Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Widzę, że sporo jest podobnych tematów ale niewiele osób opisuje jak to się finalnie kończy. 😉 Może ktoś się podzieli doświadczeniami, bo właśnie stoję przed decyzją o wymianie kotła.

No w skrócie:

- dom ~200m2, wybudowany na poczatku lat 90tych. 2 piętra, izolacja średnia,

- przez ostatnie 12-13 lat działał kociołek na eko. Bawaria SEKO 24kw. wg mnie trochę za duży. Ale w tym sezonie padł (rozszczelnienie obudowy itp.)

- poczatkowo w domu był śmieciuch + instalacja zrobiona pod grawitację (grube rury itp).

- Przy instalacji ekogroszku wymieniona większośc grzejników z głowicami. Zostały 4 żeliwne (bez głowic). Ale ze względu na średnice rur jest sporo wody w intalacji.

- w kotłowni 2 pompy (CO i CWU), Zawór 3D, naczynia przeponowe, zawory bezpieczeństwa itp.

Plan jest taki aby przejść na pellet.

W planach:

- wkład kominowy jeśli bedzie konieczne

- wymiana bojlera (aktualny KOSPEL) ma 12 lat i wg mnie zarósł kamieniem na dobre, 😉 --> mamy mega twardą wodę

Pytanie:

Da się po prostu podmienić kotły przy istniejącej instalacji czy przy pellecie potrzebna gruntowna modernizacja?

Bufor - widzę, ze są podzielona zdania. Jakie sa wady i zalety w kontekście mojej instalacji?

Na co zwracać uwagę przy wyborze kotła? Będzie wniosek o dotacje więc są odgórne wytyczne.

Szukam czegoś solidnego i prostego w obsłudze. bez wodortysków. Założenie jest takie, że to do domu starszych osób bez komplikowania im życia. 😉

Jeśli potrzeba dodatkowych informacji to służę pomocą. Z góry dzięki za pomoc.

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Wg mnie nie trzeba robić nic oprócz podmiany kotła. Jak działało dobrze na ekogroszku to powinno również na pelecie, jeśli komin dawał radę na węglu to dalej da radę, jak bufor nie był potrzebny tak dalej nie będzie potrzebny.
Może rozważ sterowanie termostatem pokojowym zamiast kręcenia głowicami, to może być oszczędniejsze niż grzanie wody cały czas.

Edytowane przez nightwatch
  • Przydało się 1
Opublikowano

Update:

1. Tak teraz też cały czas w użyciu był termostat pokojowy.

2. To nie tak, że na eko wszystko było super.

- 3D mieszał wodę na grzejniki i był problem z temperaturą powrotu. Zastanawiam się czy może 4D byłby jakimś rozwiązaniem dla bezpieczeństwa kotła?

- pokojówka włączała i wyłączała kociołek. W instalacji jest sporo wody wiec każdy restart to oznaczało sporo czasu na ponowne rozgrzanie instalacji (temperatura szybko spadała). Testowaliśmy palenie nonstop. Ale spalanie praktycznie x2 i przegrzewnia domu. Niestety te grube rury robią swoje. Dlatego zastanawiałem się czy może ten bufor nie miałby pozytywnego wpływu na moją pojemną instalację.

 

Jaka jest najlepsza metoda doboru mocy kotła?

