Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z uwagi na to, ze na forum jest coraz mniej postow, wniskuje ze koniec sezonu grzewczego tuz, tuz.

Odbija sie to glownie, tym, ze na forum jest coraz mniej postow (nie ma co czytac w pracy), no i mamy wiecej czasu w domu, zony sa bardziej radosne, bo przebywamy w koncu z nimi :P

Ciekawie, jak to bedzie latem, gdy bede krecil sie po kotlowni, a tam nie bedzie huczało?

Chyba z przyzwyczajenia, bede grzal wode za pomoca kotla, bo jak nie popale sobie raz dziennie, to jakos dziwnie jest.

Osobiscie byl to moj pierwszy sezon jako palacza. Poczatek byl jaki byl, ale najgorsze za mna. Teraz palenie, to tylko rutyna.

 

A jak tam Wasze odczucia?

Opublikowano

koncówka sezonu??? B) - nie u każdego :P

..tak jak u mnie to końcówka wypada przeważnie na koniec maja początek czerwca - więc jeszcze trochę, a mój byczek tradycyjnie od jesieni do końca maja bez wygaszania i jak na razie spisuje się dzielnie. A jak wiadomo kolejny sezon bez awarii kotła to dla każdego z nas powód do dumy :) , bo ileż się słyszy o dziurawych kotłach po 2 czy 3 sezonach?? B)

 

...a później mój "maluszek" odpocznie przez 3 miechy wypucowany i wygalantowany od wewnątrz a na zewnątrz szczelnie pozamykany

 

pozdrawiam jaraczy :)

Opublikowano

U mnie się nic nie kończy, bo CWU chrustem grzeję non stop. A może chłopcy pochwalicie się ile spaliliście opału. Ja puściłem z dymem 18 mp drewna sosnowego, 500kg węgla i 300 kg miału.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam,

 

Dopiero teraz zaczyna się jazda! Nie dość, że CWU cały czas, to różne większe przeróbki kotła i palnika. Przykładowo w palniku można pokombinować z powietrzem: pierwotnym, wtórnym i dopalającym (temp. powietrza itp). Test, testy, testy. Zimą się nie da, bo grzać trzeba non stop...

 

A spalanie tej zimy oceniam na wyjątkowo małe - niecałe 4t terzu oraz 1t owsa.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

łącznie do ogrzania parter i piętro - około 510m2, wysokość pomieszczeń 3,75m,stara kamienica z 1928 roku,żadnych ociepleń,strych nieocieplony. Jedyne co to wymienione okna na nowe drewniane....instalacja co warmet ceramik 70kw,grzejniki panelowe z głowicami termostatycznymi,jedna pompa na c.o. i c.w.u. (zasobnik pionowy 300l) - alpha 2,brak zaworu 4 i 3-drożnego, temperatura zadana na kotle średnia - 68C, w pomieszczeniach przez cały okres grzewczy utrzymywane 22-23C... - głowice Danfoss-a na 3 lub 3.1

....średnie zużycie w tym sezonie nie odbiegło od normy z lat poprzednich - 2 tony na miesiąc orzecha, sam nie wiem czy to dużo czy mało :P

 

pozdrawiam serdecznie B)

Opublikowano

Powierzchnia robi swoje. Wynik chyba b.dory

 

U mnie poszlo prawie 10m3 buka (ulozone w drewutni i zmierzone miarka, jak kupowalem, to wg goscia bylo to 14m3 - bo tyle wchodzi na przyczepy + powietrze :P) - koszt 1600pl oraz 875kg wegla orzech - koszt 700pln (kupowalem w workach) oraz wszelakich brykietow za 100pln.

Czyli w sumie 2400pln.

Zaczalem tak jak wszyscy, czyli dosyc pozno ze wzgledu na cieple miesiace. Mysle ze wynik bylby lepszy gdyby nie to, ze jak zaczalem palic, to buk mial dopiero 4 miesiace.

Ogrzewalem 90m2 - uzytkowane oraz 110m2 - nieuzytkowane, minimalny przeplyw zostawilem. Nigdzie nie mam glowic termost. Mysle ze powinienem sie w nie zaopatrzyc na nast sezon.

 

Przyznam, ze oszczedzalem jak moglem, bo szkoda mi bylo mokrego buka. Mysle, ze jakbym palil, tak, ze w kotle nonstop plomien, to koszt wzrozslby do 3000 pln lekko.

 

Wode tez bede ogrzewal drewnem, deskami, papierem, czym sie da B) Opon nie bede testowal.

