MPM Kocioł DS MPM

[robi251]

Witam a propo palnika da się palić w tym kociołku bez palnika wiadomo czysto to nie będzie ale chciałbym wiedzieć jakby to wyglądało

Palił ktoś???

[Panstan]

Czy ktoś z kolegów pali zrębką a moje pytanie dotyczy stałopalności pełnego zasypu zrębki np w kotle 12-14 kw czyli tym chyba najpopularniejszym? przy 56 L z gornym zasypem podejrzewam 4h,czy się mylę?

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez Panstan

[luczyw]

Ja paliłem zrębką, po ok godzinie już nic niema;D palę z buforem, kocioł 25kW

 

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Panstan]

to rzeczywiscie mało,sugerowałem się swoim kotłem,komora 28 L, na żar przy palniku daję 3 kawałki drewna i zasypałem po drzwiczki suchej drobnej zrębki,wytrzymało 2h przy temp 65*C na kotle, [nie ładowałem bufora no i temp niższa]

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[zaciapa]

Ja paliłem zrębką, po ok godzinie już nic niema;D palę z buforem, kocioł 25kW

 

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

 

No ale przez godz. to już sporo można bufor załadować  ;)

[robi251]

Witam Panowie szukam kotła 8-10 kw i sam nie wiem 

MPM fajny pewnie wybiorę się go oglądnąć bo mam nie daleko ale boję sie że mogę mieć za słaby ciąg, trochę boję się tego palnika(pękanie czyszczenie ) większość myślę że pracował by na węglu i lato grzanie CWU drzewo.

Zastanawiam się jeszcze na takim zwykłym piecyku:

ten znowu ma ten wymiennik z rur opłomek trudnych w czyszczeniu no i sam nie wiem.

Jedno jest pewne chcę piec dolnego spalania może coś doradzicie może coś innego???????

 

[sono2020]

Jak narazie MPM DS II jest najbardziej dopracowaną konstrukcją kotła dolnego spalania na naszym krajowym rynku.

Nie masz się czego obawiać podaj jaki masz komin jakie zapotrzebowanie na energię i się dobierze.

MPM DS II 14kW przeszedł pomyślnie testy emisji spalin i w pracy wraz z buforem dostał 5 klasę czyli tak jak najnowsze kotły podajnikowe.

Ten kocioł KSGW jest poprawnym kotłem ale osobiście bym go nie wybrał.

Co do kotłów dolnego spalania nie ma ich za dużo.

http://ranking.czysteogrzewanie.pl/kotly-dolnego-spalania

Nie ma się co bać nowości w końcu od lat nam uświadamiano że w ogrzewaniu naszych domów trzeba brać tradycyjne i niezawodne konstrukcje tak zwane skrzynki na opał GS.

Zrób sobie OCZ na stronie i podaj linka.

http://cieplowlasciwie.pl/

A tu masz o paleniu i więcej o kotłach i ich rodzajach.

http://czysteogrzewanie.pl/

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez sono2020

[pigeon8]

Kotły o takiej konstrukcji jak zgoda są ciężkie w czyszczeniu, a napiszę wręcz, że tego pierwszego pionowego wymiennika nie da się wyczyścić. Ja osobiście próbowałem przez 11 lat czyścić tylko raz i dałem sobie spokój a nie mam na drodze żadnych rurek po drodze tak jak jest w zgodzie. Do tego dochodzi, że kupując nowy kocioł od razu musisz przystąpić to przeróbek (zatkanie górnego otworu w pionowym wymienniku, którego nie ma na schemacie, dodatkowo dorobić palnik z cegieł szamotowych by zniwelować odrobinę problem wychładzania palnika przez wodę powrotną) nie wspomnę już o tym że w takim kotle lubi się rozpalić cały zasyp zwłaszcza jak są już nieszczelne drzwi załadowcze. O małym zasypie nie wspomnie, który przy paleniu z mocą znamionową jak wystarczy na 6 godzin to jest dobrze. Po za tym przy przeróbkach i odrobinie wprawy można w nim próbować palić całkiem fajnie bez dymu, ale do łatwych to nie należy.

[robi251]

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1z5p 

 

a co z tym paleniem w mpm-ie  bez palnika da się????

[sono2020]

Da się a co przeszkadza Ci ten palnik ?

Myślę że najmniejszy MPM DS II spisał by się u Ciebie dobrze.

