Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opinie Na Temat Tekla Draco Bio / Tekla Draco Bio Compact 12 Kw


Sterydziak

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wyjmuje z palnika ten syf co sobotę ok.200-220kg spalonego pelletu i muszę powiedzieć, że mam tam taki twardy kawałek może nawet mniejszy niż na twoim pierwszym filmie. Kiedyś kupiłem na próbę pellet to palnik musiałem czyścić rano i wieczorem tyle miał popiołu ale tego twardego wtedy nie było wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no to ja spieków nie mam. Zgarniam z tego palnika raz na powiedzmy trzy dni, a raz na tydzień z dna pieca wygrzebuję takie wiaderko (jak w załącznikach) ładnego, lekkiego, brązowego popiołu. Z tony są gdzieś takie trzy wiaderka. Zbieram to do kubła, by na wiosnę rozsypać na grządki, jako nawóz.

post-69617-0-60080100-1486643462_thumb.jpg

post-69617-0-13608900-1486643472_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ozi, rozpalanie trwa około 5 minut, jeśli do tego czasu nie ma płomienia sterownik podnosi obroty dmuchawy. Jeśli to nie pomaga próbuje jeszcze raz (max 5 razy - później jest alarm). Powody różne, brudny palnik, za mało pelletu przy próbie rozpalania, rodzaj pelletu,wilgotność, grzałka?? Powodów jest wiele. 

 

Przejęcie fazy z rozpalania do rozżarzania następuje po osiągnięciu progu foto ( zależy jak sobie ustawisz). Co do fazy modulacji nie wiem co ma na to wpływ bo nie dopytałem serwisanta, a aż tak mnie to nie interesuje :)

 

Długość i próby rozpalania można obserwować w menu sterownika bezpośrednio, nie tylko przez videNet. Też jest ładnie pokazane ile czasu zajęło mniej więcej rozpalanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ozi80

jak nie ma szans tego zaobserwować że kocioł nie odpalił Ci za pierwszym razem!!

Kocioł /Stan ,masz wykres ostatnich 24 godzin .czarne grube kreski to odpalenia ,jak masz dwie pod sobie to masz 2 odpalenia.

A jak zapomnisz dosypać peletu to dopiero ciekawie wgląda.. :) nie do wszystkiego net jest potrzebny :P

popiół zalegał Ci przy zapalarce dlatego nie dął rady Ci odpalić ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapomni się wsypać peletu, to wiem jak wygląda. Kilka razy mi się zdarzyło. Pięć prób i włącza się alarm. W załączniku wykres.

 

Tak, widać to na wyświetlaczu na piecu. Jest tam wykres poziomu mocy, którego swoją drogą na VIDE NET nie ma. Tylko, że nie ma tam żadnej podziałki, więc z dokładnością ciężko, a poza tym widać tam tylko ostatnie 24 godziny, więc jak w tym czasie "przypadkiem" sobie nie przejedziemy strzałkami wstecz, to już pójdzie to w niepamięć.

 

Popiół raczej nie mógł mi zalegać przy zapalarce. Zasobnik pełny (jakby były resztki, to by zaciągał popiół), a trzy godziny przed tym zdarzeniem czyściłem palnik.

 

Próg foto działa w obie strony? Tzn przy rozpalaniu po przekroczeniu progu przechodzi do rozżarzania. Ale czy przy wygaszaniu również przechodzi w pauzę po spadku poniżej progu foto? Czy też o udanym wygaszeniu decyduje coś innego? Bo również mam sytuacje, że czasem wygaszanie trwa mi 9 minut, a czasem 17. Tego to bez Vide NETa na pewno już bym nie zauważył :P

post-69617-0-60481100-1486651285_thumb.png

Edytowane przez Ozi80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas wygaszania zależy od tego przy jakiej mocy palnika zaczyna się ten proces bo różną ilość pelletu masz wtedu na palniku. A trwa to do momentu, kiedy czujnik foto wykaże wartość 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że nie ma tam żadnej podziałki, więc z dokładnością ciężko, a poza tym widać tam tylko ostatnie 24 godziny, więc jak w tym czasie "przypadkiem" sobie nie przejedziemy strzałkami wstecz, to już pójdzie to w niepamięć.

