YaroXylen

Witam. Widać że duuuuużo taniej.... ktoś chyba się opanował z cenami. Jeszcze posiadam e-maile z zapytaniem ofertowym z Kołtona i tam była oferta którą porównałem z ofertą mojego instalatora PC Pozwolę sobie powtórzyć że (w czerwcu 2020r) za cenę Kołtona 12kW kupiłem T-Capa 12kW z buforem i zasobnikiem CWU i jeszcze na remont kotłowni zostało. I tak dopinguję Polskiej firmie i trzymam kciuki. Pozdrawiam. YARO

Witam. Trochę dymu może się robić, natomiast pary jest ogromna ilość z powodu ciśnienia, tarcia i dodatkowo efekt powoduje niska temperatura i stąd może być też takie wrażenie. Jodła jest dosyć żywicznym drewnem i stąd mogą być początkowe problemy przy pelletowaniu jak z modrzewiem. Ile czasu matrycę rozgrzewałeś? jaką masz wilgotność trociny? Jaką granulację?. Druga rzecz to samo wykonanie matrycy, słaba jakość powierzchni wnętrza otworków, może powodować trudności w pierwszych przepchnięciach pelletu, i jedyna rada jak ruszy to gonić np. minimum z godzinę bez zatrzymania. Po takiej godzinnej sesji powinna się wygładzić i wypolerować w środku, później już tylko z górki. Trzecia rzecz skoro pelletki wyskakują górą to nie ma towaru na rolkach, trochę za mało sypiesz. I jeszcze weź na próbę zwykłych trocin sosnowych i zobacz jak będzie szedł pellet. Niestety pisałeś że silnik to 3kW, to maleństwo i musisz spełnić wiele warunków aby to jakoś szło. Ale nie załamuj się i próbuj.... Do rozgrzewania matrycy możesz również użyć czystej wilgotniejszej trociny, która po ponownym kilkukrotnym wsypaniu do kosza będzie wysychać i coraz mocniej rozgrzewać matrycę. Jak pellety będą już suche i gorące lecieć, wtedy sypiesz właściwy towar i rozpoczynasz produkcję. Pamiętaj aby wyłączając maszynę na dłużej wsypać tych pelletek z olejem lub parafiną, wtedy łatwo wystartujesz po wystygnięciu maszyny. Pozdrawiam. YARO.

Cisza...... Też się do tego przymierzałem nawet uparłem(bo polskie i propanowe), ale oferta mnie powaliła...... wyszło drożej niż Alphainnotec propanowa!! Więc wybór padł na PanasonicT-Cap12kW to jeszcze resztę kotłowni zrobiłem. Za różnicę w cenie można 2 razy sprężarkę w T-Capie wymienić :-))). Mimo wszystko jakby trochę tańszy był Kołton to na pewno by "brzęczał" u mnie... a tak to Japończyki się cieszą.... Optycznie bardzo podobał mi się wymiennik i te szerokie lamelki :-)) Pozdrawiam YARO

Witam. Master 600 jest raczej do groszku, natomiast Master 650 Pellet tego producenta jest do palników pelletowych.... ale na pewno się mylę. Owocnej pracy. Pozdrawiam. YARO MASTER650_PELLET.pdf MASTER600_2017_INS-023-003.pdf

Witam. U mnie w buforach w domciu było 3500 litrów więc w czym problem..... nie majątek.... raz na 20lat. Pozdrawiam.

Witam. Matrycę kolego masz płaską. Cylindryczna (pierścieniowa) to taki perforowany cylinder , rolki w środku wygniatają pellet na zewnątrz, Pozdrawiam.

