perry99 Opublikowano 14 Stycznia 2018 #7726 Opublikowano 14 Stycznia 2018 (edytowane) Ale właśnie pogodynka może tu chyba mocno namieszać. A gdzie masz podłączony czujnik temperatury od unistera? Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
giecik Opublikowano 14 Stycznia 2018 #7727 Opublikowano 14 Stycznia 2018 (edytowane) Unister na wyjściu z kotła. Tech wyjście z kotła, wyjście za 3d, powrót do kotła no i oczywiście zewnetrzna. Mam jeszcze wewnętrzny czujnik ale nie używam bo na jednej instalacji obsługuje 3 rodziny i mały drugi budynek. Na kotle od 70-75. Pogodowka od 40-60. Od 22-6 obniża o 5 stopni. Nie wiem jak pogodowka ma tu namieszać? Zimno daje więcej ciepło daje mniej a na piecu stała temperatura. Aktualnie przy -9 mam za 3d 49 stopni. Do tego mam przy każdym grzejniku głowice oprócz łazienek. W domu stabilne 22-23 Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
perry99 Opublikowano 14 Stycznia 2018 #7728 Opublikowano 14 Stycznia 2018 (edytowane) Ale mając na piecu 70-75 a na wyjściu jedynie 40-60 to chyba jest to spore marnowanie energii. Na piecu cały czas się pali aby utrzymać temp wody która i tak nie jest w pełni wykorzystywana. A te czujniki to w jaki sposób masz zamontowane? Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
giecik Opublikowano 14 Stycznia 2018 #7729 Opublikowano 14 Stycznia 2018 (edytowane) Przyczepione do rur. Jest małe ale. Gdy na unisterze mam 75 to w techu pokazuje 69-70 dlatego lekko zawyzam bo ochrona powrotu jest na 55 wg techa. Czujniki w tym samym miejscu No i nie traktuje tego jako stratę bo ogrzewam piwnice. Rury zaizolowane więc grzeje od kotla. Docelowo w lato ocieplenie 15 na ściany i 25 na dach i wymiana kotła na 15kw podajnik. Mam dość chodzenia co 12 godzin do piwnicy Aktualnie spałam 8 ton orzecha myślę że po ociepleniu zejdę do 4-5 ton grochu Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7730 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Czy ktoś z Was używa MPMowej blachy zmniejszajacej ruszt do węgla? Zakładać to czy palić bez blachy? Dziś będę testował węgiel, wczoraj leciał na drewnie. Pełny kocioł 2h, trochę mało. Ale dom mocno wyziebiony... Cytuj
zozuś Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7731 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Ja używam cały czas od 4 miesięcy.Z początku nie wierzyłem że może się z tym dobrze palić.A jednak się pali i to bardzo dobrze. Cytuj
Gość berthold61 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7732 Opublikowano 15 Stycznia 2018 A te blachy dają w standardzie czy trzeba je dokupić ? Cytuj
giecik Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7733 Opublikowano 15 Stycznia 2018 (edytowane) Dokupić chyba że wytargujesz. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
Gość berthold61 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7734 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Pytam bo kto wie czy sobie nie zamówię tego malucha 8-10 , palnik peletowy mi już wyszedł bokiem po dokładnym sprawdzeniu cen pelletu , a tak wydam ok 3300 i spokojnie 10 lat rzucam węgiel jaki jest a nie szukać po nie wiadomo ile a do tego transport , ciekawe czy ci sprzedawcy tych kociołków idą na jakieś ustępstwa cenowe czy np darmowa dostawa czy nie bo nie Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7735 Opublikowano 15 Stycznia 2018 "węgiel jaki jest" - z tym uważaj, DS są wybredne pod kątem opału... Mi udało się tylko wynegocjować dodatkowa klapkę w drzwiach, za blachę doplacalem. Pale w nim od wczoraj i już mam go dosyć. Stary GS 12kw, rozpalony od góry, rozgrzewal grzejniki w max 2 godziny. A MPM 17-19 nie może sobie z tym poradzić... Cytuj
gmaj22 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7736 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Jesteś pewien, że to kwestia kotła a nie np. ustawień sterownika pompy? Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7737 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Kocioł ustawiony na miarkowniku na 75 stopni. Przy 65 włącza się pompa i po max dwóch minutach na kotle spada do 50 - wpada zimna woda z grzejników (mimo działającej pompy bojlera, podnoszącej powrót). Od tych 50 do 65 kocioł potrzebuje ok 30 minut (miarkownik ciągle na 75, spaliny w okolicach 130-150 stopni). A przez 30 minut grzejniki stygną na tyle, że znów wraca zimna woda. Do 75 nie udało mu się jeszcze dobić... Jakieś sugestie? A może kocioł musi się porządnie wygrzać? Dopiero wczoraj zaczął pracować (zalał się kondensatem z wyczystki). Dziś już jest suchy... Cytuj
