Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z grzejnikiem żeliwnym - zerwany gwint


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witajcie.
Mam 4 grzejniki żeliwne i w każdym z nich standardowy zawór Diamond i wszystkie zaczęły ze starości puszczać wodę, ogólnie bardzo oporowo się kręcąc.
W jednym z nich był odpowietrznik 1/2, więc zakupiłem 4 zestawy termostatyczne do każdego z grzejników oraz 3 odpowietrzniki wraz z redukcją zamiast korka na klucz 42, aby zrobić już porządnie, tj. zamontować nowe zawory i dać w każdy grzejnik odpowietrznik.
Ogarnąłem pierwszy, drugi i... no właśnie, po wykręceniu korka w trzecim okazało się, że trzymał się on głównie na farbie wokół, a nie gwincie - gwint jest powiedzmy na połowie jego obwodu.
Chciałem pozbyć się jednego żeberka, ale za nic dziś nie dałem razy, jutro kolejny dzień zmagań.
Mam do Was pytania:
1. Jeśli korek na klucz 42 odkręcałem w prawo (lewy gwint), to w przypadku pozbycia się tego żeberka z uszkodzonym gwintem i łącznika między żeberkami będzie się dało wkręcić ten korek z odpowietrznikiem w kolejne żeberko?
2. Jeśli korek odkręcałem w prawo, to łącznik za nim też będzie w prawo czy w przeciwną stronę?
Pewnie tak, ale jak tak się przyglądałem na ten łącznik, to wydaje się jakby miał mniejszą średnicę, ale to pewnie złudzenie.
3. Jak to najlepiej rozkręcić, jeśli nie posiadam klucza?
Widziałem, że niektórzy robią jakieś własne klucze, ale kurcze nie za bardzo mam w domu materiał do takiego czegoś.
Przeczytałem gdzieś również, że takie żeberko można rozwalić młotkiem i jeśli to jest prawdą, to może to by się udało, tj. rozwalić to żeberko ze złym gwintem, a po jego rozbiciu wykręcić łącznik i wkręcić redukcję z odpowietrznikiem.
Poradźcie coś Panowie, bo miała być robota przyjemna z dobrym efektem, a wyszła kupa ;(
Grzejniki były używane i nie miałem pojęcia, że tam nie ma gwintu, inaczej darowałbym sobie pewnie montaż odpowietrznika w nim, ale już za późno na takie przemyślenia, a dodatkowo jednak chciałbym mieć w nim odpowietrznik.

Edytowane przez Endriu1987
Opublikowano

Każde żeberko skręcane ma z jednej strony gwint prawy, a z drugiej lewy.

Czasem są tak mocno zapieczone gwinty, że bez palnika nie odkręcisz, ponadto praktycznie trzeba rozkręcać oba gwinty ( góra i dół) na raz- na przemian po max 1/4 obrotu.

Opublikowano

@sambor Wpadłem na taki pomysł.
Co sądzisz o tym, abym szlifierką przeciął żeberko na pół (czerwona linia), a następnie uderzał młotkiem w zielone punktu, zgodnie z kierunkiem gwintu, aby to wszystko ruszyło się jak wskazówka w zegarku, tj. jakby mając swój punkt obrotu na tych łącznikach w środku?
Według mnie to powinno się ruszyć.
Jeśli obecny korek wykręcałem w prawo, to jak rozumiem łącznik za nim również mam kręcić w prawo, a po obróceniu grzejnika drugi korek będzie odkręcał się w lewo i łącznik za nim też?
Musisz mi to dobrze wytłumaczyć, aby bardziej nie zaciskał, gdy ewentualnie będę chciał uderzać młotkiem.

123123.png.4460f75cb5b50e359765b0797c0cba68.png

Opublikowano

Przecież ci napisałem: z jednej strony każdego z żeberek jest gwint prawy, a z drugiej gwint lewy!

Jeżeli korek wykręcałeś w prawo to wszystkie nyple grzejnikowe od tej strony wykręcasz tak samo.

Nie ważne czy góra czy dół. 

Opublikowano

@sambor O to zdanie wlasnie chodzilo "Nie ważne czy góra czy dół.", bo ogladalem filmy na YT, a tam gowno pokazali i nie bylem pewien czy przypadkiem gory nie okreca sie w prawo (jak to zrobilem ja), a dolu odwrotnie.
Wiem, ze z Twojej perspektywy to pewnie smiesznie wyglada, ale chcialem sie upewnic xD

Rozkmina z przecieciem tego zeberka z uszkodzonym gwintem i uzycie mlotka jest dobrym pomyslem wedlug Ciebie?

