Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Gość robin60

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem- rozsunięcie złoża,czyli skrócenie czasu oczyszczania na 90- 110s i do tego intensywność obrotu po bandzie, czyli 7-8 %, a może i więcej.

Pellet 10mm tworzy wysoką nieregularną "kupkę", która może zasłaniać czujnik płomienia. Albo...

- zwiększenie kaloryczności,ale bez przesady, do 5,8-6.0. Albo...

- zmniejszenie mocy palnika. Wtedy powinien podawać mniej.

Co do parametru praca. Ja bym go nie zwiększał, a wręcz skrócił - 15-20s. Może to sprawić, że będzie sypało mniej, ale częściej. Przy rozciągnięciu złoża może się sprawdzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo po ewentualnym wprowadzeniu korekt w pracy, wygasiłbym palnik i zaczął pracę od nowa na nowych parametrach i sprawdziłbym pracę przy temp kotła co najmniej 60 stopni, jeśli da się taką uzyskać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Definitywnie zmniejsz dawkę...obniz moc np. na 15-16 kw...podawanie 15-20 sek. Inaczej zasypie czujnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak palnik już zasypie to nie wystarczy zmiana parametrów żeby zobaczyć efekty , trzeba ściągnąć na chwile rurę  spiro i poczekać aż procent płomienia zacznie rosnąć [ zalegający pellet musi sie przepalić a ogień cofnąć bliżej miejsca wpadania pelletu do palnika ] lub odpalić palnik na nowo , ale kto by tam czekał , panowie przesadzacie z tym zawyżaniem kaloryczności powyżej 6 nie tędy droga , trzeba się skupić na cyklu pracy cyklu rotacyjnym i jego intensywności oraz nadmuchu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaloryczności tez bym powyżej 6 nie ustawiał, zmierz jeszcze raz masę z testu podajnika i wpisz o 500g więcej to sporo obniży ilość podawanego pelletu, jak nadaj będzie za dużo po kolejne 100g dodaj, pamiętaj ze zmniejszy się tez dawka na

rozpalanie przez takie zawyżanie, wiec jak by był problem z rozpaleniem później to podnieś trochę dawkę która daje na rozpalanie. 

W końcu się uda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kordjano, @Joke00, nie przekręcajcie moich słów. Ja napisałem, że zawyżenie kaloryczności "do" 6, a nie powyżej. To zasadnicza różnica. Poza tym takie zawyżenie powoduje zmniejszenie podawania , myślę że w ilości ok. 0,5 kg na godzinę przy mocy 20kW, a ty @Joke00 proponujesz zmniejszyć podawanie o 5 kg na godzinę, to kto tu przesadza???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem gówniany pellet i bardzo twardy w dodatku to miałem kaloryczność na 6, a wynik z testu podajnika zawyżyłem o 500g i bez problemu się dopalało i płomień był na 100%. Nie pisałbym o czymś czego sam bym nie przetestował. 

A skoro kolega już miał wysoka kaloryczność ustawioną to do tego zawyżyłbym wynik z testu i powinien dojść to tego ze przepali ten pellet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego cezar to nie tyczyło się twojego postu  zresztą  z nim akurat się zgadzam , tylko  niestety niektórzy  zawyżają przesadnie kaloryczność grubo powyżej 6 w sumie jestem ciekawy jak wygląda wielkość płomienia przy takim zawyżeniu ,jaką ma długość , czy nie jest tak że ma procent dobry  a ledwie wystaje z palnika bo ja jak dałem na próbę 6.5 to tak właśnie było .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie miał więcej niż 28 cm bo się jeszcze na ściance rozchodził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może te kleje w tym mdf takiego kopa dają , ale jak ma się pellet bez wzbogacenia  to przy zawyżeniu kaloryczności tak nie będzie , Joke a próbowałeś po prostu przyciąć moc tak jak Tomek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddałem się. Cztery godziny snu, zapałki w powiekach i liter... kawy. Jadę jutro oddać ten pelet. I szukać czegoś normalnego ( jak mi nie będą chcieli przyjąć to postrasze ich ekspertyzą - po oględzinach z bardzo bliska widać w niektórych kawałkach strzępy białego laminatu).

Wie ktoś jak wyłączyć całkowiecie nadmuch w trybie ruszt w 860?

PS panel ekoTouch zatrybił w końcu z tym podglądem parametrów kotła.

Dzięki za chęci i rady ale z gów... a bata nie ukręci.

 

@alfiorz

Jak tyś palił tą 10?

 

Edytowane przez jarek20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, cezar76 napisał:

Moim zdaniem- rozsunięcie złoża,czyli skrócenie czasu oczyszczania na 90- 110s i do tego intensywność obrotu po bandzie, czyli 7-8 %, a może i więcej.

Pellet 10mm tworzy wysoką nieregularną "kupkę", która może zasłaniać czujnik płomienia. Albo...

