Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Gregoryy doskonale Cię rozumię bo podobnie psy wieszałem w 2018r na ten kocioł i producenta ( można sprawdzić w głównym temacie) i uważałem że mój poprzedni kocioł choć przerobiony na dolniaka spalał o niebo lepiej. Kocioł jest nie dopracowany, ale łatwo można go zmodyfikować/dostosować do swych warunków by się nie męczyć. Narysuj sobie na kartce: przekrój komina i w nim przekrój przegrody - łatwiej będzie zobaczyć przyczynę Twoich zmagań. Nie czekał bym na to aż przegroda się rozleci - szkoda zdrowia i nerwów

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tak trochę z innej beczki.

Pracy i myślenia się nie boję, ale kupując urządzenie które wg. zapewnień producenta ma świetnie działać na drewnie okazuje się niewypałem bez przeróbek. Nie mam innego słowa cenzuralnego aby to opisać "frustracja". A przecież nie złożysz reklamacji bo jak byk w dtr opisany jest jako kocioł węglowy.

 

 

 

 

 

 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)

Panowie do drewna typowo są kotły hg,ale ja od samego początku kupiłem go do drewna świadomie przez to zamówiłem sobie z dwoma klapkami i dla mnie on spełnia swoje zadanie ,węgiel wprowadziłem później dla wygody ,w kotle hg typowym do drewna węglem nie napalisz a tu typowy do węgla a drewna spaliłem już z 50m/p i z 5 ton wegla,wspomniany kolega w starym domu miał atmosa i zawalał komin co chwila ,fakt nie miał bufora i wg mnie za mocny kocioł 24kw na 200m domu,ale widać że źle dobrany kocioł może stwarzać problemy nawet jak jest typowy ,u mnie z komina 5l sadzo pyłu na rok wybieram i to sobie chwalę ,że nie mam bufora to wiecie 

Edytowane przez maronka
Opublikowano
14 godzin temu, zubu napisał:

Tak trochę z innej beczki.

Pracy i myślenia się nie boję, ale kupując urządzenie które wg. zapewnień producenta ma świetnie działać na drewnie okazuje się niewypałem bez przeróbek. Nie mam innego słowa cenzuralnego aby to opisać "frustracja". A przecież nie złożysz reklamacji bo jak byk w dtr opisany jest jako kocioł węglowy.

Chyba każdy z nas miał takie rozterki, w dodatku posłuchałeś producent, a on musi przede wszystkim sprzedać produkt, by zarobić i w tym nie ma nic dziwnego.

Inna sprawa, że czego byś nie kupił w 5klasie to i tak trzeba się nauczyć obsługiwać taki kocioł i nie ważne czy jest zsypowy czy z podajnikiem i tak trzeba przez jakiś czas siedzieć w kotłowni i machać wajchami i przesłonami, albo klikać po sterowniku.

Ja niedawno dołożyłem do kotła sondę lambda i teraz się okazuje, że muszę się uczyć obsługi tego kotła do nowa, tak to jest jeśli kocioł musi spełniać wyśrubowane normy, a użytkownik chce jeszcze coś poprawić.

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, marcin25 napisał:

Moze zamiast pisac tutaj to lepiej posłuchać kolegi piecuch19 i zwiekszyc otwor w przegrodzie,  wylewanie zali juz nic tutaj nie da.

To tak jak byś kupił samochód i sam musiał w nim złożyć silnik oraz napisać mapę. Kupujesz gotowy produkt, płacisz za niego swoje pieniądze , więc oczekujesz, że będzie działał jak zapewnia producent.

 

5 godzin temu, Ryni napisał:

Ja niedawno dołożyłem do kotła sondę lambda ... jeśli kocioł musi spełniać wyśrubowane normy, a użytkownik chce jeszcze coś poprawić....

I spełnia ci  5 klasę ? 

Edytowane przez Alewalneło2
Opublikowano

Widziałeś kiedyś samochód który może spalać 10 rożnych paliw?

I skąd mam wiedzieć czy spełnia normę, skoro mierze nadwyżkę tlenu, a nie CO, NOx i pyły. Nie do tego służy sonda.

Opublikowano

Kocioł ma spalać takie paliwo  jakie producent zaleca do tego kotła, nie 10 różnych.

Mówiłeś, że masz szerokopasmową.

Opublikowano

Czyli z 10 typów rożnych węgli dostępnych na rynku, o różnych parametrach.

Sonda lambda mierzy pozom tlenu, a szerokopasmowa mierzy po prostu większy jego zakres (0-21%).