 

 

 

Podziałka jako tako jest. Od środkowej kreski w prawo i w lewo to po jednej godzinie. Dalej masz kropeczki:) Generanie można długość samego rozpalania rozpoznać nawet po grubości kreski więc dosyć to dokładne. 

Tylko po co?? :D

 

Czy to aż takie ważne że kocioł czasami się rozpali dwa razy?? ( Uprzedzam pytanie, u mnie nie rozpala się podwójnie. Kiedyś tak było jak za bardzo zmniejszyłem nadmuch). Jeśli zacznie się to robić nagminne to co innego.

Czasami mam wrażenie że ludzie szukają problemow tam gdzie ich nie ma i żyją tymi kotłami, całymi procesami spalania itd., a cała ta elektronika ma służyć oszczędności naszego czasu. :)

 

Oczywiście to żadna krytyka z mojej strony, tylko tak pytam. Ja jak nie zapomnę zasypać podajnika to jest dobrze, no chyba że mi się przypomni to zejdę raz na dwa dni przegarnąć pellet. 

Pozdrowionka i wytrwałości. Ogarniajcie sprzęty chłopcy i korzystać z wolnego czasu :)

Edytowane przez Timiq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timiq. Nijako sam sobie odpowiedziałeś na własne wątpliwości i zdziwienie :)

Właśnie dlatego, że nie chodzę do kotłowni codziennie (pisałem już wcześniej, że palnik czyszczę raz na trzy dni), to przydałoby się mieć więcej opcji zdalnych, choćby ze względu na to, że krzywa pogodowa to za mało, żeby skutecznie zareagować nastawami na inną pogodę na zewnątrz. Właśnie dlatego, że nie chodzę tam codziennie, to bym nie zauważył że miał problemy z rozpalaniem. Za pierwszym razem jak to się stało, to olałem temat, ale jak się to stało drugi raz, to zapytałem na forum o przyczynę i zwróciłem uwagę, że gdyby nie Vide Net, to bym tego nie zauważył, bo nie sprawdzam codziennie na piecu na wyświetlaczu tego wykresu mocy. Serio to już powód do leczenia psychiatrycznego w klinice uzależnień? :)

 

mrekzo. Wygaszanie nie może trwać do momentu, aż na fotokomórce pokaże się zero, bo wtedy u mnie by nigdy nie kończył wygaszania. Nie wiem, jak u was, ale u mnie nawet jak piec stoi na pauzie, to czujnik foto pokazuje jakąś wartość, na przykład zmienia, raz 4, raz 7. Jakimś cudem dochodzi tam jakieś światło.

Edytowane przez Ozi80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Wygaszanie nie może trwać do momentu, aż na fotokomórce pokaże się zero, bo wtedy u mnie by nigdy nie kończył wygaszania. Nie wiem, jak u was, ale u mnie nawet jak piec stoi na pauzie, to czujnik foto pokazuje jakąś wartość, na przykład zmienia, raz 4, raz 7. Jakimś cudem dochodzi tam jakieś światło.

Światło to pewnie przez komin z Księżyca dochodzi! ;)

A tak na poważnie to nie jest możliwe jak masz fabryczny kocioł, ja bym o to w serwisie pytał,

może być jakaś usterka elektroniki

Edytowane przez sambor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę jeszcze na spokojnie jak po czyszczeniu palnika pozamykam piec, czy dalej będzie jakaś wartość na czujniku foto. Nie wiem, jak u was, ale u mnie po wygaszeniu jeszcze się trochę żarzy w palniku. Może więc ten żar coś daje czujnikowi foto?

 

Czy u mnie dziwnie wygasza? Nie sądzę. W 95% przypadków wygaszanie trwa od 6 do 10 minut (odczyt z Vide Neta, nie jestem chory i nie stoję ze stoperem przy piecu). Raz na kilka/kilkanaście dni zdarzy się takie wygaszanie, powiedzmy 16-minutowe. Nie łączyłbym więc tego chyba z błędnym działaniem czujnika foto, bo wtedy częściej by takie odstępstwa od normy były. Tak samo z tym przy jakiej mocy następuje wygaszanie. Miałem włączoną na kilka dni pracę skokową, więc na Vide Net fajnie widać kiedy wygaszał się przy mocy 100%, a kiedy przy 30%. Zawsze wygaszanie trwało 6-10 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czarny38

 

Podziałka jako tako jest. Od środkowej kreski w prawo i w lewo to po jednej godzinie. Dalej masz kropeczki:) Generanie można długość samego rozpalania rozpoznać nawet po grubości kreski więc dosyć to dokładne. 

