Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja off grid w domu bez prądu z sieci


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Potrzebuje złożyć system zasilania w domu bez dostępu do sieci. Po próbach wiem że minimum do przeżycia w komforcie to jakiś 1kw na dzień. Szukam kogoś kto składał hybrydę wiatrowo-słoneczną i poradzi co kupić żeby nie wydać za dużo, ale żeby też działało sprawnie i było dobrane na tyle aby większość roku działało bez wspomagania agregatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam coś takiego zrobione,zasila kocioł CO, modem-router,  telefon stacjonarny , oświetlenie awaryjne.

2 panele PV

5 akumulatorów (500Ah)

Przetwornica solarna 800/1000V firmy VOLT

Prądu wystarcza, latem jest "nadprodukcja" , gorzej zimą - od połowy listopada do połowy lutego muszę doładowywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PawelcZazdroszczę Ci takiego komfortowego minimum. Latem problemu nie bedzie ale na zimę trzeba przygotować mały agregacik, moja instalacja 9kWp w kiepskie dni potrafiła wycisnąć tylko 3kWh, więc zapasu trzeba zrobić na co najmniej tydzień. Pomysł wiatraczka sobie odpuść, bo szkoda każdej złotówki na takie rozwiązanie, chyba że domek stoi nad samym morzem albo na Snieżce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@carinus podejrzewam że turbina wiatrowa szału robić nie będzie. Ale 300w idzie kupić za 1500zl i nawet jak by dawała znikomą moc liczmy 10w na godzinę to dla mnie to 1/4 zapotrzebowania na dzień. Na weekend zapowiadają deszcze i wiatr w okolicach 20km/h przy takich warunkach miałabym nawet sporą nadprodukcję.

5 godzin temu, Jozefg1 napisał:

Mam coś takiego zrobione,zasila kocioł CO, modem-router,  telefon stacjonarny , oświetlenie awaryjne.

2 panele PV

5 akumulatorów (500Ah)

Przetwornica solarna 800/1000V firmy VOLT

Prądu wystarcza, latem jest "nadprodukcja" , gorzej zimą - od połowy listopada do połowy lutego muszę doładowywać

Jak często odpalasz agregat w okresie zimowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agregat odpalam systematycznie tylko do rozruchów, żeby nie zardzewiał, jeszcze nie miałem potrzeby używać w sytuacjach awaryjnych. Pieniążki na wiatrak przeznaczyłbym jednak w magazyn lub dodatkowe panele na okres zimowy. Wiatru może nie być cały tydzień, słoneczko świeci różnie, ale codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@carinus właśnie mało danych na internecie z takich malutkich turbin wiatrowych. Ta kasa to albo 2 dodatkowe panele, albo  jeden Aku 220 ah. Teraz pytanie czy mając na dachu 1.5 kwp paneli uzyskam w pochmurny dzień jakąś rozsądną ilość prądu co by starczyło na oświetlenie i naładowanie telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzyskasz 1500 kWh rocznie. 

2 godziny temu, Pawelc napisał:

Ale 300w idzie kupić za 1500zl

Szkoda kasy. Bez komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Outsider   to że 1500 rocznie to wiem . Pytanie czy przeżyje w zimę gdy mam zużycie 1kwh na dzień i powiedzmy magazyn 660ah 12v. Liczę się że czasem przyjdzie agregat odpalić. Tylko nie chciałbym aby stanowił 90% energii w zimę. Bo wtedy bez sensu ta instalacją. Bo w lato to mi jeden panel i jeden akumulator starczy.

Z drugiej strony posłuchał bym kogoś kto ma taką turbinę ale nie w celu jakieś masowej produkcji bo to inna sytuacja, tylko jak u mnie w więc w celu żeby światło wieczorem mieć. Następny tydzień w moimi mieście to deszcze i wiatr 22km/h . Więc z paneli pewno niewiele bym miał a z turbiny powinien wyjść nawet nadmiar mocy wedle karty produktu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra zużycie masz minimalne. A zimy tym nie przeżyjesz bo uzyski będą minimalne a wirtualny magazyn obcinają.

Ale nie rozumiem jak microwiatrakiem chcesz załadować te 660 Ah. Weź też pod uwagę to, że jeżeli zamieniasz prąd stały na zmienny w jakimś inwerterze to tracisz pi razy drzwi 10 procent.

Dla porównania moje panele o mocy 6 kWp wyprodukowały od października do końca lutego tylko 640 kWh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pawelc  -  Policz sobie ile możesz zmagazynować

660Ah x 12V = 7.92 kWh  ale sprawność aku to tak  może ~70%  czyli5,5kWh

To masz na 5 dni optymistycznie licząc...

Zaleta: przy 12V naładujesz awaryjnie odpalając samochód albo jakiś ciągnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Outsider napisał:

No dobra zużycie masz minimalne. A zimy tym nie przeżyjesz bo uzyski będą minimalne a wirtualny magazyn obcinają.