Opublikowano
5 minut temu, Ryni napisał:

Czyli z 10 typów rożnych węgli dostępnych na rynku, o różnych parametrach.

Paliwo:  węgiel sortymentu orzech typ: płomienny

Skoro producent nie podaje dokładnych parametrów paliwa to znaczy, że jego urządzenie jest dostosowane do poprawnego działania  na każdym węglu płomiennym sortymentu orzech dostępnym na rynku , jeśli tak nie jest producent powinien podać dokładne parametry paliwa jakiego należy używać  w DTR kotła.

Opublikowano
16 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Kocioł ma spalać takie paliwo  jakie producent zaleca do tego kotła, nie 10 różnych.

 

A co wtedy,gdy kocioł dobrze spala więcej niż jedno paliwo?Doucz się też co to jest sonda szerokopasmowa i co mierzy.Przesiadujesz na tym wątku dla sportu czy czegoś szukasz?

Opublikowano
1 minutę temu, carinus napisał:

A co wtedy,gdy kocioł dobrze spala więcej niż jedno paliwo?

Wtedy producent wpisuje w DTR więcej niż jedno paliwo jakie można używać w danym kotle.

Opublikowano

Nie pytałem co producent ma wpisać,tylko co wtedy gdy kocioł ma wpisane jedno paliwo a spala dobrze nawet 10 różnych.

Opublikowano

Tak właśnie jest z kotłami na drewno i węgiel, jak się tego nie rozumie lepiej się o kotłach nie wypowiadać.

Opublikowano

Niech się mądrala wypowie.Dajmy mu szansę.

Opublikowano

Może trzeba jakiś zbiorowy pozew wytoczyć producentowi.. Bo w DTRce tylko węgiel, a ja spalam drewno, zrębkę, trociny, brykiet drzewny, nawet cała stodoła poszła z dymem (raczej bez) :) Chciał nas oszukać? :) 

  • Lubię to 2
Opublikowano
W dniu 21.01.2021 o 22:00, Piecuch19 napisał:

@Gregoryy doskonale Cię rozumię bo podobnie psy wieszałem w 2018r na ten kocioł i producenta ( można sprawdzić w głównym temacie) i uważałem że mój poprzedni kocioł choć przerobiony na dolniaka spalał o niebo lepiej. Kocioł jest nie dopracowany, ale łatwo można go zmodyfikować/dostosować do swych warunków by się nie męczyć. Narysuj sobie na kartce: przekrój komina i w nim przekrój przegrody - łatwiej będzie zobaczyć przyczynę Twoich zmagań. Nie czekał bym na to aż przegroda się rozleci - szkoda zdrowia i nerwów

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
00:00 / 01:00
LIVE
 
An error occurred. Please try again later
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Tap to unmute
Learn more
 
 
Advertisement
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Czy pana zdaniem do czystego i efektywnego spalania drewna należy powiększyć przegrodę? + Szczelina i oczywiście powietrze przez środkowe drzwi?

Opublikowano

Do czystego i efektywnego spalania drewna najlepsze jest wyłożenie komory zasypowej szamotem bo lepsze jest wtedy odgazowanie drewna. Drewno też wymaga więcej PW od węgla więc szczelina w przegrodzie wskazana. Jestem przeciwnikiem podawania powietrza pierwotnego przez środkowe drzwiczki ( podaję tylko od rusztu), ale każdy ma inne warunki: ciąg, rodzaj i granulacja opału, szybkie przepalanie, palenie ciągłe, zapotrzebowanie energetyczne budynku więc to indywidualna sprawa. Ja uważam że przy podawaniu powietrza środkowymi drzwiczkami rozpala się zbyt duża ilość opału i przy paleniu ciągłym nie ma to u mnie zastosowania, ale każdy ma inne warunki. 

Podobnie jest z zawieszaniem opału ( węgiel drewno) - jeśli jest za duży nadmuch od rusztu czy przez środkowe drzwiczki to paliwo za szybko się wypala i robią się duże przestrzenie gdzie jeszcze bardziej hula powietrze i ucieka do palnika, a zasyp intensywniej się wypala do tego stopnia że ruszt jest pusty, a wszystko wisi nad nim i warstwa żaru zniknęła -  płomień dziczeje bo na przemian - raz się pali w kotle, a raz w palniku, a powinno tylko w palniku. 

