Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Nowy piec kupiłem zgoda ksgw 15kv

Jaki węgiel polecacie do wyboru Silesia Bogdanka lub wesoła. Przedtem był Sobieski tylko ze producent zaleca 31.1 to nie wiem czy zaś go nie brać

Opublikowano

A co powiecie na temat orzecha z kopalni bobrek,w moim przypadku spalanie gorne,kociol ogniwo s6wc

Opublikowano

Tak nie brałem bogdanki bardzo brzydka na składzie przyrosty żółtego kamienia i drobna ale za 570 wziąłem Silesia bardzo gruby i ładny trochę mialu może 3tony starcza

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam czas zakupów na sezon 2015/2016 czas zacząć.Podbijam temat co sądzicie o węglu orzech Bobrek w piecu dolnego spalania Dakon Dor 12kW

 

we firmie z Krzeszowic  mają go po 670 zł popiołu podobno mało.

czy ktoś palił w Dsie  tym węglem ? czy się nie spieka ? nie zawiesza?

 
Opublikowano

W zeszłym sezonie paliłem orzechem z Bobrka zakupionym w Krzeszowicach(jeszcze zostało mi go z 1,5 tony).

Mój piec to Seko Eko 2 DS.

Co prawda pale miszając węgiel drzewem,ale zdarzyło mi się pare razy zasypać cały piec węglem i nie stwierdziłem żeby się coś spiekało,sklejało itp.rzeczy.Pale na miarkowniku,do tego uchylona przesłona powietrza wtórnego na 2/3 z tyłu pieca plus otwarta rozeta w drzwiczkach zasypowych.A wracając do tematu to węgiel kaloryczny i mało popiołu.

Polecam.

Maciek.

Opublikowano

Witam dzieku Maćko14 za odpowiedź.

Dzisiaj byłem osobiście w Krzeszowicach i wziołem na próbę 40kg Orzech Bobrek.Właśnie się pali w piecu. Moje spotrzeżenia po 3 godzinach od rozpaenia.

Długo sie rozpala , już raz się skleił i przez to zawiesił mi sie w piecu musiałem walnąć pogrzebaczaem od góry żeby opadł. Jak narazie nie mogę dojś to temeratury usyawionej na miarkowniku 60st mam 53 i nie wiem co jest grane.

Pani na składzie powiedziała mi że ten węgiel najlepiej pali się jeżeli piec ma dmuchawę Ja nie mam dmuchawy tylko miarkownik jak miałem  orzech z Kazimierza rozpalał się super i nie skejał  No cóż zobaczymy jak to będzie przez noc.

Dla przypomnienia ma zawór 4d i na grzejnikach głowice termostatyczne.

 

Na jutro jak wrócę z pracy to planuję test Orzech Piast , ktory też dziś kipłem worek na spróbowanie, o testach napiszę jutro wieczorem.

Opublikowano

Witam po tescie Bobrek popiołu mało bardzo mało długo się rozpala musiałem podac powietrze wtórne to z boku pieca Dakona na ok 4 mm uchyliłem obie klapki piec ładnie się rozbujał tz nagrzał do żadanej tem 60st węgiel długo trzymał temeraturę tylko u mnie się zawiesza skleja. I jak wyjde z domu na 9 godzin to stałopalność bedzie kiepska.

Dziś rozpaliłem orzech kolapnia Piast rozpala się szybko , popiołu więcej niz bobrek z osiągnieceim 60st też problem podanie powierza wtórnego nie pomaga tez sie skleja i smołuje. ehhhh zobacze rano co będzie w piecu i czy zasobnik cwu nagrzany.

w dalszym cięgu szukam węgla który moge zakupić do mojego dakona Dor 12kw jak wspominałem z węglem orzech II Kazimierz Juljusz nie było trakich problemów tylko węgiel już do nie dostania w normalnych pieniądzach.

A Wy forumowicze w swoich Dakonach i dakono podonych jakim palicie węglem ?

Ja myślę teraz na węglem Ziemowit albo Sobieski? albo Wieczorek albo Piekary  można oszaleć już od tego węgla.

Jakie Wy macie doświadczenia ?

Opublikowano

Witam. Ja jak wyżej pisałem zakupiłem węgiel piast, obecnie jestem po kilku przepaleniach i mogę stwierdzić że nie ma z nim żadnego problemu nie spieka się nie skleja a popiół jak z papierosa cena 760.

Opublikowano (edytowane)

Piast i Ziemowit nigdy się nie spiekały, natomiast przy ostrym paleniu może szlakować popiół, ale nie jest to związane ze spiekalnością tego węgla.

Do dolniaków i nie tylko polecam w tym roku wzięcie pod uwagę orzecha II z Sobieskiego. Mam jakieś 500kg na jesień i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Co prawda na pierwszy rzut oka nie wzbudza zaufania, bo jest dość szary i matowy bez połysku, ale spala się wyjątkowo fajnie. Popiołu trochę więcej objętościowo i wizualnie, bo jest lekki, myślę że wagowo około 10%.

Przy dużym zapotrzebowaniu cieplnym problem może stanowić niska kaloryczność i kupka może zacząć szybko znikać  ;).