giecik Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7738 Opublikowano 15 Stycznia 2018 (edytowane) U mnie po włączeniu pompy bojlera rowniez temperatura spada ale ze dom wygrzany to nie stygnie aż tak bardzo. W tym kotle trzeba palić ciągle bo pomimo że dom mam wygrzany to zagotować wodę byłoby ciężko. Bez przegrody pod wymiennikiem temperatura rosła momentalnie ale dymił i to sporo. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane 17 Stycznia 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7739 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Zobaczymy jak uda mi się wygrzać dom. Dwa dni nie było palone przez wymianę kotła (dłuższa historia) i temperatura w domu spadła do 10 stopni... Martwi mnie tylko, że kocioł nie może utrzymać temperatury takiej, żeby ciągle działała pompa na grzejniki. Bez tego średnio dom odgrzeje... Cytuj
maronka Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7740 Opublikowano 15 Stycznia 2018 (edytowane) Ja palę teraz brykietem i pompa włącza się przy 35 i stopniowo rozgrzewa całość , a trochę tego jest bo stara instalacja ,jakieś 300-400 litrów i po godzinie mam 60-70 i po następnej 75-80 miarkownik na 80 nastawiony,nie mam 3d, i przy węglu też się szybko zagrzał tyle że do 70 bo tak nastawiałem,ale faktycznie jak coś nie teges jest z opałem,lub ciągiem to do 80 nie dojdę a nawet 70 bieda osiągnąć,myślę że załączanie pompy musicie szybciej zadać np.przy 30-40 bo wtedy miarkownik nie jest przymknięty i cały czas śmiga i zanim się to wszystko rozgrzeje do zadanej idzie na mocno otwartym miarkowniku ,a jak zadacie 60 na pompie a na miarkowniku 70 to sam kocioł się rozgrzewa szybciej przymyka się miarkownik ,włącza pompa a tu już nie ma z czego ruszyć przy przymkniętym miarkowniku i ciężko całość rozgrzać ,albo drugi sposób jest taki że pompa od 30 i palimy przy uchylonych drzwiach środkowych i dolnych ,tak dostawionych do zawiasu ,wtedy naparza ostro ,całość się dużo szybciej nagrzewa i wygrzewa i później już łatwiej ma utrzymać zadaną temperaturę na miarkowniku lub tak samo tylko pompa od 60 ale czekamy na rozgrzanie całości i dopiero miarkownik Edytowane 15 Stycznia 2018 przez maronka Cytuj
drewniak Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7741 Opublikowano 15 Stycznia 2018 @maronka, czy te 35* zagrzeje ci chatę ?, daj trochę więcej czasu kociołkowi aby się zagrzał bo może żywot jego będzie krótki. Cytuj
SONY23 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7742 Opublikowano 15 Stycznia 2018 (edytowane) A uparte z Was chłopy... Zawór 3d termostatyczny na powrocie 55°C i mamy spokój. Pompa ustawiona na jakieś 47-50 stopni i zapominamy o powrocie czy co tam jeszcze. I mamy analogicznie do termostatu w aucie. Najpierw zagrzewa się silnik i pracuje w optymalnych warunkach. A Wy odpalacie auto na mrozie i od razu gaz w podłogę i z pełną obsadą na autostradę... Fakt trochę to kosztuje ale pewnie się zwróci w dłuższej eksploatacji kotła i mniejszym spalaniu. No i miarkownik nie wariuje od cyklicznych zmian temperatury na kotle. Edytowane 15 Stycznia 2018 przez SONY23 Cytuj
aspius Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7743 Opublikowano 15 Stycznia 2018 W dniu 15.01.2018 o 12:31, hamis napisał(a): Zobaczymy jak uda mi się wygrzać dom. Dwa dni nie było palone przez wymianę kotła (dłuższa historia) i temperatura w domu spadła do 10 stopni... Martwi mnie tylko, że kocioł nie może utrzymać temperatury takiej, żeby ciągle działała pompa na grzejniki. Bez tego średnio dom odgrzeje... Chłopie dom masz wychłodzony, do tego nowy kocioł. Wygrzej dom, zmniejsz bieg pomki, wygrzej kocioł, a nie wchodzisz na forum i beczysz :ph34r: . Ustaw temp. załączania pompki na 55. Przy takich parametrach spalania jakie masz ustawione, masz duże straty. Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7744 Opublikowano 15 Stycznia 2018 W dniu 15.01.2018 o 13:28, SONY23 napisał(a): A uparte z Was chłopy... Zawór 3d termostatyczny na powrocie 55°C i mamy spokój. Pompa ustawiona na jakieś 47-50 stopni i zapominamy o powrocie czy co tam jeszcze. I mamy analogicznie do termostatu w aucie. Najpierw zagrzewa się silnik i pracuje w optymalnych warunkach. A Wy odpalacie auto na mrozie i od razu gaz w podłogę i z pełną obsadą na autostradę... Fakt trochę to kosztuje ale pewnie się zwróci w dłuższej eksploatacji kotła i mniejszym spalaniu. No i miarkownik nie wariuje od cyklicznych zmian temperatury na kotle. Powiedz mi proszę jedna rzecz. Zawór termostatyczny potrzebuje pompy na powrocie między zaworem a kotlem (mylę się?) Jak to pogodzić z zaworem 3d na grzejniki (zasilanie) i nisko powieszonym naczyniem (dom parterowy)? Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7745 Opublikowano 15 Stycznia 2018 @maronka Jak podajesz obecnie powietrze? Doszedłeś do najlepszych ustawień? Mamy identyczne kotły, tylko ja raczej chyba na węgiel będę się nastawiał... Cytuj
