Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Setlans Selvan 11 kW - zalety, wady, spostrzeżenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, piotrek06 napisał:

@emigrant  nie gaśnie jak wypali się drewno przy palniku?

Nie, nic nie gaśnie. 

1 godzinę temu, piotrek06 napisał:

Zawirowywaczy nie wywalałem, bo wydawało mi się, że jak ktoś policzył, że są potrzebne to mają być, niby ciężko poprawić fabrykę...

One są potrzebne w takim sensie, że pomagają dla wymiennika odebrać jak najwięcej ciepła, ale kosztem mocno stłumionego ciągu kominowego. Po prostu wywal je. 

1 godzinę temu, piotrek06 napisał:

Też nie rozumiem po co w dolnych drzwiczkach jest klapka, która od początku jest zaślepiona - kiedyś zamieniłem podawanie powietrza na dół i cały dzień 48 stopni na kotle, niby fajnie, nawet dym z kotła nie wydostawał się drzwiczkami...

Pierwsze wersje Selvansa miały klapkę tylko w drzwiczkach zasypowych. Ludzie zaczęli się skarżyć na zbyt słaby ciąg przez drzwiczki zasypowe(logiczne) to opcjonalnie zrobili klapkę w popielniku. Jedna z klapek musi być szczelnie zamknięta, bo będzie dymić się z kotła do kotłowni. Obie klapki nie mogą być jednocześnie rozszczelnione. 

1 godzinę temu, piotrek06 napisał:

tylko górne drzwiczki smoła zakleiła i ciężko było je otworzyć. Smoła aż kapała ze ścianek. Kocioł pachniał jak stara droga asfaltowa w środku lata.

Dlatego ja podaję powietrze pierwotne przez drzwiczki zasypowe. 

Edytowane przez emigrant
Opublikowano
9 minut temu, Danieldaniel napisał:

Hg to trochę za droga inwestycja doby kocioł ponad dyszkę albo i lepiej

Nie wszystkie po za tym za wygodę się płaci.

Opublikowano

Acha jeszcze jedna sprawa. Tego nie widać, ale potrzebny jest odkurzacz kominkowy i co jakiś czas wsadzić rurę do palnika i odkurzyć palnik. Ten palnik jest dość głęboki i wizualnie nie widać co tam się dzieje głębiej. Tam może tak się zapopielić, że "zniknie" ciąg kominowy. Palić się będzie, ale leniwie. U mnie przez 3 miesiące tak nawiało popiołu, że w wyczystce komina była prawie węglarka popiołu. Ale ten lekki, puszysty. Zero smoły, czy jakiś skwarek. Sam komin suchy i czysty. 

Opublikowano

Kupowanie kotła zasypowego powyżej 6000 złotych to totalny idiotyzm. Już nie mówiąc o tych po 15 tys. złotych. Od biedy można szarpnąć się na Atmosa. Chyba to tyle.

Opublikowano
6 godzin temu, Danieldaniel napisał:

Możesz coś zaproponować tak żeby nie zrujnować budżetu

Wysłałem ci wszystkie tanie HG jakie znalazłem na PW.

Opublikowano

piotrek06 jak tam walka z kociołkiem,wyciągałes zawirowywacze?

Opublikowano (edytowane)

Piotrek06 Z piecem DS mam do czynienia ponad 25 lat i przeszedłem podobną mękę z tym że to piece na trociny które wybuchają a podczas zasypu suchymi trocinami można zrobić niezłe fajerwerki opalając wąsy i czuprynę ale dzisiaj powiem że to najlepsze piece dzięki zastosowaniu palnika z szamotu .Twój piec musisz wyczuć chodzi o podawanie powietrza najlepiej na stałej szczelinie trochę górą to żeby nie smołować zasypu  więcej dołem dla poprawnego spalania  łącznie możesz dać tylko tyle powietrza żeby nie dymiło górną klapką  z doświadczenia lepiej podawać powietrze nad ruszt niż pod  przynajmniej tak jest u mnie ,nie wiem jak jest w setlans bo w moim wlot pod ruszt przysłoniłem blaszką tak na 95% a reszta idzie nad ruszt i uwierz że drewno się najpierw pali płomieniem a później się żarzy aż miło popatrzyć .Piec mam bardzo podobny do setlans z płytowym palnikiem tylko robiony z dwa lata wcześniej zanim zaczęto produkować DS z piątką znajdziesz go na forum .

