wacio1967

Możesz też zrobić jak @sambor radzi. Wymienić na zwykłe głowice termostatyczne i też będzie działać bezproblemowo. Jest to najtańsze rozwiązanie i najmniej awaryjne. Można zastosować zwykłe, bez żadnej komunikacji i elektroniki, a można też założyć coś takiego jak przykład z linku. https://www.mediaexpert.pl/dom-i-ogrod/inteligentny-dom/sterowanie-bezrzewodowe/glowica-termostatyczna-appartme-aprm-04-001?gclid=Cj0KCQiA8aOeBhCWARIsANRFrQEr9FOeinfZ34N9Pkh7NRVnIjHskTH75AqHmJNUT6EX9NsZEUteKZ0aAtbUEALw_wcB

Chyba za bardzo ludziska panikują. W UA jest wojna a prąd mają. Mało, ale jednak.

Do kotła gazowego musisz wymienić instalację. Z tą 40 letnią pójdziesz z torbami. Będzie bardzo wysokie zużycie gazu. Zanim woda doleci do grzejników, to już częściowo wystygnie.

Dokładnie tak jak piszesz. Dałem Ci trzy linki, abyś mógł zobaczyć jaki jest wybór. To nie musi być koniecznie ta firma. Ja mam z tej firmy i nie jestem obiektywny. Ale jak poczytasz forum, to bardzo dużo użytkowników korzysta z ich produktów. Możesz pójść o krok dalej i rozbudować instalację o sterowanie pogodowe. Wtedy kocioł będzie sam dobierał sobie moc do temperatury zewnętrznej. Jest to dobre rozwiązanie do instalacji grzejnikowej, bo grzejniki szybko reagują. Przy ogrzewaniu podłogowym jest duża bezwładność, co oczywiście nie wyklucza zastosowanie takiego rozwiązania.

U mnie kociołek gazowy pracował tylko w czasie zaznaczonym tymi czerwonymi ramkami. Czerwony wykres, to grzałka elektryczna. Co do ścian i ocieplenia, to stare mury ceglane bardzo dobrze kumulują ciepło w sobie. Jak będzie to zaizolowane z zewnątrz, to faktycznie będzie termos. Myślę że takie domki będą miały lepszy współczynnik niż te kilkuletnie. Ocieplenie (jak jest dobrze wykonane) powoduje uszczelnienie budynku. Jak do tego wymienisz okna i drzwi, to naprawdę możesz się zdziwić jak spadnie zapotrzebowanie na ciepło.

Teraz tak patrzę po tym rozliczeniu i Ty chyba masz jeszcze netmetering. W którym dokładnie dniu została zgłoszona instalacja ? To jest ważne, bo jak przed 01.04.2022 to masz netmetering, jak po tej dacie to netbiling. Z tego rozliczenia, a konkretnie "ilość rozliczonej energii pobranej 2480x0,8=1984kWh", wskazywałoby, że masz netmetering. A ze screenu poniżej wynika że masz netbiling. Wychodzi na to że w netbiling również część energii liczą x0,8. O tym nie wiedziałem (lub nie rozumie tego rozliczenia). 🙂

Teraz będziesz miał rozliczenie od stycznia do czerwca. Ty masz rozliczenie netbiling. Kupujesz cały czas tak jakbyś nie miał PV. Nadwyżkę z produkcji sprzedajesz do dostawcy. Potem z kasy która Ci się nazbiera możesz zapłacić za energię. Za dystrybucje musisz płacić za wszystkie kWh pobrane z własnej kieszeni.

Takie wibracje tylko od jakiegoś urządzenia mechanicznego. Blok jest z 2021 roku, więc powinien być jeszcze na gwarancji. Ja obstawiam jakąś pompę która tłoczy wodę na górne piętra. Pompa obiegowa nie powodowałaby wibracji w kilku mieszkaniach.