Witam Pierwsza rzecz dociśnij rolki do maksimum , oczywiście w/g instrukcji. Pamiętaj że wydajności które podali tobie w są przewalone o co najmniej 50% Jak puszczasz pierwszy i ostatni kęs dla maszyny powinieneś mieć wiadro takich odpadowych pelletek w których jest trochę parafiny czy oleju, i od tych zaczynasz wyprasowywanie do rozgrzania matrycy. Stawiam że masz słabo rolki dociśnięte i do tego doszło do sklejenia. Postaraj się troskę wydłubać to"sitko" i jeszcze raz wystartować. Jak ruszy to przesyp parę razy już wytłoczony gorący pellet z powrotem do kosza i tak kilka razy i jak się rozgrzeje to ten z olejem czy parafiną zostawiasz na koniec produkcji aby został w matrycy, a świeży już dalej będzie hulać do wora..... Rolki jak nowe to ustaw na zero tzn. jak puścisz w ruch to lekko dociągając śruby usłyszysz opór maszyny i wtedy zablokuj i.....luuuuu. Oczywiście do regulacji matryca pusta. Po godzinie musisz sprawdzić docisk, póżniej raz na 4-5 godzin pracy. Pozdrawiam. YARO

Witam kolegów. @sarzyk kup zalej i zapomnij. Pamiętaj że 1:50, może być i 1:30. Sprawdzone polecam. https://www.glikol.net/produkt/gliquid-anty-kor-5l/ Pamiętaj że jak masz starą instalację to woda jeśli ma większe nasycenie soli mineralnych przy pH neutralnym deponuje (odkłada osady) , natomiast jeśli się zupełnie pozbędziesz soli z wody to działa jako woda z deficytem minerałów i będzie je niekontrolowanie rozpuszczać. W dużych zładach np. dla wspólnot mieszkaniowych czy w wojskowości powyższego inhibitora oraz tego stabilizatora odczynu pH co na zdjęciu, tylko nie DI tylko TETRA.... i zapominasz o korozji w instalacjach mieszanych Pozdrawiam. YARO

Witam. Tyle wiemy że masz. A kolega robił już na niej? Czy w ogóle robił już pellet? Czy tylko na youtubie widział jak się robi? 3kW to maleństwo sprzęt nowy czy chodzony? Matryca płaska czy cylindryczna? Napisz troszkę. Pozdrawiam. YARO

Witam kolegów. Może troszkę wcześniej niż pół roku, ale dzisiaj podzielę się ciekawostką. Dzisiejszy dzień "prawie" słoneczny, takie trochę mgliste niebo z pojedynczymi chmurkami i produkcja dzienna na końcówkę listopada 33,31kW. ᕦ(ツ)ᕤ Jestem miło zaskoczony tym bardziej że do dziś (2.04.2020r / 25.11.2020r) instalacja PV10kWp zrobiła 9158kWh, a listopad na Mazowszu jaki był widać na słupkach. Pozdrawiam.

Wtam. Stara dobra zasada.... jak wegiel sie skleja to zmniejsz wiatr. Kolega nie ma kopca tylko kotlinę kowalska po zewnatrz ze sklejonym groszkiem wewnatrz. Powietrze zamiast w złoze leci sobie obok studząc czesciowo rozpalony wegiel. A wogóle to masz spikający sie wegiel .... i ciagle problemy jak tylko zwiekszasz moc......od 3-ch lat... może czas pomyśleć o zmianie węgla.... Pozdrawiam. Tetryk YARO.

Witam. Osobiście owe sterowniki (MASTER 600) widziałem w kotłach na ekogroszek ale w peleciakach?? Tutaj na fotkach jest palnik peletowy to chyba i sterownik powinien być dedykowany. Pozdrawiam.YARO

Witam. Powtórzę siebie: ...za dużo wiatru....czytaj:.... za mocno dmuchasz w palnik..... obroty dmuchawy w dół ewentualnie przesłonić wlot dmuchawy do tego częste a krótsze podawanie węgla.... Pozdrawiam. Yaro.

Witam. Wiatru za duuuuużo :) Pozdrawiam. Yaro

Witam. Wstaw mniejszy palnik np.SV200 15kW ...i będzie hulać... Pozdrawiam. YARO.

Witam. Dokładnie tak samo 28 podłoga teraz przy +2 stopniach na zewnątrz, w środku 23...resztę robi pogodówka. Pozdrawiam YARO.