Edytowane przez Daćko
Opublikowano

Od jakiegoś czasu śledzę różne fora bo w tym roku czeka mnie wymiana kotła.I powiem szczerze masakra. W tym się zawiesza w innym przygasa w jeszcze innym nie osiąga zadanej temp. W jeszcze innym dymi na kot. przy dokladaniu. Smoli tak że nie można otworzyć drzwiczek. Tragedia. A w jeszcze jakimś szamot pekł po miesiącu. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Po dwóch dniach palenia powiem, że jest lepiej. Nie ten kocioł co na początku, nie cofa dymem, bez problemu utrzymuje 80 stopni, nie leje się woda z komina podczas palenia (przedtem jakieś 2-3 litry dziennie). Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i porady, a w szczególności koledze @emigrant.

Opiszę jak palę, jakby ktoś miał podobny dylemat (instrukcja do pieca jest dość oszczędnie napisana w tym temacie):

Wywaliłem zawirowywacze, wywaliłem stalową płytę z paleniska, układam drewno wzdłuż komory paleniskowej, bardzo szczelnie, polana wręcz dotykają dyszy i tylnej ściany paleniska, rozpalam przy samym palniku, jak jest minimum 50 stopni zamykam klapkę krótkiego obiegu (dźwignia na "Z"), dolot powietrza tylko górnymi drzwiczkami (maksymalnie otwarty, cała śruba wkręcona), rozeta powietrza wtórnego otwarta na około 2-3 cm. Obieg w większości grawitacyjnie, pompa załącza się przy 85 stopniach, histereza 1 stopień.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, piotrek06 napisał:

rozeta powietrza wtórnego otwarta na około 2-3 cm

Za dużo, nie 2-3 cm a 2-3 milimetry, max 5 mm. Przy takim otwarciu(2-3 cm) wychładzasz spaliny. Chociaż to trzeba dobrać eksperymentalnie.

Ja przy rozpalaniu zrezygnowałem z krótkiego obiegu. Jak dobrze ciągnie na zamkniętym obiegu nie trzeba go otwierać przy rozpalaniu. 

1 godzinę temu, piotrek06 napisał:

dolot powietrza tylko górnymi drzwiczkami (maksymalnie otwarty, cała śruba wkręcona)

Też niedobrze. Puszczanie zbyt dużej ilości powietrza nie jest dobre. To też trzeba eksperymentalnie ustawić. Finalnie z komina nie powinno być żadnego dymu. Jedynie, gorące pulsujące powietrze. Wygląda jakby się nie paliło. Jak coś zaczyna dymić to albo zawiesiły się polana i wiszą w powietrzu, albo źle ułożyły się polana podczas opadania i są puste przestrzenie między polanami. 

Tak naprawdę całym problemem były zawirowywacze - one są w ogóle źle zrobione moim zdaniem. Teraz musisz nauczyć się palić w takim kotle i być cierpliwym dla dolniaka. Już nic więcej nie zdziałasz. 
Ja nie mam ochoty zrobić fotki, ale jak chcesz @piotrek06 możesz pokazać forumowiczom jak wyglądają z tego kotła zawirowywacze(złożone razem). O ile dobrze pamiętam to "cudo" praktycznie zaślepia cały wymiennik od czoła. Są chyba 2 albo 4 otwory przez które musi przecisnąć się powietrze... To chyba trzeba mieć komin fi200 o wysokości 20 metrów i najlepiej dodatkowo wentylator wyciągowy.
Po oględzinach zawirowywaczy od razu je wywaliłem przed pierwszym odpaleniem. Nawet nie wiem, jakby z nimi się paliło - pewnie byłaby taka sama sytuacja jak u @piotrek06

Edytowane przez emigrant
Opublikowano

Czyli nie jest z nim tak do konca zle.Troche nas kolega piotrek06 postraszył ale ogarnął temat i kocioł nadal chyba  mozna brac pod uwage .

Opublikowano

@pawlopawlo jako użytkownik powiem Ci, że nie warto go brać pod uwagę. Nie o to chodzi aby palenie w piecu wymagało poznania wiedzy tajemnej równoważnej ze znajomością pilotażu samolotu. To powinno być proste, dla każdego... a nie tu dosunąć,tam tak ułożyć, wtedy zamknąć i miliony warunków do spełnienia.

@emigrant z tym powietrzem to spróbuję pokombinować, ale PW mniej niż 2 cm i kocioł ciszej działa. Nie słuchać charakterystycznego huczenia. powietrze pierwotne spróbuję delikatnie przymykać i zobaczę jak to działa.

Opublikowano

Dzieki za dobrą rade,coraz bardziej spoglądam  w kierunku opcji nr.2

Opublikowano (edytowane)

W każdym DS palenie drewnem to jakieś zasady do spełnienia. W DS nie da się byle jak wrzucić drewna i sobie się pali. W DS drewno się układa. DS do drewna to trochę pomyłka. DS były stworzone raczej do węgla. @piotrek06 czemu nie kupiłeś Atmosa? W ogóle Twój wybór kotła na paliwo stałe do nowego domu to jakaś totalna pomyłka. Drewno mogłeś zawsze sprzedać nawet porąbane i niech ktoś inny tym się bawi. U mnie trochę jest inna sytuacja. Dom nieocieplony, totalny durszlak energetyczny. Ogromne ilości własnego drewna do dyspozycji. Ja nie mam miejsca na bufor w kotłowni, więc każdy kocioł HG odpada. Musi być DS. 