Praca pieca to jedna sprawa, a temperatura w pomieszczeniach, to druga. Załóżmy że w każdym pomieszczeniu masz sterowanie temperaturą i wszystkie pomieszczenia są dogrzane. W takim przypadku piec sam się wyłączy, bo nie będzie miał odbioru ciepła (nie ma co grzać). Na piecu ustawiasz tylko temperaturę maksymalną z jaką ma grzać wodę w instalacji (na przykład 50*), a resztę ogarną czujniki w pomieszczeniach. A tu masz rozwiązania 1. https://www.techsterowniki.pl/bezprzewodowy-regulator-pokojowy-wifi-8s 2. https://www.techsterowniki.pl/bezprzewodowy-regulator-pokojowy-wifi-8s-mini 3. https://www.techsterowniki.pl/bezprzewodowy-regulator-pokojowy-st-16s-wifi

Moc kotła to jedna sprawa. Ja mam kocioł 24kW, a w tej chwili spala około 1 do 3m3 gazu czyli 11 do 33kWh. W nocy grzeję grzałką, schodzi około 10kWh. Dlaczego mam kocioł 24kW? Bo on grzeje CWU. To do CWU jest potrzebna duża moc. Do ogrzewania (OP) nie potrzebuję takiej mocy. Do grzejników jest potrzebna większa moc, bo grzejniki potrzebują wyższej temperatury. Dobrze wyczytałeś, że najlepiej jak kocioł będzie pracował cały czas. Ale to się nigdy nie sprawdza. W ciągu doby, przy takich temperaturach jak są teraz, to może nazbiera się trzy, cztery godziny. Tutaj się będę posiłkował moim wykresem. W czerwonych ramkach praca kotła. Jakbym nie grzał prądem, to może jeszcze trzy takie okresy by załapał. Nie wiem dlaczego z rana się nie obudził o 7:30 ? Włączyła się grzałka w drogiej taryfie. O 16:00 też się spóźnił. Zanim podejmiesz decyzję, to znajdź jakiegoś polecanego instalatora, który jest otwarty na różne źródła energii. A z drugiej strony, to zacznij od docieplenia budynku. Może się okazać że PC da radę to nagrzać. Może da się w tych wszystkich dotacjach założyć PV z magazynem energii, w kotłowni postawić bufor z grzałkami w taniej taryfie, a jako wspomaganie klimatyzatory. To też są pompy ciepła. Przy magazynie energii w dzień coś tam naładuje, a w nocy odda na grzałkę. Potem tania taryfa. W lecie magazyn będzie się ładował w dzień, a w nocy rozładowywał na własne potrzeby. Nadprodukcja pójdzie na sprzedaż, ale w lato przy takim układzie na 100% nie masz opłat nawet za przesył.

No to przynajmniej to jest wyjaśnione. W takim przypadku to chyba nawet lepiej mieć rozliczenie co pół roku. Za pierwszym razem może trafić się jakaś niedopłata, a potem już na bieżąco.

Przy tej temperaturze ustaw w taniej taryfie o 5* wyższą niż na zasilaniu, a w drogiej równą z zasilaniem. Tylko temperaturę byś musiał mierzyć przy wyjściu z bufora na instalację. Koło samej grzałki zawsze jest trochę wyższa. U mnie dzisiaj tak to się rozłożyło. Te wyższe piki temperatury to kocioł gazowy, który włącza się w drogiej taryfie prądu, jak brakuje energii w buforze. Dzisiaj poszło mi 7kWh prądu i 1m3 gazu na CO i CWU.

I o to chodzi. Trzeba wycyckać co się da, a reszta niech się odkłada. Wiadomo, na zimę zawsze będzie brakować. Można też sobie zbudować 150 magazynów energii po 50kWh i na zimę starczy. 🙂 Koszt w promocji 2 250 000. Wtedy Tauron może mnie cmoknąć w pompkę. 🙂

Powiem Ci szczerze, że za nimi nie trafisz. Ja zakładałem pod koniec września, a rozliczenie mam do ostatniego października. Kolega zakładał pod koniec października, a rozliczenie ma do końca sierpnia. Nie zgadza się ani z terminem zgłoszenia, ani z terminem wymiany licznika, ani z podpisaniem umowy. Ten sam dostawca, Tauron. Tutaj zmieniałem na G12w. Ok, myślałem że tutaj będzie termin. Część rozliczenia za 2021, które dostałem w 11.2022 No i reszta rozliczenia, które dostałem też w 11.2022