Opublikowano

Ja panowie tak jak tqlis pierwszy sezon i taki łomot temperaturowy. Tyle lat siedziałem z innymi blokersami i zimy były dużo łagodniejsze na naszym terenie. Jak na razie spaliłem eko groszku 6,5 tony (270m2) i parę metrów drzewa jesienią. Właśnie stoję przed dylematem czy mojego ślimakowego potworka wygaszać rano i rozpalać wieczorem, czy jeszcze jechać non stop przez jakiś czas. Nie grzeję nim ciepłej wody. Za oknem +14 w cieniu, z przyjemnością umyłem sobie autko, jak pięknie... :P

Opublikowano

Ach ci znajomi. Namawiaja mnie na ekogroszek, chwalac sie ze przy metrazu 300m2 zuzyli 3 t ekogroszku. Widze sciemniaja mnie niemilosiernie.

 

Czemu nie grzejesz kotlem cieplej wody uzytkowej?

Wydaje mi sie, ze nie ma sensu palic nonstop skoro macie juz tak cieplo. Ja mam 2-3 sopni i przepalam rano 2h i na noc.

Mysle, ze przy 14 st bede przepal raz dziennie sama podlogowka.

Opublikowano

Ja palę cały rok (latem C.W.U.). A tak przestawia się spalanie w sezonie zimowym.

 

wrzesień 174 kg

październik 331 kg

listopad 342 kg

grudzień 484 kg

styczeń 635 kg

luty 448 kg

Razem 2414 kg

 

Marzec obliczę na koniec miesiąca

Opublikowano
Czemu nie grzejesz kotlem cieplej wody uzytkowej?

 

Mam małe 80l na prąd tak na razie, i jakoś tak nie mogę się przekonać do małego dymku z komina przy ponad +20`C. Może to i dziwne, ale każdy jakieś dziwactwa ma. Może jak ten dymek idzie kilkaset kilometrów od mojego domu z wielkiego komina to jest jakoś inaczej. Ale tak poważnie myślę o solarach – lecz póki co zostało jeszcze to i owo do wykończenia.

Opublikowano

Kurde, panowie, ajk jestescie z poludnia, to na razie jestecie troch ponad 1000pln z ogrzewaniem.

 

Czy plomien utrzymywaliscie non stop, czy przepalki?

Opublikowano
Ja palę cały rok (latem C.W.U.). A tak przestawia się spalanie w sezonie zimowym.

 

wrzesień 174 kg

październik 331 kg

listopad 342 kg

grudzień 484 kg

styczeń 635 kg

luty 448 kg

Razem 2414 kg

 

Marzec obliczę na koniec miesiąca

 

A skąd masz tak dokładne pomiary aptekarskie?

Opublikowano

Myślę, że kol. Guitar potestował sporo swego czasu, to i pomiary pozostały... :)

W czasie testów wpisujesz do arkusza kalkulacujnego wszystko co się dzieje - w szczególnści co i ile wsypywałeś do palenia... Potem można łatwo otrzymać np. wykresy (mieniące się różnymi kolorami przy piwie :) )

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

A może by tak OJCIEC DYREKTOR napisał jak mu mija zima i czy cieszy się z nadejścia wiosny :) ?

P.S. Mam nadzieję, że mnie nie wyautuje za to określenie... :)

Opublikowano

No to wynik elegancki, tylko pozazdroscic.

 

Co do wiosenki, to chyba przybyła na moje tereny. Dzis bylo koolo 4 stopni i ptaki cwierkaly. To juz definitywnie to na co czekalem przez ostatnie pare miesiecy. Nie moge sie doczekac, kiedy odpale swojego grila i usiade z piwkiem w reku. Co prawda posiedzialbym sobie na trawce, ale pozostanie mi tylko krzeslo na tarasie. Moze za rok uda mi sie cos posiac

Opublikowano

U mnie ok. 180m2, c.w.u. - palone od połowy wrzesnia, I-szy sezon, poszło do tej pory 3,3T ekogrochu. Noce jeszcze chłodne i myslę, ze będzie ok. 4 T

Opublikowano

Witam!

