Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Na wstępie chciałbym się przywitać gdyż jestem tutaj nowicjuszem. 

Od miesiąca jestem posiadaczem wyżej wymienionego kociołka z buforem 1000l. Przeczytałem (nie w całości) ten obszerny wątek o nim . Wiele rzeczy mi się rozjaśniło . Chciałbym prosić o pomoc gdyż nie mogę rozbujać temperatury do wysokich wartości. Ustawiam PP i PW w różny sposób i efekt jest ten sam max 70st czasami i tyle jest wymęczone. 

Podłączenie standardowe: 

Bufor wpięty szeregowo

Ochrona powrotu ATV 55st + pompa na powrocie

Za buforem zawór 3D, za nim 2 pompy obiegowe na dom 

Powierzchnia ogrzewana to 160m2 w grzejnikach aluminiowych 140 żeberek+ jakieś 20 m? W podłogówce. 

Komin 180 wys 12 metrów także z ciągiem nie ma problemu

Start pompy ustawiam na 70st po czym piec zostaje na tej temp. lub spada na 68 i tak się męczy. Może ktoś mi podpowie jak sprawniej palić w tym piecu żeby go bujnąć do 80 np

Dodam że temp spalin to około 200st ,płomień jest konkretny czasami sięga wysoko na wymiennik mimo to temp nie rośnie. 

 

 

Edytowane przez acoustic
Opublikowano

Albo jest jakiś problem, albo kolega jest w gorącej wodzie kompany 🙂 , czekać trzeba i spokojnie, nie wentylować za bardzo kotła. Masz do ogrzania ponad 1000l. wody. Nawet gdy ochrona powrotu nie puści zimniejszej wody niż 55st. to i tak na kotle nie dasz rady podbić więcej niż 15do20 st. , wiele zależy od jakości opału i wydajności pompy na powrocie. Według mnie aby mieć 80 st. na kotle, to musisz mieć przynajmniej 65st. na powrocie.

Jeśli masz suchy i kaloryczny opał i nie za grubo porąbany to musisz przy rozgrzanym już kotle ustawić spokojny, krótki płomień i spaliny nie mogą mieć więcej niż 150st. , powietrza wtórnego na rozgrzanym kotle bardzo mało albo wcale, pompa na najniższym biegu, a jak to nie pomoże, to wkładkę w zaworze trójdrogowym na powrocie trzeba wymienić na 65 st. Szybkie nerwowe spalanie nie ma sensu, bo sporo ucieka w komin.

Ja mam taki płomyk na rozgrzanym kotle, stara instalacja z grubymi rurami dużym zładem ok. 250l., grawitacja wspomagana czasami pompką, ochrony powrotu brak, bufor niestety jeszcze nie podłączony.

Aby uzyskać 70st. na kotle to muszę palić co najmniej 2 godziny i wtedy dopiero powrót ma 55 st. Dlaczego tak długo? Sporo zżera duży zład wodny i bieżące zapotrzebowanie słabo ocieplonego budynku.

P.S. Ta rozpórka na środku to klin przytrzymujący prowizoryczną zaślepkę dziury nad palnikiem. 🙂

plomyk.gif

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Dzięki za odpowiedź. U mnie ten płomień jest sporo większy. Też myślałem o zmianie wkładki ATV na 65 stopni. Z temperaturą spalin póki co nie jestem w stanie zejść niżej 180. Jak przysłonię wlot PP kocioł to nie chce się podnieść po zamknięciu klapy. 

A w ogóle po co zaslepiać szczelinę nad palnikiem?

 

Edytowane przez acoustic
Opublikowano

wywal zawirowywacze i bedzie sie palić lepiej

Opublikowano
10 godzin temu, acoustic napisał(a):

 

A w ogóle po co zaslepiać szczelinę nad palnikiem?

 

To nie jest przeróbka, tylko powrót do tego co wymyślił producent. Pasek szamotu nad palnikiem mi się wykruszył i zrobiła mi się spora dziura, z początku byłem zadowolony, lepiej się chajcowało, ale i sadzy było więcej, nie spalało się wszystko dokładnie. Zamiast docinać i uszczelniać  tymczasowo zatkałem płaską szamotką z klinem.

