Skocz do zawartości

Deafnezz
Wiadomość dodana przez marcin,

W temacie dyskutujemy wyłącznie o polecanych aktualnie ekogroszkach (zalety, wady, jakość, cena). Wszelkie ogólne dyskusje proszę prowadzić np: Ogólnie o cenach opału itp... i podobne tematy

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, MrWolf napisał:

Co prawda nie miałem okazji suszyć jeszcze mokrego gnoju, ale i z nim myślę, że dałoby radę.

Mój nie jest mokry jak gnoj, jest wilgotny ale wystarczyłoby wysypać do jakiego pojemnika i w kotłowni wysechłby pewnie w 1-2 dni. Tylko że ja nie mam miejsca, a nosić worki do szopy, po to żeby z powrotem za chwilę targać do kotłowni jest bez sensu.
W ogóle to część tych z wierzchu ponakłuwałem ale nie sądzę aby to miało duży wpływa na odparowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janosh, pewnie masz rację. Ja wiosną kupowałem go po 719 i za tyle warto go było brać. Husky był suchy jak pieprz, więc coś z tym suszeniem chyba jest na rzeczy.

MrWolf Ja też się cykałem czy brać, czy nie i wziąłem właśnie po 611 zł. Żeby człowiek wiedział, że upadnie to by usiadł i kupiłby w tej cenie 4 tony na kolejny sezon. Wiosną trzeba będzie polować na miał z PGG, ale Panda w workach, więc wygodniej. Tyle, że wcześniej miała kaloryczność 25-27 i większe uziarnienie do bodaj 30 mm. Faktycznie to było mniej, czasami trafiła się grudka do 20 mm ale to dosłownie 1 sztuka i nie w każdym worku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te nakłuwanie nic nie da generalnie. Nawet rozcinanie worków to tylko półśrodek, coś tam podeschnie ale to tylko z wierzchu. W środku dalej będzie to samo. Też nie mam za dużej kotłowni. Raz na tydzień wrzucam sobie ze składziku przy domu 4 worki do kotłowni i suszę. Potem w kocioł. Wystarcza, a cała obsługa trwa kilka minut. 

Kto wie czy bratu nie kupię na próbę tej pandy z tonę bo nie chce mi się szarpać na PGG za Karlikiem (w starym roku kupiłem 3 tony, dwie dla wujka, jedna dla brata właśnie) obecnie za dużo z tym zachodu, a ja nie mam na to czasu i ochoty. 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, piszą wszędzie że do zmieszanych. Dziwne, bo to jednak folia. Jednocześnie kartony po napojach, mleku można wrzucać do tworzyw, gdzie też są wewnątrz zanieczyszczone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Tak tylko chciałem nadmienić, że przy obecnych wichurach i 3-4 godzinowych przerwach z prądem stabek sam wstaje z popiołów... No jest to na plus przy slabych węglach. A jak wasze doswiadczenia z mocnymi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 7.10.2021 o 09:41, mkwapisz napisał:

Mój brat jedzie na Mocnym (z mocnyopal). Udało mu się go jeszcze kupić pod koniec sierpnia właśnie z cokoamar, ale teraz próbował dokupić i niestety nic z tego. Zawsze możesz kupić bezpośrednio, ale cena powala. Poluj na Pieklorza z PGG.

Zamówiłem w cokamar węgiel.  Zero odzewu. Nikt nie odbiera telefonów. Jakie macie doświadczenie  z tym sprzedawcą? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwiazdor YouTube jest już tak wyżarty że nie ma czasu na kontakt z klientami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.  Zamówiłem  2 tony. Przelałem  kasę a teraz pytanie czy przyjdzie towar... Czy może 2.5 tyś w plecy. Nikt nie odbiera telefonu. Nikt nie odpisuje na maile...

 

@Popcorn1 też to przechodziłeś? Jak się skończyło? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat miałem do niego inną sprawę. Wysłałem mu zapytanie przez formularz kontaktowy na stronie,odnośnie jednego towaru,który oferuje w swoim sklepie. Ponowiłem pytanie jeszcze raz i do dzisiaj czekam na odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że towar dotrze. Sugerowałem się tym że jest znany i poważny. Jak nie dojdzie towar w przeciągu 2 tygodni to pewnie trzeba będzie uderzyc do służb... Oby nie trzeba było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brałem u niego trzy razy. W tamtym roku było akceptowanie pod względem czasu realizacji. Na ten sezon przed węglowym pierdolnikiem zamówiłem Stabka, bo była dobra cena. Szedł 5 tygodni, próby kontaktu najpierw przez formularz kontaktowy bez odzewu. Dwa dni dzwoniłem i dostałem zapewnienie, że do tygodnia dojdzie. Doszedł po prawie dwóch od telefonu. Generalnie obsługa klienta leży i kwiczy. Teraz to nie wiem jak tam jest, ale patrząc co się dzieje na świecie to raczej może zwijać interes wraz z drugą stroną gdzie sprzedaje węgiel sygnowany swoim imieniem i nazwiskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak ktoś przyjął pieniądze to powonien zrealizować zamówienie. Druga sprawa to kontakt. Powinno się rozmawiać z klientem. Po przyjęciu zamówienia powinno się też podać termin dostawy. Niestety polscy przedsiębiorcy mają klientów głęboko... 

Mam jednak nadzieję że wszystko będzie ok. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. W tym sklepie zawsze był z tym problem. Nie wiem czy wyrobią się w dwa tygodnie. Najszybciej co realizowali w moim przypadku to właśnie 2-3 tygodnie. Mnie to nie przeszkadzało, bo nigdy nie kupowałem na styk i ciśnienia nie miałem.

Kontakt to podstawa. Sytuacja jest jaka jest, ale informacja musi być. Myślę, że zakup będzie zrealizowany, bo zawsze wszystko u mnie dochodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, ja mam jeszcze węgiel tylko obawiam się żeby nie zostac z ręką w nocniku. Żeby towar dotarł to jedno, ale drugie to żeby dotarł w cenie którą zapłaciłem. Ceny będą przecież skakać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że będzie ok. Co do zmiany ceny też powinno być git. Kupiłem po starej cenie i jak nagle poszło do góry 3-4 stówy to nie było żadnej gadki na ten temat. Tutaj bez zastrzeżeń zapłaciłem z góry i dostałem towar w takiej cenie. Żadnych krzywych akcji nie było.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ruskim węglem jest po prostu problem, bo go najzwyczajniej nie ma. A jak jeszcze nasz rząd zabroni importu węgla ze wschodu, bez zapewnienia alternatywnych źródeł, to się po prostu skichamy. PGG z Tauronem nie wydolą. Trzeba by ciągnąć węgiel z Australi czy Wenezueli, ale jaka jest jego jakość i czy nadają się do użytku domowego, to pojęcia nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.