Tylko po co?? :D

 

Czy to aż takie ważne że kocioł czasami się rozpali dwa razy?? ( Uprzedzam pytanie, u mnie nie rozpala się podwójnie. Kiedyś tak było jak za bardzo zmniejszyłem nadmuch). Jeśli zacznie się to robić nagminne to co innego.

Czasami mam wrażenie że ludzie szukają problemow tam gdzie ich nie ma i żyją tymi kotłami, całymi procesami spalania itd., a cała ta elektronika ma służyć oszczędności naszego czasu. :)

 

Oczywiście to żadna krytyka z mojej strony, tylko tak pytam. Ja jak nie zapomnę zasypać podajnika to jest dobrze, no chyba że mi się przypomni to zejdę raz na dwa dni przegarnąć pellet. 

Pozdrowionka i wytrwałości. Ogarniajcie sprzęty chłopcy i korzystać z wolnego czasu :)

 

Ozi80

Kolega Timiq zasugerował Ci rozwiązanie, pogrubiłem tylko odpowiednie zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, czytałem. Tylko, że z powodu dużego ciągu ja taki nadmuch (35%, a nawet i mniej) mam praktycznie cały czas, a podwójne rozpalanie pojawiło mi się pierwszy raz dopiero tydzień temu, a drugi raz wczoraj.

 

Pytałem z ciekawości, bo tak jak napisał Timiq: to że kocioł czasami się rozpali dwa razy to nie jest problem. Gorzej, jak zacznie się to robić nagminne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czarny38

Ozi80

Jak u siebie zmniejszyłem nadmuch MIN na 10 to wygaszanie wydłużyło się dwukrotnie, też uważałem że to ma tak być aż zaczęły się alarmy BŁĄD WYGASZANIA wtedy dotarło do mnie że nie mogę zaniżać przesadnie nadmuchu.

Dodatkowo nałożyło się u mnie zapchanie popiołem przestrzeni między rusztem a obudową palnika co skutkowało tym że pelet się źle dopalał i długo wygaszał, od tego czasu regularnie czyszczę palnik poprzez wymontowanie rusztu.

Edytowane przez czarny38
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, napiszcie mi proszę jakieś konkretne zalety tego vide neta...Planowałem zakup, ale z tego co tu czytam to wydaje mi się że to nic konkretnego nie wnosi.. Poza tym, że można zwariować od nadmiaru niepotrzebnych danych typu wygaszanie 5 czy 15 min, dwa rozpalenia pod rząd itp. Ja bez tego do kotłowni wchodzę raz dziennie jak wracam z pracy tylko po to żeby zanotowac spalanie dobowe i tyle. Robię to tylko dla siebie a mógłbym wchodzić tylko co trzy dni wsypać pellet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość czarny38

Dla mnie jedna najważniejsza zaleta, możliwość zdalnego monitorowania co się dzieje jak jestem w pracy i nikogo nie ma w domu. Jak dla mnie wszystko co potrzebne jest, nic więcej nie potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedna najważniejsza zaleta, możliwość zdalnego monitorowania co się dzieje jak jestem w pracy i nikogo nie ma w domu. Jak dla mnie wszystko co potrzebne jest, nic więcej nie potrzebuje.

No i to jak dla mnie jedyne udogodnienie:) Jeśli nie ma nas w domu to jest ok. Chociaż nie powiem, myślałem kiedyś o zakupie:)

 

Ozi80

Jak u siebie zmniejszyłem nadmuch MIN na 10 to wygaszanie wydłużyło się dwukrotnie, też uważałem że to ma tak być aż zaczęły się alarmy BŁĄD WYGASZANIA wtedy dotarło do mnie że nie mogę zaniżać przesadnie nadmuchu.