Opublikowano

Co do doboru mocy kotła - może napisz ile węgla zużywał stary kocioł na rok - to będzie jakiś punkt odniesienia.
Peletu zapewne pójdzie trochę więcej.
Ale to nie jest tak że zmniejszenie mocy kotła o połowę zmniejsza też zużycie paliwa o połowę - pewnie stary kocioł był nieco za duży i nowy możesz zamówić mniejszy, ale nie przesadzał bym z kurczeniem go np do 8kW - w końcu dom masz spory. Może coś w okolicach 15kW, choć tu zgaduję. 
Jeśli chodzi o wygaszanie i rozpalanie kotła na termostacie pokojowym - tak wg mnie jest lepiej bo kocioł albo nie pracuje wcale, albo grzeje na dużej mocy, co jest bardziej efektywne niż kopcenie małym płomieniem cały czas. 
Napisałeś że jest problem z zaworem 3d i ochroną powrotu. Ale jeśli stary kocioł wytrzymał 13 lat bez tej ochrony powrotu to pytanie czy to aby na pewno był problem wymagający rozwiązania. Wymiana tego zaworu - ok, może coś dać albo i nie, ale najwyraźniej nie jest to 'być albo nie być' dla Twojego kotła.
Bufor - no nie wiem, chyba musiał by być jakiś ogromny na tak duży dom. Bardzo wątpię żeby to była gra warta świeczki.
 

  • Przydało się 1
Opublikowano

Ja jako posiadacz bufora przy kotle pelletowym widzę same plusy .

A  kilka lat paliłem bez bufora, nie mówię że było źle czy się nie da ,ale z buforem lepiej .

Jedyny minus to że trzeba więcej kasy zainwestować .

Z drugiej strony nie musisz kupować jakiegoś zacnego i drogiego kotła zagranicznego .

Co do ochrony powrotu wystarczy dołożyć zawór VTC . 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Wszystko zależy od tego jak to wygląda. Może być 4d i pompa kotłowa, do danej instalacji można dać także zawór ATV na ochronę powrotu.

Na 200m2 celowałbym w kocioł w granicy 15kW, sterownik i rozwiązanie może byc prostsze jak nie będzie bufora, jak myślisz o buforze, to on tez wymaga obsługi - innego sterownika. Dla 15kW z podajnikiem na pellet bufor w granicy chociaż 560L.

Prościej to termostat, który kocioł wygasi.

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano

Termostat może prościej , z tym że jak kocioł wygasi to mogą być duże  wahania temperatury w pomieszczeniu , bo zanim się ponownie rozpali nagrzeje pompka załączy to upłynie jakiś czas , jak mamy instalację która szybko się potrafi nagrzać i kocioł nieco mocniejszy to wahania będą mniej odczuwalne i dyskomfort mniejszy , w instalacji z buforem tego nie ma nawet jak wyłączamy pompkę od termostatu  bo ciepła woda w buforze jest dostępna od ręki 

Jak komuś będzie przeszkadzał taki dyskomfort to będzie musiał kombinować z paleniem od histerezy kotła  albo palić non stop z w modulacji , a ta modulacja w pewnych okresach robi się nie wystarczająca .

Zaletą bufora jest jeszcze to że  palnik nie pracuje na okrągło , podajniki się nie kręcą dmuchawy nie dmuchają , zatem drobne oszczędności w zużyciu prądu powinny być a i te części ruchome mniej się zużywają .

Opublikowano

Do tej pory miełem zawór 3D z reczną regulacją. Zawór mieszał na wyjściu na grzejniki.

Co sądzicie o siłowniku na zaworze spiętego z pogodówką? Warto?

 

 

Opublikowano

To o czym piszesz służy do regulacji temp w instalacji zasilającej, a potrzeba jeszcze czegoś do ochrony powrotu kotła np zaw VTC 55C z pompą, a wszystko razem spięte sprzęgłem.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 30.07.2024 o 17:53, Jacek3773 napisał(a):

Mam też starą grubą instalacje i 4d z siłownikiem na pokojówce.. temp.trzyma idealnie. 

Opiszesz lub podeslesz zdjecie jak to masz w kotłowni zrobione wokół pieca?

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano
5 godzin temu, Martinoss napisał(a):

Do tej pory miełem zawór 3D z reczną regulacją. Zawór mieszał na wyjściu na grzejniki.

Co sądzicie o siłowniku na zaworze spiętego z pogodówką? Warto?