Opublikowano

Do rozkręcenia trzeba odpowiednie narzędzie - coś jakby długi płaski śrubokręt , jak masz takowy to próbuj nim + odpowiednia dźwignia.

Żeliwo jest kruche , więc z młotkiem może być różnie, przydatne jest podgrzanie miejsca łączenia.

Nawet opalarką.

Opublikowano (edytowane)

@sambor zobacz to.
Chciałem za wszelką cenę nie bawić się w rozkręcanie tego żeberka czy cięcie go, bo nie mam w ogóle do tego sprzętu w domu.
Wiem, że wygląda to totalnie amatorsko, ale to grzejnik wyłącznie na obecny sezon, a w lecie wymieniam na panele.
Na zdjęciu od lewej:
1. Odpowietrznik.
2. Jakieś przyłącze od kuchenki, które z jednej strony miało gwint 1/2, z drugiej króciec na wąż do gazu.
3. Oryginalny korek grzejnika bez dziury na odpowietrznik.
4. Nowa uszczelka korka.
5. Grzejnik.
Korek z gwintem 1/2, który kupiłem nie dał się wkręcić, ponieważ ma zbyt kiepski gwint, tj. zbyt wąski i lekko zbyt niski.
Stary korek dało się wkręcić, więc zrobiłem w nim dziurę, nabiłem króciec od węża no i resztę sam już widzisz.
Ten króciec w korek wbiłem z dużą siłą, aż się wygiął, co widać na zdjęciu.
Korek również dokręciłem z maksymalną siłą.
Zasadniczo jest to zlepione dobrze, ale niestety nie wiedziałem czym to dodatkowo uszczelnić, a miałem w domu jedynie uszczelniacz do kominków czy coś takiego.
Ta masa się niestety nie nadaje, tj. poci się i coś tam kapie.
Wyciek jest mały, ale jest.
Masz może pomysł w jaki sposób uratować to wszystko, aby nie ściągać ponownie grzejnika, tylko to jakoś uszczelnić?
Uszczelniłem tym, co miałem pod ręką w momencie zrobienia instalacji, natomiast jeśli istnieje coś, czym da się to zrobić, to mogę na spokojnie to kupić.

20241002_223828.thumb.jpg.55c6caf6b52056d99c708c4fcb40ed8d.jpg

Edytowane przez Endriu1987
Opublikowano

Wiem stary, gdyby chociaz mial sylikon do wysokich temperatur, ktory mialem za czasow gnoja do uszczelniania silnik w motorkach, ale kurcze mialem jedynie to cos czarne ;(
Jesli chodzi o sprobowanie uszczelniania tego bez wody, to jestem oczywiscie w stanie zdjac ponownie grzejnik i dopiero po osuszeniu/odtluszczeniu to czyms zlepic, ale z drugiej strony jak go sciagne, to rownie dobrze moge pozbyc sie w jakis sposob tego felernego zeberka i nie pierdzielic sie w to uszczelnianie.
@Uzytkownik2 moze kojarzysz jaka tarcza dalbym rade przeciac zeberko na pol (tarcza 230 jak cos), aby odkrecic to zeberko patentem, ktorego zdjecie wczoraj tutaj wrzucilem?
Nie wiem czy zwykla tarcza do metalo startowac, a jak zdejme grzejnik, to chcialbym to zrobic sprawnie i nie jezdzic po inne tarcze.
Mysle, ze moglbym podzielic wzrokowo zeberko na 3 i po wyjeciu srodkowej czesci dwie trzymajace sie na nyplach poszlyby od stukniecia mlotkiem i to raczej latwiejszy patent, niz szukanie tego calego plaskownika do srodka i podgrzewanie opalarka czy zakup klucza na Allegro, do jednego zeberka, ktorego nigdy wiecej bym nie uzyl, bo w przyszlym sezonie zmieniam te grzejniki na panelowe.

Opublikowano (edytowane)

Nie ciąłem nigdy żeliwa ale myślę że zwykłą tarcza do metalu fi.230 pójdzie tylko zastosował bym ta cieńsza gr.1.9 Klucza nie trzeba od razu kupować ale można próbować od kogoś pożyczyć.Opalarka nie da takiej temp.jak palnik z butlą widzę na Allegro są palniki z butla za 34zl na jeden raz wystarczy

Edytowane przez Uzytkownik2
Opublikowano

Uszczelka pod korek musi być z obu stron posmarowana pastą hydrauliczną (szarą)

Natomiast nie można montować nic na wcisk, gdyż może się szybko rozszczelnić i wypaść, tam jest ciśnienie wody, która to wypycha.

