Przeróbki kotłów 5 klasy, palenie w nich bez bufora, ekologia - dyskusja ogólna

[eliks]

Powiem tak, żaden podajnikowiec u mnie na osiedlu gdzie mieszka 1200 osób nie dymi. Jeśli lecą kłęby dymu to tylko z zasypowców. Ja wiem że jest tu duża liczba osób, która umie palić, umie przerobić kocioł żeby był bardziej efektywny, ale wierzcie mi, rzeczy o których piszecie np. w temacie MPM są dla Kowalskiego niepojęte. Oprócz tego że trzeba wiedzieć jak palić, to jeszcze trzeba mieć dobry opał, a większość w takim kotle spala wszystko! Kowalskiemu łatwiej jest odpalić grocha, który nawet średnio wyregulowany nie będzie syfił okolicy, już nie wspominając o pelleciaku. 

 

[maniek83]

17 godzin temu, Alewalneło2 napisał:

Nie badałeś go w akredytowanym laboratorium nie masz certyfikatu potwierdzającego, że na tych 6kw spełnia 5 klasę.

A jaki podajnikowiec ma taki certyfikat? Bo z tego co widzę na cert jest tylko moc nominalna i minimalna więc na mocy pośredniej taki podajnikowiec to śmieciuch bo nie ma certyfikatu na 5tą klasę. Masz taki certyfikat na kocioł automatyczny i moc pośrednią pomiędzy nominalną a minimalna? Skąd ty bierzesz człowieku takie teorie?

14 minut temu, eliks napisał:

a większość w takim kotle spala wszystko!

Odważne stwierdzenie o tej większości. Ludzie mają problem żeby spalić drewno czy węgiel w MPM a tutaj sie dowiaduje, że większość spala opony tjaaa...

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez maniek83

[eliks]

Nie odważne, ale prawdziwe. Mówiąc wszystko, nie pisałem o oponach i śmieciach (chociaż śmieci to u nas powszechne) ale gazety, kartony, trocine, gałęzie. Jeśli uważasz, że wszyscy spalają suchy węgiel i sezonowane 18% wilgotności drewno, w dodatku paląc bez wygaszania to dobrze że uświadomiłem Ci że tak nie jest. 

[maniek83]

Gałęzie w MPM powiadasz hyh.

To może podeprzesz się jakąś statystyką chociaż?

Myślisz, że groszek do podajnika jest suchy? A myślisz, że spełnia to co jest napisane na worku? Nikt nie spala w podajnikowcu to co powinien też tak mogę napisać. Poza tym żaden podajnikowiec nie spełnia 5 klasy bo użytkownicy grzebią w ustawieniach a te nie są takie jak na badaniu - podajnikowiec to śmieciuch a to, że z komina nie wylatuje dym to nie znaczy, że gorsze rzeczy tam nie trują. Mam nadzieję, że też coś to uświadomiło wielbicielom podajników

[Alewalneło2]

29 minut temu, maniek83 napisał:

Odważne stwierdzenie o tej większości. Ludzie mają problem żeby spalić drewno czy węgiel w MPM a tutaj sie dowiaduje, że większość spala opony tjaaa...

Oczywiście  palą wszystkim nawet mokrym drewnem prosto z lasu...

Pierwszego dnia ścinają a na drugi dzień palą.

15 minut temu, maniek83 napisał:

Gałęzie w MPM powiadasz hyh.

to, że z komina nie wylatuje dym to nie znaczy, że gorsze rzeczy tam nie trują. 

Oczywiście , dobrze mówisz, to że z MPMu się nie dymi nie oznacza ze z komina nie wylatuje cała masa trucizn i syfu.

 

15 minut temu, maniek83 napisał:

Myślisz, że groszek do podajnika jest suchy? A myślisz, że spełnia to co jest napisane na worku? Nikt nie spala w podajnikowcu to co powinien też tak mogę napisać. Poza tym żaden podajnikowiec nie spełnia 5 klasy bo użytkownicy grzebią w ustawieniach a te nie są takie jak na badaniu - 

Podajnikowiec nie stawia zasłony dymnej na całe osiedle jak zasypowiec.

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[maniek83]

11 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Oczywiście  palą wszystkim nawet mokrym drewnem prosto z lasu...

Dowody zamiast oszczerstw. Złapałeś kogoś?

11 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Oczywiście , dobrze mówisz, to że z MPMu się nie dymi nie oznacza ze z komina nie wylatuje cała masa trucizn i syfu.

Ale MPM nie dymi na mocy nominalnej a ta jest przebadana i wiadomo, że jest czysto, podajnik prawie nigdy nie pracuje na nominalnej tylko pomiędzy max i min mocy a w tym zakresie nie jest badany, czyli można powiedzieć, że zawsze nie spełnia 5tej klasy, truje bo pracuje jak śmieciuch.

