrzymac pelna modulacje wymuszam obieg kotlowy pompka CWU maly uklad kotlowy odzielony jest od wlasciwego ukladu grzewczego zaworem 4D (manualny)

 

Jak widzicie linia temp. jest plaska ale po pracy kotla widac ze jednak jest jakas bezwladnosc ukladu kotlowego

 

 

jezeli otworze zawor 4D na maxa czyli cala ciepla puszczam na uklad a caly powrot z ukladu grzewczego wraca na kociol przy samym wejsciu do kotla mam tem nizsza od tej na zasilaniu o jakies 5-6 stopni (temp. powrotu utrzymuje ciagle wysoka dzieki obiegowi CWU ktory laczy sie z powrotem z ukladu grzewczego.

 

Konfiguracja 1) zawor 4D 10/10

 

Fajnie to dziala ale zawor 4D wlasciwie jest niepotrzebny ale:

-spalanie odrobine za wysokie

- i praca torche malo plynna bo jakby jendak to mieszanie nie jest constant tylko piec cyklicznie zaczyna grzac dochodzi do 30-40% mocy i spada do 5% 

 

Konfiguracja 1) zawor 4D 5/10

 

Gdy skrece zawor 4D tak ze dusze grzejniki lazienkowe prawie to temp. podlogowki to wtedy powrtot mam cieplejszy dT jest max 2 stopnie spalanie mniejsze ale recznikowce letnie 28-30 stopni

-spalanie zaczyna spadac 

- praca kotla zaczyna sie robic spokojniejsza a wykres mocy spokojniejszy

 

 

 

Chyba wole wrocic do konfiguracji #1 ale ... zastanawiam sie czy moglbym jakos zaczac troche ustawieniami wplynac na to aby praca byla spokojniejsza czyli zeby nie dopuscic do tego aby temp. spadala zbyt szybko a mysle ze moglbym sprobowac dodac powietrza min. aktualnie mam 5%

 

Pytam was bo nie chce mi sie czekac kilka godzin az uklad sie ustabilizuje ale czy pomogloby gdybym zwiekszyl powietrze min. z 5% do 10%  

- chcialbym osiagnac to aby mimo wszystko jak sterownik stwierdza ze juz osiagnal zadana to schodzi na 5% mocy ale dmuchajac odrobine mocniej nie pozwala aby zloze az tak szybko styglo wtedy moze temp. na kotle spadalaby wolniej a jak by nawet jspadla to juz palenisko byloby lepiej rozgrzane i szybciej by osiagnelo zadana.

 

Te piki mocy powoduja ze zloze mi sie troche spieka i pewnie sie gorzej troche eko dopala, moze zwiekszajac min. powietrze przy malej mocy zloze bedzie lepiej napowietrzone wiec potem nawet nie bedzie potrzeby aby kociolek gonil do 40% mocy aby wyrownac strate temperaturowa na kotle?

 

post-62909-0-64417200-1508935314_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie ruszaj w powietrzu bo sobie tylko zaszkodzisz podnieś moc minimalna z 5% na 10 co najmniej jakiej mocy masz kocioł bo sądzę przypuszczać ze te 5% mocy to nawet nie jest w zakresie jakim daje producent pracę i zminiejsz moc na 30% a jak będzię większe zapotrzebowanie na energię to podnieś trochę

Edytowane przez KamilCK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura spalin wzrasta o 5° i moc o 40% ? Nie masz węgla lub dmuchanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie www.costerowniki.pl jest soft 2.04 Strona się zmieniła i teraz już nie ma informacji jakie zmiany zaszły w nowej wersji w stosunku do starej. Szkoda, że nie ma takiej informacji i trzeba samemu się doszukiwać i domyślać co autor zmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimalna modulacja 10% max 70 i tak jak przedmówca mówi czujnik kotła na rurę zasilającą powinno pomóc 

aha i jeśli palisz bez ostawiania proponuję w tak dopasować proces modulacji aby temperatura spalin była większa od zadanej aby spaliny chłodniejsze nie ochładzały tylko grzały a nawet bym powiedział utrzymywały kocioł w temperaturze zadanej i w moim przekonaniu to klucz do sukcesu wtedy kocioł chodzi nisko stabilnie i nie wytraca temperatury zadanej 

np zadana 55 to modulacja np 10 /12 spaliny muszą mieć naj mniej 60 stopni 

Edytowane przez Klaudiusz3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wadus, kocioł witkowskiego? czujnik temperatury kotła przełożony z tulejki na rurę zasilania??