 

 

 Mieszacz bez siłownika to bez sensu , bez względu czy będzie sterowany pogodowo czy termostatem .

Opublikowano

Jeżeli nie wiesz jakiej mocy piec to zerknij tutaj, wypełnij formularz i będziesz miał dobraną moc.

https://cieplo.app/start

U mnie przy 240m, stary dom średnio ocieplony pokazuje 15.8 kW i kupiony mam piec 15kW z palnikiem, który może rozkręcić się do chyba 24kW ale chodzi na 15kW. Mam starą instalacje z żeliwnymi grzejnikami, gdzie łączeni wchodzi coś około 450l. Przy pellecie myślę, że dużej zmiany nie będzie w końcu to i to jest jedynie źródłem ciepła. Na pewno musisz zrobić sobie dobre zabezpieczenie powrotu, tak jak koledzy mówią 4drogowy lub atv. Jeżeli chcesz dofinansowanie to z tego co kojarzę musisz mieć bufor bez niego nie dostaniesz. Chyba, że gmina/miasto w której mieszkasz oferują oddzielne dofinansowania do wymiany pieców..

Mieszacz tylko z siłownikiem, ustawisz daną temperaturę czy to w pokoju czy za zaworem (zależy czy masz czujnik temp pokojowy) i komputer sam ci ustawi tyle ile będzie potrzeba i nie będziesz przegrzewał domu.

  • Przydało się 1
Opublikowano

Musze sprawdzić dokładnie, bo wertowałem wszystko w miarę dokładnie i nie spotkałem się z obowiazkowym buforem.

Kluczowa jest dotaacja bo widzę, że instalatorzy już biorą to pod uwagę bo ceny kosmiczne.

Mam 2 wyceny i to do fachowców z polecenia a nie z ogłoszenia itp.

Obie w okolicach 40k razem z kotłem. Szczerze mówiac to liczyłem trochę mniej w moich założeniach. 😉

Sądziłem, że da się coś zachować po ekogroszku tu modernizacja kotłowni od nowa.

Opublikowano (edytowane)

W zasadzie chyba nawet na liście ZUM nie ma obowiązku bufora przy kotłach na pellet.

Z drugiej strony to tak na szybko, wymieniasz tylko kocioł i zbiornik CWU ewentualnie wkład kominowy, to 40k z wyceny to chyba sporo wyszło.

Edytowane przez Tuptus
Opublikowano
14 minut temu, Tuptus napisał(a):

Z drugiej strony to tak na szybko, wymieniasz tylko kocioł i zbiornik CWU ewentualnie wkład kominowy, to 40k z wyceny to chyba sporo wyszło.

W moim wypadku to wymiana praktycznie całej kotłowni. Prócz kotła i zbiornika to wypadają praktycznie wszystkie rury.

Byłyby nowe pompy. Zamiana zawora 3D na 4D. Nowy siłownik z pokojówką itd.

Wkład też bo jest chyba obowiązkowy. Komin z cegły. Prosty. wysokośc około 8m.

Kominiarz wycenił na 7k. Nie wiem czy to dużo czy mało bo nie siedzę w tym biznesie. Ale wycena z moimi założeniami mocno sie rozjechała. 😉

Opublikowano

No to jak robisz taką rewolucję to się nie ma co dziwić że wyjdzie taka kwota.

Ja wymieniam kocioł na HG, bufory 1600 l, CWU 300 l, wkład kominowy i reszta gratów, czyli pompy, sterowanie, ochrona powrotu, UPS i powinno się to zamknąć do 52k.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 3.08.2024 o 11:01, Tuptus napisał(a):

No to jak robisz taką rewolucję to się nie ma co dziwić że wyjdzie taka kwota.

Ja wymieniam kocioł na HG, bufory 1600 l, CWU 300 l, wkład kominowy i reszta gratów, czyli pompy, sterowanie, ochrona powrotu, UPS i powinno się to zamknąć do 52k.