Nie przeczę. W sytuacji gdzie każdy panel leży gdzie indziej, to tylko mikroinwertery, lub SolarEdge. Każda instalacja jest inna i do każdej trzeba podejść indywidualnie. Ja mam dach idealnie ustawiony pod PV. Chcieli mi wcisnąć na początku SolarEdge (nie mówię że to złe rozwiązanie), ale w moim przypadku byłby to przerost formy nad treścią. Do tych na ścianie by się teoretycznie przydały, ale tutaj nie ma w ogóle inwertera. Jest bezpośrednio do grzałki.

Z magazynami energii jest taka sytuacja że nieliczne inwertery mogą pracować w trybie UPS. Większość hybryd ma możliwość podłączenia magazynu, ale pracuje tylko w momencie zasilania z sieci.

Według mnie lepsze jest 12 miesięczne. Nie wiem jak jest w PGE przy umowie na 6M. Jak masz nadprodukcję, to do wykorzystania jest przez 12M, czy przez 6M. Jak przez 12M, to chyba nie ma sensu cokolwiek zmieniać. Przy zmianie umowy uważaj na to, czy przypadkiem nie zmienią Ci z netmetering na netbiling. Jak popełnisz błąd, to już nie wrócisz do netmetering. A to byłaby strata dla Ciebie.

To jest kwestia testów. Jakby się okazało, że takie obniżenie temperatury spowodowałoby sumarycznie niższy koszt, to postawiłoby na głowie wszystkie dotychczasowe dyskusje. Ja jestem za tym abyś spróbował. Jak się nie uda, to trudno, a jak uda, to trzeba będzie bardziej przyjrzeć się dokładnemu sterowaniu.

Tyle co w dziennej po przekroczeniu 2000kWh. Plan jest taki, aby PV wyprodukowało tyle, żeby starczyło na pokrycie zapotrzebowania.

Chyba bardziej się opłaca do istniejącego inwertera dołożyć paneli. Jak ktoś przewiduje rozbudowę, to kupić inwerter, a potem dołożyć brakujące panele. Koszt mikroinwerterów jest nawet wyższy niż dokupienie nowego inwertera.

Może masz gdzieś pompę obiegową i bypass.

Czyli najbezpieczniejsze co zostaje to bufor zasilany grzałkami ? Tutaj chyba nic nie są w stanie zakazać. 🙂

Wygląda na to, że tak też wykonał instalację. Trudno jest połapać się w tej plątaninie rurek. Teoretycznie to powinna być bardzo prosta instalacja. Może jest prawidłowo zrobiona. Nie wiem. Ja się poddaję.

Grubość wylewki masz na granicy grubości. Pamiętaj o tym, aby wypełnić miejsca bruzdowane takim samym, lub o zbliżonych parametrach materiałem. Jak tego się będziesz trzymał, to nie będzie problemu. Jeszcze jedna uwaga. Taka podłoga nie trzyma tak długo ciepła, jak tradycyjne OP. Ciepło z takiej podłogi się ulatnia (co ciekawe, to do pomieszczenia). 🙂 Na początku właśnie tym mnie straszyli. Mieli rację. Ciepło zamiast w podłodze, mam w pomieszczeniu. PS. To takie sobie sarkazmy dla przeciwników. 🙂 W tym miesiącu poszło już 260kWh na ogrzanie w ten sposób 100m2. W tym tempie to do marca wykorzystam limit 2000kWh 🙂 Na grzejnikach potrzebowałem 15000kWh gazu Na OP potrzebuję 10000kWh prądu

Kolega widzę też zauważył tą "przypadłość". Od czerwca, lipca 2022 zaczął się problem ze spalaniem. Kocioł zaczął się głośno włączać i nie umie utrzymać temperatury CWU w miejscu. Serwis był i rozłożył ręce. Gościu powiedział że dużo ma teraz takich wezwań. Jakość gazu spadła od 3% do 5%. Kotły ponoć to "odczuwają". Jakby jakość spadła o 10%, to już by się nie włączył. Tak przynajmniej jest przy Viessmann.