Animus

Jest w nowej obudowie. Tego nie widziałem.

A szkoda bo na sterze Techa szału nie ma. Sterownik przeciętny, pokazuje na panelu tylko podstawowe temperatury. Dużo węgla zjada. Na stronie Recalarta widzę że ten ster z czujnikiem żaru sprzedają, czyli poszło o kasę. http://recalart.com/data/files/1385544493_czujnik_zaru__instalacja_fabryczna.pdf

Dzięki, a z większym palnikiem ekogroszkowym? Pytam bo to wentyl z czujnikiem Halla ale jego Moc pobierania to 70 W, a są wentyle np. 40 Watowe. Tylko jest problem soft w tym sterowniku pewnie jest pod typowe wentyle 80W tak ma większość sterów, ale są też pod wentyle 40W ale liczba takich sterów jest znikoma.

Jakie macie dmuchawki i mocowo palniki ze sterem Multifunem. Sąsiad dostał zestaw RVC 13A z palnikiem Pancerpola PPS 17kW

Ale nie jest ekonomicznym palaczem. :D

Mailem inny ster Techa był niezawodny. Do ogrzewania podłogowego stosuje tylko zawór 3-D do wstępnej kalibracji .W nowych domach temperatura czynnika grzejnego jest tak niska, że nie ma możliwości przegrzania pomieszczeń. Do grzejników w każdym pokoju, termostat ścienny z głowicą termostatyczną np. WiFi 8S

Ja nie potwierdzam 2 sterowniki MultiF........ mam pod kontrolą z nowym i starym softem. Trzeci Sas 25kW stoi nowy ze sterem Techa ST-550zPID z dostępem do netu, ale jeszcze nie odpalony, dopiero od września będę coś mógł napisać o nim. Z tym sterem nie ma czujnika żaru. Ze starym sterem to gość chce się tylko pozbyć leżaka magazynowego, dlatego nawija makaron.

Nic prócz liftu, bo potrzebne by były nowe badania. Ceramika jest inna ma ciemniejszy kolor w nowym kotle 25kW, w zasobniku jest uskok.

Po co płacić, podstawowe parametry podejrzysz za darmo w necie, ma też bezprzewodówkę. Nie ma niestety niczego na smartfona. A o jakim sterze piszesz ze strony e-sterownik?

Żeliwniak z tłokiem to najgorsze co mgło Ci się trafić. Co do sprawności to dobór mocy palnika ma jeszcze znaczenie.

Zastanów się nad Cortiną to też niezły kociołek, dzieli się na dwie części tak jak mój Gigar, możesz odkręcić od niego sam wymiennik od popielnika z podajnikiem i koszem, dokupić drugi. Nie bój się palników obrotowych, jak po paru latach obrót "zamęczysz" to go wyłączysz, wyjmiesz napęd obrotu i bez obrotu elegancko spala Pancerpol, nawet drobnicę miały. Sas też ma ten sam palnik Defro może być z rynną albo też z fajką. Ogniwo ma ten palnik z cegłami, który w miarę poprawnie spala na małych mocach. Nie nadaje się do instalacji z zaworami 3,4-D i siłownikami bo wtedy musi skakać z mocą i produkuje jeszcze więcej sadzy.

Już tak nie narzekaj, Ogniwo nie jest aż taką padliną jak niektóre marketowe kociołki i ich sterowniki, Ecoal też w nim jest niezły, najgorszy w nim jest palnik i to że potrafi się kocioł "zmoczyć" zaraz po gwarancji.

Daj se z nim spokój, szuka dziury w całym. :) .

Mam daleko do kotłowni przydałby mi się w domu taki panel. Może zasilacz nie dawał rady. Jak ktoś chce starsze programowanie z tymi nastawami do stera, to go zachowałem. https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/22292-sas-solid-ze-sterownikiem-multifun/?p=271601

Schematy z internetu mogą być obarczone błędem. Nic nie poradzę, źle zbudowana instalacja zniszczyła kocioł, drenuje Ci portfel, może też zwiększać inne zagrożenia.. Zawór 4-D mógłby rozwiązać ten problem.

Nie podaję zużycia bo mieszkanie mieszkaniu nierówne. Dzisiaj zrobiłem eksperyment wpiąłem dwa panele sterowania do jednego sterownika. Chciałem sobie drugi powiesić w mieszkaniu. Sterownik ma kilka gniazd do podłączenia panelu ster. więc nie potrzeba było rozgałęźnika. Musiałem w oba wgrać to samo oprogramowanie i z karty przekazałem te same ustawienia na obu. Sterowniki zastartowały oba na raz i pokazywały dokładnie to samo. Po 10 minutach zacząłem zauważać zmiany najpierw na czujniku spalin. Potem panele same zaczęły się restartować na nowo, na przemian, co kilka minut i coraz mniej się zgadzało. Po kilku minutach wyłączyłem sterownik i wypiąłem jeden panel. Eksperyment się nie powiódł.

Spalanie spoko bez szaleństw, delikatnie więcej łykał i dłużej kocioł pracował, sterownik nie wyrwał podszewki z kieszeni. :D

Naczynie przeponowe trzeba odłączyć od grupy bezpieczeństwa i podłączyć je do powrotu. Zawór 3-D trzeba przenieść nad jedną z pomp, najlepiej tą która zawsze jest używana i pompuje najwięcej i najczęściej, nawet latem, może to być pompa C.W.U np. ze sterownikiem i z czujnikiem przylgowym podłączonym do powrotu przy samym kotle. Będzie włączać się jak spadnie temperatura powrotu.Rura dogrzewająca z tego zaworu 3-D powinna być tak wpięta w powrót, żeby woda zasilająca mogła mieszać się z resztą wody powracającej z instalacji zanim trafi do kotła.

To pompa jest za zaworem 3-D, raczej lipa, zaznacz kierunki od niego jak uważasz że krąży woda. Przy rozdzielaniu strumienia wody zaworem 3-D pompa powinna być pod nim. Przy mieszaniu strumienia wody zaworem 3-D pompa powinna być nad nim.

Tylko się cieszyć że nie cieknie, a ten zawór 3-D to jak jest podłączony, można zdjęcie. Może tylko obniżasz t. zasilania za zaworem. Tam od dołu w tym miejscu występuje zjawisko kondensacji latami. Kotla najlepiej nie wyłączać na noc i nawet latem.

Tam jest już sito, oby udał się to pospawać, na całej długości brak już kawal blachy. Staraj się już nie pakować do instalacji większego ciśnienia, daj nawet poniżej 1 bara byle by grzało wszędzie.

Chyba odporne, do okresu gwarancji.

Może trzeba odciąć blachę popielnika albo wyciąć kawałek płaszcza zewnętrznego kotła. To ostatnie grodzie, czy masz zawór 4 drogowy przy kotle dogrzewający powrót?

Najpierw oblukaj gdzie cieknie są takie miejsca że marne szanse. Sprawdź czy w miejscu wycieku blacha nie jest jak żyletka.

No to jak tak, to już nie będę Cię denerwował, sorki. Uważam że zaśmiecasz ten temat, szukasz dziury w całym. Dokładnie wytłumaczyłem co uszczelniłem, żeby palnik pracował dobrze na niższej mocy. A o innych uszczelnieniach nie napiszę, za innowacje dostaje się pieniądze. Nikt nikomu nie karze na siłę ingerować w palnik.