Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro 30kw kom. Eko pz spalanie/praca


adamu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,

Posiadam kocioł o mocy 30kw palnik w nim to Ekoenergia 15-25kw czyli ta średnia. W zeszłym roku piec spalał mi w zimę 30-40kg groszku na dzień z cieplowlasciwe wchodziło 25kw , teraz po modernizacji pokazuje mi już ta strona 11kw , piec został stary mamy jesienną porę i spalanie 20kg na dzień , w domu temp. 20-22 stopni na termostatach pompa w auto chodzi na 5w czyli mało co uzupełnia straty . Pytanie czy to jest objaw tego ,ze palnik i kocioł jest za duży i to zużycie to takie już minimum kotła i myśleć nad zmiana ? Groch to mocny kalorycznej  bartex gold lub sobianek lew. Nastawy mam 5/30sek  30% opał fajnie się wypala na pył , również przy testowych 5/45sek 25% paliło się podobnie , ale zużycie to samo wiec tu chyba nie ma czego szukać tylko wina jest kotła ?

Zastanawiam się tez jak wpływa na spalanie CWU zadana 55 stopni histereza 5. 

Czy przy bojlerze stojącym można pokusić się o histerezę rzędu 10-15 stopni mając czujkę w połowie zbiornika ? Jak to u was wyglada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj a co i ile ogrzewasz? Tak apropo. Strzelam kocioł za duży!!! Dlaczego nie palisz w pidzie? Dla mnie dwustan to badziewie. Moc palnika wysoko ustawiona wdlg mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca pieca ciągła grzeje cały czas . Tak zgadzam się z tym , ze za duży już przed ociepleniem długo walczyłem , ale i tak sadzy pełno się tworzyło i stał w podtrzymaniu . PID testowałem pierwsze to , ze tworzyły się spieki co w dwustanie było ogarnięte , a i spalanie z moich pomiarów było takie same jak nie większe.

U mnie przy zejściu dmuchawy na poziom 25% już nie dopala eko nawet wydłużając znacząco przerwę robi się problem na retorcie , a dla 30% przy przerwie 30sekund jestem w stanie utrzymać minimalny kopczyk . Wypala się to ładnie na pył , a temperatura spalin 70 stopni .

Trudno wiem , ze czeka mnie wymiana źródła ciepła , ale tak dopytać chciałem czy duży piec nie potrafi spalić mało gdy ma małe zapotrzebowanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykra sprawa.Niestety nie wiem czy Pan sam taki piec chciał czy hydraulik jesli tak to poprostu  Pana oszukał,kasę wziol i znikł i jeszcze może premie zgarnoł od firmy ze taki duży kocioł wcisnoł tak było w moim przypadku.Ciekawe czy instalacje wykonał poprawnie czy nie przewymiarował tez grzejników wszystko później właśnie się odbija w spalaniu niestety.Za duży piec chodzi ze słaba sprawnością przez kiszenie opału,może tez w komin ciepło ucieka to tez warto sprawdzić,chyba najlepiej znaleść kogoś kto się naprawdę zna na hydraulice i wie co robi niech rzuci okiem i może coś doradzi lub poprawi pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adamu

Mam u siebie ustawioną histerezę na CWU właśnie 15 st. Temperatura zadana na CWU 50 st. Na termometrze analogowym bojlera pokazuje mi ok. 60 st. Bojler stojący 200 L. Czujnik w połowie wysokości bojlera.

