Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Karlik Ekogroszek - nowy towar PGG


hajtaler428

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Palę Karlikiem w tym roku w okresie letnim na ciepłą wodę i teraz zaczynam grzać w domu. Dom nowy, 160 m2 do ogrzania, ocieplony.

Teraz spalam 3 worki po 25 kg przez 11 dni.

Jestem zadowolony, wcześniej paliłem Retopalem i zużywałem więcej. Popiół drobny bez spieków, trochę więcej sadzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, romano28 napisał:

Teraz spalam 3 worki po 25 kg przez 11 dni.

Czyli niecałe 7kg/doba

 

Jakie masz ocieplenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2019 o 08:32, o6483256 napisał:

Czyli niecałe 7kg/doba

 

Jakie masz ocieplenie ?

15 cm biały styropian zewnętrzne ściany, strop (strych) i dach: wełna, styropian. W domu temperatura minimum 23 stopnie. W poprzednim sezonie, który liczyłem od września 2018 do września 2019r. spaliłem 3,5 tony retopala z PGG (ogrzewanie i ciepła woda dla 4 osób).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, romano28 napisał:

15 cm biały styropian zewnętrzne ściany, strop (strych) i dach: wełna, styropian. W domu temperatura minimum 23 stopnie. W poprzednim sezonie, który liczyłem od września 2018 do września 2019r. spaliłem 3,5 tony retopala z PGG (ogrzewanie i ciepła woda dla 4 osób).

W październiku miałem średnie spalanie 8,7, teraz około 11,4 na metrażu ponad 170m2 (reszta w profilu). 

Stąd moje pytanie, bo 7kg to bardzo mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie na poziomie 7 kg ? Szok i niedowierzanie.  . Różnica w spalaniu między retopalem a karlikiem w moim przypadku to było około 2 kg na dobę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230
12 minut temu, andrejus17 napisał:

Spalanie na poziomie 7 kg ? Szok i niedowierzanie.  . Różnica w spalaniu między retopalem a karlikiem w moim przypadku to było około 2 kg na dobę .

Przy obecnej pogodzie jest mozliwe. Z kg wegla powiedzmy ze realnie uzyskujemy 6 kWh. Podzielone na 160m² daje jakies 26W/m². Madry palacz, chalupa ocieplona i instalacja prawidlowo dystrybuujaca cieplo. I wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, u mnie mam grzejniki z termostatem i podłogowe ok 1/3 powierzchni domu sterowane RTL - em co nie jest dobrym rozwiązaniem, metraż ok 150m w pomieszczeniach od 21-23 stopnie i na dzień dzisiejszy skam z sv200 spała ok 12 kg czarnej perły która jest słabym opalem, co zauważyłem po wyłączeniu podlogowki spalanie jest ok 8-9g. Zmieniając na karlik który jest węglem mocniejszym myślę że te wartości są jak najbardziej osiagalne. Ocieplenie styro grafit 12cmm dach wełna 30cm. Lecz nie szukałbym tu drugiego dna, wiele zależy od usytuowania domu, np jak wpada słońce itp, u mnie słońce opiera się o dom przez cały dzień, są domu co o tej porze roku wogole promienie nie docierają i tu niema się co rozwodzić nad kg tu czy tu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziś dostałem Karlika. Do tej pory paliłem czarną p. Może ktoś doradzić jakie ustawienia wstępnie przy dwustanie? Na perle mam teraz praca: 4s/50s/45%; w podtrzymaniu: podawanie 4s/6m30s, dmuchawa 60s/6m25s. Chodzi mi głównie moc dmuchawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ShekinStevens napisał:

Witam.

Dziś dostałem Karlika. Do tej pory paliłem czarną p. Może ktoś doradzić jakie ustawienia wstępnie przy dwustanie? Na perle mam teraz praca: 4s/50s/45%; w podtrzymaniu: podawanie 4s/6m30s, dmuchawa 60s/6m25s. Chodzi mi głównie moc dmuchawy

U mnie praca: 12s/40s/40%, podtrzymanie 12s/20m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknąłem na twój profil. Masz podobnie jak ja, a podawanie węgla dużo większe niż ja przy cz.p.

Pewnie masz inny palnik, przełożenie ślimaka itp.  Jestem najbardziej ciekaw czy przy karliku też trzeba tak mocno dmuchać jak przy czarnej p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ShekinStevens napisał:

Zerknąłem na twój profil. Masz podobnie jak ja, a podawanie węgla dużo większe niż ja przy cz.p.

Pewnie masz inny palnik, przełożenie ślimaka itp.  Jestem najbardziej ciekaw czy przy karliku też trzeba tak mocno dmuchać jak przy czarnej p.

Albo inaczej. Żeby mój kocioł podwyższył temperaturę o 1stopien (zadana 55, histereza 1) musi wykonac ok. pięciu cykli praca. Bo jak podaje więcej naraz to duże kalafiory mam.

