Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, jestem nowy więc nie wiem czy w dobrym miejscu zamieszczam swój post.

Myślę że mi coś pomożecie. Taki podobny problem myślę że już był. Ale proszę o pomoc dla mnie.

 

Mam taki problem z piecem, że gdy się go rozpali to ciągle wycieka i się osadza jakaś taka wodna smoła z niego, w czopuchu jest regulacja do ciągu ( nie wiem jak to się zwie fachowo ) i tam nie można nawet obrócić tego bo jest zalepione smołą, cały piec co jest w tej smole i po każdej bocznej ściance gdy jest rozgrzany piec cieknie ta smoła i po drzwiczkach. Piec dymi bo nie ma swojego ciągu( zapewne przez tą smołę). Czy pomożecie mi Państwo w tym jak na to zaradzić? Może znacie jakieś preparaty czy coś takiego aby to zwalczyć??

Słyszałem że palenie jałowcem może coś pomóc i że to może być spowodowane paleniem wilgotnym drzewem.?

Liczę na Państwa pomoc.

Opublikowano

Musisz podać jaki piec , jak palisz z góry czy z dołu , czym palisz , miałem ,węglem czy drzewem i jaka temperatura na piecu jest ustawiona to Ci chłopaki pomogą .

Opublikowano
Witam, jestem nowy

Myślę że mi coś pomożecie. Taki podobny problem myślę że już był. Ale proszę o pomoc dla mnie.

witaj nowy

pomozemy , takie problemy ma co drugi nowy palacz i były juz wielokrotnie opisywane

pomoc dla ciebie jest taka

przeczytac uwaznie wszystkie watki z tym zwiazane , wycignac wnioski i zastosowac w praktyce

a bedziesz palaczem dyplomowanym !

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Najprostszy to podnieść temperaturę na kotle. wystarczy ,że przegonisz go po wyższych temp 60-80 stopni , najlepiej drewnem , a potem utrzymać temp nie mniejszą niż 55*

Opublikowano

Ja miałam ten sam problem ze smołą i zrobiłam tak jak piszesz...przez tydzien paliłam wysoką temperatura ...a smoła jak była tak była,doszedł kolejny problem a mianowicie opał nikł w oczach. Problemem u mnie nie była temperatura tylko to ze zamiast palic od góry paliłam w kotle od dołu. Od około tygodnia pale tak jak nalezy i jestem bardzo zadowolona,smoły nie ma i opalu duzo mniej spala. :(

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Zacznij od sprawdzenia komina (czyszczenie, sprawdź szczelność wyczystek i powiedz jaki ma przekrój i wysokość), wyczyść czopuch i kocioł , przede wszystkim wymiennik (to za drzwiczkami u samej góry ), napisz czym i jak palisz i czy pompa rzeczywiście załącza się tak jak widać na zjęciu ze sterownikiem czyli gdzieś w okolicy 42 st. C.( gdzie jest przymocowany czujnik temp. sterownika pompy). Myślę, że gdybyś chciał poszukać to ze sto razy było wałkowane na forum co w takich przypadkach robić.

Edytowane przez SONY23
Opublikowano (edytowane)

Do lukig:

 

Jednymi słowy jest masakra.

Aby z tym wygrać musisz sie nas słuchac i odpowiedziec na ponizsze pytania:

 

1. Moc kotła - odczyasz na plakietce, tablicze znamionowej? Po zdjeciu wnioskuje ze jest to typowy gorniak

2. Jaka masz powierzchnie budynku, ocieplony czy nie.

3. Jaki masz komin - murowany, czy wkład?

4. Opisz krok po kroku jak i czym w nim palisz? Opisz jak dokonujesz kolejny zaladunek, jak juz pierwsza porcja sie wypali.

5. Czy kocioł ma dmuchawe?

6. Jaką temperature trzymasz na kotle?

 

Ps, ta szpachelka nic ci nie pomoze, tak samo jak nie pomoze idealne wyczyszczenie tego, czy tez wypalenie, bo ponownie wróci.

Nie przejmuj sie jakoś to ogarniemy

Edytowane przez tqlis
Opublikowano

SONY dobrze pisze, ale takiej smoły bez wyłączenia sterownika chyba nie da się szybko wypalić. Taka smoła jest również w kominie i wypalanie kotła może skutkować zapaleniem się komina. Lepiej komin najpierw wysuszyć kontrolowaną intensywnością spalania w kotle !!!!