 

                                                                                                      post-61311-0-65577700-1444457007_thumb.jpg

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

cziko82

 

Może z Twoim piecem jest coś nie tak?Bobrek to typ 32.1 więc może się troche sklejać,ale Piast?A nie sądze żeby na tym składzie były jakieś "kombinacje".Sam nie wiem,dziwne to.Ja dzisiaj spróbowałem Mysłowice z nowego składu.Pomieszałem z deskami z palet i drewnem dębowym.Temperatura na piecu 55st.Pierwsze wrażenie co do węgla dobre(temperatura dość szybko osiągnięta,kalorycznośc ok),jeśli chodzi o popiół to dopiero jutro ocenie,ale mam nadzieje,że będzie go mało.

 

Pozdrawiam.Trzymajcie się ciepło!

Edytowane przez Maćko14
Opublikowano

Trzeci sezon palę opałem z KWK Piast co rok z innego składu, zawsze autoryzowany. Nie skleja, nie zawiesza pali się dobrze i długo, nie ma smoły. Z wegla w zeszłym roku był sam popiół spalał się całkowicie, w tym roku kupiłem 2 tygodnie temu ale ten już do końca się nie spala, zostają kawałki nie spalone i na następny dzień po rozpaleniu 20% wczorajszego wsadu wraca do pieca. Trzyma 12 h, stała temp. 50-60 st.

Opublikowano

Witam kupiłem węgiel z Silesii orzech II cenowo 549zł pali sie dobrze tylko zostaje dużo popiołu i takich spopielonych brył wczesniej paliłem węglem z Kazimierza który fajnie się wypalał. Czy ktoś z Was pali silesią?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Witam

U mnie w okolicy (Mława, mazowieckie) jest w ogóle problem z węglem. Liczy się tylko cena, nie jakość. Nie wiadomo skąd mają, podobno ruski. Cena groszku za tonę - 500zł.

Palę nim w Dakonie 12 (13,5kW). Najlepszy z tego co dostępne. Lekki w ręku, mocno matowy nawet po przełamaniu. Zdarzają się kamienie jak i przerosty kamienia wewnątrz węgla.

Masakryczna ilość popiołu. I to jest najgorsze, bo niespopielone przerosty i kamienie powodują zapychanie się rusztu popiołem. Wygaszam raz w tygodniu i wyciągam tego po wygaszeniu ponad polowe 5l wiaderka.

Na próbę wzięłem teraz węgiel z innego składu 2 worki. Jest bardziej czarny, a po przełamaniu połyskuje. Popiołu wyraźnie mniej. Zobaczymy.

 

Najbliższy przestawiciel KHW 40km ode mnie oferuje:

Orzech II mysłowice, staszic, wujek, wieczorek / ok.700zl/t, a Orzech I / 750zl/t

Edytowane przez fraydi
Opublikowano (edytowane)

Mam jeszcze zapas 3 tony węgla z kopalni  Kazimierz-Juliusz  ale zastanawiam się co będzie dobrą alternatywą tego węgla dla pieca podajnikowego ?

Wiadomo że kopalnia Kazimierz-Juliusz jest już zamknięta.

Może macie już jakieś spostrzeżenia ?

Edytowane przez julo23
Opublikowano

julo23 daj szanse jaretowi lub jaret plus ale cena plusa jak dla mnie nie do przyjęcia. jaret pomimo niskiej ceny nie jest popularny w necie, wszyscy patrzą tylko na wartość energetyczną i wybierają różnego rodzaju wesołe i inne cuda a potem całą zimę w kotłowni siedzą. skoro jesteś zadowolony z kazimierza to z jareta również

Opublikowano

Pale mieszanką jareta i silesii (ekogroszek). Z tego względu, że spiekalność tego ostatniego to 20!

Opublikowano

Mam Silesie orzech i w moim zgoda nie za bardzo sie tym pali  Za gruba granulacja ciezko rozpalic z zaru trzeba duzo drrzewa i krotka stałopalność mimo wszysko  2/3 zasypu tam moze z 6h wytrzyma

Opublikowano

Witam,palę silesią orzechem ll po wypaleniu całego załadunku zostaje spora ilość popiołu a w nim kilka niespalonych kawałków węgla.Pod koniec palenia warstwa na ruszcie mogła by się jeszcze dłużej palić ale popiuł zadusza cały żar.Wczoraj paliłem węglem z wesołej i o niebo lepiej mniej popiołu i po wygaśnięciu troche koksików na ruszcie.Silesię kupiłem w dość dobrej cenie ale teraz już tam gdzie kupowałem podrożała i pewnie już jej nie kupię.

Opublikowano

Ja kupiłem w tym roku ekogroszku z lokalnego składu www.bartergaz.pl. Cięzko było ocenić co to jest dokładnie, certyfikat mieli sprzed 2 lat do pokazania (a na stronie to w ogóle jakiś b. stary). Węgiel pali się ok, spieków praktycznie żadnych (o ile nie poszaleje się z nadmuchem jakoś ekstremalnie). niestety popiół to masakra - jak w brunatnym z Czech. Wrzuciłem 6 węglarek (ok 60 kg) a wyjąłem prawie jedną popiołu (pewnie z 9 kg). Czyli jakieś 15%. W dodatku nie da się tego spalić na pył, bo jest też dużo łupków (kamieni). W ubiegłym sezonie brałem z tego samego miejsca i opał był znacznie lepszy - popiołu max 10%.

Zaletą jest to, że bardzo łatwo się pali i przy moim przewymiarowanym kotle (ze 2x) da się łatwo nad nim zapanować.

Jest to oczywiście węgiel rosyjski.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.