Tak Witkowski 19kW

 

co do czujnika spalin to juz chyba bylo poruszane na froum, ze on tak naprawde nie wplywa na algorytm sterujacy. Ja traktuje to bardziej jako informacje.

 

Co do temp. spalin wydaje mi sie ze one sa bardziej zblizone do temp. kotla. moj czujnik jest w tuleji metalowej co prawde owiniety folia aluminiowa ale zawsze tam przeklamuje o te 5-10 stopni

 

Generalnie u mnie spalanie optymalne odbywa sie gdy mi sie wygrzeje kotlownia i wilgotnosc spadnie ponizej 40% wtedy to juz bajka.

Kociol trzymam zazwyczaj w temp. 56-66 stopni wtedy mam tak wygrzany uklad ze eko spala misie w drobny lekki popiol sadzy brak jedynie szary nalot. nic mi sie nie poci i nie smoluje.

 

Komin nie czyszczony ale wsadzilem latarke do srodka i lusterkiem ogladalem moduly sa ciagle zolte bez jakiegos nalotu sadzy czy czegokolwiek najwiecej smiecia mialem na czopuchu ale to sie bierze raz-dwa razy na sezon mlotek odbija wszytko spada to do pieca i wybieram.

 

Palnik mam ekoenergia dostaje on troche w tylek bo modulacja na niskiej mocy powoduje tworzenie sie nagarow wewnatrz korony palnika ale tragedii nie ma 1 raz na rok musze to oczyscic i po sprawie

 

Dwu stan bardzo nie sluzyl ekoenergii, po czuwaniu gdy zaczynal dmuchac wychlodzone powietrze i strefa gorna powodowala duzo spiekow palic to to sie palilo ale .... najgorsze sa etapy rozpaczecia jazdy na 100% mocy i zjazdu na czuwanie to raczej kiepski sposob palenia.

 

Ciagle dmuchanie pozwala ladnie sie dopalic zlozu i z odpowiednia predkoscia. No ale ten kto uzywa SKZP pewnie juz wie o co chodzi ;)

 

 

Dam sobie troche czasu niech mi sie uklad i dom wygrzeje choc to juz 3 sezon i po wlaczeniu pieca w domu zrobilo sie cieplo juz po paru godzinach, dzis grzeje druga dobe i spalanie jak na razie ok a w domu 23 stopnie.

Edytowane przez wadus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm? to u mnie chyba też coś nie jest tak :)

Raptem przez dobę chyba 5 razy przez kilka minut spaliny wyszły delikatnie ponad 60 stopni.

Tyle że nie wiem jak to się dzieje że kocioł grzeje a się nie wychładza.

Klaudiusz w starych grzmotach nikogo nie dziwiło jak spaliny miały po 200 czy 300 stopni i nie jest to też jakaś tragedia bo w śmieciuchach miały i po 800 czy 900, na rurze spalinowej można było zagotować w czajniku wodę na herbatę.

Nowe kotły ( 5 klasa ) są tak wydławione że na mocach nominalnych maja po 100 parę stopni a co dopiero ma mikro mocach przy takich temperaturach jak teraz.

To ze jak kolega wadus otwiera zawór na fuul to spalanie wzrasta jest chyba dla wszystkich normalne bo wsio idzie w rury to i spalanie rośnie tyle że przy większym i stałym obciążeniu sterownik powinien prowadzić palnik jak po sznurku a nie "latać" od rowu do rowu.

Podmiesza na zaworze, spalanie spada bo mniej idzie w instalację a powrót rośnie bo więcej ciepłej wody kotłowej wraca do kotła przez zawór.

Czytając wydaje mi się że sterownik ( nie znam go ) jest ustawiony tak że lepiej sobie radzi przy niższej mocy i ma problem ze zmodulowaniem parametrów na wyższą moc i ich utrzymaniem no chyba że jest jakiś termostat czy termostaty na grzejnikach z dużą pojemnością wody, wtedy takie skoki mogą się zdarzać bo bezwładność kotła węglowego nie nadąży za takimi zmianami.

Palnik potrzebuje czasu żeby się rozbujać ( rozpalić ) i wyhamować a to przy węglu nie jest takie proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadus dwustan to dobry sposób i najoszczędniejszy tryb spalania jeśli ktoś wie o co biega i ma trochę czasu.