Czy ten kocioł to Zębiec KWP ? Palisz węglem, czy miałem? Jeśli węglem, to jest to kocioł który należy zasypać węglem (lub suchym drewnem) do pełna, do wysokości drzwiczek zasypowych. Następnie w drzwiczkach zasypowych rozpalić drobnym drewnem. Cały zasyp będzie spalał się jak świeca; z góry do dołu. Oczywiście NADMUCH wyłączyć z prądu i nie żałuj mu powietrza ale musisz obserwować kocioł w kotłowni, bo nie zdążysz. Przy aktualnej pogodzie może być tylko nieco za ciepło , ale to jedyny sposób na wypalenie smoły.

Jeśli palisz miałem, to moja powyższa rada może nie być trafną bo o miałowcach nie mam pojęcia a sterowników nie lubię.

Uważaj na to abyś nie zapalił komina! Gdyby jednak to nastąpiło, zasyp interwencyjnie komorę popiołem (miej popiół pod ręką) i zamknij wszelkie dostępy powietrza.

Opublikowano
Aby z tym wygrać musisz sie nas słuchac i odpowiedziec na ponizsze pytania:

 

1. Moc kotła - odczyasz na plakietce, tablicze znamionowej? Po zdjeciu wnioskuje ze jest to typowy gorniak

2. Jaka masz powierzchnie budynku, ocieplony czy nie.

3. Jaki masz komin - murowany, czy wkład?

4. Opisz krok po kroku jak i czym w nim palisz? Opisz jak dokonujesz kolejny zaladunek, jak juz pierwsza porcja sie wypali.

5. Czy kocioł ma dmuchawe?

6. Jaką temperature trzymasz na kotle?

 

Ps, ta szpachelka nic ci nie pomoze, tak samo jak nie pomoze idealne wyczyszczenie tego, czy tez wypalenie, bo ponownie wróci.

Nie przejmuj sie jakoś to ogarniemy

 

1. nie znalazłem na piecu żadnej tabliczki.

2. powierzchnia mieszkania to jakieś 170m2 jest ocieplone.

3. murowany.

4. palę drewnem, najpierw załadowuję drewno do kotła potem rozpalam, przy temp. mniej więcej 40 stopni dokonuje ponownego załadunku gdyż poprzedni się wypalił.

5. kocioł nie ma dmuchawy.

6. temperatura średnio utrzymuje się w granicach 60 stopni.

dane do punktu 2, 4, 6 podałem tak orientacyjnie bo dokładnie nigdy temu sie nie przyglądam, często mnie nie ma w domu i kto inny wykonuje te czynności.

Opublikowano

Ogolnie z kotłami jest tak, ze to nie ich wina, ze ciekną.

 

1. Podstawą problemu jest to, ze palisz drewnem (pewno niesezonowanym i nie lisciastym).

2. Wnioskuje, ze pompe włączasz przy 43 stopniach. - zmien na 52 stopnie, jak juz sie kociol rozbuja, to mozesz zmniejszyc do 40. Przy ponownym rozpaleniu znow 52 i potem zjedz do 40. Wazne, aby kociol wystartowal z wysokich obrotow. W przeciwnym razie nadal bedzie tak, ze nim kociol zlapie temp, to wroci do niego zimna woda i nie rozzarzony jeszcze wsad nie nadazy ogrzac wymiennika (w ten sposob powstaje tam rosa, w miare zimne spalin beda omywaly wymiennik itp)

3. Zakup węgiel typu orzech i zrob tak:

Do pustej komory nasyp wegla po same drzwiczki, po czym poluz pare kartonow, paierow i na to drewno poszczepane. Tego drewna nie żałuj, wepchaj ile wejdzie. Dzieki temu po odpaleniu kocioł złapie szybko temp i jak ruszy pompa, to temperatura wody zasilajacej nie zmaleje tylko bedzie rosła. Dodatkowo powstały u gory żar bedzie czyms w rodzaju katalizatora. Masz kocioł gornego spalania i tak sie w nim pali (stety i niestety). Po wypleniu wyjmujesz popiół, ładujesz wegiel i rozpalasz znow od góry. Jak nie chce Ci sie czekac do wypalenia, to wyjmujesz zar do wiadra (nim wyjmiesz to przesiej na ruszcie) i szybko zasypujesz, po czym zar wysypujesz na sama gore. Dla pewnosci mozesz położyc na wierzch trohe drewna.

RAZ JESZCZE: TAKA JEST ZASADA PALENIA GORNIAKIEM - sorki, ze krzycze, ale podkresla to wage. Jak bedziesz robił na odwrót, to bedziesz produkował lepik. Dosypywac mozna do dolniaków.