Dodatkowo nałożyło się u mnie zapchanie popiołem przestrzeni między rusztem a obudową palnika co skutkowało tym że pelet się źle dopalał i długo wygaszał, od tego czasu regularnie czyszczę palnik poprzez wymontowanie rusztu.

Z nadmuchem właśnie tak jest jak piszesz. To samo dzieje się podczas rozpalania, tylko w drugą stronę. A jeśli dojdzie do tego trochę popiołu przy zapalarce to problem gotowy. 

 

Rozkręcanie palnika miałem raz na kilka tygodni przy zeszłorocznym pellcie z super normami din+, A1 i cuda na kiju. Dobrze, że już go nie mam wrrrrrrr.

Teraz mam już drugi rodzaj pelletu, tańszego zresztą i bez jakichkolwiek certyfikatów. Nie mam spieków, piasku i różnych dziwnych rzeczy. Spala się na pyłek i w dodatku po rozkręceniu palnika popiołu w tej przestrzeni jest 70% mniej. 

Edytowane przez Timiq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrekzo idąc tym tropem po co kocioł na pellet skoro śmieciami też można palić. Jedni używają smartfonów jako przenośnych komputerów inni tylko do dzwonienia bo nawet SMSa nie potrafią bądź nie chcą wysłać.

Dlaczego nie można korzystać z możliwości jakie daje Vide Net , owszem jest to gadżet, jednak skoro jest i ktoś ma pytania, które nasunęły się podczas używania tego gadżetu, a wsparcie techniczne producenta olewa użytkownika to ten ktoś zadaje pytanie na forum. Może któryś z użytkowników miał taki problem i pomoże go rozwiązać.

I tak na koniec, zawsze można gadżet wyłączyć jak się znudzi.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałem tylko jakie konkretnie korzyści wnosi posiadanie Vide Neta, a ty się gorączkujesz zamiast odpowiedzieć jak masz to u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można pewne rzeczy skorygować i o wielu się dowiedzieć. Szczególnie podczas wyjazdów.

Cena urządzenia jest kosmiczna i tak na prawdę nie wiem czym jest podyktowana, ale w pakiecie przy zakupie nowego kotła jest Ok.

Co mi daje Vide net

Zestawienie zużycia pelletu w rozbiciu na poszczególne dni, możliwość obserwacji reakcji kotła na wprowadzone zmiany ( na wykresach wszystko fajnie widać). A najważniejsze to czy wszystko jest w porządku z piecem podczas mojej nieobecności. Gdyż domownicy nerwowo reagują na chłód w domu ratując się grzejnikami elektrycznymi, a to wiadomo drenuje kieszeń.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusy:

- możliwość obserwacji pracy kotła w czasie rzeczywistym

- możliwość zmiany podstawowych nastaw kotła

- możliwość włączenia/wyłączenia lub wznowienia pracy kotła

- możliwość dodania mądrzejszych i bardziej doświadczonych członków forum jako obserwatorów, którzy na podstawie obserwacji mogą pomóc w poprawnym ustawieniu kotła :)

Minusy:

- brak możliwości zmiany nastaw takich jak np czas podawania, czy zmiana parametrów krzywej pogodowej

- koszt zakupu (chociaż ja trafiłem na promocję i zakupiłem w zestawie z Vide room-em)

Jest to gadżet jak to nazwał jeden z forumowiczów, ale ja jestem zadowolony. Mam bieżącą kontrolę nad pracą pieca i dostaję powiadomienia o alarmach na maila.

Kiedyś będąc na wyjeździe dostałem powiadomienie o braku pelletu. zadzwoniłem do żony, ona wsypała 2 woreczki, a ja zdalnie odpaliłem kociołek. Wniosek: zadowolona żona bo w domu ciepło i mniej stresu dla mnie, że rodzina zmarznie :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, będzie elaborat :)

 

Wyczyścić cały palnik może to pomoże.


Dodatkowo nałożyło się u mnie zapchanie popiołem przestrzeni między rusztem a obudową palnika co skutkowało tym że pelet się źle dopalał i długo wygaszał, od tego czasu regularnie czyszczę palnik poprzez wymontowanie rusztu.


