arekgr

Od 09.2021 do 09.2022 zamierzam wyrobić się w 3 tonach opału. Zaczynam 4ty sezon z Kipi 20kw i uważam, że palnikowi nie można zarzucić jakiegoś zużycia, w tym okresie dwa razy rozebrałem, przesmarowałem no i klika cichutko i bezobsługowo. Drugi raz bez zawahania kupiłbym znowu kocioł z Kipi. Ktoś w ogóle miał jakąś "krytyczną" awarię?

Witam Panowie, Wracam tutaj po pewnie dwóch latach beztroskiego palenia. Doszedłem do "własnych" ustawień, które w połączeniu z dobrej jakości pelletem działają bezobsługowo i dosyć ekonomicznie - odpaliłem 20.09.2021r i do dzisiaj zużyłem 20 worków (CO+CWU). Z zamontowanym jeszcze przedzmianowym czujnikiem płomienia oscyluję w okolicach 90-100%, popiołu minimalne ilości, niemal bezobsługowo. Jedyne co zamierzam zrobić, to zapalarkę na zapas w końcu kupić, bo już przekroczone 10000 odpaleń 🙂

Popatrzę dziś do obudowy Econeta bo nie pamiętam jak to podpisałem - będzie najprościej. Mimo wszystko zastanawiam się, czy inwestowanie tych ponad 600zł w to aby mieć sterowanie pogodowe temp na grzejnik ach ma sens, czy po prostu nie kupić prostego sterownika zaworu i ustawić jakąś sztywne temperaturę, którą w razie potrzeby ręcznie będę mógł zmieniać.

Chcę dołożyć moduł B do Ecomaxa 850p2 - sterowanie pogodowe drugiego zaworu mieszającego. Czy w takiej sytuacji odłączam Econeta i Ecostera i podłączam moduł B do Ecomaxa, i wtedy do modułu B te dwa urządzenia? Nie do końca rozumiem instrukcje

Start pompy kotła na 40*, na powrocie założony termostat 45* (z tego co pamiętam). Jakoś to działa. Bardzo bać się korozji?

gucio2607, obstawiam że paliwo nie doleciało, zobacz czy w rurze nie zblokowane. Albo może masz niedopiętą gumkę na zapalarce :) Ostatni rok (liczony lipiec->lipiec) zamknąłem 2,6t więc te 2,5t jest realne, bo mam lepszy pellet niż poprzednio. Sterowanie - pogodówka steruje podłogówką, na grzejnikach głowice ustawione na "3,5" - ogólnie w granicach 22,5* w miarę stabilne. Bez obniżeń nocnych, temp zadana kotła 72* histereza 30*. CWU na 42* (realnie na zegarze 50*). Obieg grzejników ustawiony byle jak, jest zawód 3D ale nie wysterowany siłownikiem - miałem to ogarnąć na tą zimę, ale pewnie z braku chęci i motywacji zostanie jak jest. Póki co ustawiona kaloryczność na 5,3 nadmuch na 38% przy 20kW - będę zaglądał dopiero jak tam palenisko wygląda i jak spala się ten pellet. Na screenie temperatura najwyższa z ostatniej doby - przy wygaszaniu na podwyższonym nadmuchu. Przy mocy 20kW i 38% wiatru było kilka stopni mniej. Piec czysty.

gucio2607, nie kumam co masz na myśli z tym kichaniem :) Mam biopell z nr seryjnym 001 i nie wiem czy coś podobnego u mnie ma miejsce. Ja zrobiłem zetkę 220x90mm (z tego co pamiętam). Bez zarzutu. Chociaż jak mocno wieje, słyszę jak świszczy powietrze pod drzwiami. Dzisiaj zasypałem docelowym pelletem i zaczynam oficjalnie zimę. Liczę na 2,5t do października 2020r.

szumik83, u mnie po posmarowaniu ruchomych elementów (zgodnie z instrukcją obsługi) hałas "tykania" stał się o wiele cichszy. Fabrycznie jest tam prawie sucho, przynajmniej u mnie tak było. Naprawdę różnica ogromna.

Dzięki robin60. Czyli przed sezonem trzeba będzie kupić dwie rzeczy - czujka + zapalarka (3350 rozpaleń). 4t pelletu już czeka - ma być na dwa lata :D W sumie mam teraz od zeszłego sezonu ogrom postów do przejrzenia. robin60, możesz podać jakie ma teraz oznaczenie ten nowy czujnik płomienia? Bo googluję i średnio to znaleźć.

robin60, a ta "nowa" czujka płomienia różni się budową od starej?

