Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Cwu latem


Marcin-Jacek

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie mam jeszcze kocioł na ekogroszek i zwykle latem ogrzewal cwu. Zastanawiam się czy nie lepiej by było zamontować grzałki elektrycznej w zasobniku a piec poza sezonem grzewczym wygasić ?

Zasobnik ma 120 litrów i widzę, że z jednej strony ma korek zamiast którego można by było wkręcić grzałkę. Zorientowałem się jednak, że ten korek to prawdopodobnie anoda magnezowa, która spowalnia korozję zbiornika.

Czy jest sens takiej operacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy ilu użytkowników korzysta z CWU. Do trzech użytkowników opłaca się przepływowy ogrzewacz wody. Powyżej trzech bardziej ekonomiczny robi się bojler. Czyli taki zasobnik jak masz zamontowany. Grzałka 2kW w zupełności starczy do zagrzania takiej ilości wody. Zakładając że wodę masz całkowicie zimną (15*) i chcesz ją zagrzać do 50*, to taka grzałka zrobi to w 2,5 godziny. Czyli pójdzie na to powiedzmy 6 zł. Potem jest kwestia podtrzymania tego ciepła i korzystania z niego. Na to może pójść około 150kWh/m. Na to pójdzie 180 zł. Teraz można to porównać do węgla i masz odpowiedż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie dużo taniej. U mnie 4 osoby. Pewnie w okresie grzewczym też by można było zakręcić zawór od pieca i grzać wodę osobno ?

A co z tą anodą, bo to chyba w miejsce tej anody magnezowej ta grzałka by wchodziła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak często wymieniasz tą anodę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to dopiero przy okazji rozważań o tej grzałce dowiedziałem się o niej. Nie była nigdy wymieniana. Tak myślę patrząc na ten korek, że pewnie to jest tą anodą. Z takim samym gwintem są właśnie anody i grzałki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to anody nie masz. 🙂 Anodę co rok trzeba sprawdzić i ewentualnie wymienić. U znajomego po dwóch latach nie było śladu po anodzie. 🙂 

Masz jeszcze inne wyjście. Kupić bojler. Koszt około 1000 zł. Wybór jest ogromny. A w zimie korzystać z tego zasobnika co masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie ma co tam grzebać bo już niczego nie wkręcę ?

Kotłownia z zasobnikiem jest w piwnicy. Nigdzie indziej nie mam miejsca na bojler i nie byłoby jak rozprowadzić wody z niego do kuchni i łazienki.

Mam kocioł 3 klasy myślałem, że pociągnie wszystko do czasu wymiany ogrzewania zgodnie z przepisami czyli jeszcze parę lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak poziomy jest 120 litrów. Czyli co ewentualnie anodę wymienić i dać spokój z grzałką?

A może ten podgrzewacz przepływowy już pod przyszłe ogrzewanie wpiąć do instalacji ? Są takie co dadzą radę z piwnicy parę metrów do kuchni i łazienki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływowy da radę, ale to z reguły montuje się jak najbliżej punktów odbioru.

Przy takim rozwiązaniu musisz wziąć pod uwagę instalację elektryczną. Na cztery osoby to by musiałby być większy podgrzewacz. Zakładam że zdarzałyby się sytuacje, że jedna osoba się kąpie, druga używa umywalki, a trzecia w kuchni korzysta z wody. Taki przypadek ogarnie 24kW. Do takiego podgrzewacza musisz mieć trzy fazy i przewody 5x6. Przy założeniu że jednocześnie będą maksymalnie dwa punkty korzystały z CWU, to starczy 15kW i przewód 5x2,5.

Dane wziąłem z Kospel PPE3. Jest tani, polski, a części w razie awarii to sprawy "groszowe".

Co do poziomego zbiornika, to tu jest taki problem, że miejsce na grzałkę prawdopodobnie masz w połowie zbiornika. Ciepło rozkłada się warstwami, czyli poniżej grzałki będzie chłodna woda. Chyba że zamontujesz jakąś pompę, która wymiesza wodę w zasobniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skoro się dowiedziałem. Faktycznie jak ta grzałka na grzać tylko od połowy w górę to bez sensu.

Ten podgrzewacz byłby w tym samym miejscu co ten zasobnik więc pewnie dałby radę. Przewód 3 fazowy biegnie niedaleko, ale jest prosto z rozdzielni z drogi. I co z tym zbiornikiem zostawiać czy wymontować i dać tylko przepływowy ? 

A może zamiast podgrzewacza myśleć od razu o buforze z grzałką i dać go zamiast tego poziomego zbiornika ? Nadawałaby się chyba do każdego rodzaju późniejszego ogrzewania a teraz też i do tego kotła co mam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor do CO zawsze się sprawdzi. Szczególnie jak masz kocioł na paliwo stałe.

Weź pod uwagę to, że do CWU potrzebujesz temperaturę około 45-50*. Im większy bufor, tym więcej do nagrzania w lecie wody. Teraz ceny buforów są dość wysokie i nie zapowiada się że zaczną spadać. Jest to remedium na większość bolączek instalacji. Jak przez kilka lat będziesz jeszcze używał obecne źródło ciepła, to chyba najrozsądniejszy będzie zwykły bojler. To jednak są cztery osoby. Przy podgrzewaczu przepływowym na kąpiel 15 minutową potrzebne będzie około 75 litrów (5l/min). Zakładając temperaturę wody zimnej na 15*, a ciepłej na 45*, to do podgrzania potrzebne będzie 2,63kWh * 1,20 zł = 3,15zł. 

Jest jeszcze inna opcja na lato. Zestaw do grzania wody. Kilka paneli PV, sterownik i bojler z grzałką. Jednorazowy koszt i przez cały sezon CWU za free.

image.png.75894d3312a223d33a2a9c8f62519d73.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może pomyśl nad bojlerem z pompą ciepła pełno tego teraz na olxie bo ludzie przechodzą na pompy ciepła i wyprzedają to , za 2-3 koła wyrwiesz całkiem młodą pompę z bojlerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też jest godne rozwiązanie. Cena niższa, ale większy koszt naprawy, jakby coś się zepsuło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.