Gratuluję dobrych wyników jakie osiągnęliście mino długiej zimy. Ja niestety nie mogę się pochwalić tak dobrym wynikiem. Spaliłem od października ok. 4,8 tony retopala/160 m.kw+100 l c.w.u. Dlatego zasypując ostatnio zasobnik pomyślałem, że chyba niepotrzebnie wyrzuciłem ok. 200 kg kasztanów zamiast je spalić w kotle? Nie były to te kasztany, które serwują na pl. Pigal :), ale do spalenia chyba się nadawały? Co o tym pomyśle sądzicie? Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam

„Wiadomości” TVP1 przekazały, że ostra zima spowodowała, między innymi 30% wzrost kosztów ogrzewania, ale z Waszych informacji o zużyciu paliw wszelakich wynika, iż tradycyjnie już „Telewizja kłamie”. Ja też, mimo że daleko mi do osiągnięć wielu z Was, pochwalę się niebagatelnym jak na wcześniejsze poziomy mojego spalania (oraz w świetle ww. informacji) efektem, od 01.10.09 - 19.03.2010 spaliłem „ledwie” 4100kg węgla.

Przeważnie na sezon „szło” 6000kg i sporo „kubików” gazu.

Temperatura w pomieszczeniach nie niższa od 21oC, palenie ciągłe od listopada, niestety przenikalność cieplna ścian doskonała, ponad 120m2 do ogrzania.

Zapewne można jeszcze mniej, ale ja będę zadowolony, jeżeli nie będzie gorzej.

Przyznaję, iż korzystam z wiedzy piszących na forum specjalistów bez skrupułów, mam nadzieję, że dalej ta sfera będzie dostępna bez ograniczeń. Pozdrawiam i dziękuję.

Opublikowano

I przetrwaliśmy zimę :) :) :)

.....chociaż twarda była i nieustępliwa.

Niestety groszek który miał starczyć (wg wcześniejszych obliczeń) do maja, może czerwca (na CWU), skończył się w lutym :)

Przez zimę spaliłem ponad 3,5t słabego czeskiego groszku na 140m2, temp. 21-22.

Dobiło mnie wybieranie popiołu, ostrego zapachu, pyłu i syfu, który panował w kotłowni. Obecnie skończyłem z groszkiem, przerzucając się na pellet - cud miód i czyściutko. Na szczęście znalazłem taniego i dobrego producenta, bo wcześniejsze kalkulacje "sufitowych" cen pelletu - mocno studziły moje zapały do tego opału.

 

Jutro idę z piwkiem opalać się na taras :)

 

pozdro Palaczy

Opublikowano

Na 100m^2 domu poszło przez zimę jakieś 5 mp drewna, paręnaście worków zrębek i ok. 100 worków (każdy po ok. 20 kg) trocin. Faktycznie liczyłem, że nie spalę wszystkiego, ale jednak... mocna była ta zima.

 

Wczoraj rozebrałem stary moduł paleniskowy, dziś zaczynam kleić nowe palenisko ze wszystkimi przemyślanymi przez zimę bajerami. Liczę na mniejsze zużycie opału, lepszą kontrolę mocy, poprawę czystości spalania, wygodniejszą obsługę - m.in przez wydłużenie czasu między załadunkami. Pozdrawiam. Henryk S.

Opublikowano

Uff... i po zimie.

Był to mój pierwszy sezon, budynek nie zamieszkały.

Od października do dzisiaj poszło 3100 kg ekogroszku.

Temperatura utrzymywana na poziomie 17stC, wszystkie pomieszczenia od podpiwniczenia, garaży aż po poddasze otwarte (bez drzwi). Budynek wysuszony, wilgotność wewnątrz na przyzwoitym poziomie ok 40%.

 

Myślę, że po zamieszkaniu i pozamykaniu pokoi, izolacji rur w kotłowni będzie lepiej - zobaczymy.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, - codzienny przegląd forum wlazł mi w krew jak stała codzienna czynność.

Opublikowano

Panowie, efektow tylko pozazdroscic.

 

Widze ze heso wzial sie do roboty nowego kotla, czyli juz zajecie ma gotowe i jak sie streszczy, to jeszcze na koncowke sezonu zrobi test :")

 

Dzis w Słupsku 10stopni na plusie, po dworzu chodzilem w samej bluzie.

Dodatkowo zaczalem przygotowywac sie na nast sezon, nowa siekiera poszla w ruch i przerabuje zakupione we wrzesniu drewno na mniejsze kawaly. Ps dodam ze siekiere kupilem za 35pln, kuta, polska. Waga 3kg, jak sie pier.. to tylko raz. Siekera jest tak osadzona, jak kilof, ze nie ma mozliwoasci, aby spadla z trzonka. Dodam jeszcze, ze pare dni temu kupilem jakas za 50pl na wzor Fiskarsa, zaje... 10 ray i peklo mocowanie - w skepie oddali kase. Zostalo jeszcze okolo 25m3 drewna, mam nadzieje do nasepnego sezuno to obrobic.

 

Kiedy wasze siekiery ida w ruch?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.