Kocioł chyba faktycznie masz za duży. Ja ogrzewam 160 m2 (średnio ocieplone) + 200 L CWU kotłem 13kW.Palnik SV 200 (polecam)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki kocioł doradził instalator w czasach kiedy się tym tematem nie interesowałem , a teraz jeszcze po ociepleniu domu właśnie wychodzi z 10kw czyli kocioł 15kw z cwu by starczyl . Grzejniki to praktycznie żeberko aluminiowe na m2 pomieszczenia czyli ok tutaj mogę regulować temperura zasilania do tego mam zawory heimeiera z nastawami wstępnymi tutaj poprawne ustawienie + głowice dają duża oszczędność i efektowność . Co do pieca czyli to , ze groch spala się fajnie temperatura w komin tez nie za duża ok.80 stopni ogólnie ustawienia na palniku ogarnięte to sam fakt , ze sprawność jest niska tego potwora tak winduje ilość spalonego eko . Trudno kupię jakiś mniejszy piec na eko lub pójdę w pompę ciepła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duży piec potrafi spalić mało. Każdy piec potrafi spalić mało - przecież jak stoi w podtrzymaniu to prawie nie zużywa opału.
Cały dzień stania w podtrzymaniu to ile węgla zużyje - może 2 kg? 
Więc jeśli piec zużywa za dużo węgla to znaczy że zużywa go podczas pracy a nie podczas podtrzymania. Czyli jednak kocioł pracuje, co oznacza że instalacja domowa ma zapotrzebowanie na ciepło. Gdyby nie było tego zapotrzebowania to kocioł cały dzień by stał w podtrzymaniu.

No i teraz pytanie - czy po wymianie kotła na mniejszy wydarzy się jakaś magia i zapotrzebowanie na ciepło w domu spadnie? Nie. Kocioł dale będzie się uruchamiał i dalej będzie musiał spalić ileś tam węgla żeby podgrzać kaloryfery. Mniejszy kocioł będzie palił o połowę mniej węgla na godzinę niż ten duży, ale będzie działał dwa razy dłużej, czyli wyjdzie mniej więcej na to samo. 
Mylę się? no bo nie bardzo rozumiem gdzie ma się ten cud wydarzyć i skąd ma się wziąć ta dwukrotnie większa efektywność małego kotła?
 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w moim przypadku wygląda to niestety tak ze mój duży kociołek chodźi poniżej zakresu minimalnego czyli na poniżej 10,5 kw efektem tego jest mały kopczyk a to znowu odbija się na wymienniku i jego odbioru ciepła czyli sprawności ja to tak przynajmniej rozumiem.Podniesienie  wyżej kopczyka powoduje znowu zbyt częste przechodzenie pieca w stan podtrzymania co zakłóca proces spalania o sadzy juz nie z wspomnę.Wiekszy piec to również wiekszy palnik który tez potrzebuje więcej paliwa żeby się to jakoś paliło.                      Nie wiem ja to tak rozumiem ale nie chce się wymądrzać,było coś na forum chyba maniek130 forumowicz wymieniał w zeszłym roku na mniejszy kocioł i efekty w zmniejszeniu opału były znaczne  jak dobrze pamietam.Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też się wydaje ,że to problem ze spalaniem to sprawność urządzenia na poziomie 10-20% ,a gdzie minimalne 30% .

Sadzy w kotle masa (niezależnie od eko) ustawić też taki przewymiarowany piec lekko nie jest , po 2 latach jedynie sensowne ustawienia pod ten palnik ekoenergii to 5/30sek 30% lub 5/45 25% . Wygląda to wtedy to ok bo z groszku jest pył i zawartość deklarowana taka jak na worku,a na palniku brak spieków ,ale mimo ,że ładnie to wygląda dla oka ,a i sam wykres na sterze jest ok to jednak piec dopasowany pracujący na mocach 40-100% lepiej wykorzysta tą moc z eko , takie mam rozumowanie .

Z wyliczeń wychodzi mi 10kw + cwu przy -20 , badania kamerą termowizyjną nie wykazały żadnych nieprawidłowości , instalacja grzejniki z głowicami gdzie temp w domu to 3/4 pomieszczeń 20 stopni ,a 1/4  22st . Pompa w auto ma zużycie 5w uzupełniająca delikatnie straty na 200m2 . To fakt ,że jakby nie było zużycia ciepła w domu to kocioł by w większości stał i spalił z podtrzymania, ale tu nie ma porównań do silników i innych wynalazków ,że więcej znaczy lepiej , z forum wiem jedno kocioł musi być taki jakie zapotrzebowanie domu ,a dla średnich dobowych w moim przypadku to 4-6kw to jest przepaść .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wstaw mniejszy palnik np.SV200 15kW ...i będzie hulać...