Można go tak ustawić że palnik może palić się prawie non-stop tyle że przy większym zapotrzebowaniu trzeba trochę grzebnąć w parametrach, podobnie jak po tym okresie zapotrzebowanie spadnie też trzeba grzebnąć, jeśli ustawi się parametry na "tłusto" dwustan działa jak napisałeś. Zapierdziela aż dojdzie do zadanej, odstawia się, palnik przygasa, spadnie temp. na kotle o histerezę znowu zapierdziela na tych samych parametrach aż dojdzie do zadanej, tyle że każde odbudowanie palnika po takim odstawieniu skutkuje tym co napisałeś wyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały rok praktycznie leciałem na mocy minimalnej 10 % wydawało mi się że jest wszystko ok. Teraz dla testów zwiększyłem minimalna na 40 % i z obserwacji po 1 dobie widzę jak narazie same pozytywy . Mniejsze spalanie . Ekogroszek mniej się żużli. Zobaczymy co będzie dalej .

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadus dwustan to dobry sposób i najoszczędniejszy tryb spalania jeśli ktoś wie o co biega i ma trochę czasu.

Można go tak ustawić że palnik może palić się prawie non-stop tyle że przy większym zapotrzebowaniu trzeba trochę grzebnąć w parametrach, podobnie jak po tym okresie zapotrzebowanie spadnie też trzeba grzebnąć, jeśli ustawi się parametry na "tłusto" dwustan działa jak napisałeś. Zapierdziela aż dojdzie do zadanej, odstawia się, palnik przygasa, spadnie temp. na kotle o histerezę znowu zapierdziela na tych samych parametrach aż dojdzie do zadanej, tyle że każde odbudowanie palnika po takim odstawieniu skutkuje tym co napisałeś wyżej. 

 

Nie bede polemizowal, ale u mnie praca dwustanowa to spieki i sadza.  Praca w ciaglej modulacji na niskiej mocy to znowu bardzo dobre spalanie.

 

Moze to wszytko kwestia tego ze ciagle uzywam tego samego ekogroszku (teoretycznie z wesolej) ale chyba faktycznie jest dosyc kaloryczny bo ta niska moc daje mu sporo zaru i tak dluzej sie dopala eko.

 

Testowalem prace w dwustanie i w modulacji i wynik tego jest taki, ze w modulacji mam zuzycie ok 25% nizsze przy lepszym dopaleniu ekogroszka i czystrzym kotle.

 

Jedyny problem w moich ustawieniach jest taki, ze jakbym gdzies wyjechal albo zaniemogl to chyba malo kto ze znajomych ogarnie ta moja instalacje no a zona to juz chyba wogole:(

przez 1-2 lata doszedlem do optymalnych ustawien 2 pompek CO i  stale wlaczona CWU ktora sluzy za naped do obiegu kotlowego. zawor 4D jest manualny i tu tez trzeba wiedziec jak nim krecic.

 

Albo otworzyc go szeroko 7/10 wtedy  dT powrotu jest okolo 6 stopni ale recznikowce gorace 46 stopni przy 56 na kotle, albo skrecic na 4-5/10 wtedy dT 1-2 stopnie ale recznikowce maja 31 stopni 

 

1 przypadek spalanie wieksze ale w domu w najciezsze mrozy czuc cieplo, (ta opcja bylaby najlepsza na ciezkie mrozy -20 i nizej)

2 przypadek spalanie najnizsze z mozliwych ale recznikowce letnie zeby nie powiedziec chlodne, ale i w duze mrozy taka konfiguracja daje rade bo podloga jak ma 29-30 stopni to radzi sobie z mrozami do -20 stopni.

 

Musze kiedys zrobic jakas "swoja instrukcje obslugi" co by wrazie w bylo jak ogarnac ta kotlownie i zostawic ja przy piecu :)

post-62909-0-56910300-1509005069_thumb.jpg

post-62909-0-02516100-1509005106_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik kotla jest w specjalnym otworze na gorze kotla. sama koncowke czujnika owinalem folia aluminiowa tak aby dokladnie dociskala wszystkie scianki w otworze. potem wszytko owinalem pianka izolacyjna i spialem paskami.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wadus i to jest BŁĄD! Akurat ta tulejkę firma Witkowski nie wspawala w odpowiednie miejsce.

Kierując się słowami na filmie Klaudiusza przestawiłem czujnik temp kotła na rure zasilania z pieca i jest MEGA duża poprawa w modulacji kotła. Kocioł nie skacze tak z mocą, co można wywnioskowac po wykresach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.