sambor

Ku przestrodze:

Ten od komputera powinien działać, ale musisz go przetestować Natomiast dedykowane do CO działają na 100%

Ten kocioł pracuje raczej prawidłowo , teraz tylko kosmetyka spalania, dużo w nim nie poprawisz , a co do pytania o zostawienie kotła na dzień - dwa , to bez problemu , nawet tak trzeba, gdyż cągłe grzanie budynku jest oszczędniejsze niż "gonienie" temperatury

Podejrzewam , że to prosta przeróbka - 2 klucze odpowiedniego rozmiaru , spuszczenie wody i max godzina roboty, tylko trzeba obrócić elektronikę na pompie, gdyż do góry nogami to trochę głupio wygląda. Elektronikę obracasz przez odkręcenie śrub ampulowych na samej pompie i obrócenie korpusu pompy o 180 stopni, nie należy wyciągać korpusu z podstawy pompy, gdyż można uszkodzić wirnik.

Może być coś z zasilaniem, warto wstawić UPs-a

To układ masz szczelny, dziury nie ma.

Dolna pompa OK, górna powinna być po lewej stronie i pchać wodę na wymiennik , czyli trzeba ją obrócić i zamienić miejscami z tym łącznikiem, oczywiście trzeba zakręcić odpowietrznik automatyczny, przed pompą.

Z ochroną powrotu akurat jest OK, właśnie ten wymiennik robi za ochronę powrotu. Tam masz 2 pompy - na górze od grzejników i na dole od kotła. Ta na dole powinna być na zasilaniu z kotła, a ta na górze na powrocie z kotła - czy tak masz?

Ten srebrny prostokąt pod pompą a instalację, on oddziela układ otwarty kotła od zamkniętego instalacji CO

Fajnie, ale masz chyba niewłaściwie podłączony wymiennik. Może podpisz rury na jednej z fot.

Ekrany to jedno, ale daj też fot instalacji w kotłowni.

Słaba izolacja , szczególnie dachu - więc ciepło ma gdzie uciekać.

Tylko odżelaziacz w postaci kolumny Filt narurowy to pod szafkę w kuchni

To nasz odpowietrzniki automatyczne na grzejnikach?

Przy takim montażu pompy i naczyniu przelewowym na pionie grzejnym, przewyższenie naczynia nad najwyższym grzejnikiem musi być ok 3m lub więcej, inaczej będzie wyrzucanie wody przez naczynie i zapowietrzanie instalacji. Popraw tą instalację wg przepisów - oddzielna rura 1" wprost z kotła do naczynia powinna załatwić problem.

Masz pewnie zawór odcinający na powrocie, spróbuj nim trochę przykręcić - to często pomaga.

To powietrze może powodować kawitacja, która dodatkowo może niszczyć pompę, więc może nie próbuj za ostro puszczać tej nowej pompy, gdyż znowu będzie do wymiany,. Dodatkowo może warto wstawić za pompą nr 1 separator powietrza.

Jak pompa na niższych biegach pracuje cicho, to jest OK, Zwiększenie mocy to większe przepływy i głośna instalacja. Ustaw pompę tak abyś nie słyszał pracy pompy , a grzejniki były ciepłe wg potrzeb.

Pompa w porządku, a jak jest ustawiona? Jaka wkładka temperaturowa w tym laddomacie?

Przydałby się schemat kotłowni z danymi pompy w laddomacie. Jak jest problem z odbiorem ciepła z kotła, to jest za mały przepływ przez kocioł - czyli albo za słaba pompa, albo za małe średnice rur, lub inne ........ Ponadto jak jest brak odbioru ciepła, to rośnie temp na kotle , czy tak właśnie masz?

Czy odpowietrzyłeś pompy - wszystkie Może jakiś odpowietrznik automatyczny jest nie tam gdzie trzeba .

Te rury to pewnie miedź, średnica wewnętrzna 1", więc teoretycznie dla pełnej mocy 21kW i delty 15C rury wytrzymają , wtedy masz prędkości przepływu rzędu 0,7m/s , przy dopuszczalnych dla miedzi 0,8m/s

Raczej 5/4", ale można się podkusić na 1" Zależy jaka jest pompa i przyłącza w laddomacie

Tego jaki bieg pompy ma być, trudno jest ustalić teoretycznie, ustaw na wszystkie możliwości pracy i wybierz najbardziej optymalny dla tej instalacji.

To zależy jaka moc kotła, tak do 15kW to 1" wystarczy Oczywiście praca z pompą.