Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opinie Na Temat Tekla Draco Bio / Tekla Draco Bio Compact 12 Kw


Sterydziak

Rekomendowane odpowiedzi

A czemu sami to robicie? To nie jest na gwarancji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem to samo mechanizm wysuwał się tylko 2 cm, rozebrałem wyczyściłem trzpień ( oczywiście wyprostowałem), nasmarowałem go smarem miedzianym i jak na razie działa bezproblemowo.

Aha nie zapomnij dobrze wycentrować pierścienia zgarniającego w rurze palnika, żeby się nie ocierał o ścianki.

Ozi a chciałbyś czekać na serwis 2 tyg? a może i więcej to jest pierdoła do zrobienia.

Edytowane przez matrix3078
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancji mam jeszcze miesiąc i generalnie mógłbym czekać ale jeśli ten mechanizm za kazdym odpaleniem próbuje ruszyc to boję się, że w koncu ten siłownik padnie lub wcześniej wspomniana grzałka przez ilość popiołu którego nie wypchnie.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, wilczefscy napisał:

Gwarancji mam jeszcze miesiąc i generalnie mógłbym czekać ale jeśli ten mechanizm za kazdym odpaleniem próbuje ruszyc to boję się, że w koncu ten siłownik padnie lub wcześniej wspomniana grzałka przez ilość popiołu którego nie wypchnie.

Pisałeś że ma ci przyjechać wkrótce serwis. Do tego czasu odłącz system samoczyszczenia od sterownika i czyść palnik ręcznie. Zaczniesz to naprawiać, to ci powiedzą że przez to straciłeś gwarancję.

Utwierdzacie mnie w przekonaniu, żeby tego systemu nie kupować. Kosztuje to chyba z 700 zł, a co chwilę komuś się to psuje. Ja co trzy dni ręcznie czyszczę palnik zgarniaczem i odkurzaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisant tych kotłów ostatnio przez telefon sam powiedział mi jak rozkręcić palnik by go wyczyscic. Mysle ze nie bedzie robil problemu. 

u mnie ten system juz był fabrycznie. nie bylo mozliwosci kupienia kotla bez tego. padl po 2 latach ale obstawiam kijowy pellet (duzo żywicy chyba, pisalem o tym wyżej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręcić to logiczne, że można. Sam rozkręcam palnik do lato i dokładnie czyszczę. Ale już prostowanie czegoś? No chyba, że sami powiedzą przez telefon, że można to zrobić i nie straci się przez to gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeszcze nie wiem czy trzeba będzie prostować a zdjąć obudowę i spojrzeć to jeszcze nie zbrodnia. jak bedzie mocno mocno uszczkodzone czy powyginane to ten tydzień przetrwam przecież na ręcznym czyszczeniu. Kiedyś tylko tak się żyło :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie, jak weźmiesz ze sobą 0,7 ;-)

Podłączałem do sterownika Vide Rooma, Vide Neta, czujnik powrotu, pompę na powrocie. Dokładałem termometr spalin i RCK. Rozbierałem wyświetlacz, bo przycisk był zapadnięty. Wyjmowałem sterownik żeby zawieźć do aktualizacji. I pewnie jeszcze wiele innych rzeczy. Serwis nie był u mnie ani razu, dałem sobie radę sam (poza spawaniem rurek). Ale za każdym razem z serwisem to wszystko konsultowałem, a nie pisałem tylko na forum. Żeby nie było, że zrobiłem coś źle i przez to straciłem gwarancję.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiadowi padł ten popychacz przed samym końcem gwarancji. Zadzwonił to Tekli i okazało się że nie zrobił przeglądu serwisowego po roku i do tego się czepili. Kazali najpierw zrobić serwis.  Przyjechał Pan,  zrobił obsługę za 300zł a mechanizm naprawił za free w ramach gwarancji. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no to sobie trzeba przekalkulować. Mi facet robił pierwsze odpalenie za stówę ale to dlatego, ze musiał podłączać pompy itd do modułów. Serwisu nie robiłem po roku i nawet nie wiem ile taki przegląd gwarancyjny będzie kosztował a jaki jest koszt nowego popychacza o ile będzie potrzeba wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to taki jakby okrągły płaskownik na trzpieniu / pręcie, nic skomplikowanego. Grunt by dorobił ten trzpień o dobrej średnicy by ten popychacz 'chodził' centralnie w palniku.

 

w załączeniu ten mechanizm widoczny w palniku (zdjecie z neta)

post-60574-0-06859200-1478116870.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mrekzo napisał:

Sąsiadowi padł ten popychacz przed samym końcem gwarancji. Zadzwonił to Tekli i okazało się że nie zrobił przeglądu serwisowego po roku i do tego się czepili. Kazali najpierw zrobić serwis.  Przyjechał Pan,  zrobił obsługę za 300zł a mechanizm naprawił za free w ramach gwarancji. 

Ostatnio też usłyszałem hasło o tym przeglądzie po roku. Ale czy gdzieś w gwarancji o tym jest napisane? Czy ktoś o tym podczas zakupu gadał? Ja sobie nie przypominam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wilczefscy napisał:

 

post-60574-0-06859200-1478116870.jpg

Rozumiem, że ten pierścień dookoła palnika to system czyszczenia, a ten trzpień, którego widać po prawo ( już przepalony) to trzpień, ktory jest wysuwany z palnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, natomiast trzpień w moim palniku wygląda bardzo dobrze, wyczyściłem to papierem sciernym, szczotką drucianą. Niestety nie mialem smaru miedziowego ale tez to zrobię bo faktycznie zadna filozofia to wyczyścić. zebrało się troche nagaru na tym trzpieniu i juz ten silownik nie był w stanie tego pierścienia schować. Działa, rozpaliło się bez oporu. Ładnie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ponownie.

Mieliście taką sytuację, że piec rozgrzewa sie do zadanej temperatury a nawet kilka stopni więcej i nie wyłącza się? albo jak wygasza to rozpala się na nowo gdy ma jeden stopień mniej niż zadana temp. przy histerezie 10 stopni? temperatury w domu i cwu osiagnięte.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy przypadek: nie wygasza po przekroczeniu temperatury zadanej, gdy nie przekroczył histerezy wygaszania.

Drugi przypadek: wygasza i od razu się  rozpala, gdy minął czas maksymalny pracy palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.