Opublikowano

Ok myślałem że to kolejna z 500 modyfikacji tego pieca😁 co do zawirowywaczy to było próbowane i nie zauważyłem jakiejś mocnej poprawy. 

Może trzeba rzeczywiście zaczynać z mniejszej temperatury a dopiero jak z powrotu bufora dojdzie 60 C to dogrzewać do 80. Bo rzeczywiście później się lepiej buja. 

Sugerowałem się na początku użytkownika czymś co wyczytałem na tym forum. Że im szybciej kocioł wskoczy na obroty tym lepiej i ekonomiczniej

 

 

Opublikowano (edytowane)

Im szybciej... to się zgadza, ale nie do przesady 🙂 , to tak jak ruszanie z piskiem opon, hałasu kupa, a faktycznego odejścia ni ma 😁. Po prostu, to jest pewna bezwładność tej masy wody i jedynie zwiększenie kaloryczności opału może przyspieszyć osiągnięcie wyższej temperatury... no właśnie, nie możesz sypnąć po rozpaleniu ze dwie szufelki miału albo ekogroszku ?

Jednej rzeczy tylko nie rozumiem, skoro w tym kotle się w miarę pali, ciąg dobry, drewno suche i nie za grubo porąbane to wystarczy tylko bardziej dławić/wolniej pompować wodę na powrocie i masz za chwilę 90 st. na kotle.

Rok temu nie miałem sezonowanego dwuletniego dęba i słabo mi się paliło, na miarkowniku kocioł nie potrafił się podnosić, a ponieważ olałem gwarancję i robię z tym kociołkiem co mi tylko przyjdzie do głowy 🙂 , to wyciąłem ten dławik w popielniku w cholerę, uznałem to za bezsens, skoro klapka jest regulowana precyzyjnie śrubą, to po co taki hamulec za nią i zrobiłem normalny przelot. Teraz nie muszę uchylać popielnika.  Na drugiej fotografii szczegóły prowizorycznej naprawy dziury nad palnikiem.

W tej chwili złapałem takiego czuja, że miarkownika nie używam, rozpalam, rozgrzewam kocioł i potem jadę na stałej szczelinie klapki ze śrubą, ale podstawa to suche nie za grube polana i starannie ułożone.

 

okno.jpg

zastawka.jpg

Edytowane przez szpenio
Opublikowano (edytowane)

Przede wszystkim ustaw start pompy obiegowej na 80 stopni to temperatura będzie się utrzymywać na kotle 80. Pompka na 1 biegu. Pompka wymusza obieg wody, która ciągle krąży i schładza piec. Jak jest ustawiona na 70 to nie pozwoli, żeby temperatura była 80 lub więcej. Dopiero kiedy wygrzejesz bufor może być wyższa, bo i powrót będzie gorący. Temperaturą spalin za bardzo się nie przejmuj byle nie przekraczała 200 stopni. Jeżeli jest słaby ciąg wyrzuć zawirowywacz. Masz napowietrzenie kotłowni tzw. Zetekę?

Cytat

W tej chwili złapałem takiego czuja, że miarkownika nie używam, rozpalam, rozgrzewam kocioł i potem jadę na stałej szczelinie klapki ze śrubą, ale podstawa to suche nie za grube polana i starannie ułożone.

Nie radzę tak robić, palenie na stałej szczelinie u mnie skończyło się zagotowaniem bufora i pieca.

Edytowane przez arsakes
Opublikowano

Zetkę mam jak najbardziej. Jeśli chodzi o start pompy to w unisterze max to 70 stopni. 

Jeszcze mam jedną zagwozdkę z zaworem 3D regulującym temperaturę na grzejniki. 

Zadana jest 48, powrót to 43-45, na kotle 72

W Sytuacji kiedy odcinam bufor i grzeje prosto z pieca to zawór jest otwarty na 15% bardzo mało pobiera z kotła. 

Natomiast jeśli woda idzie z bufora to temperatury są identyczne tylko zawór się otwiera na 25nawet do 40% przy osiągnięciu zadanej i szybko opróżnia bufor. 

Ma ktoś pomysł dlaczego zawór się zachowuje inaczej w podobnej sytuacji? 