A przy tych ustawieniach, co piszesz, twój kocioł ile razy musi pracować żeby osiągnąć zadaną i jaką masz histereze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ShekinStevens napisał:

Witam.

Dziś dostałem Karlika. Do tej pory paliłem czarną p. Może ktoś doradzić jakie ustawienia wstępnie przy dwustanie? Na perle mam teraz praca: 4s/50s/45%; w podtrzymaniu: podawanie 4s/6m30s, dmuchawa 60s/6m25s. Chodzi mi głównie moc dmuchawy

Za mocno dmuchasz w ten opał.Pewnie kalafiorki Ci rosną.Dobry opał wystarczy popracować z ustawieniami:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ShekinStevens napisał:

Zerknąłem na twój profil. Masz podobnie jak ja, a podawanie węgla dużo większe niż ja przy cz.p.

Pewnie masz inny palnik, przełożenie ślimaka itp.  Jestem najbardziej ciekaw czy przy karliku też trzeba tak mocno dmuchać jak przy czarnej p.

Albo inaczej. Żeby mój kocioł podwyższył temperaturę o 1stopien (zadana 55, histereza 1) musi wykonac ok. pięciu cykli praca. Bo jak podaje więcej naraz to duże kalafiory mam.

A przy tych ustawieniach, co piszesz, twój kocioł ile razy musi pracować żeby osiągnąć zadaną i jaką masz histereze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do panczo88. Chodzi o czarną p.

U mnie jak dmuchawa chodzi na niższych obrotach to piec dłużej dochodzi do zadanej i tym samym więcej grochu spala, a w podtrzymaniu tyle samo czasu pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam może nie zrozumiałem.Karlikiem paliłem bardzo dobry opał mało popiołu i nie potrzebuje dużo wiatru bo lubi zostawiać spieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

@ShekinStevens I tu generalnie popelniasz dwa bledy. Nie po to masz mieszacz na podlogowce i grzejnikach zeby utrzymywac na kotle 55 °C. To w 9 na 10 przypadkow podajnikowcow powolna agonia kotla. Podnies zadana do 70. Wiecej opalu nie spalisz gwarantuje. A wrecz mniej. Za to kotla za piec lat nie wyrzucisz na szrot. Zimny dol kotla nie bedzie tak schladzal gazow. Bedzie generowalo sie mniej sadzy co oznacza ekonomie i lepsza warunki pracy kotla.  Druga sprawa, ze dluzsza praca kotla na mniejszej mocy nie oznacza wiekszego zuzycia opalu. A czesto wrecz przeciwnie. W przypadku oczywiscie prawidlowego ustawienia palnika. Spiekajacy wegiel trzeba palic na malym nadmuchu  z duza przerwa. Tzn. trzeba dac mu polezec na palniku. Z przerwa mozna dojsc do 90  albo i wiecej sek. U siebie dochodzilem nawet do 140. Wegiel byl silnie spiekajacy i w takich ustawieniach  dawal minimalny plomien. Ale za to duzo energii. Spiekow wtedy bylo minimum i mialy postac fasolek.

Przy 4 sek podawania i 50 sek przerwy kociol wciaga pi razy drzwi 1,2 kg wegla/ godz. Nie liczac straty kominowej, niepelnego spalania, straty w spieku itd daje to moc ok 8,5 kW. Z taka moca pracuje obecnie kociol. Dla tak dobrze ocieplonego domu to dwa razy za duzo na obecna pogode. Moja rada dla spiekajacego wegla. Podawanie moze zostac z przerwa pojedz drastycznie do gory zmniejszajac mocno nadmuch. Warunek jest taki ze kopiec musi sie utrzymac te 3-5 cm ponad korone ( nie liczac zalegajacego na niej popiolu) Dazyc trzeba do tego zeby kociol mozliwie dlugo pracowal i mozliwie krotko stal.

Nastepna sprawa ze dla stabilnej pracy kotla trzeba zapewnic staly zbilansowany odbior na metraz.

Edit. Jakie jest dobowe zuzycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ShekinStevens napisał:

 

Przy czarnej perle jest nierealne utrzymać przy tych temperaturach zewnętrznych 70 stopni bo bym musiał że trzy razy na dobę wybierać popiół z kotła. Musiałem zjechać do 55.

Zacząłem od 65 w pierwszej połowie października. Do reszty się odniose się jutro.

Dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230
1 minutę temu, ShekinStevens napisał:

Przy czarnej perle jest nierealne utrzymać przy tych temperaturach zewnętrznych 70 stopni bo bym musiał że trzy razy na dobę wybierać popiół z kotła

Temperatura kotla nie ma w zasadzie nic wspolnego z iloscia popiolu czy chociazby spiekow Ani tym bardziej nie zachodzi zaden zwiazek z temp zewnetrzna. Funkcje regulacji temp w obiegach zapewniaja mieszacze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na grzejniki mam teraz 40 a na podłogę 25. Sam podłączałem piec.

