Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W związku z tym, że są wskazówki od użytkowników pelleciaków, że kotły te lubią wysokie temperatury (nawet do 75 zadanej) i żeby kocioł oddawał to zmagazynowane ciepło. Spróbuję i ja, zobaczę co się będzie działo. Dam na próbę 70 zadaną i histerezę 10. Na zaworze 4D to już dam jaka mi pasuje bo i tak kocioł wygasi się gdy dojdzie do 75. Zobaczę ile będzie trwał taki cykl no i jakie będzie zużycie bo wciąż mam głowie stereotyp, że im większa zadana tym większe zużycie opału.

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano (edytowane)

W zasadzie zalecaja na powrocie 60° wiec temp zadana na kotle ok 70° byłaby uzasadniona . Napisz jak bedziesz miał jakies wnioski, byc moze faktycznie po dojsciu to wyzszej temp kocioł  znacznie sprawniej i wydajniej pracuje .  Z tego co mozna wyczytac i wywnioskowac to kazdy musi wyszukac własny sposob na ustawienie pieca - zgrac go ze swoja instalacja itp.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

U mnie jakoś udało sie zrównoważyć prace kotła a nawet uważam że czym mniej zmieniam nastawy tym kocioł pracuje stabilniej .Ponizej statystyka z ostatniego tygodnia pracy, bez wykresu bufora  nie mam go w układzie i odznaczyłem  wykres cwu pokrywa sie ona z wykresem co. Jak widac kocioł wyłacza sie kilka razy dziennie  ok 7 razy na automatyczne  czyszczenie rusztu i palnika. Przy buforze znacznie mniej ale jesli go nie mamy ...to lubimy co mamy...:).

statystyki.JPG

Edytowane przez tordal
Opublikowano

Też złapałem równowagę kotła przy zadanej na kotle 58-59 i zaworu 53 to kocioł się nie przegrzewa, temperatury trzymają się w miarę stabilnie w zadanych zakresach. Zmiana zadanej na kotle na 60 już spowodowała jego przegrzanie bo od razu podniosła się temperatura zaworu i zaczął zawór się domykać. Musiałbym jednocześnie podnosić temperaturę na zaworze. W zimę przy niskich temperaturach to będzie ok. gorące kaloryfery mile widziane ale co jak się ociepli i nie będzie mi potrzebna taka temperatura ? Obniżając na zaworze chcąc utrzymać równowagę muszę obniżać też na kotle a to dla niego nie zdrowe.

Opublikowano

Lecę na tych wysokich ustawieniach - 72 zadanej kotła, 55 zaworu (bo zimno). Generalnie kocioł pracuje tak jak i na niższych temperaturach, też się przegrzewa. Minimalną temp. powrotu ustawiłem na 42 i w ten sposób wyeliminowałem choć jedno dodatkowe rozpalenie w cyklu bo na wyższych temperaturach powrotu zawsze kocioł szybciej na początku cyklu grzania się przegrzał, zawór 4D nie nadążał mieszać. O ilości spalonego pelletu nie będę pisał bo zmieniły się warunki pogodowe i przez to też na pewno jest większe ale myślę, że nie będzie wielkiej różnicy. Plusy to na pewno to, że kocioł jest wygrzany i jest skąd brać ciepło gdy trzeba dogrzać mieszkanie bo sobie na zaworze podniosę. W takich warunkach temperatura na powrocie nie była wyższa jak 50 - 52 stopnie to nie wiem jak miałbym trzymać te 60 z instrukcji, zawór 4D byłby wiecznie półotwarty.

Na Facebooku na profilu Rakoczego ,,poskarżyłem" się, że serwis kuleje jeśli chodzi o zwrotne informacje na maile. Usprawiedliwili się skutecznie w moich oczach. Z 4 osób pracuje aktualnie 1 a spec od Cortiny też na ,,opiece" bo mu się rodzina powiększyła.

Pytanie dot. aplikacji EMODUL. Też tak macie, że często zrywa połączenie z serwerem? Co chwila komunikat na żółtym pasku OFFLINE.

Jest w tej aplikacji możliwość sprawdzenia z jakiego powodu kocioł został wygaszony? Na sterowniku kotła jest komunikat, że np. kocioł przegrzany, czy też pokój dogrzany a tutaj tego nie widzę. Pisałem do TECHa w tej sprawie i też bez odpowiedzi. Chyba lubią jak im telefonicznie ,,dupę" zawracać niż spokojnie odpisać. Szkoda też że nie działa tam opcja ZAPAMIĘTAJ MNIE i trzeba login i hasło za każdym razem wbijać.

