Skocz do zawartości

Brytanpl

Forumowicz
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom wolnostojący, 120m2, mur podwójny bez ocieplenia.
  • Instalacja
    Dwa grzejniki drabinkowe (łazienki) i 9 grzejników armatury krakowskiej
  • Kocioł
    BRÖTJE WHBS 22-D

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Skierniewice

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Brytanpl

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Reacting Well Unikat
  • Współtwórca
  • Od roku na pokładzie
  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Uspokoiłeś 😄 W takim razie tego nie rozkminiam, tylko grzeje na spokojnie. Z kosztami się liczyłem i docieplenie planowane dopiero na 2025. Mam jeszcze przebudowę ganku do ogarnięcia w przyszłym roku i dopiero docieplę. To tylko pozostaje kwestia samej pompy. Możliwe, żeby nie była wystarczająco wydajna? Z parametrów wynika, że podnosi wyżej niż ta ze starego pieca, a efekt taki, że na piętrze kaloryfery są chłodniejsze w dolnej części. Na parterze grzejniki są kryzowane więc powinno się to równoważyć. Chyba, że na termostatach jest za mały przepływ. Ale wszystkie są otwarte na 5.
  2. Cześć! Do tej pory grzałem ekogroszkiem i drewnem, stary piec Galmetu poszedł jednak w odstawkę i od października mam kondensacyjny piec gazowy Brotje WHBS 22-D. Teraz mam w związku z nim wątpliwości i pytania, na które niestety instalator nie potrafi mi odpowiedzieć 😄 Wszem i wobec panuje zasada, że kocioł kondensacyjny to niskotemperaturowe grzanie i tak ma wystarczyć. Tylko.. No właśnie. Październik ciepły zleciał i przyszedł chłodniejszy listopad, z przymrozkami i temp. nocnymi około 0 i okazało się, że jednak ciągłe grzanie temp. 40-42 stopni na grzejnikach nie wystarcza dla mojego domu. Sytuacja jest dla mnie zaskakująca o tyle, że w piecu na ekogroszek miałem zawór trójdrogowy, który mieszał powrót z zasilaniem i wypadkowa oscylowała w granicach tych 43-45 stopni. Jednak jak każdy kocioł na ekogroszek po uzyskaniu zadanej temperatury przebijał ją tak o 5 stopni, więc automatycznie zasilanie zwiększało się do 48, czasem pewnie i do 50 i chyba to ratowało sytuację... Po przejściu na gaz okazuje się, że temperatura zasilania jest za niska i żeby uzyskać komfort cieplny w domu musiałem ustawić na zasilaniu aż 50 stopni przy ostatnich przymrozkach (-2 dzień, -5 noc). Dodam, że dopiero wtedy kocioł rozgrzał dom i się wyłączył, tak to ciągle pracował z za niską temperaturą. Już wiem, że to błąd i temperatura zasilania powinna być wyższa. Zastanawiam się jednak jak będzie z ekonomicznością pieca kondensacyjnego i zacząłem szukać informacji. W dużym skrócie wszędzie znajduję info, że do 55 stopni maks jest ekonomicznie, a dalej to już pali jak smok. Znalazłem dane techniczne na stronie producenta (poniżej) i nie rozumiem tej rozpiski. Kocioł ogólnie jest wysoko temperaturowy i sprawność nominalna na poziomie 106 % określana jest dla temperatur 75/60 (Hi/Hs). czy rozumiem,że Hi to sprawność już bez kondensacji - czyli bez odzysku energii z kondensatu? Jak według tego parametru można poruszać się po temperaturach grzania w takim piecu? Piec to ten 21KW. W dalszej części jest jeszcze określony parametr sprawności znormalizowanej dla temperatur 75/60 i nie wiem co o tym myśleć, czy faktycznie kocioł ma sprawność 105% przy temperaturze zasilania 75 stopni ? Info od producenta - opis przypisów z obrazu: nr 1):Niska temperatura oznacza 