4. Jak nie chcesz palic weglem, to tak samo potrenuj na drewnie: poustawiaj ciasno jak tylko sie da (pionowo) drewno i rozpal u gory ognisko.

5. KOLEJNA WAZNA SPRAWA: aby to wszystko sie paliło z prawami natury, to musisz w drzwiach zaladowczych zrobic przepustnice, klapke powietrza wtornego(chyba ze juz masz otwory, czy tym podobne). Ustaw taka szpare, aby kociol ssal delikatnie powietrze (przypuszczam powierzchnia mniejsza niz 2 otwory fi 10). Ja realizuje to poprzez rozszczelnienie klapy zaladowczej, tak ze jak przyloze ucho, to delikatnie swista. Powietrze to zapewnia natlenienie paleniska, a wiadomo, ze bez tlenu nie ma spalania tylko destylacja.

6. Przydałoby sie zamontowac miarkownik ciagu, bo przy takim paleniu, moze byc za duza temp - no ale wyczujesz.

 

 

I TERAZ NAJWAZNIEJSZE:

Nim aczniesz tak palic, to musisz wezwac kominiarzy, aby wypalili Tobie komin, bo na 100% jest zarosniety smołą. Palenie od gory ma ta zalete (i wade), ze w trakcie rozpalania (jak i pozniej) temperatura spalin jest wysoka. Moge sie zalozyc, ze u Ciebie przy pierwszym podejsciu zapali sie smoła w kominie. Jako, ze raczej nie miales z tym do czynienia, lepiej dla Ciebie bedzie jak zrobi to ktos, kto robi to na codzien. Kominiarz wie jak w miare kontrolowac to zjawisko.

 

Ponadto upewnij sie, ze polaczenie czopucha z kominem jest szczelne i do komina nigdzie nie dostaje sie lewe powietrze wychaladzajace go - komin lub sucho i ciepło

 

Z czasem wysuszysz komin i kocioł i smrod też zniknie.

Powodzenia i podziel sie wrażeniami.

 

Koledzy jak cos pominąlem to prosze dodajcie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zębce mają wytłoczki

zebiec_kwp21.jpg

Niestety mokre drewno iglaste, to chyba najbardziej zanieczyszczający opał, ja spaliłem w takim piecu 200 stempli <_< Cieknie najgorzej dlatego, że za nisko bierze pompa, a ten opał nie ma jak się rozpalić ma za mało siły i kwadratura koła!!!!!!!!!!!!

Ratunek, to jak już ktoś powiedział pompa od 50 stopni i piec rozhulać na 65 stopni bo więcej może nie chcieć i przy 70-tce będzie strasznie mochlował :lol: Tylko TEN GROŻĄCY ZAPŁONEM KOMIN, Może sadpal pomoże, to bezpiecznie usunąć Koledzy czy raczej przyspieszy ten zapłon???

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Takie są uroki palenia drewnem w zwykłym kotle,drewno ma zawsze pewną ilość wody a w dodatku choć niby suche ciągnie wilgoć z powietrza.Najgorsz jest dąb,nawet po 5 latach będzie mokry.Znajomy tak palił,na wiosnę kupił dęba surowego a w zimie już palił.Nie dociągnął do wiosny,komin był dokumentnie załadowany.

Opublikowano

Mokre drewno to problem ale mokre iglaste drewno to problem x 2 i wtedy właśnie piec i komin oblepia to co było w drewnie. A żywica + sadza = "smoła".

Opublikowano

Chopaki mają racje ,też pale drewnem sezonowanym ale troche smoły sie pojawiało od kiedy zacząłem stosować powietrze wtórne i dodatkowo sadpal pięknie wzsystko wysycha.

Wczoraj czyściłem komin i wybrałem piękną sucha sadze 0 mokrego.

Mój opał to mieszanka brzozy sosny i akacji oczywiscie roczna.Powodzenia

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

mam pytanie w temacie. czy w zwyklym piecu gorniaku jedynie sluszna metoda palenia drewnem to naladowac do samej gory i na gorze rozpalic ognisko ?

naprawde nikt nie pali od dolu.? czy to zawsze musi oznaczac produkcje lepiku ? no i jak sie ma do tego powietrze wtorne ?

chce kupic kociol defra optima komfort ktory nie posiada otworow na powietrze wtorne w drzwiczkach zasypowych no i sie zastanawiam co zrobic ?

 

i jeszcze jedno : mam do wybory dwa modele, w jednym jest wiecej przegród wodnych a w drugim mniej, pytanie ktory bedzie lepszy przy paleniu drewnem ?