Witam koleżeństwo forumowe. A jeszcze dwa lata temu jakby tak napisał o jakimkolwiek rusku to byłoby .... @#$@#$...%#&$$%#@...@@#$%%....... normalna amnezja narodowa. A teraz to nawet aby zmniejszyć siarę w "polskich" mieszankach sypią ruska, który często ma mniej niż 0,3%... kiedyś ktoś tu na forum napisał że .... zakupowy patriotyzm Polaka kończy się z chwilą sięgnięcia do portfela.... Pozdrawiam YARO. @eliks, ja nie osobowo odpowiadam tylko ogólnie.✌(ツ)

Witam. Widzę zachwyty ruskiem? Czyżby?.... jejku ile hejtu będzie.... Pozdrawiam.

Witam Kolegów z forum. Jako że jestem autorem wątku, pozwolę sobie na kontynuację. Przyszedł czas na podsumowanie, gdyż w dniu dzisiejszym minęło pół roku od założenia instalacji fotowoltaicznej, licznika dwukierunkowego i rozpoczęcia produkcji (2.04.2020r / 2.10.2020r). Instalacja wyprodukowała do dnia dzisiejszego (2.10.2020) - 8317kWh, największy uzysk dzienny 1.07.2020 wyniósł 75,5kWh, natomiast 26.07.2020 było to 73,7kWh Wrażenie jakie wywołała produkcja energii jest bardzo pozytywne dlatego na początku lipca zamontowałem pompę ciepła Panasonic T-Cap 12kW. Nie korzystałem z żadnych dotacji (oprócz Mój prąd) i dlatego zostawiłem sobie mój 5letni kocioł na groszek jako alternatywa, a że jeszcze parę woreczków suchego groszku "ostało się" :) to niech sobie istnieje. Został zlikwidowany bufor 3000litrów oraz bojler dwu płaszczowy, natomiast jego miejsce zajęły bojler 300l pompy ciepła oraz zasobnik 300litrów CWU z wężownicą 3,6 metra kwadratowego. Kocioł został spięty z buforem, zostały zamontowane 2 filtry, jeden z wkładami wymiennymi, oraz drugi taki separator magnetyczny i hydrocyklon w jednym. Cała instalacja po 13 latach została wypłukana kilkukrotnie wodą pod ciśnieniem i sprężonym powietrzem...... oj...działo się :), został zdemontowany zawór esbe termostatyczny, a dołożony zawór trójdrożny do podłogówki afriso oraz sterownik Tech. Jako że na górze są grzejniki zostały spięte z buforem na sztywno. Bufor jest również takim duuuużym sprzęgłem ᕦ(ツ)ᕤ Parę dni wstecz....taka zbieżność...., zjawiła się komisja inwentaryzująca źródła ciepła w całej gminie, to nawet do kotłowni nie wpuściłem tylko pokazałem pompę na zewnątrz oraz fotowoltaikę, coś odfajkowali i z "bananem" na na twarzy poszli dalej.... Myślę że znów za pół roku coś uzupełnię w tym wątku dla kolegów co planują montaże, modernizacje, etc. Może komuś się przydadzą moje informacje w podjęciu decyzji.

I tak należy podchodzić do życia... Pozdrawiam. YARO.

Witam Kolegę. Pozazdrościć takiego obiektywizmu, widzę że kolega podany na lobbing, prywatnie wstrzymałbym się z wszelkimi achami i ochami do pierwszej prawdziwej zimy a nie do "jesienio-wiosny" jakie teraz mamy..... 4 czy 5 ton grochu spalane w takie ciepłe zimy przy 21stopniach w domciu, dobrze nie wróży przy takiej pompie.... no chyba że jeszcze jakieś inne źródełko ciepełka... Dopinguję wszystkim kolegom, którzy czynią cokolwiek w kierunku czystszego powietrza, PV, kolektory, pompy ciepła..... dotyczy to również palących węglem, którzy modernizują kotły, palniki, sterowniki w celu mniejszego zużycia opału, czystszego spalania, etc... ale nie zapominajmy, że jeszcze mogą zdarzyć się zimy, które zweryfikują wyliczenia, a niektórzy nawet pomijają efekt wychłodzenia gruntu po kilkumiesięcznym zamrażaniu..... i efekt może być taki że po mocniejszej dłuższej zimie, nadejdzie zimna wiosna, to powietrzna pompka będzie hulać, natomiast gruntowa(pozioma) kilka miesięcy będzie czekać na zagrzanie.... ale co tam... na pewno się mylę... Pozdrawiam Ciebie i kolegów z forum. YARO.