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez sono2020

[robi251]

to w razie awarii (pękniecie itp)

[robi251]

no to pewnie padnie wybór na mpm-a tylko 5-7  czy 8-10

[sono2020]

Dla węgla i w miarę ciągłego palenia to ten najmniejszy wystarczy. Jak byś ściany ocieplił z 10cm styropianu to i tak już będzie za duży.

Sprawdź sobie ile zyskasz i podstaw w kalkulator że masz ocieplone 10cm.

[robi251]

Dzięki  "sono" za poradę stronkę "czysteogrzewanie" i jej "forum" znam doskonale mam teraz piec własnej roboty ( piec na wzór ogniwa s6wc classic ok 15-16 kw dobrze grzał jak strop był nie ocieplony podłogi stare na legarach i stare okna ) a teraz po prostu jest kiszenie tego opału, sadza  czyszczenie komina co 2 tygodnie itd..... :(  :(  :(  :(  :(

[sono2020]

To może zanim ten wyzionie ducha to warto by było jeszcze nad nim popracować choć to pewnie może już być gra nie warta świeczki.

Podaj jeszcze jak możesz gdzie masz kotłownie w jakim pomieszczeniu itp.

[robi251]

Kotłownia w piwnicy (suterenie wysokości 1.9m) do ogrzania własnie ok 80m2 piętra 

nad nią. Szukam pieca " bardziej"  dla Mojej żonki no i myślę o dolniaku "jakoby"  łatwiejszego w obsłudze dla Niej i "marzę" o czyściejszym spalaniu.

Cykliczne rozpalanie od góry nie wchodzi w grę.  :(

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez robi251

[sono2020]

To się nie masz co zastanawiać tylko brać !

[robi251]

I oczywiście z górnym zasypem???

[sono2020]

Najwygodniejszy będzie górny a z resztą tych maluchów chyba z bocznym to nie robią nie jestem pewien.

[Gredy]

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1z5p 

 

a co z tym paleniem w mpm-ie  bez palnika da się????

Pewnie że się da! Tylko sprawność spadnie :/

Na tą chwilę nie mamy problemów z uszkodzeniami palników. Odlewy są robione z żarobetonu, takiego jak w piecach hutniczych :) ale nawet jeśli coś by się stało i nie było by możliwości montażu nowego palnika (który w 80% składa się ze standardowych cegiełek szamotowych). Można zostawić same cegiełki, zrobić między nimi  szczelinę na Pw i Jesteś w stanie dalej palić z dużymi sprawnościami o których niestety większość kotłów na rynku, bez przeróbek może sobie tylko życzyć :/ 

 

 

Dla węgla i w miarę ciągłego palenia to ten najmniejszy wystarczy. Jak byś ściany ocieplił z 10cm styropianu to i tak już będzie za duży.

Sprawdź sobie ile zyskasz i podstaw w kalkulator że masz ocieplone 10c

 

Kolega @Sono... dobrze prawi, aczkolwiek ja, zastanowił bym się bardziej nad dobraniem mocy. 

 

5-7kw to maleństwo którego pojemność wodna to tylko 27l   ;) Jeśli twoja rodzina zużywa sporo ciepłej wody, ten "piecyk" już to odczuje ;)

W tak małych instalacjach trzeba naprawdę dokładnie przyjrzeć się poborom ciepła, uwzględnić ocieplenie rur w nieogrzewanej kotłowni,włącznie z pojemnością instalacji. 

Nie namawiam Cię na większy,droższy kocioł, ale warto się trochę mocniej pochylić nad odpowiednim doborem.

Na tą chwile zima jest łaskawa dla nas, czy zawsze tak będzie? Oby :)

Zmniejszyć moc zawsze można z chęcią w razie potrzeby pomogę  ;)

Jeśli planujesz dodatkowe ocieplenie, śmiało bież malucha,będzie idealny   ;)

 

Tak jak pisałeś, podjedz do siedziby firmy, popytaj, popatrz, posłuchaj,chłopaki powiedzą swoje zdanie i podejmiesz decyzje. 

 

 

Pozdrawiam. Grzegorz 

 

Ps. Jeśli boisz się o ciąg kominowy, zastanów się nad wentylatorem wyciągowym! Choćbyś miał go używać tylko przy rozpalaniu i dokładaniu, podczas normalnej pracy raczej nie będziesz go potrzebował.