Opublikowano (edytowane)

Byłem ciekawy jak bedzie reagował Twoj kocioł na prace w wyzszych zakresach temp , przyznam sie ze tez balowałem na temp zadanych powyzej 70° efekt ten sam kocioł sie przegrzewał a do tego wiecej stresu by nie doszła temp  z nieprzewidzianej sytuacji do 85 to nie ma moje nerwy...:). Czesciowo pomagało zwiekszenie minimalnego otwarcia zaworu ale to tez tylko odwlekało w czasie przegrzanie. Pomogła tylko modyfikacja podłaczenia pompy  cwu ...ale o tym pisałem wczesniej . Obecnie jest ok, temp powrotu mam ustawiona na 48° ale i tak po ustabilizowaniu sie pracy i temp po np wygaszeniu na czyszczenie powrot jest na poziomie 50°-51° przy temp wody powracajacej z obiegu w temp ok 36°-37°( mam załozony dodatkowy analogowy termometr bezposrednio przed zaworem  ...fotka)  a dalej powrot jest dogrzewany przez zawor plus czesciowo wode z obiegu wezownicy cwu , ( pompa cwu pracuje ciagle) . Teraz gdy jest zimniej zwiekszyłem temp zadana z 58° na  61°dało sie zauwazyc ze kocioł wolniej dogrzewał temp na zaworze  (na zaworze mam 54° przy 0°).

Emodul rozłacza sie incydentalnie , przez dwa miesiace moze dwa razy .

Ostatnio nie kontaktowałem sie z serwisem rakiczego wiec nie bede oceniał , w grudniu kontakt miałem bardzo dobry ... raz sami odzwanili gdy nikt nie odbrał , było tez ze wysłalem e- smsem login i hasło do modemu i sami ustawili co trzeba.

Raz dzwoniłem to techa tu trzeba wykazac sie cierpliwoscia automat monotonnie  podaje ze jestesmy na odległej pozycji w kolejce...czekałem ok 25 min ...gdy juz ktos odebrał rozmowa rzeczowa i konkretna odpowiedz na problem.

Edytowane przez tordal
Opublikowano

To o czym pisałem wyzej mozna zobaczyc na zdjeciach. 

20190123_184238.jpg

20190123_183839.jpg

Opublikowano

Nastawiłem sobie zadaną 72 (a są ,,magicy" co polecają 75) i najwyższa do jakiej kocioł doszedł to 78. Generalnie to myślałem, że będzie gorzej, że piec będzie gonił byle szybciej osiągnąć temperaturę zadaną a tu nie. Idzie spokojnie do tych 72 i później raczej się trzyma tego zakresu. Tak pół na pół mogę określić cykle grzania, że kocioł przekroczy tę magiczną granicę 72+5 i się wyłączy. Jeśli (o ile dobrze zauważyłem) włączenie się CWU nie zaburzy cyrkulacji i nie spowoduje dodatkowych ruchów na zaworze 4D to kocioł nie przekroczy tej górnej granicy.

Opublikowano

Zrobiłem fotke z przyłacza kotła , nie jest to pewnie idealne ale daje mozliwosc modyfikacji pompy cwu

Screenshot_2019-01-23-19-13-27.jpg

Opublikowano

Potwierdzam dzisiaj miałem dwie zwiechy programu. Serwer przeciazony.....

Opublikowano (edytowane)
W dniu 23.01.2019 o 19:15, tordal napisał:

Zrobiłem fotke z przyłacza kotła , nie jest to pewnie idealne ale daje mozliwosc modyfikacji pompy cwu

Screenshot_2019-01-23-19-13-27.jpg

Co to za baniaki? Masz kocioł w układzie zamkniętym?

Generalnie podłączenie mam tak samo, że CWU wpięte przed CO i na zasilaniu i powrocie (tak to widzę u ciebie) niezależne od pompy CO obwody.

 

Co do ustawień to wróciłem do zadanej kotła 65 bo te 70 nie robiło żadnej różnicy. Jedyne co, to w związku z tym, że włączanie się CWU zakłócało cyrkulację powrotu to podniosłem sobie temperaturę zadaną CWU z 45 na 50 i zwiększyłem histerezę CWU z 5 do 10. Teraz pompa CWU włącza się rzadziej i jak na razie (od trzech dni) nie zauważyłem, żeby kocioł wyłączył się z powodu przegrzania. Rozpala się jakieś 6 -7 razy na dobę. Spala tyle samo co spalał aczkolwiek ociepliło się i zużycie deko spadło.

