Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ciągu ostatniej doby, na moich poprzednich ustawieniach (koledzy orzekli, że złych), mój kociołek zużył ok 23-25kg (wsypałem ok. 1,5 worka). Rozpaleń było 5. Dziś wprowadziłem nowe ustawienia zgodnie z radą kolegów, tj moc max-36 kw, średnia 18 kw, min 11 kw. H1=5, H2=10. Czas pracy 20 s. Wagę wprowadziłem prawidłową 11kg. Z kalorycznością ciut oszukałem, bo wprowadziłem 5,1.(mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone). Temp mieszacza 46 stopni, temp włączenia pompy 46 stopni, histereza kotła 1 stopień. Temp kotła 70 stopni, nadmuchy odpowiednio 50, 40 i 30 %. Przy wyższej histerezie kotła tj 15 stopni, kocioł mocno klękał. Przy włączonej pompie ustawionej na 50 stopni temp kotła z 58 stopni spadła do prawie 39 i ciężko mu było się dźwignąć. Stąd niska histereza. Co dziwne, kocioł nie osiągnął zadanej temp, wyłączył się wcześniej, gdyż pomieszczenia nagrzały się szybciej. Nadmienię, że pracował prawie cały czas z max mocą. Zobaczymy co przyniesie kolejny dzień. 

Przy Twojej mocy kotła i powierzchni do ogrzania Twoje spalanie dobowe na tych "specyficznych" ustawieniach wydaje się rewelacyjne. Może wszyscy będziemy uczyć się od Ciebie :) . Zobaczymy, co będzie jak przyjdzie prawdziwa zima i -10 stopni na zewnątrz :)

Opublikowano

Na razie chyba nie zobaczymy, bo przestawiłem kocioł zgodnie z waszymi zaleceniami. Chyba , że zużycie drastycznie wzrośnie to wrócę na próbę do moich "specyficznych" ustawień. :D 

Opublikowano

U mnie od załączenia zapalarki do pojawienia się płomienia trwa 2.5 minuty

Opublikowano

Na razie chyba nie zobaczymy, bo przestawiłem kocioł zgodnie z waszymi zaleceniami. Chyba , że zużycie drastycznie wzrośnie to wrócę na próbę do moich "specyficznych" ustawień. :D

Cezar, te proponowane nastawy nie oznaczają, że musisz trzymać się ich sztywno, bo one zapewnią Ci spalanie rzędu 20kg/dobę. Mają one służyć do poznania zasad przy paleniu pelletem, natomiast tryb pracy jak i dobór mocy każdy musi sobie dobrać indywidualnie, na podstawie obserwacji pracy kotła, jak również warunków panujących w domu oraz ilości ubywającego paliwa w zasobniku :) .  Opcji wyłączania kotła termostatem pokojowym jednak nie polecam. :)

Opublikowano

Opcji wyłączania kotła termostatem pokojowym jednak nie polecam.  :) - a ja polecam ,stosuje to codziennie ,późnym wieczorem termostat wyłancza palnik a mniej więcej nad ranem go odpala.

Opublikowano

U mnie nie zdało to egzaminu, z racji dużej ilości wody w instalacji nie opłaca mi się jej wychładzać, jak również całego domu. Chociaż nie twierdzę, że u innych nie może się sprawdzić ta opcja :)

Opublikowano (edytowane)

Opcji wyłączania kotła termostatem pokojowym jednak nie polecam. :) - a ja polecam ,stosuje to codziennie ,późnym wieczorem termostat wyłancza palnik a mniej więcej nad ranem go odpala.

Ja również polecam!!!

Edytowane przez palacz66
Opublikowano

własnie w ten sposób można   zaoszczędzić na opale a zarazem mamy takie obnizenie nocne więc lepiej się śpi .

Opublikowano

Jest jeszcze kilka sposobów żeby się lepiej spało ,ale jak to się mówi jeden woli ogórki inny ogrodnika córki,do szkodników zaliczm też koty które notorycznie niszczą pellet!

post-73396-0-02177000-1517754397_thumb.jpg

Opublikowano

Mam problem z moim palnikiem kipi 20 kw. Mianowicie, mam teraz troche inny pelet niz byl ostatnio. Waga z testu wychodzi 1100 g, wpisuje, kalorycznosc taka jak poprzednio 5,5 i lipa.

