Animus

Przed ciągiem wstecznym tak ochronisz, ale kosztem osłabienia ciągu kominowego w dni bezwietrzne. Jak ktoś np. latem grzeje samą ciepłą wodę, to slaby pomysł.

Jak widzę te obłożenie komory substancjami smolistymi, to wam chłopaki współczuję.

To nie to samo. Strażaka zakłada się do ochrony przed ciągiem wstecznym, czasem wspomaga ciąg kominowy, ale do tego potrzebny jest wiatr. Nim ciągu nie wyregulujesz tylko zwiększysz jego wahania. Jak ciąg jest za mały, to trzeba dołożyć metr rury dwupłaszczowej z nierdzewki, izolowanej z ustnikiem, albo wspomagać ciąg urządzeniem do wyciągu spalin. Coś w ten deseń- Wentylator wyciągowy spalin z pieca Regulator Ciągu Kominowego służy do regulacji, stabilizacji ciągu i akurat ten nie chroni przed ciągiem wstecznym.

Może na terenach miast coś się znajdzie, na dosadzanie.

Ile by nie posadzili, zawsze to jakiś plus.

Ciekawe rozwiązanie, płaskownik usztywnia ślimak i dodatkowo skręcony wspomaga przemieszczanie paliwa.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24973364,morawiecki-zapowiedzial-posadzenie-pol-miliarda-drzew-w-pol.html

Jeżeli ktoś posiada komin z nierdzewki, to nawet Sadpala czy innych specyfików nie powinien stosować.

To może pomyśl spalaniu pelletu, masz zagwarantowane rzadsze czyszczenie.

Zapomnieliście jeszcze o małym szczególe do takich kotłów do 5 klasy trzeba mieć bufor i to kawał bufora bo ponad 1000l. Jak doliczysz nowy bufor, to wyjdzie kwota odrzucająca od takich kotłów, wysoce obsługowych. Wyjdzie koszt kotła podajnikiem, nisko obsługowego.

Żaden kocioł 5 klasy w kotłowniach domowych nie uzyskuje parametrów, które powinien, ze względu na brak takiego paliwa jakie ma stosować. Może się okazać, przy badaniach robionych w kotłowniach domowych, przez profesjonalnych kontrolerów, że to jest to jedyne na rynku paliwo, które uzyskuje emisję podobną, jak tą robioną w laboratorium na certyfikowanie kotłów 5 klasy. Bez tego paliwa mandat, chyba że w kotłach 5 klasy zaczną palić pelletem .

Kowale zrobili kocioł, a na jakie paliwo? Zajrzyj tam do kajeciku. Nie ma takiego gdzie kupić jak zalecają? no cóż, ale kocioł 5 klasa jest.

Po to, żeby tej obróbki wstępnej, czyli ilości zanieczyszczeń uwalnianych do powietrza w tym procesie , już nie dodawać do emisji zanieczyszczeń przez naszego Kowalskiego, to chore. To się nazywa "Transfer Zanieczyszczeń”.

W takiej cenie to włączam ogrzewanie gazowe. .

To prawda, ale bezobsługowy.

I przy cenach pelletu, to tylko człowiek pasjonat, lub nie mający gazu będzie kupował takie kotły. Co do miejsca w kotłowni, to akurat kotły pelletowe zajmują najwięcej miejsca razem z opałem, nawet więcej niż ekogroszkowce.

A mogło być tak pięknie, czyli ogrzewanie podłogowe. Nie warto inwestować KASY w archaiczne systemy, ocieplenie jak najbardziej pożądane, ale grzejniki i węgiel.

Są też ze stali nierdzewnej, ale plastik chyba najbezpieczniejszy, nie wiadomo czy w takiej szczotce się nie trafią zwykłe druty, usztywniające całość. Ciężarek takiego wycioru również powinien być oblany gumą, połączenia metalowe sznura z uchem i ucho ciężarka również trzeba zaizolować jakąś taśmą gumową.

Oziminy wysiewane jesienią, potrzebują okresu niskich temperatur do wytworzenia owoców, a akurat w tym czasie u nas okres grzewczy, bijemy rekordy zanieczyszczeń powietrza, a one bidne stoją na polach, rosną w tym smrodzie zwłaszcza, że ostatnio brakuje im również pierzynki śnieżnej i wzrost jest większy.

Do ekogrochu jedynie tam widzę te Premium z gatunku 1.4404 1mm. Nie polecam tańszych zamienników 1.4521 mniej odpornych na korozję. A do czego wkładu szukasz, czopuch i trójnik zestali EN 1.4828 (lepszy do pracy do około 600*C) idealny do kominka, tam temperatura jest duża, a ze stali EN 1.4878 (lepszy do pracy do około 500*C) do węgla z mokrymi spalinami. Jak czopuch jest długi, przynajmniej metr półtora, to trójnik już można śmiało z gatunku 1.4404 zastosować. Przyczynić się do zniszczenia, nawet takiego komina, można w łatwy sposób. Najczęściej to wygląda tak, przychodzi do was kominiarz co jakiś czas i czyści taki komin zwykłą szczotką stalową, niszcząc warstwę pasywną, która powstaje na powierzchni w wyniku kontaktu chromu zawartego w stali z tlenem atmosferycznym. Jak go pytasz czym będzie czyścił, to wywala gały, o co ci chodzi? Jeszcze za taką "usługę" trzeba zapłacić.

Jeżeli Cię uraziłem, przepraszam, ale przez oszustów sprzedających pseudo nierdzewkę obraz jest wypaczony,

To mało widziałeś, rozbierałeś zawalone kominy ze skorupek? Wełna wytrzymuje tylko do 400*C a wkłady na max 600*C. A z odpornością na pożar sadzy, to jest inny myk, to dotyczy całego komina a nie wkładu, a po zapaleniu już jest popękany, nawet izostatyczne pękają. O wkładach z nierdzewki nie wiesz nic, tylko o pseudo nierdzewce.

I bardzo dobrze, niech ludzie dalej szukają najtańszych wkładów kominowych z pseudo nierdzewki, na aledrogo są, rynek sprosta takiemu zapotrzebowaniu. A rozczarowanie po kilku latach przychodzi. Nie kupuje się u oszustów, a u poważnych producentów, takich jak Poujoulat, Jeremias czy ostatecznie Darco. Wybiera się rury o grubości 1mm ze stali z gatunku 1.4404 a trójnik i czopuch ze stali żaroodpornej z gatunku 1.4828 Jak chcesz gwarancję na 25 lat to kupujesz z firmy Tecnovis. Takiego komina nie wolno czyścic zwykłą szczotką stalową, czy ciąć rur zwykłą tarczą do metalu, tego większość tez nie wie.

Nowy, prawidłowo zbudowany, nieużywany, owszem jest szczelny, ale skorupki szybko pękają od temperatury, a jak zapalą się sadze to i wełenkę za skorupkami wytopi.