Ale nie rozumiem jak microwiatrakiem chcesz załadować te 660 Ah. Weź też pod uwagę to, że jeżeli zamieniasz prąd stały na zmienny w jakimś inwerterze to tracisz pi razy drzwi 10 procent.

Dla porównania moje panele o mocy 6 kWp wyprodukowały od października do końca lutego tylko 640 kWh

Ja nie mam dostępu do sieci więc mnie wirtualny magazyn nigdy nie ratował. Ten mikrowiatraczek w karcie przy 6m/s ma 120w mocy także przy takim wietrze jak ma być to spokojnie naładuje i jeszcze będę musiał na grzałkę puścić nadmiar, przynajmniej tyle z teorii, więc czekam aż znajdzie się jakiś użytkownik. 6kwp dało 640kwh więc jak bym miał te 1,5kwp to 150kwh mógłbym uciągnąć. Więc też nie ma tragedii

Chodź może zeczywiscie dołożyć więcej Aku, zamiast wiatraka i raz w tygodniu odpalić agregat na kilka godzin . Szukam pomysłu. Ten wiatraczek po prostu dobrze na YouTube się prezentuje. A jak chcieć poszukać jakieś dane to ciężko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Jozefg1 napisał:

@Pawelc  -  Policz sobie ile możesz zmagazynować

660Ah x 12V = 7.92 kWh  ale sprawność aku to tak  może ~70%  czyli5,5kWh

To masz na 5 dni optymistycznie licząc...

Zaleta: przy 12V naładujesz awaryjnie odpalając samochód albo jakiś ciągnik

W wykorzystaniu auta to chodził mi po głowie inny pomysł. A mianowicie na okres zimowy połowa akumulatorów w aucie . Gniazdko w zderzaku i ładowanie w pracy 😉 Bo na pewno nie nosił bym tego dziennie . Jednak Aku 200ah waży już swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PawelcTen filmik przemówił do mnie bardzo dobitnie w temacie porzucenia jakichkolwiek zapędów do montażu wiatraka.

https://www.youtube.com/watch?v=ghABgXJ94QA&t=193s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Troszkę żartem, ale jeżeli masz zużycie dobowe 1kWh to może rower z prądniczką byłby najlepszym i autonomicznym rozwiązaniem... ewentualnie bieżnia. 🙂

Wiatrak sobie odpuść, dużo wiedzy na ten temat znajdziesz: TUTAJ POPATRZ

YARO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Pawelc napisał:

@carinus podejrzewam że turbina wiatrowa szału robić nie będzie. Ale 300w idzie kupić za 1500zl i nawet jak by

HEHEHEHE sprawdziłeś, przy jakiej prędkości wiatru generuje te 300W ?

 

Jeżeli tak, to napisz nam 👍

 

W najbardziej wietrznych lokalizacjach w PL, średnia siła wiatru to ok 4-5m/s. Dalej chcesz sobie kupić ten wiatraczek 😄

Turbina wiatrowa w POLSCE i na świecie? TAK, ale od 200kW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Witek-z-Ulicy

Dokładnie tak jak jazda pracownika firmowym samochodem.... najtańsze kilometry= najtańsze kW 🙂

Osobiście na miejscu autora malutki agregat raz na tydzień naładować akumulatory.

A i tak agregat musi być w zanadrzu, bo jak słonko zajdzie, wiaterek przestanie na kilka dni wiać to....

A z tym rowerem wcale nie głupi pomysł 🙂  ... bo jak paliwa też zabraknie to będzie jak znalazł...

YARO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzać będzie kolega musiał, są sposoby na zamianę energii cieplnej na elektryczną... wykorzystać ciepło "odpadowe"  marne ale zawsze coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj możemy z tego się śmiać ale  Armia Radziecka na Syberii była wyposażona w coś w rodzaju  rowerów  stacjonarnych z 'dynamem' - siadał na tym jeden "bojec" i pedałował  a drugi pracował na radiostacji.

 Tak samo były generatory termiczne gdzie nafta podgrzewała termopary a te produkowały prąd wystarczający do zasilania radiostacji RBM lub A7B. 

Nie muszę chyba dodawać że to były wówczas urządzenia tajne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Witek-z-Ulicy napisał:


Nieśmiało spytam się, a jak odnosi się do Twojego pomysłu twój pracodawca ?.

Myślę że jakoś 30zl na miesiąc przeżyje jak będzie na mnie musiał więcej wydać😉 Na auto by kręcił nosem ale tu to może w skali roku z 200kw energii by poszło, jednak większość okresu chciałbym być niezależny

Temat z turbiną wiatrową już nieaktualny, poczytałem. I wiem że to nie ma sensu. Agregat, panele i Aku na starcie. Jak by były duże braki w prądzie w zimę to opcja raz na jakiś czas podladowania w pracy. Ale to ostatecznośc bo ma być jak najmniej obsługowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.