 

Na poczatku rozpala wszystko fajnie, a za jakies 10-15 min od rozpalenia zasypana jest cala lufa i plomien znika do 0 i ropala ponownie. Kombinowalem z podwyzszaniem wagi i kalorycznosci do 6,5 i dalej tak samo. Co mozna zrobic zeby szlo jak trzeba ? Nadmuch zmienialem w zakresie 30-50 % i niewiele to dalo. Cos jest nie tak, resetowalem do ust. fabrycznych i lipa.

 

Płomien jest bardzo niski i skacze 0-30 %

 

Poprzednie dobre ustawienia dla poprzedniego pelletu

 

nadmuch 30 %

kalorycznosc 5,5

waga 11 kg/h

 

praca standard na mocy  max 20 kW

 

rozpalalo sie okolo 2-3 razy dziennie (mam bufor)

 

Teraz pellet jest troche ciemniejszy  i taki szeleszczacy , lsniacy

Opublikowano

Na próbę podnieś czas cyklu pracy do 40 sekund

Opublikowano

Pellet 8mm? Waga z testu "została przyjęta" przez regulator? Sprawdź czy zapisało wynik testu, bo zdarza się że nie zapisuje. Tak chociaż z 35% przy max mocy bym ustawił :)

Opublikowano

Wage przyjelo i zapisalo. Ogolnie sprawa ma sie tak...ze na poczatku rozpala, plomien jest w okolicach 30-40 %, a z biegiem czasu coraz nizej i nizej schodzi by po okolo 15 minutach spasc do 0. I jak zagladam to lufa palnika zasypana swiezym niespalonym peletem. Plomien fizycznie bardzo slaby, poszarpany, malutki, daleko mu do tej kity ktora byla poprzednio.

 

Jutro jeszcze wejde na dach i poczyszcze komin, moze gdzies sie przytkal i cugu nie ma jak trzeba ?

 

Ostatnio mialem wage z testu 1100 g a plomien byl bardzo rozlewajacy sie, dluugi, kopcacy...tak jakby sterownik cos szwankowal - robilem 2 testy wydajnosci jeden po drugim i w obu wyszlo 11 kg/h. A na takich ustawieniach bylo za bogato (dluga i rozlewajaca sie kita), wiec zmienilem na 1,4 kg /h (pierwsze ustawienia z palenia) i bylo bdb.

 

Albo cos ecomax szwankuje albo nie wiem co....dodam ze wyslalem ostatnio econeta do pluma na gwarancji, bo zaczal swirowac (pokazywal ustawienia, a za chwile kreseczki i brak danych). I tak w kolko.

Opublikowano

Wojtas poczytaj moje posty . Mialem podobnie . Obstawiam brudny pelet albo po prostu kiepski

Opublikowano

Benton661, Twoja sugestia o utrzymywanie czasu cyklu na poziomie 20s u mnie się totalnie nie sprawdza - zmiana z 11s na 20s spowodowała u mnie wydłużenie czasu pracy z około 22min do 33min, więc nie tędy droga z optymalizacją spalania z moim pelletem.

Co do rozpalania i "rozpędzania" - sam już nie wiem co przestawiłem, ale teraz jest już elegancko, bardzo ładnie "wstaje".

Opublikowano

Cisza tu jakby wszyscy zamarzli

Opublikowano

Kociołek trzeba było oczyścić Nie jest najgorzej, co?ad1d489fbccfc70bfec0da0f7b8aa32f.jpg

 

www.kochowka.blogspot.com

Opublikowano

Noto można grzać dalej

Opublikowano

Jak kupiłem ten dom, to było tak:

post-71795-1517926217,7721_thumb.jpg

 

www.kochowka.blogspot.com

Opublikowano

Prawie nie ma różnicy ;)!!!

Opublikowano

Facet nie miał pojęcia o paleniu w kotle. Precz z węglem, niech żyje kipi post-71795-1517928214,0114_thumb.jpg

 

www.kochowka.blogspot.com

Opublikowano

Większość z nas miała taki problem niestety!

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ja miałem piec dosłownie zaasfaltowany, żeliwny piec , niska temperatura i węgiel porażka

Opublikowano

To jeszcze nic. Sąsiad kupił za duży kociol do nowego domu, dobrze zaizolowanego. Pali pelletem. Za duży kociol+mały odbiór ciepla=kreozot w kominie. Chciał wypalić palnikiem, mało domu nie puścił z dymem.

 

www.kochowka.blogspot.com

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.