Witam. Tak, na kilka chwil włączałem ją, ale to normalne że mimo iż wysyłała prąd do sieci, to licznik nabijał zużycie energii. Dopiero po założeniu dwukierunkowego (2.04)odpaliłem na wciąż i chodzi do dziś(29.04) i wyprodukowała 1,26MW z czego "zjadłem" 810kW ale doszła grzałka 6kW CWU Pozdrawiam. YARO.

Witam. Pewnie i tak wyjdzie tylko że......... przez połowę tego czasu (połowa kwietnia-połowa października) chyba miałem ogrzewanie wyłączone :-)) czyli połowa odkładała się na zimniejsze miesiące, chyba..... bo nie pamiętam ..... albo coś mi koronawirus w korze mózgowej zwoje poprzestawiał..... Spalanie w tym i poprzednim sezonie grzewczym ok 20kg/dobę i ponad, to widziałem tylko kilkanaście dni, ale zazwyczaj 12-15kg. Gdyby były takie zimy jak w poprzedch latach to i 30kg na dobę bywało...... Sumując chyba nie wyszło tak źle, gdyż rusek który paliłem należy do słabszych, przez niektórych uważany za "papierowy" jednak spalający się bardzo czysto z bardzo wysoką sprawnością i bez żadnych problemów, do tego kocioł przewymiarowany(32kW) z zimnymi spalinami, z mniejszym palnikiem pracującym na mocy max. do 15kW :-))... i chyba tutaj jest sukces.... Pozdrawiam koleżeństwo forumowe, życząc sukcesów w czystym i ekonomicznym spalaniu. YARO

Witam Kolegów z forum. To ja również podsumuję się, gdyż zakończyłem palenie w tym sezonie.... a może i dłużej.... Od dnia 18 grudnia 2018roku (to nie pomyłka) do dnia 16 kwietnia 2020r spaliłem znanego g..wnianego, syfowatego(23-24MJ) ruska 6578kg., zostało w koszu ok 140kg. Na samym początku kilka zasypów paliłem mieszanką owsa i miału ruskiego. Cały zeszły sezon letni paliłem na CWU, to przy 6 domownikach (dwie łazienki i 2 kuchnie) zużycie węgla tylko na CWU ok 7-8kg na dobę, reszta to ogrzewanie i to takie sensowne jak wiedzą niektórzy z Was 23stopnie/dobę. Sami wiecie że ciężko nazwać ostatnie dwie zimy ...zimami...gdyż teraz większe mrozy występują niż w grudniu czy styczniu. I nadszedł czas na zmiany, gdyż od początku kwietnia mam podłączoną instalację PV (10kW)....na razie. Na szybko wrzuciłem w bojler (CWU) grzałkę 6kW. Wkrótce montaż pompy ciepła więc CO i CWU będzie z niej. Mój wiekowy kręgosłup już chyba zasłużył na emeryturę od dźwigania czarnego złota, oczywiście kocioł zostaje (na razie) w kotłowni, może na jakąś mocniejszą zimę jeszcze się przyda ................. I tyle....... ¯\_(ヅ)_/¯ Pozdrawiam. YARO.

Witam Kolegów. Tutaj muszę się zgodzić całkowicie, również zatrudniam pracowników, i naprawdę nie ma czasu się w głowę podrapać... Tak jest .....na rury czekam od przed świąt... przyjadą jurto , niestety tylko 600metrów, natomiast kontener z pompami przypłynie ok.10maja bo brak na rynku. Tutaj ciekawostka ... ceny dokładne podane będą po postawieniu kontenera w porcie...... ceny Euro!!!! Natomiast jest coś super.... po Warszawie w środku dnia jazda bombowa.... bez korków!!! Pozdrawiam. Yaro