Ja piszę o jakości węgla.

Ja twierdzę że ma znaczenie siła nadmuchu, częstotliwość podawania. Jak mam wegiel o kaloryczności 23MJ z zawartością popiołu 12% to mam go spalić tyle samo co węgla 28MJ i popiół 5%? Zastanów się? Zakładam że utrzymuje ta samą temperaturę na piecu w obu przypadkach.

Odpowiedz mi z którego węgla będę wybierał więcej syfu z kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Zgadza sie. Przecierz pisales ze dostales tego karlika prawda? I ze spieka. Zgadza sie? I pytales o ustawienia. Tak czy nie? To odpowiedzialem. A wegiel spiekajacy koksowo to zawsze jest wegiel kaloryczny. I nie wazne co bedzie stalo na rachunku czy bedzie namalowane na worku. I jeszcze raz zaznacze, ze temperatura kotla nie ma nic wspolnego z iloscia popiolu. Czy to bedzie wegiel x czy y . Zle ustawienia juz tak. No chyba ze po zwiekszeniu zadanej  na kotle zwiekszasz moc palnika. Bo i z takimi pomyslami sie juz spotkalem. Kociol mial pracowac przed i po tyle samo czasu w cyklu. 

Widze ze kolege rozdraznilem ta temperatura. Ale za kilka lat mozesz sie na swoim portfelu sam przekonac. Zeby nie byc goloslownym. Kociol trzy lata prowadzony na 55 stopniach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do visitor1230

Dostałem. Ale w zbiorniku jeszcze perła się dopala...

Chciałem podpytac jak wstępnie ustawić żeby nie tracić czasu.

Dzięki, dobranoc

Nie zrozumieliśmy się :), pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ShekinStevens napisał:

Albo inaczej. Żeby mój kocioł podwyższył temperaturę o 1stopien (zadana 55, histereza 1) musi wykonac ok. pięciu cykli praca. Bo jak podaje więcej naraz to duże kalafiory mam.

A przy tych ustawieniach, co piszesz, twój kocioł ile razy musi pracować żeby osiągnąć zadaną i jaką masz histereze?

Aż tak nie śledzę pracy kotła

 

12 godzin temu, ShekinStevens napisał:

Albo inaczej. Żeby mój kocioł podwyższył temperaturę o 1stopien (zadana 55, histereza 1) musi wykonac ok. pięciu cykli praca. Bo jak podaje więcej naraz to duże kalafiory mam.

A przy tych ustawieniach, co piszesz, twój kocioł ile razy musi pracować żeby osiągnąć zadaną i jaką masz histereze?

Aż tak nie śledzę pracy kotła:) . Bawiłem się ustawieniami w I roku palenia. Teraz ich nie zmieniam bo jestem zadowolony ze spalania porównując to ze znajomymi czy sąsiadami.

Temperaturę zadaną kotła mam 60 stopni, histereza 3 . Różnica między retopalem a karlikiem to przede wszystkim wydajność na plus dla karlika, popiół drobny bez spieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
12 godzin temu, ShekinStevens napisał:

Przy czarnej perle jest nierealne utrzymać przy tych temperaturach zewnętrznych 70 stopni bo bym musiał że trzy razy na dobę wybierać popiół z kotła. Musiałem zjechać do 55.

Zacząłem od 65 w pierwszej połowie października. Do reszty się odniose się jutro.

Dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

U mnie podłogówka zasilana jest 28 stopniami a na kotle 65 ustawione i biję się z myślami czy nie podnieść na 70-75 stopni a ty chcesz brykać na 50 stopni ? po co skoro nie ma żadnego związku temperatura kotła z ilością spalanego opału ,przecież to dawno sprawdzone i nie ma co nawet z tym dyskutować , sam też to sprawdzałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Berthold61

Popalisz troche czarną perłą to zrozumiesz, bo chyba nie miałeś z tym węglem do czynienia

Od dzisiaj rano, ok.6, pali się u mnie w piecu karlik. Różnica z perłą niebo a ziemia. Teraz bez problemu kocioł dobija do temp. 65 stopni. Po powrocie z pracy, godz.16.30, w kotle jest garść popiołu. Znowu mogę włożyć szufladę na popiół bo wiem że ją bez problemu wyjmę za kilka dni, nie będzie się klinować o palnik :). I podawanie węgla w porównaniu z perłą ogólnie krótsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zdania że w wyższej temperaturze lepiej się dopala opał i czystszy kocioł. Ale nie przy czarnej perle. Przerobiłem z perłą masę ustawień i potwierdzam że jest najlepsza na okresy przejściowe, jak juz ktoś to zauważył w wątku o tym węglu, nie pamiętam loginu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.