Edytowane przez emigrant
Opublikowano

@emigrant znam trzy osoby, które stanowczo odradzają atmosa i HG. W tym jedna chciała oddać mi używany kocioł, który wymagał naprawy-jakieś elementy ceramiczne pokruszyły się. Uznałem, że nie będę próbował. Poza tym chciałem coś bez elektroniki na czas budowy. U mnie kocioł na drewno to tylko etap przejściowy. Reszta drewna pójdzie do kominka.

Opublikowano (edytowane)

Ja bym brał Atmosa jak ktoś oddawał. Nigdy bym się nie zdecydował na DS mając bufor. W Setlansie pewnie kwestia czasu jak ten cały palnik ceramiczny też popęka i się rozleci, bo widać, że został stworzony z gównolitu - ten odlewany beton żaroodporny jak w MPM i pewnie innych kotłach. Wszystko tanim kosztem. 

20 minut temu, pawlopawlo napisał:

Dzieki za dobrą rade,coraz bardziej spoglądam  w kierunku opcji nr.2

Tę kupę złomu MPM chcesz wziąć do drewna? Jak tam w ogóle nie ma komory załadowczej dla drewna. MPM to węglak. 

Edytowane przez emigrant
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Przecież Ogniwo DS to jeszcze bardziej hardcorowy węglak z miniaturkową komorą załadowczą. To już idź bardziej w żeliwnego Viadrusa U22 Economy dla drewna - podobno nie wymaga dużego ciągu kominowego. 

W ogóle kotły zasypowe DS z roku na rok będą znikać z rynku polskiego. Kwestia czasu jak zostaną zakazane. Nie ma nad nimi kontroli - można palić co się chcę od plastiku po opony i na nic tu jakieś 5 klasy i Ecodesign. To co wrzucisz to się spali - aby był dobry ciąg kominowy. 

W ogóle to cyrk z tą 5 klasą i Ecodesign w kotłach zasypowych. Wystarczy, że w takim kotle zawieszą się polana, albo źle się ułożą podczas spalania i opadania i z komina wali jak z parowozu. ?  Jak dobrze się spala to fakt faktem z komina nie ma dymu. Tego w Kostrzewie nie miałem - nie ważne jak mocno w niej paliłem to zawsze kopciła. W Setlansie nawet nie ma dymu ani żadnej "białej" pary wodnej z komina. Zerkałem z ciekawości w te mrozy co były u nas w podlaskim do -35 w nocy  i -20 w dzień. Nic z komina nie parowało w postaci niby tzw. "pary" wodnej. 

Edytowane przez emigrant
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, piotrek06 napisał:

@emigrant znam trzy osoby, które stanowczo odradzają atmosa i HG. W tym jedna chciała oddać mi używany kocioł, który wymagał naprawy-jakieś elementy ceramiczne pokruszyły się. Uznałem, że nie będę próbował. Poza tym chciałem coś bez elektroniki na czas budowy. U mnie kocioł na drewno to tylko etap przejściowy. Reszta drewna pójdzie do kominka.

Oddają jeszcze?

Ceramika pęka gdy:

1Jest gównianej jakości .

2 Jest za ciasno upchana, nie ma dylatacji.

3 Jest podawania obciążeniom/naprężeniom mechanicznym i cieplnym (tzn, np. środek cegły jest mocniej nagrzany od boków)

 

Edytowane przez Alewalneło2
Opublikowano

Sprzedał na olx.

Mnie zniechęciła wizja naprawy, nie do końca wiadomo czego i jak oraz konieczność wyciągania go z piwnicy... wąskimi schodami. Może jakby dało się go po ludzku wyciągnąć to bym się skusił.

Z resztą jakby to było tak różowo z naprawą to by go nie wymienił tylko zrobił.

Opublikowano (edytowane)

Mało taniej dałeś za Setlansa od nowego Atmosa w podstawowej wersji. Atmos ma fabrycznie wentylator wyciągowy, bo musi mieć. Łatowość układania polan, do tego mieszczą się olbrzymie polana i w dużej ilości. Co tu trzeba chcieć więcej? Do tego dopala gazy z których mamy ekstra energię cieplną. Ja nie wierzę w dopalanie gazów w DS. Może w MPM w tym wirowym palniku, ale nie w Setlansie, czy innych DS z palnikami.  

Edytowane przez emigrant
  • Zgadzam się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.