Pozdrawiam. YARO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest z tym palnikiem eko-energia. Ale u siebie ćwiczyłem z przewymiarowanym kotłem, a nawet dwoma. Najpierw stary defro 25kW, teraz mam SV200 19kW. A tak naprawdę to myślę że starczył by jakieś 12 kW

Z pierwotnego założenia żeby cały czas pompować wodę w CO i trzymać tylko stałą jej temperaturę zrezygnowałem dośc szybko - bo kotłownia jest poza domem i rury łączące budynki dość długie, więc na bezsensownym pompowaniu ciepłej wody w kółko były tylko straty. Dużo pomogła zmiana filozofii - termostat w domu i grzanie tylko wtedy gdy trzeba. Jeśli nie trzeba to kocioł w postój a pompa CO zatrzymuje się. To było jakieś 30% opału. Dalsze oszczędności to już przejście z firmowego sterownika  na własną konstrukcję i samodzielnie zaprojektowany algorytm. Założenie takie żeby unikać częstego zatrzymywania kotła - czyli jak grzeje to równo, przez dłuższy czas bez wyłączania, a jak już przechodzi w postój to zostaje w nim przez kilka godzin. Bo częste przechodzenie grzanie/postój/grzanie/postój to tylko zalepia cały kocioł sadzą i marnuje opał. Przy odpowiednim sterowaniu da się funkcjonować ze zbyt dużym kotłem, ale nie każdy sterownik potrafi dobrze sterować instalacją.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko takie przerwy w dostarczaniu ciepła akurat u mnie z ogrzewaniem podłogowym to kiepsko wychodzi trzeba później rozgrzewać podłogówkę nie wiem jak to u ciebie działa   ? Niby jak rury łączące dom z kotłownia dobrze ocieplone to strat dużych nie powinno być 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie są aż tak dobrze zaizolowane żeby strat nie było. są, zauważalne przy ciągłym pompowaniu.
A co do podłogówki - ona ma dużą bezwładność, nagrzewa się ze 2 h a stygnie nawet i dłużej, ze 3h, więc trzeba bardzo długiej przerwy żeby w ogóle zauważyć że grzania brak.
PS poza tym głównie grzeją kaloryfery, podłogówka tylko w niektórych pomieszczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz to podłączone jakoś na czasowe grzanie powiedzmy od7:00 do 20:00 i stop czy tylko pompę od pieca pod regulator pokojowy który jak powiedzmy złapie 22 stopnie wyłącza pompę i znowu załączy na podstawie histerezy czy możesz to troszke opisać jak to jest u ciebie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

termostat w domu załatwia sprawę ustawiania temp. dobowej - czyli np w ciągu dnia 22 st, w nocy 21 lub 20
termostat z kolei daje sygnał do kotła (do sterownika) kiedy potrzebne jest grzanie  - tzn termostat nie steruje pompą CO tylko gada z ze sterownikiem kotła a ten z kolei podejmuje decyzję czy pompa ma działać czy nie. W skrócie - jeśli dom chce grzania, a temperatura wody jest wystarczająco wysoka to pompa jest załączania. Jeśli dom już nie chce grzania to pompa jest wyłączana, no chyba że kocioł jest na tyle rozpędzony że przestrzeli zadaną temperaturę - wtedy nadmiar ciepła jest 'zrzucany' na dom (a latem na bojler). 
Kocioł cały czas trzyma zadaną temperaturę (powiedzmy 55 stopni), choć algorytm ma trochę swobody w ramach histerezy - żeby mieć trochę elastyczności w prowadzeniu palnika i gospodarowaniu wytworzonym ciepłem to pozwala sobie na drobne odchyłki w jedną lub drugą stronę.