Z ustawieniami paleniska i powietrza trzeba uchwycić ten balans pomiędzy tym by warstwa żaru cały czas była przed otworem przegrody (otwór przykryty wcałości żarem) a tempo spalania nie było za duże - żeby paliwo nadążyło odgazowywać. Rozumię że wszyscy chcą jak najszybciej zagrzać chałupę, ale wtedy przy mocnym rozgrzewaniu trzeba pilnować czy się nie wiesza ( płomień i temperatura spalin to zawieszanie pokazuje). Po zagrzaniu kotła spalanie spowalnia i mniej się zawiesza bo kocioł ma mniejszy apetyt, a jak jest dobrze dopasowane palenisko do zapotrzebowania energetycznego budynku to nie powinno się zawieszać/wypalać dziur w zasypie bo tempo spalania jest właściwe. Jednorodna granulacja opału też ma znaczenie bo wtedy wszystko równo się pali, a nie jedno szybciej - drugie wolniej ( nie powstają dziury w zasypie). 

Powiększanie przegrody ma sens jeśli jej za mały przekrój blokuje kocioł. Jeśli ktoś ma bardzo duży ciąg i nie ma problemu z dymem w kotłowni po otwarciu drzwiczek to nie ma potrzeby.

Każdy ma inne warunki i kopiowanie czyichś rozwiązań nie zawsze się sprawdzi. Należy zastanowić się co jest przyczyną takiego stanu i znaleźć właściwe rozwiązanie swojego problemu, bo każdy może mieć inny.

  • Przydało się 1
Opublikowano

Czy jest tutaj ktoś, kto użytkuje MPM DS 25 kW z buforem?

Jaką najwyższą temperaturę wody wychodzącej z kotła udało się Wam uzyskać?

Ja mój kocioł użytkuję od września 2020. Palę głównie bukiem i do tej pory maksymalna temperatura, do której udało mi się zagrzać bufor, to było 75 stopni. Czy ktoś mi zdradzi jakiś sposób, żeby rozbujać kocioł do np. 80-85 stopni? Czy może mieć tutaj znaczenie stosunek wielkości bufora do mocy kotła? Chodzi mi o to, że wystarczy do połowy załadować komorę bukiem i mam załadowany cały bufor.

Opublikowano

Popatrz czy masz w włożone zawirowywacze a potem to zostanie chyba powiększenie palnika.

Opublikowano

Zaraz, zraza a czy instalacja została policzona, czy może wszystko zostało dobrane na wyczucie, pytam, bo bufor dobiera się do kotła i do zapotrzebowania budynku na ciepło i w tym nie chodzi o to by nagrzać bufor tylko o to by nie zagotować wody, bufor ma w takim układzie magazynować nadwyżki ciepła które wyprodukuje kocioł, a których nie odbierze instalacja, wiec jego maksymalna temp będzie się zmieniać w zależności od temp. na zewnątrz.

Opublikowano

Radość z posiadanie bufora to też możliwość naładowania go w krótkim czasie i do wysokiej temperatury,aby mógł jak najdłużej oddawać ciepło gdy kociołek nie może pracować.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

 

1 godzinę temu, Ryni napisał:

Zaraz, zraza a czy instalacja została policzona, czy może wszystko zostało dobrane na wyczucie, pytam, bo bufor dobiera się do kotła i do zapotrzebowania budynku na ciepło i w tym nie chodzi o to by nagrzać bufor tylko o to by nie zagotować wody, bufor ma w takim układzie magazynować nadwyżki ciepła które wyprodukuje kocioł, a których nie odbierze instalacja, wiec jego maksymalna temp będzie się zmieniać w zależności od temp. na zewnątrz.

Głupoty piszesz. Kocioł ma pracować na pełnej mocy nagrzać bufor i się wyłączyć. Po czym energia do ogrzewania domu jest pobierana z bufora ciepła.
https://czysteogrzewanie.pl/jak-to-sie-robi/bufor-ciepla/#Jak_dziala_bufor_ciepla

,,Kocioł pracując na pełnej mocy grzeje bufor do 80-90st.C. Grzanie trwa kilka godzin i w efekcie cały zbiornik powinien zostać nagrzany do jak najwyższej temperatury. Na tym praca kotła się kończy, a następne rozpalenie będzie konieczne dopiero gdy cały zapas ciepła z bufora zostanie wyczerpany (zwykle od jednej doby do nawet tygodnia, zależnie od pojemności bufora i pogody),,

Edytowane przez Alewalneło2
Opublikowano (edytowane)

Do kogo to było?

edit. OK

 

 

Edytowane przez carinus
Opublikowano

@Alewalneło2 doucz się, o co chodzi z buforem i jak to działa, na początek przyda Ci się fragment normy.

bufor norma.jpg

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.