Ja np kilka razy spotkałem w korkach gwinty na odpowietrzniki 3/8" , sprawdź czy nie masz tam takiego.

Grubość ścianki grzejnika to max 5mm, więc tarcza przetnie.

Opublikowano (edytowane)

@sambor Tak, licze sie z ewentualna kaluza w pokoju i wlasnie nie wiem czy to da sie uszczelnic, a raczej nie zwyklym, elastycznym silikonem, poniewaz ta kropa jest wypychana z cisnieniem i w koncu ten silkon by nabrzmial.
Mysle, ze ewentualnie sciagnac grzejnik i uszczelnic czyms, co po zwiazaniu twardnieje.

"Ja np kilka razy spotkałem w korkach gwinty na odpowietrzniki 3/8" , sprawdź czy nie masz tam takiego."

Nie wiem do czego sie odniosles, ale kupilem 3 korki do 4 grzejnikow (jeden byl z odpowietrznikiem juz) i kazdy z nich ma 1/2 cala.
2 pieknie skrecilem bez jakiejkolwiek pasty (moglem oczywiscie dac, natomiast nie wiedzialem, ze trzeba) i trzymaja, natomiast ten nieszczesny grzejnik ze zdjecia ma skopany gwint i to dlatego puszcza, takze pasta jak widac na przykladzie dwoch grzejnikow ze spranym gwintem niczego by nie zmienila.

Kurcze, no najprosciej byloby wlasnie wyciac powiedzmy 1/3 zeberka na srodku, wsadzic kawalk rurki do obydwu z odcietych czesci i po prostu przekrecic - pewnie poszloby bezproblemowo z taka sila dzwigni.

Szlifierke pod 230 mm mam w wypozyczalni niedaleko domu, tylko nie mam pewnosci jakiej tarczy uzyc.

Czytam rowniez opinie, a to diamentowa, a to wolfram i zglupialem ;(

Wycialbym ten kawalek, odkrecil dwa przykrecone nyplami boki i po prostu dal nowa uszczelke pod dolny korek oraz nowy korek z odpowietrznikiem na gore.

Edytowane przez Endriu1987
Opublikowano

Normalna tarcza do metalu, grubości 2,2-3mm bez problemu przetnie,

Żeliwo jest dobrze obrabialne skrawaniem, czyli tarczą do metalu bez problemu pójdzie.

Tylko nie cisnąć za mocno.

Jak już przetniesz, to przy odkręcaniu uważaj aby nie uszkodzić następnego gwintu!

Żeliwo jest kruche i łatwo gwint uszkodzić.

Opublikowano (edytowane)

Tylko jeżeli uda się odkręcić po przecięciu to mogą wystąpić dwie opcje wykręci się żeberko razem nyplem(to dobrze) albo nypel zostanie w zestawie i co dalej maturzysto w tym drugim przypadku?;)No może wtedy pójdzie kluczem hydraulicznym bo nadal nie będziesz miał klucza do rozkręcania żeberek.

Edytowane przez Uzytkownik2
Opublikowano (edytowane)

Można też próbować kombinować z dopasowaniem odpowiedniej szerokości kawałkiem płaskownika i odkręcić kluczem hydraulicznym wszak to tylko chodzi o jedno żeberko=nie ma potrzeby sięgać głęboko(wtedy juz niezbędny jest specjalistyczny klucz)

Edytowane przez Uzytkownik2
Opublikowano

Bralem pod uwage szlifierke, nastepnie pile szablasta.
Na filmie, ktory zalacze na samym koncu, gosc tnie rure zeliwna wlasnie tymi narzedziami.
Zeby nie isc w koszta wynajmu tych narzedzi, postanowilem kupic zwykla, ramkowa pilke do metalu.
Jemu szablasta poszlo w mniej niz minute, takze najwyzej powalcze z pol godziny i moze przetne 😄
 

52 minuty temu, Uzytkownik2 napisał(a):

maturzysto

@Uzytkownik2 Jak nie chcesz pomoc, tylko obrazac, to w ogole nie wypowiadaj sie w tym temacie.

@sambor Jak pozbede sie kawalka ze srodka, to sporbuje w srodek wsadzic kawalek rurki i delikatnie tym ruszyc.
Mysle, ze powinno gladko pojsc.
To odnosnie tego, aby nie uszkodzil gwintu.