Oczywiście termostat mierzy temperaturę tylko w jednym miejscu domu, pozostałe pomieszczenia mają głowice termostatyczne na grzejnikach. Co znaczy że czasami mają trochę niższą temperaturę niż termostat raportuje, ale nie ma aż tak wielkich rozbieżności żeby trzeba to było naprawiać.

Myślę że autor tematu nawet nie mając termostatu to  w ramach eksperymentu mógłby spróbować ustawić jakąś minimalną sensowną moc tego palnika, no powiedzmy te 10 - 15 kW - tak żeby mieścić się w tym co palnik potrafi. I przeszedł bym na pracę z jakąś gigantyczną histerezą, np 15 stopni - czyli temperatura wody by sobie jeździła od 45 do 60 stopni. Wtedy piec rzadziej przechodził by w podtrzymanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nightwatch napisał:

...przejście z firmowego sterownika  na własną konstrukcję i samodzielnie zaprojektowany algorytm

Spoko, podoba mi sie. Na czym to zrobiles? Kociol i instalacja czy tylko instalacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł jest firmowy, natomiast sterownik DIY i własne oprogramowanie do niego. Z kotła wymontowałem firmowy sterownik i jego czujniki, zamiast tego wstawiłem własny. Dmuchawa, podajnik - te co były z kotłem.

Sam sterownik zrobiony na Arduino, do tego standardowe i łatwo dostępne komponenty - czujniki, SSRy, itp. 
Zastanawiam się nad udostępnieniem całego sterownika z kodem źródłowym jako 'open source' - jeśli są osoby zainteresowane eksperymentowaniem i rozwijaniem własnych algorytmów sterowania to zrobię to, powstrzymuje mnie jedynie obawa że nie dam rady świadczyć usługi wsparcia gdyby okazało się że wiele osób zabrało się za ten projekt. Technicznie jest to dość 'dojrzały' sterownik, tzn działa u mnie już rok i używa się go podobnie jak innych sterowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 'trójstanie' - w poprzednim sezonie grzewczym trochę pisałem o tym algorytmie - kocioł ma 3 tryby pracy między którymi się przełącza - duża moc, mała moc, podtrzymanie.

Sterownik pieca jest poza domem, natomiast w domu termostat radiowy (bo nie chciałem ciągnąć kabelka aż do kotłowni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej pytam o szczegoly :) jaki hardware?

@nightwatch sorki doczytalem teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest takie proste z przeniesieniem tego. Takie projekty sa super, dzialaja bezblednie tak jak sobie tego uzytkownik zamarzy, ale w jednej konkretnej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie, sterownik nic konkretnego nie zakłada na temat instalacji oprócz tego że jest kocioł z podajnikiem ślimakowym i dmuchawą. Do tego pompa CO, pompa CWU, pompa cyrkulacji... to są urządzenia typowe i używane we wszystkich instalacjach. Zwróć uwagę że możesz sobie kupić gotowy sterownik np Timel-a i da się go zainstalować prawie w każdej instalacji.

PS natomiast każdy ze sterowników ma swój algorytm który już jakieś założenia przyjmuje co do warunków w których pracuje oraz jak będzie zmieniał swoje parametry w odpowiedzi na bieżącą sytuację. Czasami to dobrze pasuje do rzeczywistości, a czasami sterownik jest źle dobrany do sytuacji i zachowuje się mało sensownie. Notorycznie sterowniki PID nie lubią zewnętrznych termostatów.

PS2 to już 'hijacking' oryginalnego tematu - autor ma problem z za dużym kotłem więc nie chcę mu tu wrzucać dygresji. W razie czego priv lub załozę nowy temat gdy będę miał coś do zaprezentowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.