 

ja to widze tak ale moze ktos mnie poprawi:

jesli wiecej przegrod to plomien ma dluzsza droge do komina i wiecej brudzacych gazow zdazy sie wypalic zanim dotrze do komina, ale z drugiej strony czy na przegrodach plomien sie nie wychladza za bardzo ? wtedy efekt moze byc odwrotny i spaliny chlodne spowoduja niespalenie gazow i osadzanie sie jeszcze wiecej.

 

co sadzicie ?

  • 4 lata później...
Opublikowano

Witam wszystkich, proszę o radę, co robię nie tak ze cały kocioł zarasta mi smołą która ścieka po ścianach. palę węglem kamiennym lepszego gatunku, kocioł ustawiony na 65 stopni czyli nie mniej jak zalecane,pompa nastawiona na 40 stopni. Posiadam kocioł DEFRO OPTIMA KOMFORT PLUS 15KW. z nadmuchem od dołu. Rozpalam suchym drzewem następnie zasypuje węglem. komin dostawiany do budynku ,kramzyt z wkładem ceramicznym, prosze o radę gdzie tkwi problem że kocioł tak zarasta smołą 

Opublikowano

Kocioł masz fajny. Zacznij palić od góry bo tu tkwi sedno Twojego problemu. Drugi problem to przewymiarowany kocioł,jeśli choć trochę ociepliłeś dom,powinno wystarczyć 10kW. Napisz coś o tym sterowaniu . Co to za sprzęt, trochę o Twoich ustawieniach. Kaloryczny węgiel palony od dołu w przewymiarowanym kotle to późniejsze problemy ze smołą w kotle i kominie.

Opublikowano

No i start pompy lepiej ustawić na możliwie jak najwyższą temperaturę chyba, że jest jakaś forma podniesienia temp. powrotu bo w tej chwili (40 stopni) permanentnie schładza rozpędzający się kocioł.

Opublikowano

Kocioł masz fajny. Zacznij palić od góry bo tu tkwi sedno Twojego problemu. Drugi problem to przewymiarowany kocioł,jeśli choć trochę ociepliłeś dom,powinno wystarczyć 10kW. Napisz coś o tym sterowaniu . Co to za sprzęt, trochę o Twoich ustawieniach. Kaloryczny węgiel palony od dołu w przewymiarowanym kotle to późniejsze problemy ze smołą w kotle i kominie.

 

dzieki za szybki odzew, sterownik mam wbudowany fabrycznie ,ja tylko ustawiłem pompe 40 stopni i temperature tak jak zalecane na tabliczce 65 stopni,dobija do 70 st. wiatrak sie zatrzymuje spada do 60 i sie załącza i tak w koło. sam nic innego nie kombinowałem. dom jest ocieplony cały styropianem 10 cm. 128 mk. nie wiem czy to tez ma znaczenie ze komin mam jeszcze nie ocieplony jest to kramzyt z wkładem ceramicznym

Opublikowano

komin jest dostawiany do domu wiec jest na zewnatrz 

Opublikowano

 

 

Panie Witku ja przewertowałem juz strony producenta tego kotla i tego modelu, pisza o rozpalaniu od góry gdy palisz miałem a od dołu jak pali się drzewem lub węglem.

 

cytat ze strony producenta ;Konstrukcja kotła jest przystosowana do górnego i dolnego spalania paliw. 

co do sterowania to tylko ustawiałem pompe 40 st oraz kocioł 65 st nic sam więcej nie miszałem .Do tego kocioł jest cały czas rozgrzany ,od 4 dni nie wygaszam w nim wiec nie musi sie rozgrzewać . Nie mam pojęcia gdzie tkwi problem . może ktoś miał by chęc poradzić mi coś przez telefon było by mi łatwiej odpowiedzieć na pytania odnośnie sterownika czy pieca. 690141771

 

Konstrukcja kotła jest przystosowana do górnego i dolnego spalania paliw. 

Opublikowano

Możesz w nim palić "od dołu" ale chyba tylko koksem i grubą kostką (najlepiej płomienną). 

A producent może sobie pisać co zechce.

Poza paleniem "od góry" można próbować palenia "kroczącego" - jest temat na forum.

 

Generalnie w nomenklaturze tego forum kocioł to "górniak"

Opublikowano (edytowane)

witam, pewnie ma Pan racje , producent swoje pisze a w praktyce jest inaczej, boje sie tylko że jak rozpale od góry czyli do pełna węgiel a na wierzchu drzewo to sto procent mam zapłon komina, komin a piec dzieli tylko około 50 cm rura

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.