11 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Podajnikowiec nie stawia zasłony dymnej na całe osiedle jak zasypowiec.

Na jakiej podstawie te wnioski? Przecież w podajnikach też spalają opony i gałęzie :)

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez maniek83

[Alewalneło2]

3 minuty temu, maniek83 napisał:

Dowody zamiast oszczerstw. Złapałeś kogoś?

Tak.

4 minuty temu, maniek83 napisał:

Ale MPM nie dymi na mocy nominalnej a ta jest przebadana i wiadomo, że jest czysto, podajnik prawie nigdy nie pracuje na nominalnej tylko pomiędzy max i min mocy a w tym zakresie nie jest badany, czyli można powiedzieć, że zawsze nie spełnia 5tej klasy, truje bo pracuje jak śmieciuch.

Przerobiony mpm bez bufora ciepła spełnia 5 klasę :):):):):) Podpowiem ci nie spełnia żadnej tylko jest bezklasowym smieciuchem.

A nawet jeśli pracuje z buforem ciepła to przy dokładaniu opału przez Kowalskiego może stawiać zasłonę dymną na całe osiedle.

 

[maniek83]

13 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Tak.

Dowody!

13 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Przerobiony mpm bez bufora ciepła spełnia 5 klasę :):):):):) Podpowiem ci nie spełnia żadnej tylko jest bezklasowym smieciuchem.

MPM z buforem zawsze spełnia 5 klasę bo są na to badania a podajnik nigdy nie pracuje na mocy nominalnej i rzadko na minimalnej więc zawsze jest  śmieciuchem. Taka różnica.

13 minut temu, Alewalneło2 napisał:

A nawet jeśli pracuje z buforem ciepła to przy dokładaniu opału przez Kowalskiego może stawiać zasłonę dymną na całe osiedle.

Ale nie dymi bo został przebadany przez laboratorium i ma na to papiery. Gdyby dymił to nie dostał by papierów :)

Mało tego ludzie spalają w podajnikowcach butelki z napojów, plastiki i opony na ruszcie awaryjnym, mokre drewno jest na porządku dziennym, a jak który nie ma rusztu awaryjnego to wstawiają albo dospawają taki ruszt :)

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez maniek83

[Alewalneło2]

6 minut temu, maniek83 napisał:

MPM z buforem zawsze spełnia 5 klasę bo są na to badania a podajnik nigdy nie pracuje na mocy nominalnej i rzadko na minimalnej więc zawsze jest  śmieciuchem. Taka różnica.

Ale nie dymi bo został przebadany przez laboratorium i ma na to papiery. Gdyby dymił to nie dostał by papierów :)

Podajnikowiec nie postawi zasłony dymnej na całe osiedle jak zasypowiec od taka różnica.

W badanie nie wlicza się faza rozpalania jak by się wliczała to by 5 klasy nie dostał.

Przykład Kowalski przyjeżdża z pracy , chałupa zimna, bufor rozładowany, zasuwa na dół do kotłowni, podpala gazetami sypie 3 wiadra węgla  otwiera dolne i środowe drzwiczki do oporu by się szybko nagrzało a z komina daje jak z parowozu a jak węgiel koksujący to już w ogóle świata nie widać.

Albo sypie 2 wiadra węgla na żar i zanim pojawi się płomień w ,,palniku,, co może chwilę potrwać cała okolica tonie w wedzarniczym dymie węglowym.

 

[Kordjano]

A kocioł na pellet jak się rozpala to nie dymi ? 

[maniek83]

26 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Podajnikowiec nie postawi zasłony dymnej na całe osiedle jak zasypowiec od taka różnica.

Jak spalasz w nocy butelki na ruszcie awaryjnym w podajniku to dymi to zrozumiałe.

26 minut temu, Alewalneło2 napisał:

W badanie nie wlicza się faza rozpalania jak by się wliczała to by 5 klasy nie dostał.

Podajnik tym bardziej zwłaszcza taki na mokrym groszku. Spalanie niepełne.

26 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Przykład Kowalski przyjeżdża z pracy , chałupa zimna, bufor rozładowany, zasuwa na dół do kotłowni, podpala gazetami sypie 3 wiadra węgla  otwiera dolne i środowe drzwiczki do oporu by się szybko nagrzało a z komina daje jak z parowozu a jak węgiel koksujący to już w ogóle świata nie widać.

Kowalski przyjeżdża z roboty okazuje się, że za dużo groszku poszło to daje mokre drewno z ogródka na ruszt awaryjny i truje okolice rakotwórczym kreozotem. Do tego ustawienia kotła są inne niż na badaniu certyfikacyjnym dlatego podajnik to bezklasowy śmieciuch, który truje podstępnie bo tego nie widać. Żona kowalskiego często spala buty na ruszcie awaryjnym  bo wywóz śmieci kosztuje. W MPM nie możliwe bo palnik nie pozwala.