Nie wiem czy rewolucja. Ale jak mam pompy (Webermany) i CWU, które działały 13 lat to raczej nie ma co tego zostawiać.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano

Różne są drogi do celu, u mnie przejście z ekogroszku na pelet wykonało się właściwie po kosztach wymiany kawałka palnika, czyli kilkaset złotych. Cała instalacja została bez zmian, kocioł ten sam, sterownik ten sam. Ale to dlatego że palnik sv200 łatwo dał się 'przezbroić'. Wymiana kotła była dwa lata wcześniej bo stary przerdzewiał, ale wtedy po prostu podmieniony został sam kocioł bez ruszania czegokolwiek w instalacji. Pompy działają stare, mają obie po 19 lat 🙂. Baniak CWU tyle samo - dopóki się nie rozleci to służy. Myślę że dopóki stara instalacja działa to jest cały zakres opcji co wymieniać a co można zostawić.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 29.07.2024 o 09:33, Martinoss napisał(a):

prostego w obsłudze. bez wodortysków. Założenie jest takie, że to do domu starszych osób bez komplikowania im życia.

Jeżeli to są starsi ludzie, którzy przypuszczalnie wkrótce będą mieć narastające problemy ze zdrowiem, stawami, chodzeniem i nawet z dołożeniem do tego pelletowca/ekogroszkowca to moim zdaniem nie warto iść w podajnikowca tylko w automat typu gaz/pompa ciepła (ewentualnie megabufor) plus coś co pali drewno kawałkowe jako zabezpieczenie na wypadek skoków cenowych i awarii.

 

Znajoma poszła w podajnikowca i nie dość że nie ma już siły sama podłożyć do tego kotła i inne osoby muszą w tym celu iść do jej domu i sypać do zasobnika pieca to ona ma jeszcze problemy z awariami tego kotła.

Edytowane przez Matejko1
Opublikowano

Sypanie do kotła to nie jest problem.

Problemem jest przy ekogroszku popiół i wszędobylski pył oraz sytaucja gdy przez przypadek wygaśnie. Rozpalenie musi być poprzedzone czyszczeniem palnika itp a to już jest problematyczne.

Gazu sieciowego u mnie nie ma. Sąsiad ma gaz z butli. Domek wiekowo i kubaturowo podobny. Ma bezobsługowo ale sporo wywalił na modernizację i samą instalację i teraz sporo wywala na tankowanie.

Pompa u mnie w domu to raczej skarbonka bez dna...

A awarie dotyczą chyba wszystkich żródeł ciepła. Kwestia szczęścia. 😉

Pellet łączy w sobie w miarą lepsza bezobsługowość niż ekogroszek i czystość.

 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Przy pellecie też jest troche pyłu, ale mniej popiołu czyścić pięć i tak trzeba ale rzadziej. 

Jeżeli to dla starszych to bym pardziej myślał nad pompą ciepła lub ewentualnie klimą z opcją grzania lub właśnie gaz tylko z jego cena to nie wiadomo jak będzie.

Przy ekogroszu jak masz sv200 to nie musisz czyścić palnika przed rozpaleniem, przy dobrym sterowniku on sam zapali zapalarkę, poda węgiel i rozpali bez ingerencji. Tylko raz na jakieś 2-3miechy w zimie trzeba palnik przeczyścić, nie wiem jaki przedział jest przy pellecie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

A ja na odwrót jak dla starszych ludzi to jak już pellet to raczej pełna automatyka z dużym zasobnikiem i czyszczeniem pieca raz na sezon grzewczy (i podstawa blisko serwis) a jak ma się popsuć to czy będzie piec za 10 czy za 20 tysi  to serwis i tak nie przyjedzie w ciągu jednego dniach.A co do części to w dzisiejszych czasach czy będą z Polski czy z zagranicy to raczej nie ma już żadnego znaczenia bo dostawa(miałem sam awarie i części z Danii) trwa tyle samo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.