30°C w przypadku kotłów kondensacyjnych i 37°C w przypadku kotłów niskotemperaturowych, a w przypadku innych ogrzewaczy oznacza temperaturę wody powrotnej 50°C (na wlocie ogrzewacza). nr 2):W reżimie wysokotemperaturowym temperatura wody powrotnej na wlocie ogrzewacza wynosi 60°C, a wody zasilającej na jego wylocie 80°C. Wiem już, że w listopadzie zużycie wyszło mi około 9,5-10m3/dobę ale przy zbyt niskiej temp. zasilania. Czy jednak dobrze myślę, że przy zwiększonej temperaturze i krótszej pracy zużyje mniej gazu ? Do jakiej temperatury go "podkręcić" jak w lutym przyjdą mrozy -10 i mniej ? Coś o domu: Kostka polska, nieocieplona, mur podwójny, 120m2 Instalacja grzewcza same grzejniki (około 100 żeberek + dwie drabinki w łazienkach) Sterownik pokojowy z histerezą 0,5stopnia (przy 1 stopniu odczucie chłodu było mocno odczuwalne) Termostaty są na piętrze poza korytarzem i łazienką, jednak odkręcone na maks (5) Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂
  3. Wszystko zależy o której godzinie dolewasz, przed 12 nie powinno się dolewać, bo może to zostać źle odebrane przez kocioł... Między 12 a 16 przez jego podzespoły, ale po 16 to hulaj dusza ? A tak naprawdę to zdarzało mi się dolewać wody do układu w trakcie pracy pieca ale zawsze robiłem to w małych ilościach i na wyższym biegu pompki cyrkulacyjnej. Co innego jak komuś zginie 80% płynu i gorący kocioł zawali samą zimną wodą. Wtedy może byc problem, jak żeliwo czy stal gwałtownie się obkurczą i puszczą w miejscach łączeń czy spawów.
  4. Mam kilka worków jutowych więc dziś groch przesypię, niech schnie. Wolałbym żeby się kurzyło niż żeby było bagno w worach (i tak mam kotłownie zamkniętą i oddzieloną od reszty piwnicy) Z ciekawości kupiłem w poniedziałek z Taniopalu 5 worków ekogroszku Niedźwiedź i na razie jestem pozytywnie zaskoczony. Suchy, pali się ładnie, bez spieków. Dam znać ile wyjmę popiołu z tych 5 worków ale wygląda na w miarę czysty, bo popiół jest lekki i nie spada w grudach czy spiekach.
  5. O widzisz, człowiek uczy się całe życie. Dzięki za podpowiedź, muszę kupić worek czy dwa pelletu i przysypać tak jak piszesz.
  6. Ja, ze względu na łagodne zimy, paliłem ostatnio słabszym ekogroszkiem, tj. 21-24mJ Eko Classic właśnie z tej firmy. W tym roku robiłem remont i ekogroszek zamówiłem dopiero w październiku tonę i drugą tonę w listopadzie. Niestety naciąłem się strasznie na dostawę listopadową która przyjechała do mnie ze składu Najlepszyekogroszek z Sochaczewa. Węgiel jest tak mokry, że woda kondensuje się w zasobniku, a worki aż pływają. Reklamacji nie chcieli przyjąć, bo zamówienie było poza stroną głównego sprzedawcy (zamawiałem telefonicznie) i zaproponowali tylko obniżenie ceny o koszt dostawy następnej partii (20zł). Chciał nie chciał, opał muszę wypalić. Efekt jest taki: 1. Worki stoją otwarte w kotłowni i się suszą - zajmują powierzchnię 2. Mokry opał kondensuje się w kotle, a zasobnik ma parę na ściankach 3. Od mokrego opału wyszedł mi wykwit z komina 4. Spalanie pozostawia wiele do życzenia: - robią się pokaźne spieki - ilość ekogroszku przy temp. zewnętrznej -2 do +4 to 25kg na dobę. Gdzie wcześniej szło około 15kg (wcześniej trzy worki starczały na 4-5 dni, teraz 3 dni) - kocioł pracuje mocno niestabilnie, jak przechodzi w tryb pracy to potrafi zgubić około 10-12 stopni zanim się z powrotem rozgrzeje (wcześniej gubił maks 5-6 stopni)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.