- zwiększenie kaloryczności,ale bez przesady, do 5,8-6.0. Albo...

- zmniejszenie mocy palnika. Wtedy powinien podawać mniej.

Co do parametru praca. Ja bym go nie zwiększał, a wręcz skrócił - 15-20s. Może to sprawić, że będzie sypało mniej, ale częściej. Przy rozciągnięciu złoża może się sprawdzi. 

dobry był trop ale kocioł maksymalnie 50 stopni i ogień 10 do 30%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

800 stówek za tone,  kupiłem 20 worków 20kg, 3 wsypane do beczki wypale z węglem.

17 pojedzie na zad.

Edytowane przez jarek20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jarek20 napisał:

800 stówek za tone

O matko domisiowa! Co się na tym świecie wyprawia... Ja myślałem, że to jakaś okazja cenowa spowodowała, że się skusiłeś na to "coś", a toż to żadna okazja, tylko rozbój w biały dzień... No chyba, że w twoim regionie tak ceny się kształtują, to współczuję... 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kordjano napisał:

Być może te kleje w tym mdf takiego kopa dają , ale jak ma się pellet bez wzbogacenia  to przy zawyżeniu kaloryczności tak nie będzie , Joke a próbowałeś po prostu przyciąć moc tak jak Tomek ?

Owszem ale teraz mam inny pellet znowu z czystej trociny ale za słabo sprasowane i się robią batony to tym razem obniżyłem do 22kw i jakoś się to spali, jeszcze dzisiaj wsypie ostatnie 4 worki tego szajsu, a czeka już pożądny (mam nadzieje) pellet w piwnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jarek20 napisał:

800 stówek za tone,  kupiłem 20 worków 20kg, 3 wsypane do beczki wypale z węglem.

17 pojedzie na zad.

Najlepiej kupić 6mm i jak by się nie wystraszyli gróźb to zawsze możesz mieszać 1 worek 10mm na dwa worki 6mm i przepalisz ten szajs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i kopa mdf-y dają ale też zauważyłem, że tak jak przy normalnym pellecie brak z mojego komina dymu ( tylko był widoczny jak były duże mrozy poniżej 15), tak z tych no namów kopci się białym  dymem, jak podczas wyboru papieża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może tak z innym podtematem wskoczę na chwilkę, ale też o KIPI.

Forumowicz Tomek0407 podkusił, żeby się poważniej zastanowić nad wymianą kotła, bo ceny to raczej niższe już nie będą. Teoretycznie mojego bezklasowca powinienem pozbyć się do 01.01.2014, ale się boję że pod koniec terminu będzie szał i kosmiczne ceny, tak że zacząłem się rozglądać w ofertach i mam pewnych faworytów. Na dalsze informacje o Lumo cierpliwie czekam, ale może przypadkiem ktoś coś słyszał/widział o: Setlans PELLET BIOFUEL(z KIPI 16kW)  i GALMET KPP GENESIS PLUS 10(to akurat nie KIPI). Wymiarowo do mojej kotłowni najbardziej by pasował jakiś kociołek typu wszystko w jednym, coś jak GREŃ EG-PELLET MICRO, ale jakoś mnie te konstrukcje nie przekonują. Jeśli ktoś miał okazję zobaczyć w działaniu któryś z wyżej wymienionych kotłów proszę o info.

Tomek0407, z tego co pisałeś rozumiem, że kupiłeś sam "kadłubek" a palnik zamontowałeś swój, a jak wygląda sprawa z otrzymaniem od producenta kotła kwitka, że jego kocioł spełnia normy 5 klasy? Dali certyfikat, czy nie chcieli?

Teraz sprawa kiepskiego pelletu. Mam ten spiekający (zostało go już tylko 8 worków z 0,5 tony), miałem kilka worków 8mm przemysłowego, który palił się tylko na 30% mocy nominalnej, bo inaczej zasypywał palnik. Zutylizowałem tej zimy prawie całe to badziewie nie grzebiąc praktycznie w parametrach. Ten spiekający mieszam 1:1 z dobrym sosnowym, a ten 8mm dosypywałem tak około 1:3. Kupiłem na próbę nie dawno jeszcze 5 worków innego dostawcy, ale ten pójdzie na koniec, albo na sito, bo się okazało, że w w worku tak około kilograma to drobniutki pyłek. Żałuję że nie zrobiłem zdjęcia jak to wyglądało po wsypaniu do beczki.

Na koniec dane o spalaniu jak by przypadkiem kogoś interesowało. Mieszkamy w komplecie od końca października, od 1 listopada składam worki z każdego miesiąca, wyszło tak: listopad 20, grudzień 31, styczeń 31. Razem 82 worki, czyli 1230kg, na składzie mam jeszcze ze 100 worków, to chyba do wiosny starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pawie tona leci w miesiąc heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byle do połowy marca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.