@Uzytkownik2 Jesli nypel zostanie w grzejniku, to z nim juz sobie jakos poradze.
Byc moze gratami, ktore mam w domu i jesli bedzie trzeba, podgrzeje opalarka.
Jak juz bedzie na wierzchu, to bedzie zupelnie inna rozmowa, gdyz teraz musze miec cos na przedluzce, a tak bedzie dobrze dostepny i na pewno co sie wykombinuje 😉

Po poludniu polece zakupic ta pilke i nowe uszczelki.
Nastepnie zdejme grzejnik i postaram sie wyciac 1/3 jego srodka, a dalej rurka w dwie czesci, ktore zostana i sprobuje wykrecic.
Pozniej korek pelny na dol i korek z odpowietrznikiem na gore.
Jesli macie jakies sugestie odnosnie tego planu, chetnie wyslucham.

 

Opublikowano

Jak już chcesz zmieniać grzejniki, a możesz ten zdemontować, to wywal go i zamontuj docelowy (chyba, ze budżet nie pozwala). Na diabła sie tak babrać z tym grzejnikiem.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

@o6483256 Ten jak wiesz ma przyłącze boczne.
Mam do tego rury stalowe, puszcze na wierzchu pokoju.
Mam 2 grzejnik i o ile do drugiego rury idą przy podłodze, o tyle do tego uszkodzonego jedna idzie pionowo przez środek pokoju, tj. wychodzi ze ściany przy suficie, a po 2,5 metra schodzi do grzejnika.
To wszystko wygląda okropnie, a jest tak już ileś lat.
W lecie na spokojnie chcę zmienić te rurki na chyba PEXy skręcane, bo zrobiłem w nich całą łazienkę i puścić je zupełnie inaczej, a do tego grzejniki chyba też kupię z przyłączem dolnym, bo irytują mnie te wszystkie widoczne rury.
Rury, które puszcze przy podłodze chcę zabudować płytami G-K, także będą widoczne same grzejniki.
Tak to wygląda i dlatego bawię się w to co widzisz, aby nie ruszać całej instalacji już teraz, co chcę sobie na spokojnie porobić w ciepłe dni 😉

Edytowane przez Endriu1987
  • Przydało się 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Endriu1987 napisał(a):

ten nieszczesny grzejnik ze zdjecia ma skopany gwint i to dlatego puszcza,

Klej do gwintów pomoże na skopany gwint.

Opublikowano

@Piecuch19 Niestety ten wbity króciec, w którym siedzi odpowietrznik, również nie jest idealnie szczelny.
Jeśli miałbym to lepić jakimś specyfikiem, to musi być to naniesienie zewnętrzne, ponieważ o ile korek mogę wykręcić i tam to uszczelnić, o tyle ten króciec jest zabity na amen i jego nie ruszę, także uszczelnić jak jest (nie mam pojęcia czy istnieje taki specyfik), albo muszę pozbyć jest żeberka z felernym gwintem.
Ten korek był zalepiony farbą i nie wiedziałem w jakim stanie jest gwint.
Z jednej strony można było olać odpowietrznik w tym grzejniku i nie ruszać tego korka, ale z drugiej nie wiedziałem, że gwint jest skopany no i jednak chcę mieć odpowietrzniki we wszystkich 4, a tylko ten ma skopany gwint ;(

Opublikowano

Jak podgrzejesz to króciec żabką okrecisz i wyjmiesz, jak się grzejnik dobrze rozgrzeje to będzie ciekło - takie zabicie to mocna partyzantka na zimę ( fontanna będzie jak będzie najzimniej, bo grzejnik wtedy będzie najbardziej rozgrzany). Żeliwo jest miękkie do obróbki, przewiercić na większy otwór, przegwintować,  zakręcić na klej do gwintów i nie będzie ciekło. Na złomie powinieneś znaleźć grzejnik czy te korki, a najszybciej będzie zawieść grzejnik do hydraulika, bo on to wszystko ma na miejscu.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

@Endriu1987Taki "spec klucz", "zaszperowny" w futrynie drzwi grzejnik i udało się rozwiązać podobny problem, ale fakt, nawet do wykonania takiego prostego narzędzia niezbędne jest parę rzeczy, jeżeli to skrajne żeberko to może postępować wg pomysłu @Uzytkownik2.   

a.jpg

Edytowane przez Duck
Opublikowano (edytowane)

Ja pierdole 25 postów na temat korka i odpowiecznika.

Korek_czonu_eliwnego_z_odpowicznikiem.jpg.155410154e5ce629177565067f7eec41.jpg


Przecież ten odpowiecznik i tak nie będzie działał w tej instalacji hydraulicznej.

ps. 
Podpowiem waserwaga.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
  • Haha 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.