Opublikowano

Nie napisałeś do jakich temperatur grzejesz bufor i czy poprawnie zrobiona jest instalacja. Nie rozumiem po co odcinasz bufor i grzejesz prosto z pieca. Dla mnie całkowicie bez sensu. U mnie zwór pracuje cały czas gdy bufor jest już nagrzany uchylenie zaworu waha się od 15% do 20% w zależności jak ciepła jest woda. Moim zdaniem coś jest skopane w instalacji.

Jak chcesz grzać piec do wyższych temperatur musisz zmienić sterownik albo metodą prób i błędów podłożyć coś pod czujnik. Podłożenie karteczki papieru pod czujnik może realnie podnieść temperaturę na kotle o 5-7 stopni.

Opublikowano

Po prostu zostawiłem sobie możliwość odcięcia bufora i eksperymentuję. Grzeje go do 70-75 stopni. Z racji szybkiego wychładzania póki co w dzień grzejemy z pieca a bufor grzejemy na noc. Wieczorem wstawię schemat mojej instalacji 

Opublikowano

Oprócz schematu chciałbym zasięgnąć informacji jakim drewnem palisz, jak mocno nagrzewasz bufor i na jak długo wystarcza te 1000l. przy temperaturze tak około 0 st. za oknem. Będę podłączał bufor po sezonie, więc interesują mnie (ale chyba i innych) takie indywidualne wyniki.

Opublikowano

Sorry za opóźnienie oto schemat mojej instalacji

received_256712653826973.thumb.jpeg.c6927bbeeaa41c5c420de2e61ef0077f.jpeg

Opał to olcha i brzoza. Bufor grzeje do 70-75. W tym problem że puszczając na grzejniki 45-48st. starcza na 5h. To trochę słaby wynik moim zdaniem. Przy temp powyżej 0 można zmniejszyć do 40st to może z godzinę dłużej by wyszło. 

Jeśli chodzi o podłączenie to hydraulik zrobił mi szeregowo. Przerobiłem później na rownoległe. Jest lepiej bo gorąca wodą od razu idzie na zawór 3d, ten się przymyka odpowiednio a nadwyżka w bufor. Jak było szeregowo to piec musiał najpierw nagrzać około 200l wody buforze i zawór wypuszczał na grzejniki, piec długo się meczył. 

Tylko zostaje mi problem szybkiego opróżniania bufora..... 

  • Przydało się 1
Opublikowano

@acoustic a liczyłeś zapotrzebowanie budynku na energię...? Wejdź na stronę Ciepło Właściwie i wypełnij ,tylko Rzetelnie...

Opublikowano (edytowane)

Przede wszystkim grzanie bufora do 70-75 stopni jest trochę bez sensu. Ja mam podobną instalację z tym, że nie mam tego bypassa omijającego bufor. Grzeję bufor do 90 stopni całość. Start pompy obiegowej kotła ustawiony na 80 stopni. Przy temperaturach w zakresie 0 - (-5) spalam dwa wsady drewna brzozowego na dobę. Po wygrzaniu bufora do 90 stopni i wygaszeniu kotła bufor 1000l wystarcza na około 13 godzin. Mam tylko grzejniki żeberka aluminiowe, na które puszczam obecnie wodę 50 stopni. Przy puszczaniu na 45 stopni wystarcza na dłużej. Dom ocieplony styropianem 20 cm, stropy póki co nie ocieplone.

Z mojej perspektywy i doświadczeń jest kilka rzeczy, które mają kluczowe znaczenie przy eksploatacji bufora.

1. Wygrzanie do 90 stopni.

2. Instalacja regulatora pokojowego. Zainstalowanie tego małego urządzenia pozwoliło mi wydłużyć opróżnianie bufora z ciepłej wody niemal dwukrotnie. Wcześniej już w okolicach północy bufor był prawie zimny, bo nie było zupełnie kontroli temperatury w domu. Pompa cały czas tłoczyła bez względu na to czy w domu było 20 czy 25 stopni, a zawory na grzejnikach też nie za wiele dawały. Kontrola temperatury zadanej w domu pozwala znacznie wydłużyć jego opróżnianie.