Mam takie subiektywne odczucie, że lepiej dokonywać zmian gdy kocioł jest wygaszony (szczególnie jeśli obniżam jakieś temperatury), żeby sterownik ruszał z nowymi ustawieniami bo gdy pracuje to jednak potrzebuje trochę czasu, żeby dostosować się do nowych parametrów pracy.

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano

Pojemniki w kolorze czerwonym i niebieskim to naczynia przeponowe do instalacji co i cwu , mam instalacje w układzie zamknietym . Co do wykorzystania układu cwu do porawy pracy kotła widze u Ciebie analogie w mysleniu i postepowaniu do mojego podejscia do problemu jaki miałem. Tez tak robiłem zmieniajac temp w cwu aby było jak najmniej załaczen i wyłaczen pompy cwu aby nie zakłucac pracy układu ..... pewnie za jakis czas pozmieniasz podłaczenie pomp ...:).

Opublikowano (edytowane)

I znów mam problem z tym Modułem WiFi RS. Pisałem do Techa, że moduł nie chce automatycznie zaktualizować daty i godziny na co otrzymałem maila z nowym softem do modułu. Po zainstalowaniu nowego oprogramowania moduł w ogóle nie chciał połączyć się z internetem, znaczy się pokazywał że jest zalogowany w mojej sieci wifi, moc sygnału 3 kreski z 4 a na telefonie i sterowniku kotła komunikaty że brak połączenia modułu  z internetem. Po wymianie kilkunastu maili z Techem przesłali ponownie stare (poprzednie) oprogramowanie do modułu, zainstalowałem i co ? Ano moduł działa ale znów co chwila zrywa połączenie z serwerem, było już dobrze po pracach konserwacyjnych a dziś nic nie idzie ustawić, nawet kafelków nie nadążałem w ustawieniach  przestawiać bo co chwila OFFLINE. Też macie dziś problemy z tym EMODULem czy to tylko u mnie tak? Chyba im to oddam skoro nie działa jak należy.

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano (edytowane)

U mnie też problem z emodul. Co raz jest info "offline"

Edytowane przez gilal
Opublikowano

Jakaś sadza na czopuchu u mnie się pojawiła. Czyżby kocioł mógł mieć delikatną czkawkę i mogło mu się odbić? Wiem, że zdarzają się wybuchy na pellecie podczas rozpalania ale czy to byłaby oznaka takiego zdarzenia?

IMG_20190201_124544.jpg

IMG_20190201_124616.jpg

Opublikowano (edytowane)

Ja mam bardzo małe doświadczenie z kotłem na pellet bo to mój pierwszy i mam go od około dwóch miesięcy. Jak szukałem pieca pelletowego to przede wszystkim piec miał mieć jak najbardziej kompaktową budowę (żadnych wystających palników i rur) to z uwagi na ograniczoną powierzchnię pomieszczenia w którym stoi. Kocioł miał spalać wszystkie rodzaje pelletu i być jak najmniej obsługowy zarówno w czyszczeniu i ustawieniach. No i instalator (mający również sklep z kotłami) pokazał mi ten,  Firemaxa (też Rakoczego tylko, że troszku mniejszą sprawnością) i SASa Bio Solid. Jak na razie wszystko to co chciałem to mam. Palę pelletem 8 mm klasy B i (odpukać) praktycznie nie widzę różnicy w paleniu w porównaniu do DIN Barlinka czy Olimpa, (może jedynie trochę dłużej trwa rozpalanie). A i najważniejsze, z uwagi,że staram się o dofinansowanie w ramach programu Czyste Powietrze kocioł miał być 5-ej klasy i posiadać tzw EcoDesign i Cortina to wszystko posiada. SAS nie spełnia wymogów tego programu więc odpadł. Oczywiście instalator pokazywał mi jeszcze kotły mające bardziej kompaktową budowę ale wg niego wymagały one dobrego pelletu co najmniej klasy EN.

Nie trzeba specjalnie nic w nim ustawiać bo kotłem steruje sterownik z PIDem, który sam dobiera potrzebne parametry. Oczywiście jak ktoś chce to może samemu się bawić w ustawienia ale ja nie umiem i wolę nie grzebać, ufam, że ten cały PID zrobi to lepiej ode mnie.