26 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Albo sypie 2 wiadra węgla na żar i zanim pojawi się płomień w ,,palniku,, co może chwilę potrwać cała okolica tonie w wedzarniczym dymie węglowym.

Moja sąsiadka ma podajnik 3 klasy też nie dymi ale co ona tam spalała za dobrych czasów to tylko popiół na ogródku wie.

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez maniek83
literówki

[Alewalneło2]

Podajnikowiec 5 klasy nie ma rusztu awaryjnego ani miejsca na ruszt awaryjny więc twoja teoria bierze w łep :)

 

Wywóz śmieci kosztuje niezależnie od ich ilości czy wystawisz 20 worków czy zero płacisz tyle samo.

PS.

Podajnikowca rozpala się palnikiem gazowym więc jaki  jest  groszek nie ma różnicy.

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[maniek83]

8 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Podajnikowiec 5 klasy nie ma rusztu awaryjnego ani miejsca na ruszt awaryjny więc twoja teoria bierze w łep :)

Różne wersje miały ruszt awaryjny a jeśli nie mają to można dorobić bez problemu i większość tak robi :) Żeby spalić oponę czy plastiki nawet nie trzeba mieć rusztu.

8 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Wywóz śmieci kosztuje niezależnie od ich ilości czy wystawisz 20 worków czy zero płacisz tyle samo.

Nie prawda, zależy od gminy, sortowania, rodzaju odpadów itd. A nawet jeśli w twojej gminie tak jest to twoja teoria o spalaniu śmieci bierze w łeb bo w takim razie było by to bez sensu ekonomicznego. Sam udowodniłeś jakie bzdury wypisujesz i taki był cel tej idiotycznej dyskusji :) Game over :) Koniec kopania sie z koniem :)

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez maniek83

[HarryH]

@maniek83 mylisz się fundamentalnie w sprawie odpadów, system jest regulowany ustawowo i opłata nie zależy od ilości odpadów. 

[YaroXylen]

Godzinę temu, Kordjano napisał:

A kocioł na pellet jak się rozpala to nie dymi ? 

Witam kolegów w burzliwej dyskusji.

Dymi dymi i to kilka razy na dobę.... a mając sąsiada z kredytami to wyraźnie u siebie na posesji odczuwam,,,, do tego sknera co zamiast ustawić palnik pelletowy w modulacji przy takiej pogodzie ze względu na oszczędności działa typowo on-off .....

Ale ogólnie temat ważny gdyż trzeba walczyć o środowisko, a moim skromnym zdaniem niech chłopaki próbują kombinują gdyż na pewno nie jest ich celem zwiększenie ilości opału ani większe zadymienie. Myślę że większość dobrych pomysłów i wynalazków zrodziła się w domach a nie w laboratoriach w których to pomysły zostają najczęściej "doszlifowane"

39 minut temu, HarryH napisał:

mylisz się fundamentalnie w sprawie odpadów, system jest regulowany ustawowo i opłata nie zależy od ilości odpadów. 

Oj kolego.... zagalopowałeś się,....... a 8zł za worek segregowanych i 30zł za czerwony (żarówki , leki, baterie,etc) po podwyżce od nowego roku.

Niesegregowane w pojemnikach 75 zł za pojemnik było 40zł

Widzę że żyjemy w innej Polsce i w innym świecie....

Pozdrawiam palaczy. Yaro.

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez YaroXylen

[Kordjano]

55 minut temu, Alewalneło2 napisał:

Podajnikowiec nie postawi zasłony dymnej na całe osiedle jak zasypowiec od taka różnica.

W badanie nie wlicza się faza rozpalania jak by się wliczała to by 5 klasy nie dostał.

Przykład Kowalski przyjeżdża z pracy , chałupa zimna, bufor rozładowany, zasuwa na dół do kotłowni, podpala gazetami sypie 3 wiadra węgla  otwiera dolne i środowe drzwiczki do oporu by się szybko nagrzało a z komina daje jak z parowozu a jak węgiel koksujący to już w ogóle świata nie widać.

Albo sypie 2 wiadra węgla na żar i zanim pojawi się płomień w ,,palniku,, co może chwilę potrwać cała okolica tonie w wedzarniczym dymie węglowym.

 

Kolego to dlaczego nie masz podajnikowca tylko śmieciucha  ?

Nie tak dawno jako Alewalneło bez 2 miałeś założony wątek i usiłowałeś wyrzeźbić z szamotu palnik w swoim kopciuchu pytając na forum kolegów o szczegóły .

Teraz usiłujesz wykazać się wiedzą i wdajesz się w dyskusje w temacie z kolegami którzy mają pojęcie i palą w tych swoich Mpmach jak należy w przeciwieństwie do Ciebie .