Po 20 lutym ma być jakieś ocieplenie, więc dłuższe wyłączenie kotła będzie mniej uciążliwe. Wtedy się wezmę za palnik, spróbuję rozkręcić i wyczyścić. Tak, jak pisałem, póki co nie jest to nagminne, nic złego się nie dzieje. Jest forum, więc pytam i odrzucam to, co wiem, że mam ok. Popiołu spod rusztu jeszcze nie wyciągałem, więc jeśli to może być powód, to go wyczyszczę.


 

Jak u siebie zmniejszyłem nadmuch MIN na 10 to wygaszanie wydłużyło się dwukrotnie, też uważałem że to ma tak być aż zaczęły się alarmy BŁĄD WYGASZANIA wtedy dotarło do mnie że nie mogę zaniżać przesadnie nadmuchu.


Ja takich alarmów nie miałem jeszcze. Nadmuchu minimalnego nawet nie pamiętam ile mam, bo w Vide Net da się ustawić nie wiedzieć dlaczego tylko nadmuch maksymalny. I w ten sposób przechodzimy płynnie do tematu zalet i wad Vide Neta.


 

Poza tym, że można zwariować od nadmiaru niepotrzebnych danych typu wygaszanie 5 czy 15 min, dwa rozpalenia pod rząd itp.

 

Mam inne zdanie na ten temat. Nie ma wcale nadmiaru niepotrzebnych danych, wręcz jest ich zdecydowanie za mało. To, że wygaszanie trwa 5 czy 15 minut, to po prostu można odczytać z wykresu. Z wykresu, który już tutaj wielokrotnie wklejałem, a który konkurencja ma o wiele bardziej rozbudowany. Na wykresie jest tylko temperatura kotła, temperatura w pokoju, temperatura wody w kranie oraz jaki jest obecnie stan palnika (czyszczenie lub rozpalanie lub rozżarzanie lub modulacja lub wygaszanie). Jeśli dla kogoś to za dużo, to każdy z tych odczytów można włączać/wyłączać. Brakuje choćby mocy palnika, który przecież jest na wykresie na wyświetlaczu na kotle. Jeśli mamy włączoną moc skokową, to pół biedy, bo wiadomo, że albo jest 30%, albo 100% i to widać na wykresie (inne odcienie zielonego). Ale jak jest modulacja, to nie wiadomo ile jest obecnie % mocy, wiemy tylko że palnik pracuje. Na wykresach konkurencji widziałem ponadto temperaturę C.O. (czyli ile stopni mają kaloryfery), temperaturę zadaną na C.O. (o której decyduje krzywa grzewcza i współczynnik korekcji, więc nie jest wartością stałą), temperaturę zewnętrzną (taką z czujnika temperatury na zewnątrz, a nie taką z prognozy pogody), stopień otwarcia siłownika mieszacza zaworu 4D i temperaturę powrotu. Tych dwóch ostatnich danych nie ma niestety nawet na wyświetlaczu na kotle.

 

Ja bez tego do kotłowni wchodzę raz dziennie jak wracam z pracy tylko po to żeby zanotowac spalanie dobowe i tyle. Robię to tylko dla siebie a mógłbym wchodzić tylko co trzy dni wsypać pellet.

 

To chodzisz częściej ode mnie, bo ja nie chodzę każdego dnia. A chodziłbym jeszcze rzadziej, gdyby nie butelka bimbru, którą mam schowaną między workami peletu :-)
Spalanie dobowe jest w Vide Net. Odczytywanie samemu to musiałbyś robić na koniec doby, żeby mieć dobre dane do porównania. Niestety Estyma ma jakiś błąd w tym liczeniu spalania, o którym już tutaj pisałem. Choćby wczoraj widziałem w pewnym momencie, że mam spalone 31 kg, a dwie godziny później było... 29 kg. To jednak nie jest błąd Vide Neta, bo ten tylko wyświetla to, co jest na sterowniku. Jest to więc błąd sterownika, bardzo denerwujący, zgłoszony do Estymy, która nawet nie ukrywała, że nie zamierza niczego z tym zrobić...

 

Jak dla mnie wszystko co potrzebne jest, nic więcej nie potrzebuje.