SONY23 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7746 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Tak. Pompa między kotłem a zaworem na powrocie. U mnie naczynie wzbiorcze jest w łazience, jakieś pół metra nad drabinką, czyli najwyżej położonym grzejnikiem i wszystko działa bez zarzutu. Ale instalacja starego typu z dość grubymi rurami. Przy cienkich rurkach i większym oporze wody może trzeba by było naczynie dać wyżej. Jest na to jakiś wzór ale z głowy już nie przypomnę... Jak to się ma do zaworu 3d na wyjściu nie powiem bo nie miałem. Ważne, żeby kaloryfery miały sprawne zawory, żeby wyrównać przepływy w instalacji. W przeciwnym razie niektóre grzejniki i pomieszczenia będą nagrzewać się szybciej niż inne. Cytuj
Gość brodekb Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7747 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Koledzy co do Unistera ma on zasadnocza wade, raz otwiera na full raz zamyka całkiem , co powoduje fukanie kotła jak sie gwałtownie zamknie ,przy otwartej klapce duża ilość paliwa sie rozpala na raz ,unister zamyka brak tlenu i dym plus fukanie Lepsze są rozwiazania " sterowników do kominka "-tak szukać w google ,tam jest przepustnica elektryczna powietrza która steruje ilościa powietrza płynnie ,dodatkowe sterowanie od temp spalin PID itp ,ale ceny porażaja (300-1500), nie lepiej po prostu polecany na forum miarkownik mechaniczny Honeywell i spokój?ani to pradu nie potrzeba ,proste i działa wielu kolegom. Co do zaworów 3D to albo zabezpiecza powrót do kotła ,lub podmieszaja wode zeby na grzejniki szła np 45st ,bo wg starych zasad woda na grzejniki nie powinna przekraczac 60st bo zaczynaja sie na grzejnikach spiekac kurze roztocza itp wydzielaja drazniace układ oddechowy substancje lotne . Zawór 4D zabezpieczy kocioł przed niska temp powrotu i jednocześnie obnizy temp na grzejniki ,sam zawór nie jest drogi i mozna go ustawić ręcznie -potrzeba dodatkowych termometrów na rurach lub zdać sie na sterowanie automatyczne ale siłownik to koszt ok 300zł i drugie tyle sterownik i wtedy opłaca sie szukac kompletów bo taniej wychodzi. Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7748 Opublikowano 15 Stycznia 2018 (edytowane) Kociołek dopiero na połowie komory węgla rozkręcił się tak jak powinien, długo to trwało, ale doszedł do temperatury. A nawet ją przebił o 10 stopni... Teraz tylko żeby się nie zagotował jak się termostaty zamkną, skoro ma takie zapędy :) Nie wiem też na którą temperaturę patrzeć, bo sterownik (czujka w miejscu termometru) pokazuje temperaturę 8-10 stopni wyższą niż termometr elektroniczny zamontowany na zasilaniu przy pompie. Oczywiście zawór 3d otwarty na maxa. Edytowane 15 Stycznia 2018 przez hamis Cytuj
Sadownik12 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7749 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Termometr przy pompce jest chłodzony przez powietrze. U mnie termometr notuje -10 na dworze. Cytuj
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #7750 Opublikowano 15 Stycznia 2018 (edytowane) Wątpie, sonda termometru siedzi pod otuliną, szczelnie zaklejoną taśmą. Poza tym mam mam jeszcze termomanometr zaraz na wyjściu z kotła, termometr (analogowy na trójniku) na odgałęzieniu do bojlera i oba podają temperaturę zbliżoną (+-1*) do tego elektronicznego przy pompie. Tylko sterownik siedzący w kotle pokazuje dużo więcej. Sprawdzę jeszcze co pokaże oryginalny termometr, może sterownik jest niesprawny... EDIT: Sprawdzone, termometr od kotła wskazuje dokładnie taką temperaturę jak sterownik. Wygląda to jakby z kotła wychodziła chłodniejsza woda niż jest w okolicy termometru. Spaliny dogrzewają? Edytowane 15 Stycznia 2018 przez hamis Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.