Osobiście chciał bym takich sąsiadów żeby palili tak jak oni , niestety mam takiego który pali tak jak Ty .

Nie wiem skąd wzięła się ta hipokryzja u Ciebie , jeśli chcesz ekologii zacznij od siebie a dopiero później ucz innych .

[Alewalneło2]

I dlatego wiem, że te przeróbki i palniki nic nie dają.

I dlatego wiem, że wszystkie zasypowcem zatruwają środowisko naturalne na potęgę.

Mój śmieciach ma certyfikat ekologiczny...

11 minut temu, Kordjano napisał:

Kolego to dlaczego nie masz podajnikowca tylko śmieciucha  ?

Z bardzo prostej przyczyny jest wykonany chyba ze stali nierdzewnej i nie chce przerdzewieć.

 

[eliks]

@maniek83 nie pisałem typowo o MPM ale o zasypowcach generalnie. Na pewno łatwiej o suchy ekogroszek niż o suchą kostkę. Nie zrozum mnie źle, ja przecież nie piętnuje waszych umiejętności palenia, ale was zapaleńców jest promil w skali kraju. 

@Kordjano a twój pelleciak dymi podczas rozpalu? Jeśli tak można nazwać 30 sekundowy zapłon. Kiedyś się poświęcę i wejdę na dach żeby nagrać ten moment, bo z pozycji wizjera wygląda to tak:

 

 

[Kordjano]

To żadne tłumaczenie , mój też nie chciał przegnić a że miałem dość widoku dymu i własnego smrodu z komina kupiłem peleciaka .

Za nim dojdzie do zapłonu to musi dymka puścić ,to nie gaz że odpala sie w ułamku sekundy .

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Kordjano

[Alewalneło2]

A niech tam się dymi przynajmniej szybciej zakażą zasypowców.

Chałupa jest pół na pół a, że drugie pół nie chce wymieniać pieca bo nie przegnił to mam sobie wymienić pół pieca?

 

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[maniek83]

Godzinę temu, HarryH napisał:

@maniek83 mylisz się fundamentalnie w sprawie odpadów, system jest regulowany ustawowo i opłata nie zależy od ilości odpadów. 

To skąd tyle odpadów w lasach zwłaszcza poremontowych? Dlaczego ktoś ryzykuje zamiast  po prostu wystawić kosze co tydzień? Wyżej kolega pisze, ja też mogę dodać ale to nie wątek o odpadach.

[Kordjano]

Dobra @eliks masz wentylator wyciągowy to na bieżąco to wyciąga , jak nie ma to troszku więcej tego się zgromadzi w komorze spalania , fakt jak kilku gości wyjdzie na papierosa to więcej dymu wytworzą .

[Alewalneło2]

Po prostu taka mentalność.

Dlaczego u mnie w okolicy wywożą śmieci do lasu? I to takie które śmieciarka  odbiera?

A za odbiór śmieci i tak się płaci niezależnie od ich ilości.

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Alewalneło2

[maniek83]

To sie da ominąć bo jest kilka metod obliczania. Każda gmina ma inaczej u mnie odbierają tylko kosz i to co się do niego zmieści, raz na miesiąc są gabaryty, niektórych odpadów takich jak styro, elektronika wogóle nie odbierają więc muszę sam wywozić do punktu zbiórki, poza tym jest wzrost stawki jeśli nie segregujesz lub nie pamiętam ale chyba chodziło o bioodpady, trawa po koszeniu itd.

UE zrobiła monopol i zarabia na śmieciach, jest tylko kilka wysypisk i podnoszą opłaty bo mogą, jest kilka firm korporacji wywożących śmieci bo jest monopol ustawowy w rezultacie reszta małych firm upadła po drugie i tak nie mieli pozwolenia oddawać śmieci na wysypiska. Moja gmina jest szantażowana i olewana bo nie ma żadnej realnej mocy żeby wyegzekwować postanowienia umowy z firmą od wywozu, śmieci nie są odbierane nawet przez dwa tygodnie.

Gmina zerwała umowę z tą firmą po czym rozpisała nowy przetarg ale jedyna firma jaka wystartowała w przetargu to właśnie ta stara firma, która nie wypełniała umowy, gmina musi mieć umowę z firmą od wywozu więc znowu musiała podpisać umowę z ta samą firmą.

To jest patologia systemowa, tak jest jak się niszczy rynek i steruje nim ustawami. Mały off ale tak to wygląda u mnie. Ustawa ustawą ale jesli jest monopol to każdy ma ustawę w 4 literach i co mu zrobisz?

[eliks]

Jak by Twoja gmina była zaradna to by stworzyła własne przedsiębiorstwo gospodarki komunalnej i nie musiała być zdana na firmy zewnętrzne które ją olewają, ewentualnie jak u nas, wspomóc się tylko firmą zewnętrzną.