Panowie mieliście rację, nie było potrzeby szukania awarii, kwestia przestawienia 13% obrotu palnika przy czyszczeniu na 8%. Te 13% to zdecydowana przesada :)

Właśnie w miarę czyste to wszystko, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba w samym sterowniku był jakiś problem i nadawało się to do naprawy.

Panowie, pamiętam że kiedyś ktoś poruszał tutaj temat zanikania płomienia i ponownego rozpalania, pomimo że ogień z rury na 30cm. Nie mogę znaleźć, ktoś coś kojarzy

No ciekawe, bo uważam, że dla sterownika takiego jak chociażby 850 to żaden problem podliczyć ile w ciągu doby spalił. Czy w econet 400 jest to lepiej zobrazowane - trochę wątpię.

A jest inny pomiar zużycia niż "przeliczanie ręczne" tego co na wykresie w econet? Bo przyznam, że trochę kiepsko to zobrazowane.

robin60, jakbyśmy się spotkali to czuję się zobowiązany postawić buteleczkę jakiegoś mocniejszego trunku. Nie wiedziałem, że za pomocą harmonogramu można tak fajnie ustawiać... Grzejąc na moje obecne potrzeby zaoszczędziłbym (gdybym rozumiał zasadę tego działania) pewnie z 300-400kg :)

Ale to nie jest tak, że będzie każdy miał tak jak Tomek. Jak nie nagrzejesz to nie będzie ciepło. Tomkowi kW nie rozmnażają się z powietrza, kwestia wykorzystania sprawności urządzenia grzewczego, tez ma straty na wymienniku, ogólnie tak jak my wszyscy. Dla niego rozwiązanie dobre, a dla kogoś kto sparował dom z zapotrzebowaniem np. 10kW i kotłem 15kW i palnikiem 16kW już niekoniecznie to będzie miało sens. Każda instalacja jest inna, każdy dom też.

Dragster, standardowe styropianowe dylematy, czy dać 20cm 0,040 czy 15cm 0,031 :) Ja zdecydowałem się na drugą opcję, koszt niemal jednakowy. To tak jak z PV - teraz sam się zastanawiam, czy wyłożyć ~4500zł za 3kW, jeżeli realnie ta kwota to ponad 3lata kwoty rachunków za prąd...

Darek21, korci mnie lepsze paliwo niż mam obecnie, w czerwcu postanowiłem że kupię 4t "czegoś" - naprawdę mocno przeanalizowałem kto co ma i kto kogo zna, chciałbym zamknąć się w 2500zł za tą ilość. Nie ukrywam, że przy wyborze sposobu ogrzewania patrzyłem na obsługowość/koszt - jak trzeba będzie to i owsem będę palił, jak się dobrze poszuka, to i za 350-400zł tona można kupić.

Ja mam woreczek na próbę takiego pelletu, gdzie wrzucając go do wody "w oczach" puchnie, takiego jeszcze nie widziałem, czyściutki, super jakość. No ale - moje barachło miałem za 500zł tona, a to za 750zł. Czy jest o 50% bardziej wydajny, kaloryczny? Raczej nie. Na pewno mniej popiołu byłoby. Mój może leżeć w wodzie godzinę i prawie nic z nim się nie dzieje :D W ostatnią dobę, przy tych moich 16-16,5* w domu, poszło ~10kg przy 7miu odpaleniach - zapomniałem wyłączyć go rano.

cezar76, faktycznie zniknęło. Może jakaś "konserwacja" systemu?

Kolejna "święta prawda" się potwierdza - masa paliwa z testu w grudniu 1750g, a wczoraj 1540g. Raz w miesiącu nawet bez zmiany trzeba koniecznie przeważać :)

Jakoś strasznie dużo "towaru" w tej rurze, za dużo raczej.

Ja też narzekałem na to czym teraz palę, przeżyję to 1,2% popiołu. Ciekawe czy ludzie z mojej gminy, którzy zdecydowali się na modernizację swoich kotłowni będą mieli obowiązek palić pelletem certyfikowanym. Ciekawe też kto w przetargu wygra i zamontuje te kilkadziesiąt kotłów...

No a laik myśląc o Kipi zobaczy temat na ponad 130stron i się będzie bał, że tak problematyczny - a tutaj 75% rozmów nie na temat palnika :)