Jedyny minus to zbiornik zasypowy a właściwie to pokrywa do niego. Wkurza mnie to, że trzeba ja zdjąć i gdzieś odkładać a po za tym posiada jeszcze dodatkowy dekiel na magnesy (które gówno tam trzymają) który zamocowałem na stałe bo sam odpadał. Podobno jest to miejsce na jakiś pneumatyczny adapter do zaciągania pelletu z jakiegoś większego osobnego zbiornika jakby ktoś chciał. Zbiornik jest mały mimo dużych gabarytów kotła - jakieś 5 worków, u mnie to starcza na dwa dni.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Co do zabrudzenia czopuchu sadzą nic takiego u mnie nie występuje. Jedyny problem jaki miałem to posypała mi się farba z rury spalinowej i brzęczały te okruchy gdy wentylator cugu kominowego działał. Masz dostateczną ilość powietrza w kotłowni dla pieca ? 

BTW rura z castoramy 

Co do samego pieca jest warty uwagi nawet za sposób czyszczenia który jest bezobsługowy a wiele ludzi ma z tym problem jak przeglądam wpisy ludzi. Sterownik ma dużo możliwości a więc możesz dopasować to do swoich potrzeb. Ja zdecydowanie bym ten piec kupił drugi raz a to dobra rekomendacja moim zdaniem. 

 

 

ff999657-8335-4ec8-914d-80e7868ec18a.jpg

Edytowane przez Kudlaty
Opublikowano

Mam pytanie czy ktoś z Was może pokazać zdjęcie jak wygląda popiół z pojemnika pod palnikiem chodzi o ten wsuwany pojemniczek. Z góry thx.

Opublikowano

Może słabo widać, ale do ręki nie brałem bo gorący, są spieki ale palę pelletem 8 mm, klasy B, od  nieznanego producenta, temperatura na kotle 70 stopni. Kolor popiołu szary, ilość po trzech dniach palenia. Wcześniej popiół miałem czarny ale podniosłem temperaturę na kotle do tych 70-ciu i zwiększyłem dopływ powietrza do kotłowni i popiół zrobił się szary (myślę że to lepiej) ale nie wiem czy to od temperatury na kotle czy powietrza  :-)

IMG_20190212_111001.jpg

Opublikowano (edytowane)

No i stało się to u mnie. Alarm. Nie osiągnięto podciśnienia. Mam nadzieję, że to jakiś pojedynczy przypadek. Nacisnąłem OK i kocioł zaczął się rozpalać i zaskoczył. Może to przez ten mój ,,dziadowski" pellet klasy B 8 mm bo widzę że kocioł dłużej się rozpala na tym pellecie.

 

IMG_20190212_131410.jpg

Edytowane przez Andrzeju
Opublikowano

Nie sadze aby rodzaj pelletu miał wpływ na komunikat o braku podcisnienia. Za ten komunikat odpowiada czujnik ktory dokonuje ciagłego pomiaru podcisnienia w komorze spalania ...tu przewaga nad innymi kotłami i plus dla Rakoczego ...posprawdzaj droznosc komina czy wentylator spalin działa itp moze gdzies cos sie rozszczelniło  jesli sie bedzie ponawiało to moze upadł sam czujnik podcisnienia lub zwyczajnie dostał jednorazowej czkawki w koncu to elektronika ... ja juz kiedys pisałem o takim alarmie wystepujacym na moim kotle ale było to zaraz po podłaczeniu kotła trzeba było zwiekszyc parametr w ustawieniach serwisowych i problem sie juz nie pojawia.   W Twoim kotle ten alarm pojawił sie  po jakims czasie pracy kotła wiec moze wchodzic w gre eksploatacja pieca . Nie sadze aby to był pellet obecnie pale peletem "no nem" 6 mm za 840 zl tona wczesniej Gold za  ponad 1070 zl ... spiekow nie mam spalanie minimalnie wieksze ale nie na tyle by wracac do drozszego pelletu czyszcze /wybieram popiol co 6 dni ... przy dłuzszym nieczyszczeniu kocioł łapie wyzsza temp . i moze sie przegrzac..ale to logiczne...:)

Opublikowano

Też pale dziadowskim pelletem 8 mm i mam sporo spieków stąd to pytanie  jak u Was to wygląda. Dzwoń z tym komunikatem do Rakoczego piec masz na gwarancji , nie ma co zgadywać czy to czujnik, rozszczelniony komin czy coś innego. Dobrze że ta zima chociaż łagodna :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.