3. Jeżeli nie możesz wymusić na sterowniku startu pompy CO od wyższej temperatury to go zmień. Już za 25 zł można kupić prosty sterownik który będzie działa w zakresie do 100 stopni.

4. Ustaw pompy na minimalny bieg, żeby woda za szybko nie krążyła.

Edytowane przez arsakes
  • Przydało się 1
Opublikowano

13 godz to już dobry wynik. Regulator pokojowy mam. Też coś na pewno to daje ale nie tyle by znacząco wydłużyć opróżnianie. W moim przypadku chyba coś jest nie tak z obiegiem. Bo zawór 3d zachowuje się różnie. Dostaje te same temperatury a otwiera się różnie. Jedyna różnica jest taka że podczas pracy kotła pracują w sumie 3 pompy. A przy opróżnianiu bufora tylko dwie. 

Robiłem taki eksperyment, przykręcałem zawór na powrocie do bufora lekko kryzując obieg. 

Zauważyłem że im bardziej zamykam obieg to 3d bardziej się otwiera. Może pompy na dom mają za mała wydajność żeby dobrze domieszać powrót. 

Jak kocioł pracuje to dodatkowo pompa na powrocie wspomaga

Opublikowano

1. Jeśli ustawiłem ochrone powrotu kotła na 55 to kocioł dawał lekko ponad 70, jeśli ustawiłem powrót na 65 to kocioł  daje ponad 80.
2. Skąd wiesz że zawór 3D dostaje "taką samą temp"? Jeśli kryzujesz to zmieniają się warunki i zawór stara się dostosować, najwidoczniej dostaje wtedy mniej ciepłej i się otwiera.
3. Pompy na pewno dają rade

Ustaw tak żeby kocioł był spięty z buforem bezpośrednio żeby układ Kocioł - Bufor był zupełnie osobnym, niczym nie skojarzonym z Twoim odejściem na dom. I jeśli chcesz wyżej grzać to zmień ochrone powrotu kotła, ja mam ochrone na takim zaworze jak masz na grzejniki, zmieniam nastawe z poziomu apki i każdemu polecam zamiast tych ATV.

Opublikowano (edytowane)

Screenshot_20231214-115158.thumb.png.07fcc841feef46ddabf0a8dc4bfe7b11.pngTo kryzowanie było dla eksperymentu żeby zobaczyć co się stanie. Na co dzień tego nie robię. Temperaturę jaką dostaje widzę na sterowniku bo mam czujnik przed mieszaczem

 

Edytowane przez acoustic
Opublikowano
2 godziny temu, jacek8l napisał(a):

ja mam ochrone na takim zaworze jak masz na grzejniki, zmieniam nastawe z poziomu apki i każdemu polecam zamiast tych ATV.

Mógłbyś podlinkować taki zawór. Ja mam od producenta MPMa, ATV 55 ale to za mało i będę na wiosnę zmieniał na większy. Póki co steruję temperaturą za pomocą pompy CO.

Opublikowano
1 godzinę temu, jacek8l napisał(a):

ale czujnik jest tam tylko dla podglądu mam nadzieje? Sterownik steruje na podstawie innego czujnika za zaworem i pompą?

Tego nie wiem. Sterownik to tech i1 zawór ma wbudowany czujnik i chyba wg niego steruje, jest też czujnik na powrocie 

Opublikowano

@arsakes standardowy zawór 3-drogowy + siłownik, do tego musisz mieć sterownik który tym siłownikiem będzie sterował np. wspomniany Tech i-1. Ja mam dwa takie zawory: jeden od podłogówki i drugi od ochrony powrotu kotła, steruje tym Tech i3+. Zaleta jest taka że w dowolnym momencie mogę zmienić nastawę w smartfonie. Rozwiązanie jednak dużo droższe od zaworów termostatycznych ale daje nam sporo możliwości, np. jak zagotujesz kocioł to klik w apce i ochrona powrotu zbija temp.

@acoustic pierwszę słyszę o wbudowanym czujniku temp w zaworze. Pokaż co to za model. powinieneś mieć czujke umieszczoną za zaworem i pompą i na jej podstawie tech powinien sterować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.