 

Powiem tak: jestem informatykiem i może mam trochę inne podejście do "cudów techniki", niż reszta forumowiczów. Wprawdzie nie programuję urządzeń elektrycznych, ale w tej branży "jak nie idziesz do przodu, to się cofasz". Użytkownicy ode mnie wymagają ciągłego ulepszania aplikacji, szef wymaga korzystania z nowych narzędzi i ciągłego rozwoju. Dlatego ja też tego wymagam od urządzeń, za które zapłaciłem tysiąc złotych. A już dla mnie w ogóle nie do przyjęcia jest to, że wszelakie propozycje rozwoju są z założenia odrzucane, bo "wszystko działa, jak powinno, nie ma potrzeby niczego dodawać" (coś takiego usłyszałem od serwisanta Tekli, który nie ukrywał, że to oni mają decydujący wpływ na to, jak Estyma zaprogramuje swój sterownik). Nie słuchanie użytkowników, brak chęci rozwoju. To nie może się skończyć dobrze dla firmy, która bynajmniej nie jest monopolistą na rynku, a użytkownicy są coraz bardziej "świadomi".
Ty Czarny niczego więcej nie potrzebujesz, bo doszedłeś ze swoim kotłem już do takiego stanu, że niczego więcej z niego nie wyciągniesz. Sam przyznałeś, że w pierwszym sezonie spaliłeś dwa razy więcej peletu, niż w drugim. Teraz więc tylko kontrolujesz, czy nie dzieje się nic złego. Dla osób takich, jak ja, które dalej mają (być może płonną) nadzieję, że jeszcze można coś inaczej ustawić, żeby było lepiej (czytaj: mniejsze spalanie) na wykresie przydałby się te dane, o których pisałem wyżej, że ma konkurencja. Podstawowa sprawa: dokonujesz zmiany i obserwujesz efekt. Już to kiedyś pisałem: albo kartka, długopis, zegarek, karimata, flaszka gorzołki i dniówka w kotłowni, która jest w piwnicy, a ja mieszkam na dwa piętra wyżej, albo Vide Net z wszystkimi potrzebnymi odczytami i spokojna analiza na koniec dnia. Co wolicie? Gorzołka kusi, ale ja wolałem jednak kupić tego Vide Neta z (chyba jednak płonną) nadzieją, że będzie ciągle ulepszany.

Cały czas piszę głównie o tych wykresach, bo nie ukrywam, że to dla mnie ważniejsze niż możliwość zdalnej zmiany nastaw. Tak, jak pisał kolega Robert: gdyby było sterowanie wszystkich, to wtedy można by było tym sterować. Niestety co mi da możliwość zmiany maksymalnej wartości nadmuchu, skoro nie można zmienić minimalnego? Co mi da zmiana temperatury zadanej kotła, skoro nie można zmienić histerezy i temperatury startu pomp? Co mi da zmiana trybu pracy kotła, skoro nie mogę zmienić czasu podawania i krzywej grzewczej? Za każdą z tych zmian z tego co zaobserwowałem po kilku miesiącach użytkowania, powinna iść zmiana właśnie tych nastaw, żeby miało to sens. Przydałaby się także możliwość włączania/wyłączania stałej pompy, czy przełączanie trybu pracy palnika z modulacji na skokową. Efekt jest taki, że z poziomu Vide Neta praktycznie nie dokonuję żadnych zmian. Jeśli już coś zmieniam, to na Vide Roomie. Tam przynajmniej da się zmienić program czasowy ogrzewania domu (choć nie wiem czemu już programu czasowego ogrzewania wody w kranie nie ma). Poza tym mam mały bojler, przez co wieczorem przed kąpaniem patrzymy sobie na Vide Rooma, czy woda w kranie jest wystarczająco ciepła i jeśli nie, to odczekujemy, aż się nagrzeje. Gdy jest już po godzinie 22:00 i program czasowy przełączył ogrzewanie wody w kranie na tryb ekonomiczny, a nadal ktoś się nie zdążył wykąpać, to na Vide Roomie włączam tryb program stały i woda się dogrzewa. To jest bardzo fajny motyw, z którego korzystają wszyscy domownicy.

 

Więcej swoich uwag odnośnie działania sterownika i Vide Neta napisze wkrótce w temacie o Estymie, do którego wklejałem wcześniej tutaj linka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.