Przy niewystarczającym ciągu minimum 20Pa znienawidzisz ten piec :/ 

[margor]

Kotły o takiej konstrukcji jak zgoda są ciężkie w czyszczeniu, a napiszę wręcz, że tego pierwszego pionowego wymiennika nie da się wyczyścić. Ja osobiście próbowałem przez 11 lat czyścić tylko raz i dałem sobie spokój a nie mam na drodze żadnych rurek po drodze tak jak jest w zgodzie. Do tego dochodzi, że kupując nowy kocioł od razu musisz przystąpić to przeróbek (zatkanie górnego otworu w pionowym wymienniku, którego nie ma na schemacie, dodatkowo dorobić palnik z cegieł szamotowych by zniwelować odrobinę problem wychładzania palnika przez wodę powrotną) nie wspomnę już o tym że w takim kotle lubi się rozpalić cały zasyp zwłaszcza jak są już nieszczelne drzwi załadowcze. O małym zasypie nie wspomnie, który przy paleniu z mocą znamionową jak wystarczy na 6 godzin to jest dobrze. Po za tym przy przeróbkach i odrobinie wprawy można w nim próbować palić całkiem fajnie bez dymu, ale do łatwych to nie należy.

Troche cie poniosło,mam drugi sezon zgode i wiekszych problemów z czyszczeniem nie mam,dziury nad pionowym wymiennikiem nie musze zatykać bo jej tam nie ma,a dorobienie palnika i dołożenie kilku cegieł w komorze ,to żaden problem i koszt ,mnie to kosztowało kilka złotych a mpm bierze za to prawie tysiaka wiecej niż mój kociołek.

[Panstan]

Co do zakupu dowolnego kotła prosze sie zastanowić i nie sugerowac się ceną,kocioł ma służyc co najmniej 10 lat,i może być cierniem w *** lub trafionym zakupem. Warto dołożyc pare stowek. Wiem to z doswiadczenia,rodzice uzytkowali kocioł SKI 20 lat,kosztował grosze i nie chciał się zepsuc,w koncu wywaliłem go na zbity pysk i pociąłem,gdybym tego nie zrobił,obawiam się,ze słuzylby jeszcze z 10,a był koszmarny w uzytkowaniu. Teraz jest DS i inna epoka palenia.

[pigeon8]

Czyżby zgoda zmieniła konstrukcje i zlikwidowała otwór odymiający komore załadowczą,który był w górnej części wymiennika pionowego. Powiedz mi ile razy czyściłeś przestrzeń za pionowym wymiennikiem i ile razy zaglądałeś tam czy dobrze wyczyściłeś

[skinek]

Zdemontowałem czepek z komina wedle rad i będę dalej obserwował. A co do kiszenia opału, to może i się troszkę kisi chociaż jak zaglądam w dziurkę od palnika to ciągle jest płomień... ale sytuacji z zaklejonymi drzwiczkami na amen nie powinno być, co świadczy o niedopracowaniu kotła.

Rodzice mają jakiś piec zgazowujący drzewo z nadmuchem i sterownikiem, w dni gdzie jest dodatnia temp piec pracuje przez połowę dnia w podtrzymaniu (odstawienie). W komorze załadowczej jest 2-3x więcej smoły niż u mnie w mpm ds i nigdy nie mieli problemu z otwieraniem zasypu (też od przodu). 

 

Kotłownia w piwnicy (suterenie wysokości 1.9m) do ogrzania własnie ok 80m2 piętra 

nad nią. Szukam pieca " bardziej"  dla Mojej żonki no i myślę o dolniaku "jakoby"  łatwiejszego w obsłudze dla Niej i "marzę" o czyściejszym spalaniu.

Cykliczne rozpalanie od góry nie wchodzi w grę.  :(

 

Jeśli masz zamiar ogrzewać bufor to możesz brać w ciemno. Koniecznie górny zasyp bo jak od przodu to żona może chcieć Cię wyrzucić z domu razem z piecem (tak jak moja). Jeśli nie planujesz bufora to dokładnie dobierz moc kotła do ogrzewanej powierzchni, olej rady hydraulików (że piec musi mieć zapas mocy) i nie napalaj się jak szczerbaty na suchary (tak jak ja :P) bo teraz pluje sobie w brodę. 

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez skinek

[margor]

Tam nie czyścilem i nie zaglądalem,bo po co